Skocz do zawartości

Lombardia, czyli czy da się zjechać rowerem z alpejskiego 3000-nika


Rekomendowane odpowiedzi

Prawda, jej rozmach zaskakuje. I zaskakuje, że trasa zwiedzania wiedzie po jej dachu, dzięki czemu z bliska można obejrzeć zdobienia gotyckich elementów, podziwiać łuki przyporowe - osiągnięcie techniki, które pozwoliło wówczas na budowanie tak wysokich gmachów.

Na post scriptum Milano - jeszcze kilka fot z autobusu-kabrioletu

267943786_163Milano.thumb.jpg.55d6e326e2abefdf3b9be73b7fc8a4ba.jpg

zabytkowy tramwaj

640533657_164Milano.thumb.jpg.02b352607436bf1d0579ba5e62b6463c.jpg

i trochę nowoczesnej architektury:

1578695253_165Milano.thumb.jpg.a54320ea7d79b13f896851a3576777c8.jpg

a tu wieżowiec obsadzony drzewami: rośliny produkują tlen i zacieniają , dzięki czemu klimatyzacja jest mniej energochłonna

1531170217_166Milano.thumb.jpg.715e8ea1104f39a5b2c2f769d5e503a1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał:

Prawda, jej rozmach zaskakuje. I zaskakuje, że trasa zwiedzania wiedzie po jej dachu, dzięki czemu z bliska można obejrzeć zdobienia gotyckich elementów, podziwiać łuki przyporowe - osiągnięcie techniki, które pozwoliło wówczas na budowanie tak wysokich gmachów.
 

Mnie zadziwia jeszcze coś: jak pogodzić mroczny, średniowieczny czas i takie cudowne budowle. Polski gotyk jest zdecydowanie skromniejszy, to chyba kwestia dostępnego materiału. Na jakiem kempingu zatrzymaliście się pod Mediolanem? W tych niepewnych czasach tworzę sobie mapę miejsc, które chciałabym zobaczyć. Trzeba być przyszykowanym na różne warianty, bo o planowaniu nie ma mowy.?   Mediolan na niej jest. Niestety góry powyżej 2000m mnie przerastają.

Edytowane przez nomadka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno też PL wówczas nie była na tyle gęsto zaludniona by było tyle rąk do pracy, żeby takie olbrzymy mogły powstać.
Katedraw w Milano przyćmiewa wszystkie inne tamtejsze atrakcje, Jeśli ktoś nie ma czasu, to praktycznie wystarczy zwiedzić katedrę. (reszta wygląda jak w innych włoskich miasteczkach)

camping: https://goo.gl/maps/djzT6RRYiYd9c7pLA dobry dojazd komunikacją miejską do centrum (autobus + metro)

camping bardzo fajny: duże placyki, obsadzony jakimiś wysokimi drzewami z rozłożystymi koronami, dającymi prawie pełne zacienienie, co tam jest dosyć istotne ;)
 

 

 

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My natomiast przemieściliśmy się na północ w Alpy, na camping do wioski San Martino, gdzie przez kolejne dni uskutecznialiśmy a to rodzinne wycieczki piesze a to alpejskie rajdy MTB

676228905_167LagoPalu.thumb.jpg.5f2453cc724284ec9ab2e6b20264b14b.jpg

807487691_168LagoPalu.thumb.jpg.adca19fe39125fdf3a27fced37576424.jpg

315101191_169LagoPalu.thumb.jpg.9f17667d8c533d3eb1d6f44d738d4d3e.jpg

1621135961_170LagoPalu.thumb.jpg.fc2bf09203411b887f907592db64964d.jpg

 

https://www.strava.com/activities/2609397175
https://www.strava.com/activities/2609398129
https://www.strava.com/activities/2609396630

i na koniec pobytu w tej wiosce, wjechaliśy wszyscy kolejką nad bardzo malownicze okolice jeziora Lago Palu, gdzie panie spacerowały i odpoczywały sobie na łonie przyrody, a ja udałem się w dół malowniczą trasą MTB


https://www.strava.com/activities/2609398075

1778076533_172LagoPalu.thumb.jpg.1710099dcd961e85a1e10580a9bbee0f.jpg

105389620_173LagoPalu.thumb.jpg.1478996a402f906848a3d50f4b23cd00.jpg

1956168840_174LagoPalu.thumb.jpg.362a09750358cf6bdd07b5badd0a67f1.jpg

1608724995_175LagoPalu.thumb.jpg.37b49c96b0f22d473d1841a44d544fd5.jpg

1129171969_176LagoPalu.thumb.jpg.0d2e9b4ae7226e09b096565e8ea5263d.jpg

1453916911_177LagoPalu.thumb.jpg.b13d9e3a527df7f914111d925bca5237.jpg

1372677741_178LagoPalu.thumb.jpg.57d0026d16d0879539d89d5f6da50636.jpg

1334129290_179LagoPalu.thumb.jpg.dbb9f137287c21468a3e6d0d9a3d3778.jpg

496151462_180LagoPalu.thumb.jpg.729b1fadce994de996a24f477175521f.jpg

443651756_181LagoPalu.thumb.jpg.9f2ecb4ee6940bb884d8e9396ad67d83.jpg

1890392690_182LagoPalu.thumb.jpg.0005aa3b970585c99f4039d7700b4ad7.jpg

142353476_183LagoPalu.thumb.jpg.80bf2b2be5aa9139d2a26274f1b9c552.jpg

 




 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie przenosimy się na kamping u stóp wzgórza Bormio. Wzgórze jest całkiem konkretne, bo ma 3000m.n.p.m. Niebawem odpowiemy sobie na kluczowe pytanie, czy z tego wzgórza da się zjechać rowerem ?

 

1572688236_184Bormio.thumb.jpg.4cbe0c828807f64131d66bea0b71fc0b.jpg

 

 

 

185 Bormio.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Z samego rańca kupuję 1-dniowy karnet na wyciągi w bike parku Bormio.

Na rozgrzewkę wyjazd do połowy góry i zjaździk w pełnych zieloności dolnych reglach

DSC00001.thumb.JPG.b4009e8b502778e13a04ccdd9df24100.JPG

trasa w dół, do tego miasteczka!

DSC00002.thumb.JPG.a1f437fcd226b89fcabc8a2527b692a2.JPG

DSC00003.thumb.JPG.0c8d81861ee79289fa686e9a38c3eacd.JPG

DSC00004.thumb.JPG.cf28a18eae12b50d4018c744308aefd9.JPG

Po tym przyjemnym odcinku, pora sprawdzić, czy da się zjechać z 3 tysięcznika. Wagonik kolejki linowej zabiera mnie tam gdzie zimno, ale piękne widoki. Śniegu, choć powinien być na tej wysokości, jakoś nie ma. Widocznie jakiś lokalny mikroklimat. Wszak jest tu nieco ponad 3000 m.n.p.m!

DSC00005.thumb.JPG.2ed003b14fb3a3af2f401940b4c4d83a.JPG

Z tarasu widokowego kolejki widać serpentynki singletracka, rowerowej trasy zjazdowej, a na nim mrówki pokręconych rowerzystów.  Widok w dół kończy się miasteczkiem Bormio do którego prowadzą trasy zjazdowe. Ponad kilometr w pionie. Normalni ludzie raczej tędy nie jeżdżą ;) 

DSC00006.thumb.JPG.00765056049b5cf790e19806df4f9b37.JPG

Pamiątkowe fotki, (kto wie, być może ostatnie w życiu) i jedziemy!!

DSC00007.thumb.JPG.6baca43148d4bfa915bb820e8eeabcbf.JPG

DSC00008.thumb.JPG.18faa61b9032360c832dd4d44ecd95fc.JPG

Cały czas piękne widoki dzięki temu, ze na tej wysokości już (prawie) nic nie rośnie ze względu na zbyt trudne warunki.

DSC00009.thumb.JPG.8c6b5a6e3fc021ae5c8117b1974ef6db.JPG

DSC00010.thumb.JPG.0e937650e05737d6c2aed6c0d552857c.JPG

Uff udało się zjechać.. Okazało się, że nie tylko że się da, ale jest ogromnie fajnie. Więc spróbujmy jeszcze raz! Znów na górze:

DSC00011.thumb.JPG.7890774c218b70e21e511fd6096906bc.JPG

I znów spadam stromą, widokową trasą w dół

DSC00014.thumb.JPG.8134e3cc5780d8b4ec566a0b037b0a99.JPG

DSC00015.thumb.JPG.ede5ac2b77ac3ad002992c98669a2aa4.JPG

 

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.01.2021 o 14:26, Łza Włóczynutka napisał:

Pamiątkowe fotki, (kto wie, być może ostatnie w życiu) i jedziemy!!

Mam nadzieję, że nie wykrakałeś, bo już zjeżdżasz kilka dni :o

Ale widoczki miodzio 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, lbuster napisał:

Mam nadzieję, że nie wykrakałeś,

?

relacja mocno wsteczna, to już półtora roku się zrobiło..

Nic to, udało się zjechać i to dwa razy, ale korciła mnie jeszcze trasa południowo-zachodnim trawersem góry. Wyglądała z tarasu kolejki na bardziej malowniczą. Zostawiłem ją na koniec, bo ma kilkanaście km długości, w dodatku trochę podjazdów. Kolejka kończy jeździć w miarę wcześnie, więc taka długa trasa jest w sam raz na czas między jednym z ostatnich kursów a zachodem słońca.

Znowu więc na 3 tysiacach. 

DSC00016.thumb.JPG.72615afe940fe6146342dba3e0f9c89c.JPG


I jazda ślicznym singielkiem, tym razem nie tylko w dół, po drodze są też podjazdy. Szlak jest wspólny pieszo-rowerowy, ale jest już późno, więc pieszych nie już nie ma.

DSC00017.thumb.JPG.c9214a3ce6c9f861cf45c327aa5494a8.JPG

Ścieżka jest naprawdę malownicza. W oddali widać śliczny, turkusowy staw. Trzeba do niego dojechać!
Z każdym przestrzennym kilometrem jest coraz większy, coraz bliższy. A opony tylko szurają po dźwięczących kamyczkach.. Jest pusto, większość rowerzystów wybiera łatwiejsze trasy, które nie mają podjazdów. Piechurów też nie ma, bo o tej porze nie mieli by już szans dotrzeć do celu przed nocą. Rower pozwala na przejechanie całodniowej, kilkugodzinnej trasy pieszej w godzinę-dwie.

DSC00018.thumb.JPG.3338fd1668bb381307160b3ef967de6a.JPG

DSC00024.thumb.JPG.5e8e9c0cd56cf5afc93979cb23f1ecb1.JPG

Rach ciach ciach, to w górę to w dół i... coś pięknego.

DSC00021.thumb.JPG.ea2f0d33af4bd90d45467591d9f31b4f.JPG

Takie miejsce zasługuje na dłuższą chwilę relaksu.

DSC00022.thumb.JPG.f73d5c0daa69d4b9246cbd55f6da4f95.JPG

Śliczny kolor zawdzięcza wapiennym (?) rumoszem zalegającym dno i krystalicznej wodzie.

DSC00019.thumb.JPG.f5b70df5333030b5edc94ace31d6a2b0.JPG

DSC00023.thumb.JPG.1c92709ddb9795410364a3ab519f0a47.JPG


Dalej szlak jest równie przyjemny, choć widok turkusowego stawu, zostaje pod powiekami i wbija się w serce. Widok chyba nie do pobicia.
 

DSC00020.thumb.JPG.903b1b584102461fc7b03a6d7d17622d.JPG

I tylko napis na rozstajach dróg, nie pozwala zapomnieć jak wysoko jestem, tyle już zjechałem, a ciągle wysoko - 2660! Znacznie wyżej niż najwyższy szczyt w PL.. a to tylko jakaś mało istotna przełęcz..

DSC00025.thumb.JPG.6cf226aa0e84298fefa8c7b209475734.JPG

W końcu szczęśliwie ląduję na campingu ;) Udało się przeżyć, zjechać 3 razy z 3-tysięcznika, nawet - co dziwne - w całości. 

Tu ślad przebytych tras: 
https://www.strava.com/activities/2609398892

(Staw możecie zoebczyć, gdy przybliżeycie mapę w pobliżu najbardziej na południe wysuniętego punktu trasy.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.