Chorwacja 2020 czerwiec lipiec Omiś Orebić pierwsza wyprawa

[maarec]

Gusia - niezłą mam nad Tobą przewagę. Aktualnie do stacji Eurooil w Czechach mam w zasadzie 1,5 godziny a Ty 7   - lada dzień (może jutro) otwierają mi węzeł na A1 i będzie jeszcze szybciej.

bez mega ciśnienia w takim układzie mogę dojechać do Chorwacji na Istrię na raz lub na siłę w okolice Zadaru - ruszając z domu o 7. Przy aktualnym stanie załogi (dzieci podrosły) mogę ruszyć ok 5 i jadąc do 100kmh będę na wieczór we Włoszech lub Chorwacji.

Przez lata jeździłem przez Słowację i Węgry, prędko tego nie zrobię. Droga przez Czechy jest już bdb, nie ma za wiele remontów, dziur itd.  Czasowo zdecydowanie szybciej.

Obie trasy mają wady - Bratysława lub Wiedeń - niezależnie od pory roku i dnia ruch będzie duży, wiadomo w nocy płynnie, w dzień można odstać się w korkach.

Galeb - jedyna zaleta to piękny Omiś, też zwiedzałbym to miasto z doskoku z Zivogosce.

Dziś podano ceny promów na lato - pozostały bez zmian, jedynie zmieniono niektóre rozkłady. Z nowości - aplikacja Jadroliniji do kupowania biletów z telefonu.

Cena z dużą budką - do 7,5m z Ploce na Peljesac - 273zł (2+2+auto+budka) w jedną stronę.

Odcinek lądem - 115km, z budką ok 2,5 godziny. Droga przez półwysep bardzo pofalowana, kilka podjazdów (moja załoga na tym asfalcie wymiotowała jak na promie na Bałtyku).

prom + samochód 19km jazdy (oszczędność na paliwie niewielka - na okrągło 50-100zł), czasowo jak nie będzie kolejki to pewnie jakieś 45minu można zyskać. Ja nie wyobrażam sobie jazdy na zmęczeniu na sam koniec tego odcinka, a tym bardziej nocą. Na półwyspie z budką byłem 3 razy, kocham to miejsce jak wszystkie inne "dzikie" zakątki Chorwacji i zdecydowanie polecam. Postój na wybrzeżu robiłbym tylko w ramach 1 dnia odpoczynku w trasie - jeżeli jest to konieczne. Później jechałbym przez Bośnię na Prapratno (tutaj sens ma tylko wersja bez promu). Przy przejeździe przez dolinę Neretwy - koniecznie zakupy na straganach, na koniec maja mają już brzoskwinie itd). Po kilku dniach na Prapratno (zwiedzanie Dubrownika, Mljet), pojechałbym dalej w kierunku Orebica, Viganj czy Loviste po wcześniejszej wycieczce na obczajkę kempingów. Mnie przejazd z Prapratno do Orebica zajmował solo ponad godzinę (na zwiedzanie Korculi).

Powrót do domu przez Trpanj (najpierw wycieczka na plażę Divna obowiązkowo), Trpanj też warto zobaczyć. 

W 2018 roku śmignąłem przez Słowację i Węgry do Karlovaca na camping (900,5km) i po wyspaniu się następnego dnia ruszyliśmy po 8 i ok 14-15 byliśmy na Prapratno.

[gusia-s]

12 minut temu, maarec napisał:

Gusia - niezłą mam nad Tobą przewagę. Aktualnie do stacji Eurooil w Czechach mam w zasadzie 1,5 godziny a Ty 7

I to jest wielka niesprawiedliwość 😫

[maarec]

25 minut temu, gusia-s napisał:

I to jest wielka niesprawiedliwość 😫

Heh, możliwe. Niestety inni mają jeszcze bliżej.

[Zulos]

1 godzinę temu, maarec napisał:

Gusia - niezłą mam nad Tobą przewagę. Aktualnie do stacji Eurooil w Czechach mam w zasadzie 1,5 godziny a Ty 7   - lada dzień (może jutro) otwierają mi węzeł na A1 i będzie jeszcze szybciej.

Z czym do ludzi - ja mam do granicy Węgierskiej 2 godziny (no, z budką 2 i pół)

1 godzinę temu, maarec napisał:

Ja nie wyobrażam sobie jazdy na zmęczeniu na sam koniec tego odcinka, a tym bardziej nocą.

Dlatego - jeśli to tylko możliwe - to IMHO taką trasę najlepiej robić tak:

- ok. 80% pierwszego dnia;

- nocleg na trasie,

- ok. 20% na dojazd z rana - ok. południa jest się na miejscu wypoczętym i dojeżdża się - często właśnie widokowymi, wymagającymi trasami - wypoczętym i za jasności.

Godzinę temu, maarec napisał:

Heh, możliwe. Niestety inni mają jeszcze bliżej.

No akurat do czeskiej to ja nie mam raczej bliżej - 190 km i 3 godziny...:-(

[chris_66]

2 godziny temu, Zulos napisał:

- ok. 80% pierwszego dnia;

- nocleg na trasie,

- ok. 20% na dojazd z rana - ok. południa jest się na miejscu wypoczętym i dojeżdża się - często właśnie widokowymi, wymagającymi trasami - wypoczętym i za jasności

dobrze prawisz Waść

[Nalewa92]

Winiety wolę kupić przez internet ceny są trochę wyższe. Nie chcę tracić czasu na kupowanie na stacji . Wiem jedziemy na wakacje nie mamy się spieszyć .

Czeklistę mam już zrobioną. wiem na pewno że nie zabieramy przedsionka. Mam markizę  

W związku z ubezpieczeniem odezwę się do  kolegi @maarec . Kiedyś już rozmawialiśmy 

Sprawdzałem prom i w jedną stronę kosztuje około 300 zł wiec nie jest tak źle. Przejazd przez Bośnię nie wchodzi w grę ponieważ musielibyśmy wyrobić paszporty 

Dlaczego akurat wybrałem kamping Galeb i Lavanda ponieważ w tych terminach są to jedne z tańszych kempingów około 20 euro plus dopłata za starszego syna . Poszukałem je na https://www.avtokampi.si/

Wyjazd dlatego popołudniu bo pracuję również w soboty. Plan jest taki żeby spać za Wiedniem ale jak będę zmęczony to i stanę na parkingu w Czechach

S max 2.0 tdci 140 km skrzynia manualna. Powninien dać radę  . Poprzednio miałem Seat Alhambra 2.0 benzyna 115 km to kiepsko sobie radziło auto na górkach itd. 

 

 

 

[tamtam]

Winiete na Austrie kupuje sie przez internet w takiej samej cenie jak na granicy.

Wysłane z V30

[Zulos]

Nie tylko na Austrię - na Słowację i Węgry też kupujesz przez internet za normalną cenę bez żadnych opłat.

Tylko oczywiście nie przez stronę PZM, tylko narodowe strony obsługując płatności za e-winietki.

[chris_66]

Bośnię zaliczasz na dowód

Tylko ZK jest na auto potrzebna

[maarec]

Godzinę temu, chris_66 napisał:

Bośnię zaliczasz na dowód

Tylko ZK jest na auto potrzebna

ma przyczepę również. Potwierdzam, oczywiście sam dowód osobisty, byle aktualny.

 

3 godziny temu, Nalewa92 napisał:

Winiety wolę kupić przez internet ceny są trochę wyższe. Nie chcę tracić czasu na kupowanie na stacji . Wiem jedziemy na wakacje nie mamy się spieszyć .

Czeklistę mam już zrobioną. wiem na pewno że nie zabieramy przedsionka. Mam markizę  

W związku z ubezpieczeniem odezwę się do  kolegi @maarec . Kiedyś już rozmawialiśmy 

Sprawdzałem prom i w jedną stronę kosztuje około 300 zł wiec nie jest tak źle. Przejazd przez Bośnię nie wchodzi w grę ponieważ musielibyśmy wyrobić paszporty 

Dlaczego akurat wybrałem kamping Galeb i Lavanda ponieważ w tych terminach są to jedne z tańszych kempingów około 20 euro plus dopłata za starszego syna . Poszukałem je na https://www.avtokampi.si/

Wyjazd dlatego popołudniu bo pracuję również w soboty. Plan jest taki żeby spać za Wiedniem ale jak będę zmęczony to i stanę na parkingu w Czechach

S max 2.0 tdci 140 km skrzynia manualna. Powninien dać radę  . Poprzednio miałem Seat Alhambra 2.0 benzyna 115 km to kiepsko sobie radziło auto na górkach itd.

 

Winiety tak jak pisano, prawie wszystkie kupisz przed wyjazdem bez prowizji z domu. Nie pamiętam ale jakiś nowy Kraj -chyba Czechy też od 2020 będzie miał elektroniczne winiety... a może Słowenia ?

Ubezpieczenie podróżne - mam stałą zniżkę w Uniqa ponad 30%, do tego Warta i cała reszta ubezpieczycieli.

Kupując kuny po 0,57 (karta Revolut) prom wyjdzie ok 270zl.

W tym okresie karta ACSI wiele zniżek CI nie da, więc faktycznie warto wydrukować darmową kartę AVTOKAMPI.  Porównaj ceny z Prapratno, Loviste (Denka, Lupis (chyba w ACSI o tej porze), czy też Zivogosce - camp Dole. Są to równie tanie i prymitywne campingi, pooglądaj fotki. Zależy co lubicie, ja zawsze chętnie wrócę na Prapratno, tylko tam widziałem tak klarowną wodę w Chorwacji (no może Murter jeszcze)... przy okazji była zimna. Jak lubicie podróżować, pływać, to można zabrać auto na wycieczkę na Mljet lub za grosze przepłynąć się i wrócić od razu na Prapratno - fajny przerywnik, nawet w środku dnia na promie wieje wiatr i nie czuć upału.

Smax. Miałem takiego tylko 163KM, zwiedził kawał Chorwacji z większą budką więc nie ma problemu. Uważaj tylko na sprzęgło, pewnie wiesz, że jest delikatne.

Wyjazd w Sobotę ? idealnie - po południu będzie mniejszy ruch ciężarówek, życzę aby udało się nocą minąć Wiedeń i tam gdzieś przespać.

Ja prawdopodobnie 15.06 wrócę do pracy po wczasach to chętnie coś tam zarobię

 

[gusia-s]

6 godzin temu, Nalewa92 napisał:

Winiety wolę kupić przez internet

W takim razie zrób to przez https://www.tolltickets.com/ a na Austrię przez https://shop.asfinag.at/pl/

6 godzin temu, Nalewa92 napisał:

Dlaczego akurat wybrałem kamping Galeb i Lavanda ponieważ w tych terminach są to jedne z tańszych kempingów około 20 euro plus dopłata za starszego syna . Poszukałem je na https://www.avtokampi.si/

Nie wystarczy poszukać, trzeba jeszcze się zarejestrować przez powyższą stronę i pobrać kartę.

5 godzin temu, Zulos napisał:

na Słowację i Węgry też kupujesz przez internet

Kolega tędy się nie wybiera 

2 godziny temu, maarec napisał:

Nie pamiętam ale jakiś nowy Kraj -chyba Czechy też od 2020 będzie miał elektroniczne winiety... a może Słowenia

Narazie bez zmian, obowiązują naklejki.

2 godziny temu, maarec napisał:

warto wydrukować darmową kartę AVTOKAMPI

Nie trzeba drukować, wystarczy mieć ją w postaci elektronicznej.

2 godziny temu, maarec napisał:

zawsze chętnie wrócę na Prapratno, tylko tam widziałem tak klarowną wodę w Chorwacji (no może Murter jeszcze)... przy okazji była zimna

Ja wiem, że Ty jesteś zakochany w tym kempingu ale woda w zatoce Prapratno mimo ładnych barw nie jest wybitnie klarowna. Dno jest piaszczyste stąd jej ładny kolor ale to nie ten klar co w zatokach Hvaru, Korculi, Proizd czy nawet Krku - nie wszystkich oczywiście ale wiele z nich to żylety

Prapratno jest fajne jako baza wypadowa na Mljet, do Dubrownika czy Mostaru, no i pobliskiego Stonu, najładniejszego miasteczka na Peljesacu. Do zwiedzanie reszty półwyspu lepiej nadają się okolice Orebica. 

[maarec]

Zapomniałem dodać na piaszczystych plażach w Cro

Hvar, Dugi Otok i inne klarowne wody zwiedzone.

[Mn1996]

Skoro piszecie że campingi słabe to co polecacie?

[maarec]

7 godzin temu, Mn1996 napisał:

Skoro piszecie że campingi słabe to co polecacie?

Strasko, Kozarica, Stobrec, kilka nowych na Pagu powstało. Cikat, na Hvarze blisko miasta. Simuni, Solaris. To tak na szybko. Dla mnie Praratno że względu na plażę, wodę i dzikość. Camping bardziej Gierek, tylko czysto.

[Zulos]

15 minut temu, maarec napisał:

Solaris.

Trzeba tylko zaznaczyć, który Solaris, bo są dwa, a ten na Istrii (Tar) jest FKK i można się niemiło (albo miło) zaskoczyć...;-)