Skocz do zawartości

Dethleffs RT Nomad 1989 - remont po zacieku


Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo proszę, cieszę się że mogłem podpowiedzieć - działaj z czuciem coby za dużo nie wyskrobać bo alu miękkie :)
Nawet jakbyś wiertło w coś oprawił to ręcznie zrobisz a narządko najwłaściwsze do tego nazywa się pogłębiacz stożkowy ale wg mnie wiertło z odpowiednim kątem spoko starczy :)

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Meble skręcone. 

Jeszcze narzędzi nie wyniosłem a już lokatorzy się pojawili :)

IMG_20200527_112315.thumb.jpg.e1ee2c682fe35a166db9c69d6ec06a2f.jpg

Teraz przyszedł czas na uszczelnianie. 

Po lewej stronie miałem jeszcze 2/3 listwyIMG_20200527_132838.thumb.jpg.11cff8c45bf052ad6ec28b0d909ca3f2.jpg

Potem skubanie butylu w którym chętnie pomogły dzieci jak już odrobił lekcje. Usunięcie dość dokładne uszczelniacza zajęło kilka godzin a trzeba zaznaczyć, że w namiocie miałem 27°C a listwy dodatkowo wystawiłem na promieniowanie słoneczne co znacznie przyspieszył pracę. 

Przy okazji wyszła dokładność fabryki

Np w narożniku z którego zawsze najwięcej ciekło butylu okazało się, że 2mm kleju wylazło z dachu i tak zostało. Tutaj już wycięty klejIMG_20200527_185930.thumb.jpg.52671d3779bb9344ce914ee5beaa958e.jpg

Inna sprawa to przyciecie poszycia ściany po sklejeniu

IMG_20200527_190014.thumb.jpg.febbab4ef8fd92f5fca82003494df87d.jpg

Żadnego szlifu czy choćby zgrubszego wyrównania zadziorów. 

W jednym miejscu musiałem podkleić poszycie dachu

IMG_20200527_203437.thumb.jpg.9597d882014773e8f9a7432983f81fdd.jpg

Myślałem, że zrobię choćby jedną stronę na gotowi ale poleglem na myciu zaschnietych resztek. 

Do tej pory dobrze radziła sobie benzyna ekstrakcyjna ale od frontu i na dachu razem z butylem bierze farbę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, filipert napisał:

Myślałem, że zrobię choćby jedną stronę na gotowi ale poleglem na myciu zaschnietych resztek. 

Do tej pory dobrze radziła sobie benzyna ekstrakcyjna ale od frontu i na dachu razem z butylem bierze farbę... 

U mnie bardzo dobrze radziła sobie benzyna lakowa. nie bierze tak szybko lakieru. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Arloden napisał:

U mnie bardzo dobrze radziła sobie benzyna lakowa. nie bierze tak szybko lakieru. 

A u mnie z kolei lakowa szybciej zmywa farbę. 

Wczoraj doczyściłem bez problemu cały tył i krawędzie dachu ekstrakcyjną i nawet przy mocniejszym szorowaniu było OK. 

Okazuje się, że problem jest tylko na frontowej ścianie i przednim skosie dachu. Widocznie przyczepa stała dużo jedną stroną do słońca i tu mamy największy postęp w utlenionej warstwie wierzchniej lakieru. Dzisiaj muszę się z tym uporać. Jak na razie robię tak, że myję denaturatem, skrobię prawie do zera plastikowym nożykiem, delikatnie przemywam benzyną i potem jeszcze raz denaturatem. 

Wogóle denaturat dość dobrze domywa lakier biały ale już brązowy rozpuszcza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tylko to na przodzie tu deszczyki podczas jazdy też szlifują przód
Lakowa jest ok ale jest tłusta.
Fioletowa brandy ma też dodatki które nie służą lakierom.
Przed lakierowaniem zmyj porządnie benzyną ekstrakcyjną lub alkoholem izopropylowym


Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zderzak ma po obwodzie, poza uszczelnieniem, wklejony wałek 10mm z pianki takiej jak do izolacji rur w instalacjach co ale pełny oczywiście. Cały porwany i myślę czym go zastąpić? 

Myślałem, że z drewnianymi elementami skończyłem a okazuje się, że zderzak jest wzmacniane drewienkami i wszystko spruchniałe. 

IMG_20200529_121420.jpg

IMG_20200529_121407.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, smok_wawelski napisał:

A 9mm grubości by Ci nie wystarczyło ?

Mogę Ci z Armaflexa 2x po metrze na dowolną szerość ciachnać i wysłałać jak chcesz

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Pewnie, że 9 starczy. 

Dzięki za trop z Armaflexem, chciałem zderzak jutro montować bo obiecałem dzieciom, że do końca maja skończę remont więc poszukam dzisiaj jak będę w wielkim mieście. 

Dzisiaj na razie taka zmiana

IMG_20200527_203225.thumb.jpg.7a58ca4b94ef848b169373d641abae36.jpg

IMG_20200529_132110.thumb.jpg.daf45da1d0d3b9f024bfa73d34dc869a.jpg

IMG_20200529_140847.thumb.jpg.ca4994e172bb3fc61e13163c8eb1468d.jpg

Plan jest, że prawa strona też na gotowo i potem okna, zderzak i można testować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się ze raczej Armaflexa nie znajdziesz w detalu - wydaje mi sie że  na całe rolki sprzedają - ale może coś podobnego z zamknieto-komórkowej pianki sie uda znaleźć .
Jak nie znajdziesz to śmiało napisz mi  na PW adres i szerokość pasków  - włożę w kopertę i za 2 dni masz paski u Ciebie  za free  :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, smok_wawelski napisał:

może coś podobnego z zamknieto-komórkowej pianki sie uda znaleźć .

Udało się :)

Znalazłem czysty kawałek tego uszczelnienia i okazało się, że ma 7-8 mm więc

IMG_20200531_151407.thumb.jpg.9bb3bacd0b052e681dd3356d1ed9111d.jpg

Dodatkowo całość od zewnątrz po obwodzie pojadę butylem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko - jakby  było potrzebne  propozycja cały jest czas aktualna dopóki jeszcze mam  :) 
Ok 40% rolki w garażu  jeszcze  stoi i chyba na kabinę tego wszystkiego nie wyrobię.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Lewy narożnik uszczelniłem w 2 godziny choć początkowo umeczylem się z rozwarstwieniem folii ochronnej od butylu na uszczelce. Chyba z pół godziny walczyłem z metrowym kawałkiem powoli ciągnąć na różne sposoby aż w przyplywie złości już szarpnąłem taśmą i... eureka! Tak to się robi :) krótkie szybkie szarpniecia i odchodzi 100% czysta folia. Niestety brak zdjęć z tej walki ;)

 

IMG_20200529_122624.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawa strona trochę mnie umęczyła ponieważ profil tak jak z lewej nieco łukowaty był po demontażu i też go z grubsza wyprostowałem licząc, że wkręty dociagną jak z lewej. Niestety ta strona jest z likszparą która znacznie usztywnia całość i każda nierówność okazała się kłopotliwa, ostatecznie efekt jest dobry ale zeszło kilka godzin

IMG_20200530_103738.thumb.jpg.4a6167b84e7a331a7ef71adc8569a725.jpg

Nad drzwiami profil jest łączony i zawsze tutaj przycinala się kedra podczas wsuwania. Teraz wyszło, że profile minimalnie różnią się wymiarem i ciężko było spasować je na zero. Najważniejsze, że udało się tak dociągnąć aby likszpara była równo a i dla oka wyszło nie najgorzej IMG_20200530_103808.thumb.jpg.07cdd3fe580a523f421863591da482d3.jpg

Po montażu tylko w kilku miejscach wyciekło trochę butylu ale z godziny na godzinę tu i ówdzie pojawiały się kropelki. Na razie nie zakładam klinów, co sądzicie, żeby w cieplejszy dzień odciągnąć całość? 

Dodam, że nie musiałem użyć innych wkrętów bo kilka zabrałem z wewnętrznej zabudowy i starczyło a tylko jednego zerwałem. 

Teoretycznie mógłbym przykrecić zderzak i pojechać ale puki jeszcze mam namiot to okna zrobię i... No właśnie, panel PV trzeba przykleić. 

 

Edytowane przez filipert
Dopisek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, filipert napisał:

przyplywie złości już szarpnąłem taśmą i... eureka! Tak to się robi :)

No proszę -  jak to złość czasem pomaga :) 
Leżała mi na półce w garażu taśma - w zimie mam 10-12st w garażu była spoko - teraz kiedyś kawałek potrzebowałem przylana wręcz do półki -  owszem wiedziałem że ciepło jej nie służy ale teraz to max 16-18st mam w garażu - nie ma co trzeba ślubnej na ten szpej najniższa półkę lodówki zaanektować :)

Odnośnie kedry - podprostowałbym to zagiecie i zapiłował ciut na okrągło iglakiem sterczące kanty - nie osłabi a pomoże przy wciaganiu i wyciąganiu mniej się będzie zaczepiać
 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, smok_wawelski napisał:

podprostowałbym to zagiecie

No właśnie tak ktoś sobie próbował radzić i nieco pocharatał. 

6 minut temu, smok_wawelski napisał:

zapiłował ciut na okrągło iglakiem sterczące kanty

To jest dobra myśl. Dzięki 

Jak pisałeś to edytowałem i dopytuję, o opinię, czy kłaść klin czy jeszcze na słonku dociągnać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.