Skocz do zawartości

Plany wakacyjne a rozprzestrzeniający się koronawirus


kojus

Rekomendowane odpowiedzi

Jak wyciągi nie będą chodzić a nie będzie zakazu przemieszczania to przetestujemy w tym sezonie skitury.

 

Na ten sam pomysł wpadłam. Trochę się pomęczę w górę - bo chyba trudniej niż zwykłym podejściem szlakiem, zjazd.Jak nie wystarczy to jeszcze biegówki i może padnę. Jak na tegoroczną kondycję takie narty wystarczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Zulos napisał:

Wygląda na to, że nierząd wprowadza hasło: "Góry dla Górali!!", skoro wyciągi będą czynne, a hotele i gastronomia zamknięte. Zresztą pan Dworczyk powiedział z rozbrajającą szczerością przed chwilą, że przecież można wybrać się na narty np. z Krakowa i wrócić tego samego dnia, nie trzeba nigdzie nocować i nic jeść... Genialne - spadłem z fotela. Ale to było na żywo w TVN24, więc pewnie Pan Minister kłamał, bo TVN kłamie, więc skoro był w TVNie to musiał kłamać. Czego tu nie rozumiecie??:lol:

Mi to tam pasi bo jestem w połowie góralem z matki góralki, a do najbliższego wyciągu mam w prostej linii kilka kilometrów (do lepsiejszego 20, a promieniu 40-50 km do wyboru do koloru). Więc w sumie VIVA nierząd!!:D

Dokładnie od lat tak robimy. Przez 9 dni feryjnego urlopu każdego dnia jesteśmy na innym stoku i innej knajpie na obiedzie po drodze. Polecam... Bez podtekstów politycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał:

Byłem w Bieszczadach 

Byłem w Bieszczadach w poszukiwniu zimy, 18 stycznia. Dobrze, że wziąłem rower, bo Ci co się wybrali z nartami mogli co najwyżej po błocie pojeździć, bo było tak:

 

to słabo. u nas mamy to szczęście że w naszych narciarskich miejscówkach jak już raz spadnie śnieg to leży do końca sezonu i można jeździć do marca- kwietnia .

fajny przeskok na górze wszystko białe a 100 m niżej ani grama śniegu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A są już gdzieś oficjalne informacje bo wstępnie przeczytałem że mają być tylko otwarte dla ludzi mieszkających w okolicy stoków , a jak to się ma do nas karawaningu wie ktoś coś ?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, byry007 napisał:

A są już gdzieś oficjalne informacje bo wstępnie przeczytałem że mają być tylko otwarte dla ludzi mieszkających w okolicy stoków , a jak to się ma do nas karawaningu wie ktoś coś ?

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
 

Mam wrażenie, że oni są za głupi, żeby pamiętać nas zamknąć. Zimą wszędzie na dziko będzie spokojniej, mogą nie działać campingi czy hotele. Zwykłe przemieszczanie niech będzie dozwolone i wystarczy. Na grupach ludzie dalej ruszają i planują zimowe wyjazdy do Hiszpanii czy Grecji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie podsumowałem podstawowe przystosowanie się do warunków zimowych: 2 opony po 250 zeta, i to nie Chińczyki (barumy), 2 felgi (nowe, Europa) po 109/szt lub 135 zł/szt (srebrne), przedsion zimowy z obelinka 1335 zeta+80 przesyłka (nieduży, ale i nie najmniejszy, 180x220), butle propan - są (2szt), agregat - jest, truma na 12V jest, aku planowałem zmieniać, ale pociągnie, drugi kwasiak za 400PLN , jak znalazł i tak miał być nowy na kolejny sezon. Podłączanie się do prądu mam gdzieś, żeby nikt nie miał wontów.  Do kompletu można by jeszcze mono/duocontrola na 12V plus węże i kominek, ale opękałbym i bez grzania po drodze. 

A niech sobie zamykają, damy radę. Dwa dni tu, dwa dni tu, byle tylko FWD dał radę. Ideałem dla mnie byłby Szczyrk, ale nie ma gdzie stanąć, nie lubią tam koczowników, chociaż pod beskid sport areną widziałem kampery. Może zmięknie im rura w tych okolicznościach przyrody? Albo Krynica, po czarnym raczej się wciągnę zestawem i bez 4WD. Trzeba mieć plan B, i C... Nie wiadomo czym zaskoczą.

  

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie podsumowałem podstawowe przystosowanie się do warunków zimowych: 2 opony po 250 zeta, i to nie Chińczyki (barumy), 2 felgi (nowe, Europa) po 109/szt lub 135 zł/szt (srebrne), przedsion zimowy z obelinka 1335 zeta+80 przesyłka (nieduży, ale i nie najmniejszy, 180x220), butle propan - są (2szt), agregat - jest, truma na 12V jest, aku planowałem zmieniać, ale pociągnie, drugi kwasiak za 400PLN , jak znalazł i tak miał być nowy na kolejny sezon. Podłączanie się do prądu mam gdzieś, żeby nikt nie miał wontów.  Do kompletu można by jeszcze mono/duocontrola na 12V plus węże i kominek, ale opękałbym i bez grzania po drodze. 
A niech sobie zamykają, damy radę. Dwa dni tu, dwa dni tu, byle tylko FWD dał radę. Ideałem dla mnie byłby Szczyrk, ale nie ma gdzie stanąć, nie lubią tam koczowników, chociaż pod beskid sport areną widziałem kampery. Może zmięknie im rura w tych okolicznościach przyrody? Albo Krynica, po czarnym raczej się wciągnę zestawem i bez 4WD. Trzeba mieć plan B, i C... Nie wiadomo czym zaskoczą.
  



Nie kupuj przecież nikt poważnie nie traktuje obostrzeń rządu. Nie może być 5 osób w kupie po ulicach biegają setki tysięcy w manifestacjach, wyciągi maja być zamknięta, a na wszystkich armatki działają, spokojnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nierząd chce załatwić sprawę krajem nieba, krajem piekła i tu ich akurat rozumiem. Bez jednoznacznych i drastycznych zakazów/nakazów chcą przejść jakość przez święta i początek roku licząc na to, że do świąt liczba zachorowań spadnie drastycznie (co przy regularnym spadku poziomu testowania, ale też i realnym spadku zachorowań może przynieść rezultaty) i następnie pięknie wszystko ruszy. Temu służy też ten upór przy skumulowanych feriach. Na ferie ludzie mają zostać w domach, a później się wszystko otworzy i na wyciągi wyskoczą (zresztą cały czas będą) lokalersi, a reszta sporadycznie. Ale już będzie połowa stycznia, zacznie się szczepienie i będzie git.
Tylko trochę zamieszał im Gowin, bo palnął trochę za dużo, a że Góralom dużo nie trzeba to teraz plan im się trochę posypał...
Tak czy siak wyciągi będą działać, choć faktycznie na początku raczej dla tubylców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z opiekunem stoku Lądek Zdrój ale to było przed decyzją rządu , to mówił zeby przygotować cały stok i wszystkie trasy musi działać od początku więc dlatego działają armatki tam gdzie mają być otwarte .

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, witus napisał:

 


Gdyby nie liczyli na otwarcie to by naśnieżali?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro

No nie da się naśnieżyć w jeden dzień więc logiczne że sprzęt już chodzi. 

Wyobrażasz sobie że premier ogłasza 1 grudnia że od dziś można śmigać na stokach a one jeszcze zielone? ?

28 minut temu, jacekzoo napisał:

Co to mono control na 12v?

Myślę że zimowa fantazja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.