Przyczepa kempingowa jako komora dezynfekcyjna.

[Lucek26]

Znalazłem nowe wykorzystanie przyczepy kempingowej do dezynfekcji wszelkich zakupów , ubrań, butów i innych przedmiotów. 

Wykorzystuje w tym celu generator ozonu   (wydajność 7000mg/h},  który ustawiam na wysokości około 160 cm nad podłogą przyczepy oraz wentylator na podłodze w celu zwiększenia ruchu powietrza wewnątrz.

Przed rozpoczęciem dezynfekcji zakupów otwieram blokady okien ,aby była możliwość otwarcia okien z zewnątrz.  

Ozonowanie przeprowadzam przez 35 minut, odczekuje po jego zakończeniu około 40 minut i otwieram okna i drzwi w celu dokładnego wywietrzenia przyczepy i odkażanie zakończone.

Ps. Wg. dostępnej dla mnie wiedzy Koronawirusy Covid 19 są korona wirusami typu oslonkowego i ozon niszczy ich struktury . Dla przypomnienia wyjaśniam ze ozonowanie niszczy [utlenia] bakterie,grzyby,pleśnie oraz wirusy.

Pozdrawiam ciepło wszystkich forumowiczów.

 

[Maras]

no ciepło mi się zrobiło ...

 

Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/stan-epidemii-w-polsce-co-to-oznacza-985922

Stan epidemii pozwala m.in. na wprowadzenie czasowego ograniczenia określonego sposobu przemieszczania się, oraz funkcjonowania instytucji lub zakładów pracy. Zgodnie z ustawą można nakazać udostępnienia nieruchomości, lokali, czy terenów i dostarczenia pojazdów do działań przeciwepidemicznych.

 

[smok_wawelski]

1 godzinę temu, Lucek26 napisał:

Wg. dostępnej dla mnie wiedzy Koronawirusy Covid 19 są korona wirusami typu oslonkowego i ozon niszczy ich struktury

Z całym szacunkiem dla Twoich wiadomości - nieco inaczej mysli Dr hab. n. med. Ernest Kuchar   podobnych opinii jest więcej choćby tutaj zatem może podasz źródła Twojej wiedzy aby Twojego posta nie uznawać za fake newsa

 

9 minut temu, Maras napisał:

Zgodnie z ustawą można nakazać udostępnienia nieruchomości, lokali, czy terenów i dostarczenia pojazdów do działań przeciwepidemicznych.

Marku nie jest to niczym dziwnym w stanie wysokiego zagrożenia i wprowadzeniu stanu wyjątkowego  -  puls medycyny nie jest to źródło autorytatywne a ja nie znam dokładnie tych przepisów ale to logiczne tak samo jak np. zajęcie prywatnej łodzi do ratowania powodzian w stanie klęski żywiołowej

 

Edytowane 24 Marca 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Maras]

To mnie Krzysiu pocieszyłeś łódkę też mam. 

[chris_66]

5 godzin temu, Lucek26 napisał:

Znalazłem nowe wykorzystanie przyczepy kempingowej do dezynfekcji wszelkich zakupów , ubrań, butów i innych przedmiotów. 

Wykorzystuje w tym celu generator ozonu   (wydajność 7000mg/h},

pomysł fajny, nie wnikam czy ma sens czy nie, tylko pamiętaj że ozon destrukcyjnie działa na wszelkie tworzywa sztuczne

żeby nie było , że rozpadnie ci się połowa plastików i gąbek w budzie

i to wcale nie są jakieś mega dawki potrzebne do tego, po prostu w pewnym momencie to zaczyna sie rozłazić, pękać, łuszczyć, lepić i już jest za późno

[stef]

Ozon nie działa destrukcyjnie na plastiki i gąbki. Gdyby tak było to każde auto z klimatyzacją które raz lub nawet dwa razy w roku ozonujemy nie miało by siedzeń. Tak więc o to bym się nie martwił. Bardziej te plastiki niszczy tania chemia którą czyścimy nasze fury.

Natomiast trzeba dobrze wyliczyć czas produkcji ozonu dla danego pomieszczenia i temperaturę pomieszczenia. Przy zbyt dużej temperaturze ozon się sam rozkłada, podobnie jak przy zbyt dużym stężeniu.

Co do ubrań to nie wiem, czy to nie przerost formy nad treścią bo równie dobrze ubrania możemy ozonować w szafie. Znaczna oszczędność prądu potrzebnego do wyprodukowania ozonu. I pamiętajmy, że ubranie musi być rozwieszone, bo ozon cięższy od powietrza opada i nie jest pod ciśnieniem podawany na ubranie. Więc im większa powierzchnia tym łatwiej dotrze.

Ale żeby nie było - nie krytykuję pomysłu. Bo jeśli ktoś ma z tego satysfakcję, że ozonuje ubrania, buty, przedmioty w przyczepie to super. Lepsze to niż nie robić nic. Poza tym dobre wyozonowanie przyczepy czy kampera to podstawa na początek każdego sezonu.

A tak się zastanawiam... czy gorąca para na ubrania równie dobrzy by działała??

[danielpoz]

Jeszcze nigdny nie ozonowałem auta z klimatyzacją?

[chris_66]

57 minut temu, stef napisał:

Ozon nie działa destrukcyjnie na plastiki i gąbki. Gdyby tak było to każde auto z klimatyzacją które raz lub nawet dwa razy w roku ozonujemy nie miało by siedzeń.

ozonowanie auta raczej nie generuje takiej ilości ozonu żeby miało to zniszczyć wnętrze po pięciu zabiegach, ale duże stężenie (do ubicia zarazków) może być szkodliwe

w aucie raczej "odświeżamy" zapachy niżaszym stężeniem i krótkim czasem

 

para była by dobra - ale taka sama uwaga jak z ozonem - czas działania będzie wymagany trochę inny niż "zaparowanie" ubrania plus różne mieszanki surowców - bawełna wytrzyma , inne sztuczne czy mieszane już niekoniecznie

Edytowane 25 Marca 2020 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[Lucek26]

W celu równomiernego rozprowadzenia ozonu wewnątrz przyczepy używam wentylatora  ustawionego na podłodze.

Generatora używam w sumie kilka razy w roku dokładnie wg. instrukcji producenta do odkażania auta mojego i rodziny oraz przyczepy.

Bardzo ważne jest dokładne wywietrzenie odkażanego pomieszczenia .

Z tymi poradami rożnych specjalistów jest tak jak z  tymi uwagami na temat noszenia maseczek ochronnych ,ze niby nie trzeba ,ze tylko chorzy lub personel medyczny.

A skąd się one biorą, czym są podyktowane te porady i opinie? 

Przede wszystkim skandalicznym brakiem maseczek i innych środków ochrony w tym płynów odkażających na rynku . O szpitalach nie wspominam.

W ubiegłym roku wczesna wiosna za generator ozonu polskiej firmy o wydajności 7 g/h zapłaciłem około 500zl. W ciągu ostatniego tygodnia ceny podobnych a nawet z  mniej zaawansowanym sterowaniem pracy ozonatora skoczyły do  prawie 4,5 tys.złotych. To jakichś HORROR . To samo dzieje się z pozostałym sprzętem ochronnym.

UWAGA:  Maseczka na twarz , okulary, foliowe rękawiczki na dłonie to najlepsza ochrona dla wychodzących  po zakupy i do apteki. W ten sposob chronimy siebie i innych.

               Noszenie maseczki do 2 godzin nie jest uciążliwe , a ten czas jest wystarczający do zrobienia zakupów.

 

 

 

[Cathay]

14 godzin temu, Lucek26 napisał:

Przede wszystkim skandalicznym brakiem maseczek i innych środków ochrony w tym płynów odkażających na rynku

Ile chcesz maseczek? Tysiąc, dwa, pięć? Z włókniny czy bawełniane?

Ile płynów? Paletę zmieszczę do siebie więc w południe mogę być w Opolu! Jak więcej to muszę po przyczepę pojechać i u Ciebie wieczorem!

Rękawic nie obiecuje, ale nie mówię nie.

[smok_wawelski]

Oj Cathay -   Lucek28 troszkę mitoman ale  Ty chyba też - Zejdźmy na ziemie do kraju chaosu koronowirusowego
Dawaj do Kraka  z 5tysi  maseczek pół na pół włóknina/bawełna i paletę płynu to na pniu rozprzedasz w 3 aptekach na peryferiach wkoło mojej chałupy
Weż ze 3 razy tyle podskoczymy blisko z 5-10km w miasto i upchniemy  a może i mało będzie  mi tylko drobna działkę odpalisz za przewodnika  
Rozumiem naturalnie że masz na to wsio wymagane papióry higieniczne i finansowe  a ceny nie takie że płyn podrożał tak jak izpropanol o 300-400%

Konkrety - no problem  - poproszę o ofertę handlowa na w/w ilości  wraz z wymaganymi atestami higienicznymi itp  - pogadamy wtedy poważnie i obaj zarobimy
Dla mnie też nie problem transport Limonka  zarobi na siebie wiec  spoko może być EXW Poznań

Edytowane 26 Marca 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Cathay]

Oczywiście że płyny mają wszelkie papiery i też oczywiste że drastycznie podrożały. To jest normalne prawo rynku. Nie o 300-400% ale o 80-150 % niestety tak. 

Są firmy które by mogły z dnia na dzień ruszyć z produkcją taniego płynu, ale niestety bez odpowiednich zezwoleń może produkować tylko jedna odnoga rządu. Każdy inny musi miesiącami czekać na papiery.

 

Jeśli chodzi o maseczki, wiadomym jest że to co było z papierem to wyciągnęła ARM. Produkcja z którą ruszyły setki firm to robienie często tego samego, ale z oczywistych względów bez odpowiedniej dokumentacji. 

Ale na wojnie lepszy karabin który co piąty strzał się zacina niż brak karabinu. Jeśli państwo nie potrafiło zabezpieczyć odpowiedniej ilości, to ktoś służbę zdrowia musi próbować ratować. Tak samo skutecznie ale bez papieru.

 

[smok_wawelski]

OK - jest i sporo racji w tym co piszesz
Dałem przykład zastępczego dla płynów izopropanolu  bo znam go dobrze, jak lookniesz googlwnicą to znajdziesz jeszcze mocno historyczne 5 litrowe po 45-60zł  oczywiście ich nie ma - dzisiejsze to 150-220 - procent nie problem policzyć.
Prawo rynku mówisz - ok jest brutalne ale nie to jest najgorsze. W wielu przypadkach jest również czystej wody żerowaniem na zaistniałej sytuacji a nie uzasadnionym kosztem  - owszem biznes to nie Caritas tez nie przeczę ale widząc niektóre przypadki to pasiłoby zrobić jak z kartkami  reglamentacja i tępieniem spekulanctwa za komuny

Przypuszczam że z akoholem i odnogą  to chyba wiem która - oglądałem np wypowiedź faceta co robi płyny dla dużej ilości szpitali a fabrykę ma przez płot z dużą wytwórnia wódek - gostek mówił ze stanie za 3-4dni a wystarczyłaby rura przez płot - tylko nie ma kto odpuścić akcyzy

Maseczki - też masz sporo racji - to nie jest kosmiczna technologia żółte łapki szyja w czystych garażach i maja - problem leży w dużej mierze własnie w dopuszczeniach sanitarnych

Oczywiście ze na wojnie lepszy karabin zacinający sie a strzelający - można by to odnieść do wielu rzeczy w naszych watkach wirusowych

Spoko biznesa chyba tym razem nie zrobimy @Cathay- życzmy wiec sobie zdrowia i normalności w domu i zagrodzie  
Ide robić za Panoramixa mieszając IPA z Gliceryna wg recepty WHO  -  jakoś trze sobie radzić i odpierać ataki koronawirusa nawet  zacinającym się karabinem - jak wojna to wojna oby jak najkrótsza  

Edytowane 26 Marca 2020 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)