Skocz do zawartości

Podnoszenie przyczepy w celu zmiany koła


Wiesiek7476

Rekomendowane odpowiedzi

Podam trzy cytaty z instrukcji mojej przyczepy. Myślę, że wyjaśniają one podejście producenta do stosowania podpór jako wszelkiego rodzaju podnośników w 100 procentach i nie pozostawiają żadnych niedomówień (BTW - mam podpory tzw. "heavy duty") :

 

"The rotating stanchions may not be used as a jack!"

Podpory nie mogą być stosowane jako podnośnik!

 

"Do not compensate differences in height with the lift stanchions!"

Nie niweluj różnic w wysokości za pomocą podpór!

 

"The rotating stachions may only be used for support, and not for leveling out or raising!"

Podpory mogą być wykorzystywane jedynie do podparcia, a nie do poziomowania lub podnoszenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 137
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przećwiczyłem kilka lat temu podnoszenie przyczepy przy wymianie koła bez podnośnika. Przyczepa Knaus Monsun 1976r, DMC 750 kg , długość wewnętrzna budki ok 3,5m, łapy osadzone na kształtownikach związanych z ramą.

Zakładamy że musimy wymienić prawe koło.

  1. blokujemy koła klinami, lub czyms podobnym, zaciągamy hamulec w przyczepie,zdejmujemy zaczep z haka
  2. opuszczam na maxa dyszel przy pomocy kółka manewrowego
  3. opuszczamy na maxa tylną prawą podporę
  4. podosimy na maxa dyszel przy pomocy kółka manewrowego.
  5. kiedy uszkodzone koło uniesie się nad podłoże z odpowiednim zapasem opuszczamy pozostałe podpory
  6. Wymieniamy koło
  7. podnosimy podpory w odwrotnej kolejności niż przy podnoszeniu przyczepy
  8. zakładamy zaczep na hak, odblokowujemy koła, odpuszczamy hamulec itd

Przyczepie nic się nie stało. Metoda chyba tylko dla w miarę krótkich przyczep, przy 6-o metrowej o DMC 1300kg bym raczej nie próbował.

MASAKRA :czerwona: A, jeśli strzeli podpora, albo pod ciężarem opadnie koło manewrowe ? Absolutnie nie wolno tak robić!

 

Metoda najpewniejsza i najbezpieczniejsza:

1. Podpinamy przyczepę pod holownik.

2. Podnosimy przyczepę podnośnikiem samochodowym - 3 punkty podparcia, ja dodatkowo przy wymianie kół zabezpieczałem pieńkiem pod ramą (jakby co nie daj Boże)

3. Wymieniamy koło.

 

Piszę tak dlatego, że koleżanka mojej żony w dzieciństwie straciła ojca wymieniającego koło wg sposobu podanego przez Krzysztof57.

Edytowane przez Robak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
50 minut temu, JurekM napisał:

Jaka jest różnica w procedurze wymiany koła w przyczepie dwuosiowej w porównaniu do jednoosiowej ?

 

Przy sprzyjających warunkach w dwu osiowej wymienisz koło bez użycia lewarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 2 miesiące temu...

Może się innym przyda.

Po zimie w jednym z kół zeszło powietrze. Dopompowanie nic nie dało oprócz wskazania winowajcy - powietrze uchodziło przez wentyl. Koło trzeba było zdjąć i zawieźć do naprawy.

1. Przygotowanie: trzeba mieć klucz do odkręcenia śrub kół, DOBRY PODNOŚNIK, materiał do podłożenia i zabezpieczenia uniesionej przyczepy, w razie nie utwardzonego podłoża coś twardego na czym pewnie stanie i będzie pracować podnośnik, kliny lub inne akcesoria do unieruchomienia kół, klucz do podpór, ...

2. Jeśli przyczepa jest załadowana warto ją rozładować aby pozbyć się zbędnej masy. Tu warto zwrócić uwagę aby zachować stosunek cięższego przodu przyczepy względem tyłu aby przy jej podnoszeniu tył nie siadał unosząc przód - dyszel. Przyczepa ma być w miarę możliwości wypoziomowana.

3. Należy dokładnie zabezpieczyć / unieruchomić koła. Hamulec zaciągnięty, pod koła podłożone obustronnie kliny.

1550090392_Blokowaniekoa.jpg.2ae9fafac601296225a0e8560348ce6e.jpg

1898014484_Blokowaniekoaprzd.jpg.98773034aa05ec5553e8d2a70be4e504.jpg

4. Teraz należy odkręcić śruby problematycznego koła. Śrub nie wykręcamy i nie wyjmujemy a luzujemy, mają zostać na swoim miejscu zakręcone do delikatnego oporu.

5. Ja uniosłem całkowicie podpory po stronie "zdrowego" koła. Moje podpory są duże z równie dużymi stopami. Miałem obawę że przy podnoszeniu na opuszczonych podporach, kiedy przyczepa będzie się ukosować podpory albo miejsce ich mocowania mogłyby ulec uszkodzeniu. Podpory po stronie uszkodzonego koła były opuszczone do gruntu.

Podpory.jpg.bdf7137b65ef399d784384692a89760b.jpg

6. Na nieutwardzony grunt w miejscu podnoszenia ułożyłem grube płyty meblowe. Przygotowałem deski na podkład uniesionej przyczepy - mają być "pod ręką". Za jedyne rozsądne miejsce podnoszenia wybrałem oś w punkcie styku z ramą (Podnosiłem tylko i wyłącznie za oś, rama pozostała nietknięta). Ustawiłem podnośnik pod wybranym punktem. Aby nie pokaleczyć ośki zastosowałem podkładkę z grubej gumy. Ramię podnośnika uniosłem do wybranego punktu.
UWAGA Na ośce nie ma zbyt wiele miejsca do oparcia ramienia podnośnika, trzeba ucelować dokładnie i centralnie w punkt. Niedokładność może się srogo zemścić !!!!!

7. Przed rozpoczęciem podnoszenia sprawdziłem wszystko jeszcze raz. Zacząłem powoli podnoszenie. Co kawałek uniesienia przerywałem i sprawdzałem dookoła czy zablokowane koła nie zmieniają pozycji / położenia. Cały czas nasłuchiwałem i rozglądałem się, czy nie dzieje się nic niepokojącego. W miarę powolnego unoszenia układałem deski podkładowe. W końcu koło znalazło się w górze. Położenie zostało zabezpieczone i utrwalone dodatkowo deskami podkładowymi. Wszystko dookoła sprawdzone - bez jakichkolwiek problemów / niespodzianek. Przyszedł czas na odkręcenie i zdjęcie koła, którego śruby wcześniej zostały zluzowane.

1985275973_Koouniesione.jpg.e8122cdfc8bf5010c9782a4c561d7100.jpg

1472838857_widokpopodniesieniu.jpg.2864d70fdfd4b1150ece5d36477cccc4.jpg

338345319_Pozdjciukua.jpg.ec14be3775b020ff6fc41ce34c00126a.jpg

8. Zanim założy się naprawione koło warto jego brak wykorzystać do skontrolowania co tam słychać i widać w nadkolu, ramie i ośi, instalacji movera / napędu, .... Ja przesmarowałem i zabezpieczyłem widoczne nakrętki i śruby, mechaniczną instalację movera / napędu.

To tyle. Wszystko poszło bez komplikacji i niespodzianek. Koło wróciło na miejsce, potem reszta czynności w odwrotnej kolejności.

Pomagał i przeszkadzał mi Ali ;)

Pomocnik.jpg.eafc4423908ddd5c0b7a5433d6c621b1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, zuczek napisał:

Może się innym przyda.

Fajna instrukcja, i szacun za włożoną pracę aby powstała. :yes:

Dodam tylko kilka uwag od siebie:

  • Widzę, że sprzęt (lewarek) masz porządny,  zakładał bym że 90% użytkowników (w tym ja) podnosi czymś gorszym, więc asekuracji czasami musi być jeszcze więcej.
  • Ze względu na gorszy sprzęt, ja asekurowałem się wszystkimi podporami, z tym że od strony podnoszonej pilnowałem aby ciężar nie spoczywał na nich, a robiły tylko za podparcie, więc trochę biegania typu 2 centymetry podnośnikiem a potem opuszczenie podpór do ziemi. Przy opuszczaniu odwrotnie. No więc trzeba tego pilnować, żeby nie powiesić całego ciężaru przyczepy na nich.
  • Punkt podłożenia tych belek asekuracyjnych - bałbym się że jeśli coś się stanie i przyczepa opadnie całym ciężarem opierając się w tym miejscu na osi to oś mogła by się wygiąć. Oczywiście lepsza jest wygięta oś niż zmiażdżona noga/ręka. Ale bym podłożył to pod ramę jak najbliżej lewarka w stronę tyłu przyczepy. 

I jeszcze trochę offtopu: 
Był już wątek o pierścieniach centrujących, których widzę nie masz. Pomijając już dyskusję czy coś pomagają w dokładnym centrowaniu koła to moim zdaniem na pewno pomagają założyć koło i przyłapać śruby. A kosztują kilka złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profesjonalne podejście jak i również odpowiednie  najbardziej wskazane miejsce dla  podnośnika  :winner: 

Asekuracyjne podparcie drewnianymi klockami też jest w odpowiednim miejscu  :ok:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mundek28 napisał:

Dedykowany podnośnik al ko jeszcze lepszy. Stabilizacja przyczepy przez połączenie z holownikiem też wskazana.

Tu zgoda . Jak jesteśmy w trasie to praktyczne nic innego nie wymyślimy .

Ale jak pod domem gdzie na wyciągnięcie ręki mamy "wszystko" co potrzeba to takie podnoszenie jest jak najbardziej wskazane. Druga sprawa co by nie powiedzieć bezpieczeństwo czyli stabilizacja. stabilizacja . Jak robimy w garażu to podpięcie holownika i zamknięcie drzwi jest mało realne. Tu widzimy zablokowane koło wsporcze a lewa strona budy ma kliny pod kołem więc jest spoko. 

A jak komuś mało to można pod koło wsporcze tam gdzie na fotce biały klin dotyka spodu widełek podłożyć dużo wyższy klocek i z wyczuciem podkręcić kółko aby oparło się na tym właśnie klocku a nie na kole.

Na zasadzie bardzo podobnej do automatycznego koła podporowego jakie mają niektóre lawety . Gdzie mamy dwie opcję do wyboru - na kole lub na korpusie 

    KOŁO PODPOROWE przyczepy 60mm kółko 200x60mm solidne Kargowa -  Sprzedajemy.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna instrukcja.

Ja podnosiłem lewarkiem trapezowym przez deseczkę - dało radę bez problemu tylko niewygodnie się kręcilo ?

Wydaje mi się, że bezpieczniej podpiąć do holownika na czas lewarowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.