Skocz do zawartości

Budowa własnego domu


Daleko Od Domu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 402
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Cytat

Kupno 10.2018 i sprzedaz po ciut ponad roku ????

Też coś tutaj  mi śmierdziało i dlatego wolałem najpierw spytać się was.

Coś czuje, że do zimy nie zdążę zrobić kampera... Myślałem, że budowa będzie wyzwaniem a stanąłem na kupnie auta ? Może mam za duże wymagania...

 

Edytowane przez Daleko Od Domu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie moja rada:

szukaj jak najbliżej bo szkoda czasu i pieniedzy na jeżdzenie i szukanie Nie ma sie co oszukiwać ale każdy kilkuletni samochód użytkowy będzie już znacznie zmęczony życiem ...

 

Ja kupiłem krajowy i to 10km od domu Jeździł w zaopatrzeniu leśnictwa i nakulał 250kkm cała historia u lokalnego dilera Wyposażony we wszystko co potrzeba ale bez bajerów Lubiący korozje Transit z wybuchowym 2,2 :D ... a wszyszło tak a nie inaczej bo po prostu nie ma w czym wybierać ^_^ Dlatego tez mi go nie żal i nie ładuje majątku w środek bo to bezsensowe moim zdaniem ;)

 

Podejrzewam  że jeszcze sporo linków tu będzie :D powodzenia w poszukiwaniach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Suzu4x4 napisał:

 

trzeba obniżyć poprzeczkę lub ... zwiększyć budżet ;)

kupno busa za 1/4 ceny nowego w idealnym stanie to jak wygrać w totka. wykonalne ale mało prawdopodobne.

Tak jest?

Są to auta z założenia które mają generować zyski i nikt sie nad nimi specjalnie nie rozczula. Ktoś kupuje nowe i po np 5 czy 6 latach kupuje kolejne a złomu sie pozbywa. 

Takie są realia dbania o dostawczaki. Na to nie ma poprostu czasu i jest zwyczajnie nieopłacalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trenuj trenuj i nabieraj wprawy bo przy zabudowie się przyda

12 minut temu, Daleko Od Domu napisał:

...Myślałem, że budowa będzie wyzwaniem a stanąłem na kupnie auta ?

 

Potem nie będzie nic lepiej i łatwiej :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasu do czasu też myślę o kupnie używanego dostawczaka aby oddać go do profesjonalnego wykonania kempingowego.Jaki byłby najlepszy ?Nie dyskwalifikuje krajowego bo dlaczego?-wybite zawieszenie to żaden problem.Dyskwalifikuje  te z firm przewozowych bo te są zjeżdżone. Najlepszy to chyba krajowy dostawczak od takiego fachowca jak piekarz,elektromonter czy tym podobny rzemieślnik.One nie koniecznie muszą mieć duże przebiegi no tylko może to że na krótkich trasach.Ale na szczęście dla mnie na razie to tylko teoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mundek28 napisał:

Od czasu do czasu też myślę o kupnie używanego dostawczaka aby oddać go do profesjonalnego wykonania kempingowego.Jaki byłby najlepszy ?Nie dyskwalifikuje krajowego bo dlaczego?-wybite zawieszenie to żaden problem.Dyskwalifikuje  te z firm przewozowych bo te są zjeżdżone. Najlepszy to chyba krajowy dostawczak od takiego fachowca jak piekarz,elektromonter czy tym podobny rzemieślnik.One nie koniecznie muszą mieć duże przebiegi no tylko może to że na krótkich trasach.Ale na szczęście dla mnie na razie to tylko teoria.

Znaczy wykonawca? Zobacz na kanał latającego DyVanu. Ale też polecam obejrzeć to: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawieszenie to najmniejszy problem i nie wiem czemu ludzie dumają czy to z Polski czy z zachodu. Skoro ma przebieg 300 i więcej to i tak już było coś wymieniane lub jest w stanie agonalnym. 

Za 3 tyś zł z hakiem masz wszystkie części które gdy wymienisz to masz spokój na kolejne 100 a może i 150tyś km?

Mówię o Ducato i spółce ale do innych aut będzie pewnie podobnie cenowo. 

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mundek28 napisał:

... myślę o kupnie używanego dostawczaka aby oddać go do profesjonalnego wykonania kempingowego...

Moim zdaniem to sie kłóci -_-

Albo nówka wóz i profi zabudowa, albo używka i budżetowa samoróbka ... takie mam zdanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam przyznał że kupując nie miał wielkiego pojęcia o karawaningu.Optymalnym wyjściem byłoby kupno używanego dostawczaka i rozbitą w jakiś sposób przyczepę kempingową jako dawcę drogich elementów i posiadanie umiejętności złotej rączki ale ja takich nie posiadam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mundek28 napisał:

 

31 minut temu, mundek28 napisał:

Od czasu do czasu też myślę o kupnie używanego dostawczaka aby oddać go do profesjonalnego 

 

Tak jak Kitek pisze, gdzie tu logika kupna nastoletniego dostawczaka za np 20tyś zł i oddać do firmy która zrobi zabudowę za 80 czy 100tyś zł. ?

Edytowane przez danielpoz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak szukać dostawczaka to z dużym silnikiem , ja miałem 3.0hdi a i tak były problemy z hamowaniem silnikiem w Alpach. Palił mniej niż kolegi z silnikiem 2.3. Tak wyglądał mój w wersji stealth. 20200306_135932.thumb.jpg.ae5a7f44a43550f9b5d88db2e719743d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.