Skocz do zawartości

Mam dużego vana, szykuje się zamiana?


filipert

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 523
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

36 minut temu, danielpoz napisał:

Volvo-przekładnia kątowa. 

nie słyszałem wcześniej o problemie z tym podzespołem, poczytałem i faktycznie potrafi coś tam lub cały zespół paść ale koszty naprawy do ogarnięcia. 

 

38 minut temu, danielpoz napisał:

Skąd takie auto co mają 10 lat i tylko z symbolicznym przebiegiem 150tys?

Ponieważ takich szukam to wiem, że jest ich naprawdę sporo. Sam mam dwa auta i oba robią max 15000 na rok każde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, filipert napisał:

nie słyszałem wcześniej o problemie z tym podzespołem, poczytałem i faktycznie potrafi coś tam lub cały zespół paść ale koszty naprawy do ogarnięcia. 

 

 

Badałem kiedy# temat używanego xc90. Jśli wpakować kilka tyś zł żeby już do tematu nie wracać to ok z tym że raczej te naprawy nie są wieczne. ?

33 minuty temu, filipert napisał:

 

 

Ponieważ takich szukam to wiem, że jest ich naprawdę sporo. Sam mam dwa auta i oba robią max 15000 na rok każde.

Możliwe jeśli są to jakieś mocne benzyny itp ale diesli raczej nikt nie kupuje żeby stały bo i po co. Oczywiście zawsze są wyjątki?

Zapodaj jakieś linki do takich aut które rokują na prawdziwe przebiegi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No coś fajtycznie jest. Te od handlarzy to bym w ogóle się nie zastanawiał(volvo). Outlandera szukaj po lifcie czyli od 2015r. W sensie wizualnym i wyposazeniem bedzie lepszy/ładniejszy. 

Honda ma dobra cene zreszta ten s max też?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak jesteśmy przy niskich przebiegach, to króluje tutaj Freelander II:

https://www.otomoto.pl/osobowe/land-rover/freelander/od-2008/?search[filter_enum_country_origin][0]=pl&search[order]=filter_float_mileage%3Aasc&search[brand_program_id][0]=&search[country]=

Co sadzicie o tym aucie? Unikałem go ze względu na legendarną awaryjność ale podobno II nie wypada źle a poza tym kupując auto z przebiegiem do 100.000 nie powinno być niespodzianek. Minusem może być wyposażenie bo bywało nawet z manualną klimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak jesteśmy przy niskich przebiegach, to króluje tutaj Freelander II:
https://www.otomoto.pl/osobowe/land-rover/freelander/od-2008/?search[filter_enum_country_origin][0]=pl&search[order]=filter_float_mileage%3Aasc&search[brand_program_id][0]=&search[country]=
Co sadzicie o tym aucie? Unikałem go ze względu na legendarną awaryjność ale podobno II nie wypada źle a poza tym kupując auto z przebiegiem do 100.000 nie powinno być niespodzianek. Minusem może być wyposażenie bo bywało nawet z manualną klimą.
Pewnie więcej stoją w warsztatach niż jeżdżą stąd te przebiegi :)

A na poważnie to znałem kilka miłośników LR co jeździli RR A dla kobiet kupowali freelandery , przebiegi były symboliczne ;)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.02.2020 o 11:27, Suzu4x4 napisał:

Pewnie więcej stoją w warsztatach niż jeżdżą stąd te przebiegi :)

A na poważnie to znałem kilka miłośników LR co jeździli RR A dla kobiet kupowali freelandery , przebiegi były symboliczne ;)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka
 

Po przejechaniu prawie 100k naszym Discovery 3 stwierdzam że legendarna awaryjność Landroverow jest... legendarna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezły numer z tym smaxem 2012 :)

bez ściemy, mój w podobnej wersji, z manualem z tego samego roku powinien być tańszy. A poszedł znacznie wyżej.

Krajowy ? to czemu nie sprzedaje go właściciel. Stan ideał ? to czemu taki tani, za ile oddał go właściciel w rozliczeniu ? 40.000zł ?

już wiem, czemu w kilka godzin od ogłoszenia miałem 10 chętnych na smaxa a sprzedałem temu, który dobrze rokował miesiąc później :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, vrs napisał:
Po przejechaniu prawie 100k naszym Discovery 3 stwierdzam że legendarna awaryjność Landroverow jest... legendarna.

Jedna jaskółka wiosny nie czyni ...

default_smile.png

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, maarec napisał:

Krajowy ? to czemu nie sprzedaje go właściciel. Stan ideał ? to czemu taki tani, za ile oddał go właściciel w rozliczeniu ? 40.000zł ?

wejdź na oto...

wyfiltruj S-maxy z 2012 roku - 96szt

załóż filtr "kraj pochodzenia - Polska" - 6 szt

ten jest najdroższy

znam ludzi którzy oddają auta za bezcen np. mój sąsiad swego czasu sprzedał Avensisa z Polskiego salonu po pierwszym telefonie (pewnie handlarz) gdzie zaproponowano cenę sporo niższą niż jego oferta. Pytam czemu tak tanio oddał a on, że przecież ma już nowe a to mu tu zawadzało tylko...

@danielpoz opisywał tu sytuację z próbą odkupu Outlandera za bezcen przez salon, sporo myślę się na to łapie.

Ja osobiście podczas podchodzenia pod zakup auta w ASO przy słabych negocjacjach urwałem prawie 10% (4.000 + tarcze, klocki przód tył) z 68 tys a pewnie poszło by dalej jakby mi zależało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

Jedna jaskółka wiosny nie czyni ...

default_smile.png

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Wskaż dowolną markę która się nie psuje. Moim zdaniem podstawa to serwis który wie co robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, vrs napisał:

Wskaż dowolną markę która się nie psuje. Moim zdaniem podstawa to serwis który wie co robi.

dziś wg mnie marka nie ma znaczenia.  żaden z obecnie produkowanych samochodów (pomijając nieliczne niedobitki i egzotykę) nie rokuje na wieloletnią bezawaryjną eksploatacje .

Z doświadczeń własnych to przy regularnym serwisie w normalnym użytkowaniu (busiarzy na ekspresach po EU pomijam) do 200 kkm problemów nie ma żadnych bez względu na markę.

Potem zaczynają się schody, to fap to egr , to skrzynia padnie. czasem wtryski, czasem pompa a i znam przypadki że  kroba bokiem wyszła.

serwis olejowy i filtry to podstawa , u mnie np wg ASO pierwsza wymiana filtra paliwa i powietrza przy 90 tyś km :lol:

prowadzę równolegle niezależny serwis  wg własnych interwałów :-]

moja zasada brać to co  się podoba i rokuje,   bez względu na markę .

dla jednego wymiana  kompresora pneumatyki  czy kompletów wtryskiwaczy za parę koła pln  to będzie normalna rzecz eksploatacyjna a dla drugiego dramat i powód sprzedaży auta.

koszty eksploatacji i potencjalnych napraw trzeba sobie samemu założyć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam dokładnie tak samo jak Ty.

Dodam tylko że ja biorę też wiek auta pod uwagę, tzn w starszym samochodzie wszystko jest starsze i nawet jak ma mały przebieg to trzeba brać pod uwagę starzenie się wszystkich elementów które się normalnie nie psują, np kabelków, uszczelek, plastików, gumowych przewodów itp.

Dla mnie awaria jest wtedy kiedy samochód nie może dalej jechać. Miałem właściwie tylko dwa takie przypadki przez 5 lat. Raz padł mi alternator a raz pompa paliwa w zbiorniku. Raz też zbutwiała ze starości tzw. rura od turbo. Z tym że z tą rurą dało się jechać i pojechałem jeszcze 300km z przyczepą.

Pozostale naprawy/wymiany, poza eksploatacją, wymyśliłem sobie właściwe sam w ramach prewencji.

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie , korozji , starzenia się gumy, utleniania aluminium nie powstrzymasz.

co przy obecnej tendencji do ograniczania kosztów produkcji potęguje przyspieszenie degradacji wielu ważnych elementów w aucie.

Miałem sytuacje że w dwuletnim aucie z przebiegiem 60kkm  z jadącego z naprzeciwka TIRa spadła lodowa bryła uszkadzając mi  wzmocnienie czołowe, chłodnice, chłodnicę klimy i intercooler (kierowca oczywiście się nie zatrzymał ja nie mogłem kontynuować jazdy po utracie płynu - szkoda w aso na kilkanaście tysięcy).

widziałem części po demontażu, chłodnica klimy była z takiego stopu że dosłownie rozsypywała się w rękach lamelki były już tak utlenione że  kruszyły się w palcach.

myślę że i bez kolizji po mocniejszym potraktowaniu myjką ciśnieniową klima by padła .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.