Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus

[Commander]

22 minuty temu, filipert napisał:

 

 

dobrze już dobrze, widzę że wykazałem się ignorancją i kompletnym dyletanctwem w tej kwestii

We Włoszech byłem tylko raz przejazdem przez Milano i jadłem na przedmieściach pyszną pizzę.

A! I miałem 2 auta z Włoch.

Ja też nie wiedziałem.... Ale za to wiem gdzie jest  OWŚ ?

[szymonw]

42 minuty temu, Piotrekm13 napisał:

Z drugiej strony ilość wykonanych testów też zależy (powinna zależeć) od liczby osób zgłaszających się z objawami.

Więc nie od razu większa liczba testów świadczy o manipulacji wynikami (choć może).

Teoretycznie tak, ale były już fikołki z włączaniem prywatnych testów do statystyk przez 2 tygodnie przed poprzednim Lockdownem bodajże. Później te testy już nie są liczone do statystyk więc wygląda na to iż jest sukces i restrykcje działają. 

Co do objawów to też zmieniają się rekomendacje z jakimi objawami kierować na testy.

 

To jest statystka która można manipulować nie podająć wszystkich parametrów, tak jak ze średnią krajową itp.

Bardziej prawdziwy obraz dawały by dane ile % przebadanych ma wyniki pozytywne, i na tej podstawie podejmować decyzje.

PS. Aby nie odnieść wrażenia że neguję chorobę, one jest, znam ludzi chorych. Odnoszę się tylko do danych jakie są podawane do ogółu. 

[Zulos]

3 minuty temu, Commander napisał:

Ja też nie wiedziałem.... Ale za to wiem gdzie jest  OWŚ ?

Ośrodek Wypoczynkowy Świebodzin??

[Slawka]

27 minutes ago, szymonw said:

lość testów przeprowadzanych.

https://www.termedia.pl/mz/Ile-dziennie-wykonuje-sie-testow-na-koronawirusa-,39038.html

 

Jak przeprowadzimy 20K testów, to nie wyjdzie nam 25K nowych przypadków.

Jak przeprowazimy 85K testów, to z 25K się uzbiera. 

Bardzo łatwo tutaj wpływać na wyniki, dając odpowiednie rekomendacje do przychodni etc... dotyczących kogo i ile testować.

 

 

Bzdura!

W Danii robią 300 tysięcy testów dziennie obecnie. Wykrywają poniżej 1000 zakażeń. W Polsce jest jeszcze gorzej, bo nie wszystkim robią testy, nawet jeśli jest wskazanie.

Link do danych z Danii: https://www.sst.dk/en/english/corona-eng/status-of-the-epidemic/covid-19-updates-statistics-and-charts

 

[Zulos]

3 minuty temu, Slawka napisał:

Bzdura!

W Danii robią 300 tysięcy testów dziennie obecnie. Wykrywają poniżej 1000 zakażeń. W Polsce jest jeszcze gorzej, bo nie wszystkim robią testy, nawet jeśli jest wskazanie.

Link do danych z Danii: https://www.sst.dk/en/english/corona-eng/status-of-the-epidemic/covid-19-updates-statistics-and-charts

 

To chyba jakieś bzdurne dane. Dania ma niecałe 6 mln ludzi co by znaczyło, że cała populacja przetestowana jest w 20 dni i każdy jest testowany co 20 dni ponownie...

Dalej jest podane, że przez całą pandemię przetestowano 4.662.839. Czyli testują dopiero od 15 dni - wcześniej nie testowali?

[jacek00]

4 minuty temu, Zulos napisał:

To chyba jakieś bzdurne dane. Dania ma niecałe 6 mln ludzi co by znaczyło, że cała populacja przetestowana jest w 20 dni i każdy jest testowany co 20 dni ponownie...

Nie, to są prawdziwe dane. Wszystko jest tam napisane. Za pomocą 300k testów przebadali 16k ludzi. Jest poniżej napisane, że testy są wielokrotnie powtarzane, być może aby wykryć wirusa  Czyli z 16k przebadanych osób mają 780 pozytywnych - około 5%. 

U nas się robi zazwyczaj 1 test. Kilka się robi kiedy są objawy kliniczne wskazujące na covid a z testow wychodzi, że covida nie ma - ostatnio znajomej w szpitalu robili 7 testów, gdzie dopiero 7 pokazał że jest covid - takie to są właśnie testy... Zamiast leczyć objawowych to się robi test do skutku.

Edytowane 19 Marca 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Zulos]

Rozumiem, że służba zdrowia jest testowana wiele razy, ale żeby wszyscy obywatele i obywatelki??;-)

Czyli każdy był przetrzepany min. kilkanaście razy - zmuszają ich do tego? Wyznaczają ludziom terminy, że muszą się zgłosić, niezależnie czy mają objawy czy nie?

[danielpoz]

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Dlaczego zachorowań przybywa skoro coraz więcej jest zaszczepionych?

To ja zadałem pytanie. Znasz odpowiedź na potwierdzenie własnej tezy? 

[Zulos]

Jeśli tak, to proporcjonalnie w Polsce musielibyśmy testować 2 mln ludzi dziennie. Już widzę, jak by też wszyscy zgłaszali się dobrowolnie na testy...:-)

Dziwne jest też to, że przy takiej liczbie testów mają nie tak znowu dużo większą (proporcjonalnie) liczbę chorych niż my. A może tak na potęgę testują się dopiero od niedawna?

[Koczaj]

Wczoraj z ciekawości poszukałem statystyk. Czy szczepionki działają (tzn. jestem przekonany że działają), ale szukałem faktów. 
Korzystam ze strony  : https://www.worldometers.info/coronavirus/
Wykres UK odnośnie aktywnych przypadków wygląda następująco:

 

 

Wygląda, że jak się zaszczepi odpowiednią ilość osób to chyba można opanować wirusa. 
Szczepionki mają chronić nie tylko przed samym zachorowaniem, ale ważne jest również zmniejszenie liczby hospitalizowanych (ciężkie przypadki).


 

 

[Commander]

Słowacja przebadała się cała... I co? I g.... Wożą chorych do Polski. Tak to pomogło.

Ja widzę jeden problem. Ludzie chorzy chodzą do pracy, są aktywni itd. mają w d.... Czy to covid czy to przeziębienie. Nie chcą uziemić całej rodziny i oczywiście siebie. W tym tkwi problem. 

W marcu 2020 ak ktoś zakaszlał w markecie albo kichnął to pół sklepu stawało i patrzyło wymownie. A teraz kinol ponad brudną maską i dyszy ci taki na plecach.

Godzinę temu, Zulos napisał:

To chyba jakieś bzdurne dane. Dania ma niecałe 6 mln ludzi co by znaczyło, że cała populacja przetestowana jest w 20 dni i każdy jest testowany co 20 dni ponownie...

Dalej jest podane, że przez całą pandemię przetestowano 4.662.839. Czyli testują dopiero od 15 dni - wcześniej nie testowali?

Tak się właśnie rodzą plotki.... Zawsze gdzieś jest lepiej niż w Polsce. I nikt nie zakłada że z różnych względów inne kraje też mogą manipulować danymi.... Bo panuje solidarność narodowa i nikt tego nie rozniesie.

Godzinę temu, Zulos napisał:

Ośrodek Wypoczynkowy Świebodzin??

Hahahaha.

OW Świderek.

Edytowane 19 Marca 2021 przez Commander (wyświetl historię edycji)

[filipert]

28 minut temu, Koczaj napisał:

 

 

Wygląda, że jak się zaszczepi odpowiednią ilość osób to chyba można opanować wirusa. 

A może wygląda, że lockdown zadziałał

Każdy zobaczy co chce

22 minuty temu, Commander napisał:

OW Świderek.

Fajna miejscówka

[Zulos]

26 minut temu, Commander napisał:

Ja widzę jeden problem. Ludzie chorzy chodzą do pracy, są aktywni itd. mają w d.... Czy to covid czy to przeziębienie. Nie chcą uziemić całej rodziny i oczywiście siebie. W tym tkwi problem. 

W marcu 2020 ak ktoś zakaszlał w markecie albo kichnął to pół sklepu stawało i patrzyło wymownie. A teraz kinol ponad brudną maską i dyszy ci taki na plecach.

To jest właśnie główny problem. Gdyby wszyscy podchodzili do tego poważnie - a nie trzeba wiele:

- zakładali i nosili maski jak trzeba,

- utrzymywali dystans i ograniczyli aktywność, a przede wszystkim nie chodzili w skupiska ludzi,

to byłaby zupełnie inna sytuacja.

A lokdałny działają różnie - co na ten przykład da zamknięcie galerii (tudzież wszelkich innych), jak otwarte są kościoły?

Owszem - ci co nie chodzą do kościołów (a jest ich coraz mniej) i tak nie pójdą, ale wokół mnie (a mieszkam w terenach, gdzie jest największy odsetek parafian w kościołach) jest całe mnóstwo ludzi, którzy albo uważają koronawirusa za ściemę, albo jeśli nawet nie i w miarę uważają na co dzień, to są święcie przekonani, że w kościele po prostu nie mogą się zarazić i już.

[jacek00]

20 minut temu, Zulos napisał:

To jest właśnie główny problem. Gdyby wszyscy podchodzili do tego poważnie - a nie trzeba wiele:

- zakładali i nosili maski jak trzeba,

- utrzymywali dystans i ograniczyli aktywność, a przede wszystkim nie chodzili w skupiska ludzi,

to byłaby zupełnie inna sytuacja.

 

A lokdałny działają różnie - co na ten przykład da zamknięcie galerii (tudzież wszelkich innych), jak otwarte są kościoły?

Tak, lockdowny działają różnie, a w naszym kraju przyczyniły się do nadmiarowych zgonów, zwiększonej ilości samobójstw, bankructw, zaburzeń psychicznych. 

Idealny przykład działania lockdownu. Dwa niemal identyczne stany, z tym samym poziomem ludności i z taką samą gęstością zaludnienia. W jednym pełen lockdown, w drugim zero lockdownu.

 

Zresztą o czym my mówimy. Na początku pandemii każdy lekarz jeden z drugim mówił, że np. maski guzik dają. Wyśmiewał je Szumowski, Simon, Gut, Pinkas itd. (wymieniać można w nieskończoność). Potem ich narracja się zmieniła mimo kolejnych badań potwierdzających, że maski nie dają nic. Czemu ich narracja z biegiem czasu się zmieniła? 

Problem leży oczywiście gdzie indziej, nie w maskach, nie w dystansach. Tylko w braku leczenia ludzi. W naszym kraju dane są zatrważające. Liczba porad medycznych w październiku 2020 roku byłą mniejsza o 1 milion w stosunku do października 2019, liczba pacjentów zmniejszyłą się o 0,5 miliona! To są oficjalne dane z NFZ: https://zdrowedane.nfz.gov.pl/course/view.php?id=145

Jednym słowem, w naszym kraju lockdown zabija... To jest największy problem lockdownu - odebranie ludziom prawa do podstawowej opieki medycznej...

Edytowane 19 Marca 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[filipert]

6 minut temu, jacek00 napisał:

Dwa niemal identyczne stany, z tym samym poziomem ludności i z taką samą gęstością zaludnienia. W jednym pełen lockdown, w drugim zero lockdownu.

Ja tu widzę, że choć na północy mieli znacznie wyższą dynamikę zachorowań, to dzięki restrykcjom udało się lepiej opanować sytuację niż na południu i obecnie jest o ponad 1/3 przypadków mniej.

28 minut temu, filipert napisał:

Każdy zobaczy co chce