Skocz do zawartości

Czy są lepsze i gorsze kampery?


Milamaaj

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. 

Chcę w tym roku kupić kampera. Od kilku tygodni oglądam ogłoszenia na otomoto i innych polskich portalach, ale także zacząłem szukać na mobile.de. Zakładam budżet na poziomie 30k. Z tym, że nie chce wydać na 30 letni wóz więcej niż 20k, po to by przeznaczyć resztę na jego ogarnięcie. Interesuje mnie raczej większy zabudowa, taka z sypialnią z tylu.

Mam 2 pytania:

1. Czy są lepsze i gorsze marki kamperow? Zauważyłem, że bardzo popularne są fiaty ducato. Czy rzeczywiście są aż tak dobre? Jeżeli tak , to dlaczego? Jak mają się do tego np. Fordy Transit, citroeny, peugeoty? Czy to prawda, że Iveco się nie kupuje? Czytałem gdzies taki wpis.

2. Czy w moim budżecie opłaca się w ogóle szukać za granicą biorąc pod uwagę opłaty i ewentualne ryzyko trafienia szrotu?

 

Pozdrawiam

Maaj

Edytowane przez Milamaaj (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Milamaaj napisał:

Witajcie. 

Chcę w tym roku kupić kampera. Od kilku tygodni oglądam ogłoszenia na otomoto i innych polskich portalach, ale także zacząłem szukać na mobile.de. Zakładam budżet na poziomie 30k. Z tym, że nie chce wydać na 30 letni wóz więcej niż 20k, po to by przeznaczyć resztę na jego ogarnięcie. Interesuje mnie raczej większy zabudowa, taka z sypialnią z tylu.

Mam 2 pytania:

1. Czy są lepsze i gorsze marki kamperow? Zauważyłem, że bardzo popularne są fiaty ducato. Czy rzeczywiście są aż tak dobre? Jeżeli tak , to dlaczego? Jak mają się do tego np. Fordy Transit, citroeny, peugeoty? Czy to prawda, że Iveco się nie kupuje? Czytałem gdzies taki wpis.

2. Czy w moim budżecie opłaca się w ogóle szukać za granicą biorąc pod uwagę opłaty i ewentualne ryzyko trafienia szrotu?

 

Pozdrawiam

Maaj

jesteś na krawędzi marzeń, znalezienie zdrowego kampera gotowego do jazdy za 20-30tyś, nie patrząc na rocznik będzie bardzo trudne.

Ponoć nie kupuje się forda 2.4 ale w Twoim budżecie taki rocznik nie występuje. Za 35-45.000 powoli pojawiają się egzemplarze godne wycieczki nawet 100km...

więcej podpowiedzi poszukasz na camper team.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie szukalem tylko budżet mialem większy.
Na Twoim miejscu nie szukałbym czy to Ford czy Fiat tylko czy jest suchy, czy silnik ok, podwozie zdrowe, czy układ wnętrza Ci pasuje.
Sa ludzie którzy lubią Forda a inni tylko Fiat. To odwieczna walka plemion ;)
Ja mam Forda na bliźniakach. Ile się naczytałem/nasłyszałem że nigdy w życiu bliźniaki itd. Ja sobie chwalę bo mam większy komfort jazdy. Zobacz ile busiarzy kupuje właśnie na bliźniakach. Więc bliźniaków też bym nie wykluczał.

Wysłane z V30
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Milamaaj napisał:

Zakładam budżet na poziomie 30k. Z tym, że nie chce wydać na 30 letni wóz więcej niż 20k, po to by przeznaczyć resztę na jego ogarnięcie.

Auto, które kosztuje 10% swojej początkowej wartości,  będzie w 90% zużyte. Utrzymanie go w dobrym stanie technicznym jest możliwe, ale  przekracza jego wartość. Czy można jechać takim dalej niż na ryby? 

Akurat też skanuję rynek od jakichś 2.5 miesiąca. Choć budżet mam nieco większy, to nie jest łatwo. Przez ten czas pojawiły się dosłownie 2 ogłoszenia, gdzie auta były ładne i sensowne. Niestety przekraczały mój budżet o jakieś 30%, więc nawet nie dzwoniłem. Niemniej sprzedały się na pniu, bo dosłownie po paru dniach ogłoszenia zniknęły. Więc trzeba też wykazać się refleksem przy takim zakupie ;)

Natomiast jest pełno ogłoszeń z dosłownie trupami technicznymi lub trupami wnętrza.

Z takiego luźnego przeglądania internetów doszedłem do wniosku, że na kampera w przyzwoitym stanie to trzeba mieć 160000+ zł, od tego przedziału pojawiają się auta, które nie są zgniłkami, rozbitkami i rokują szansę wakacji w podróży a nie w warsztatach ;)

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Chcesz w rym roku kupić kampera -pierwszy błąd myśleniowy; ja swojego pierwszego szukałem 2lata (takiego z sypialnią z tyłu). Może uda Ci sie coś dobrego trafić do 20tys. (chociaż uważam że te czasy już dawno minęły)

Ad.1

Tak, jest Hymer i reszta kamperów?

Moim wymogiem przy zakupie kamperów jest jak największy silnik wolnossący nie marka.

Ad.2

Nie, temu zawsze szukałem zarejestrowanych w kraju.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2020 o 08:18, tamtam napisał:

....czy jest suchy, czy silnik ok, podwozie zdrowe, czy układ wnętrza Ci pasuje.
.....
 

Osobiście to wolałbym zajechany silnik a buda igła jak odwrotnie.
Bo silnik to któryś portal lub remont generalka i za kilka dni jadę, jak buda zgnita to i czas o cenie nie mówiąc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej sumie to jak dla mnie szukanie kłopotów i wydatków.  Pewnie się kupi, ale wyjdzie tak że i tak trzeba będzie jeszcze z połowę tej sumy władować w jakieś naprawy. Teraz czy szukać do 30 i dołożyć i jeżdzić czy dołożyć i kupić coś nowszego :D
Chyba że chodzi o jakiegoś Busa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2020 o 10:24, OnionSkin napisał:

Osobiście to wolałbym zajechany silnik a buda igła jak odwrotnie.
Bo silnik to któryś portal lub remont generalka i za kilka dni jadę, jak buda zgnita to i czas o cenie nie mówiąc.

 

No tak, jak już masz mieć coś do roboty to lepiej mechanika.

Jednak najlepiej to nie mieć też tego do roboty ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. 

Mam budżet jaki mam, więc w nim muszę się zmieścić. Mam tez świadomość, że za pieniądze jakimi dysponuje kupię auto "Do roboty". Na szczęście podobno jestem zlota rączka, wiec nie boję się wyzwań. Właśnie kończę dom, który w okolo 60% wybudowałem samodzielnie ( w tym instalacje) także kamper wydaje mi się pikusuem ?. Potrzebuje nowego zajęcia i przygód bo zwariuje ?. Mam też małe doświadczenie z przyczepą kempingowa z 1980, która musiałem również ogarnąć i się udało. Sprzedalem ja po 3 latach za 150% ceny, jaką zapłaciłem.

Plan na kampera mam taki, że na początku muszę doprowadzić auto do stanu uzywalnosci mechanicznie,  później planuję ogarnąć inne wazne rzeczy. W tym roku chciałbym zacząć od moich bliskich okolic - Kaszuby, a później w miarę postępów prac wypuszczać się coraz dalej. 

Może wyglądam na marzyciela, ale słyszałem to już w życiu niejednokrotnie ? i udowadnielem sobie i innym, że "dla chcącego nic trudnego".

Pozdrawiam

Edytowane przez Milamaaj (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Milamaaj napisał:

Właśnie kończę dom, który w okolo 60% wybudowałem samodzielnie ( w tym instalacje) także kamper wydaje mi się pikusuem ?

I tu jesteś w błędzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Milamaaj napisał:

Mam budżet jaki mam, więc w nim muszę się zmieścić. Mam tez świadomość, że za pieniądze jakimi dysponuje kupię auto "Do roboty". 

udowadnielem sobie i innym, że "dla chcącego nic trudnego

No i dobrze - myślisz realistycznie, dla chcącego na pewno do wykonania czy trudnego - możne nie aż tak bardzo ale jednak trudnego nawet w prymitywnym kamperze czy blaszance.
Akurat tak sie składa że uwarunkowania założyłem podobne jak Ty wyłaczywszy raczej alkowę -  w dodatku trochę lajkoniko-kaszub jestem :) przyjmij zatem kilka moich spostrzeżeń i rad

Pierwsza rada to odrzuć skrajne opinie w tym wątku - zarówno te o koniecznym obłędnie długim czasie  poszukiwań jak cenowe i te fatalistyczne że kamperem za 20+10 tysi nie da się jeździć - bo to bzdury, po drugie określ sobie czego i w jakim standardzie szukasz

Ja szukałem ok pół roku -  raczej nie alkowę ale półintegre, integre i campervana  - efekty były mizerne, tom co znajdowałem w cenie 20tysi  to musiałbym grubo przerabiac zwłaszcza w vanach   - zdecydowałem się na puszkę z 2005 i budowę vana od podstaw i w 30tys uważam że się zmieszczę łącznie z autem
Jeśli chodzi o moje doświadczenia przyczepowe to kilkanaście lat, kilka przyczep mocne remonty zrobione, kawałek domu też wybudowałem, instalacji różnych też trochę w nim zrobiłem, w autach grzebie też bez problemu  i widzisz nieraz budowa kampervana zaskakuje mnie czasem i miejscami mam zagwozdki, nie mówię ze są one nie do pokonania ale jednak mam.
Kamper czy kampervan  w tym przedziale cenowym jest w sumie prostym jeździdłem a  nie promem kosmicznym ale zapewniam Cię że  też napotkasz stop punkty i czasem na czymś utkiesz  co nie znaczy że nie pokonasz 

23 godziny temu, Milamaaj napisał:

Zakładam budżet na poziomie 30k. Z tym, że nie chce wydać na 30 letni wóz więcej niż 20k, po to by przeznaczyć resztę na jego ogarnięcie. Interesuje mnie raczej większy zabudowa, taka z sypialnią z tylu.

Mam 2 pytania:

1. Czy są lepsze i gorsze marki kamperow? Zauważyłem, że bardzo popularne są fiaty ducato. Czy rzeczywiście są aż tak dobre? Jeżeli tak , to dlaczego? Jak mają się do tego np. Fordy Transit, citroeny, peugeoty? Czy to prawda, że Iveco się nie kupuje? Czytałem gdzies taki wpis.

2. Czy w moim budżecie opłaca się w ogóle szukać za granicą biorąc pod uwagę opłaty i ewentualne ryzyko trafienia szrotu?

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli pisząc większy z sypialnią z tyłu - wydaje mi sie że piszesz o zabudowie typu alkowa lub półinegra ale blaszak czy to u kolegów czy u mnie tez często sypialnia z tyłu - nieźle byłoby to doprecyzować. Na ile osób to potrzebujesz - tu sie zastanów czy duża paczka Ci potrzebna

Czy są lepsze i gorsze  - owszem sa a zwłaszcza ich stan techniczny zarówno auta jako takiego jak i części kempingowej - marka tu no cóż każda sroczka swój ogon chwali 
Remotowałeś budy - wiesz co to jest jeśli sprzęty sa sprawne to idzie zrobić wszystko umiarkowanym kosztem przy robociźnie wlasnej, jeśli sprzęty będą niesprawne albo zaczniesz zlecać ta dycha Ci braknie.

Jeśli mówimy o alkowie to nic poza Ducato 1 lub Talento i może troszkę mniej popularnym Trasitem wiele innych nie znajdziesz i  w tej kasie raczej nie kupisz a w starego Trafica raczej bym sie nie pchał  - zatem prosta sprawa należny skoncentrować się na części kempingowej bo samo auto jest dość tanie do ogarnięcia. kolejna sprawa - motor jaki zauważ ze wiele dukaciaków z tamtych lat to 75kucy - mało, szukaj bodaj 90
Iveco osobiście uważam za lepsze auto od fiata :) 

Czy warto szukać poza PL - tylko w przypadku gdy masz kogoś za granicą aby wstępnie ogladnął, jeśli nie to uważam odpuścić za duze koszty jazdy i czasu w przypadku nadziania się na mine.

Na koniec  - gdzie szukac wiedzy dot kamperów ich budowy remontów  itp. itd - forum camperteam.pl - znajdziesz jej tam sporo, to absolutnie nie znaczy że sugeruje Ci odpuszczenie tego forum - wręcz zaczęcam do pozostania tutaj bo sporo ludzi jest na obu tych forach jednocześnie a oba fora wg mnie fajnie się uzupełniają.

 

9 godzin temu, Voku napisał:

W tej sumie to jak dla mnie szukanie kłopotów i wydatków. 

dołożywszy +50%  za 40-45tysi też nie masz większej pewności

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Milamaaj

Jeśli jesteś "złota rączka" to zamiast wkładać kupę roboty z złom, (bo za 20 koła zawsze będzie to złom), kup busa, leciwego, ale nie złoma i wykorzystaj swoje umiejętności zabudowując go sobie sam.

Za 20000 to kupisz np. ducato w obecnej budzie przed liftem 10-12 latka. Za dychę jak nie będziesz cudował to podstawową zabudowę zrobisz. 

A jeśli potrzebujesz czegoś obszerniejszego, to kontener można zabudować. Zobacz poniższy film i camper na starym dukacie zrobiony. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak założyciela wątku trzeba studzić. W granicach 30 tys to nie będzie sprzęt "do roboty" dla złotej rączki tylko najprawdopodobniej do gruntownej ODBUDOWY.

Widziałem sporo takich przypadków. Kamper na oko w miarę ok jak na rocznik ale coś tam komuś gdzieś delikatnie podciekało (no ma prawo) albo chciał  zrobić  remont łazienki czy kuchni. Po zrobieniu odkrywki okazywało się, że zabudowa jako tako trzyma się  kupy tylko dzięki woli Boga bo trzymać nie ma się co i czego. To katastrofa.

Jak ktoś ma dobrego, pewnego kampera (choćby i starego) i nie jest handlarzem niesprawdzonym złomem  to sprzeda go za 30 tys tylko w dwóch przypadkach: jak wygra w lotto co najmniej parę baniek albo jak upadnie na głowę.

Mam kampera Znacznie droższego a i tak wiem ile w niego włożyłem (choć  tak precyzyjnie to i tak nie wiem bo wolę nie wiedzieć☺ ) w ciągu 3 sezonów. I nie były  to żadne naprawy poszycia czy ważniejszych sprzętów technicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał2016

Ale co opowiadasz o tym nie sprzedawaniu starego kampa. Co z tego że coś jest w mega stanie jak na swój rocznik, skoro jest stare. Nie trzeba wygrać ani spaść na głowę aby chcieć wymienić na nowe. Samochód to nie żona/mąż czy choćby pies co by do śmierci trzymać. Inna sprawa że prawdziwe perełki sprzedają się między znajomymi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.02.2020 o 15:55, Michał2016 napisał:

Po zrobieniu odkrywki okazywało się, że zabudowa jako tako trzyma się  kupy tylko dzięki woli Boga bo trzymać nie ma się co i czego. To katastrofa.

Jeśli chodzi o część kempingową - dalej twierdze że nawet całkowita odbudowa to nie jest katastrofa w założeniu że sprzęty są sprawne i w założeniu samodzielnej odbudowy
Owszem jest to konieczność dość dużej ilości  czasu, konieczność posiadania odpowiedniego miejsca, narzędzi i wiedzy jak to zgniłe pudełko bezszkodowo rozebrać  i zmontować ponownie.  Naprawdę taka rozbiórkę idzie zrobić z minimalnymi uszkodzeniami wymagającymi późniejszych uzupełnień czy wydatków.

 Aby się gołosłownie nie spierać proponuję policzyć ile w kosztach materiału  kosztuje wymiana podłogi, szkieletu, trochę styropianu oraz położenie nowych uszczelnień,
doliczyć do tego materiał na w sumie proste w kamperach z tych lat instalacje elektryczna, gazową i wodną.
Nawiasem mówiąc rozbiórka paczki kempingowej kampera alkowy  z lat 80-90tych nie różni się prawie wcale od rozbiórki przyczepy kempingowej - bo praktycznie jest to buda wrzucona na ramę dostawczaka  trochę jedynie wyciągnięta i spasowana z szoferką

Oddzielny temat to samo auto - tu trzeba się zastanowić w jakim jest stanie i mechanicznym i blacharskim i czy jesteśmy w stanie ogarnąć usterki  samemu czy też z pomocą kumpla   blacharza czy mechanika w koleżeńskich cenach tejże robocizny.  Ducato 1 czy  podobny samochód nie jest wielkim generatorem kosztów jeśli chodzi o części zamienne

Rozwiązania proponowane przez kol. Cathay - bus czy kontener - jak najbardziej - zawsze powiem wolę mieć sprawne bieda jeździło i jeździć niż w nieskończoność zbierać na wypas i siedzieć w domu - dlatego w poprzednim poście  napisałem że należy sobie określić swój standard

Mój post to w sumie tylko ustosunkowanie sie do odpowiedzi kol. Michał2016 i Cathay - sam autor wątku jakoś jak widzę nie przejawia już zainteresowania :) 

 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.