Łza Włóczynutka Posted February 24, 2020 (edited) 1 godzinę temu, chris_66 napisał: Ci co przeżyją będą mieli większy wybór parceli 🤣😂 Ja chyba nie przeżyję, więc możesz wybrać moją (jeśli przeżyjesz) 11 minut temu, kojus napisał: Ale Ty głupi jesteś 😊 Potwierdzam, polecam. Edited February 24, 2020 by Łza Włóczynutka (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
chris_66 Posted February 24, 2020 28 minut temu, Łza Włóczynutka napisał: Ja chyba nie przeżyję, więc możesz wybrać moją (jeśli przeżyjesz) Aaaa, to spoko mam nadzieję, że masz w pierwszym rzędzie od wody bo jak jakaś podła to nie wiem czy warto żyć Bycie pierdolnię.....m bardzo ułatwia życie, potwierdzam to Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cathay Posted February 24, 2020 6 godzin temu, Tomii napisał: Mam być w Lombardii jeszcze przed świętami wielkanocnymi, Miałem jutro lecieć do Mediolanu a dalej wymarzony kurs Frecciarossa z prędkością 300 km/h do Bolonii. Pojutrze powrót do PL. W środę ubiegłą wyjazd został przełożony na później. Ciekawe na kiedy. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawel1966 Posted February 24, 2020 (edited) Nasz dostawca mikrocementu z Brescii też "uziemiony". Miał do nas przylecieć na kilka dni. Niby może wyjechać ale się boi, że nie wróci z powrotem do Włoch bez problemów. No nieźle...tego się nie spodziewaliśmy. Dziś z nim rozmawiałem i mówił mi. że jest duże napięcie wśród ludzi w północnych Włoszech...ehhh a wszystko było tak pięknie. Ciekawe jak się rozwinie sytuacja na Bałkanach i w Grecji. Tam wciąż napływają uchodźcy z Syrii i dalszego wschodu...myslicie, że ktoś ich szczegółowo bada? wątpię... Edited February 24, 2020 by pawel1966 (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
lbuster Posted February 24, 2020 My ponad tydzień temu zastanawialiśmy się, gdzie lecieć na tydzień ferii. Woleliśmy dmuchać na zimne i zrezygnowaliśmy z lotu samolotem na południe EU lub dalej. Patrząc na to, co się zaczęło dziać w ten weekend, to cieszę się, że taką decyzję podjęliśmy. Choć niektórzy nasi znajomi z politowaniem się na nas patrzyli, bo niby nasz grypa zbiera większe żniwo W dniu 23.02.2020 o 14:26, Cathay napisał: Wygoda karawaningu polega na tym że można zmienić decyzję w ostatniej chwili. Precz z rezerwacją Najczarniejszy scenariusz jaki widzę jest taki, że w te wakacje nawet my karawaningowcy będziemy mieć problem gdzieś pojechać. Obym się mylił Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawel1966 Posted February 24, 2020 (edited) @lbuster obyś się mylił...najgorsze mogą być duże skupiska ludzi na granicach, a czasem stoi się po kilka godzin wśród różnych nacji...o siebie to się nie boję ale wnuki? kurde...niedobrze to zaczyna wyglądać BTW. Plam awaryjny jak dla mnie to np. puszcza augustowska - okolice Płaskiej, Mikaszówki - tam też jest co robić...a środki dezynfekujące człowieka od wewnątrz...pierwsza klasa:) Edited February 24, 2020 by pawel1966 (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
hippis Posted February 24, 2020 9 minut temu, pawel1966 napisał: BTW. Plam awaryjny jak dla mnie to np. puszcza augustowska - okolice Płaskiej, Mikaszówki - tam też jest co robić...a środki dezynfekujące człowieka od wewnątrz...pierwsza klasa:) Polecam polecam...I tereny i dezyfekcję odśrodkową. Swoją drogą zastanawiam się jaki pierd......ik będzie u nas jak cholerstwo się u nas pojawi. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawel1966 Posted February 24, 2020 2 minuty temu, hippis napisał: Polecam polecam...I tereny i dezyfekcję odśrodkową. Swoją drogą zastanawiam się jaki pierd......ik będzie u nas jak cholerstwo się u nas pojawi. Ja tam spędziłem kilkanaście co najmniej wakacyjnych lat młodości:):) znam każdy zakamarek w lasach...łącznie z aptekami:) Quote Share this post Link to post Share on other sites
lbuster Posted February 24, 2020 29 minut temu, pawel1966 napisał: siebie to się nie boję ale wnuki No tak ale ja my się zarazimy to potem to pójdzie na dzieciaki 30 minut temu, pawel1966 napisał: środki dezynfekujące człowieka od wewnątrz także popieram, jednak dziecku nie podasz tego lekarstwa 17 minut temu, hippis napisał: zastanawiam się jaki pierd......ik będzie u nas jak cholerstwo się u nas pojawi. No patrząc na naszą służbę zdrowia i instytucje to słabo to widzę. Choć same władze mówią, że prędzej czy później wirus się u nas pojawi. Zastanawiam się, czy się na to przygotowują czy tylko modlą się, by do nas nie trafił Choć jak dla mnie 2 tygodnie na dzikusa w jakiejś dziczy to fajna alternatywa i test. Jednak wody tyle nie zabiorę Z żarciem podobnie, ale może łuk sobie kupić i chodzić na polowania Quote Share this post Link to post Share on other sites
pawel1966 Posted February 24, 2020 @lbuster polowania? ... Wtedy czyha na Ciebie chiński pomór świń czy coś takiego:):) , a jak upolujesz ptaka to znowu ptasia grypa ACHCN 1:):):) Ale spoko - mam tam znajomego leśnika z Serskiego Lasu - więc przebadają nam zdobycz jakby co ...ehhhhh beztroskie czasy się chyba nam powoli kończą.... BTW - puszcza augustowska to wciąż oaza spokoju i jakiego takiego luzu... Kajaki, żagle, rowery, las...ognisko, gitara i śpiew:):) Nad Mikaszewem, gdzie często spędzaliśmy wakacje z dxiećmi są dwie bindugi - jest woda z kranu, są toalety. Nie wiem jak z prądem. Do Mikaszówki dwa kilometry leśną drogą...do Starozynu i Płaskiej troszkę dalej przez las..Ale takich terenów i fajnych miejsc jest tam sporo Za Rygolem jest jeszcze bardziej dziko... Więc kto wie? Jesli chińska zaraza się będzie dalej tak rozszerzać, to tylko trzeba zrobić sobie zapasik lokalnych środków dezynfekujących i....:) Quote Share this post Link to post Share on other sites
Zulos Posted February 24, 2020 18 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał: Wirus jest już w Krakowie, więc spoko. Ciekawe poczucie humoru... W takiej sytuacji lepiej się powstrzymać. Kilka takich "żartów" i pójdzie fala i panika... Oczywiście, że wcześniej czy później się pojawi, ale radziłbym oczekiwać i przekazywać sprawdzone wiadomości. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cathay Posted February 24, 2020 50 minut temu, hippis napisał: Swoją drogą zastanawiam się jaki pierd......ik będzie u nas jak cholerstwo się u nas pojawi. Mazowieckie, Dolnośląskie i Zachodniopomorskie, w sobotę i niedzieli wracało z Dolomitów. Duża szansa że syfa przywieźli! Quote Share this post Link to post Share on other sites
lbuster Posted February 24, 2020 (edited) 13 godzin temu, Tomii napisał: Jeśli chodzi o pochodzenie wirusa, zagrożenia itp. to polecam obejrzeć ten film: Uspokajający film, ale niestety w tym przypadku bardzo nieaktualny. Wystarczy poczytać najświeższe komentarze Edited February 24, 2020 by lbuster (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites
hippis Posted February 24, 2020 Jak będzie kicha to zostanie rozpoczęcie urlopu wcześniej i wyemigrowanie do puszczy augustowskiej. Zakitramy się u starego na łące nad rzeczką i dopóki podlaska dziczyzna nie zacznie zarażać to możemy siedzieć. Kontakty międzyludzkie można ograniczyć do minimum, sklepowy zakupy w lesie zostawi bo swoim wynalazkiem i tak na miejsce nie dojedzie. A łączna z trzech stron otoczona jest wodą. 😉 Quote Share this post Link to post Share on other sites
jacek00 Posted February 24, 2020 (edited) 2 godziny temu, hippis napisał: Polecam polecam...I tereny i dezyfekcję odśrodkową. Swoją drogą zastanawiam się jaki pierd......ik będzie u nas jak cholerstwo się u nas pojawi. Nie wiem czy się już nie pojawił. Dziś w Warszawie widziałem jadącą karetkę na sygnale. Za kierownicą i na miejscu pasażera siedzieli goście ubrani od stóp do głów w uniformy białe. Do tego maski na całej twarzy... Jechali Chałubińskiego w stronę Dworca Centralnego w Warszawie. Być może jechali do szpitala zakaźnego na Wolskiej w Warszawie, droga pasuje. Edited February 24, 2020 by jacek00 (see edit history) Quote Share this post Link to post Share on other sites