Pogoda

[Suzu4x4]

No ja to raczej płakać. Też wolę zimę niż zgniłą deszczową jesień, nawet kosztem codziennego odśnieżania podjazdu.
Nie ma nic fajniejszego niż przemarznąć na dworze w drodze do karczmy czy schroniska w górach idąc po skrzypiącym śniegu nawet w trakcie zamieci a potem rozgrzać się przy kominku delektując się lokalnymi specjałami
O ognisku które zapada się w śniegu nie wspomnę

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[Łza Włóczynutka]

Syberia jest taka olbrzymia, polecam. ?

[Łza Włóczynutka]

U mnie wiosny nie widać ?

[Suzu4x4]

u nas dziś + 14.

zamiast na sanki pojechaliśmy na rowery .

 

[danielpoz]

Nad morzem też wiosna. Plus 12 więc idealnie na rowery. ?

Zimowe ferie?

[Łza Włóczynutka]

Sanki - najbardziej bezużyteczny gadżet w garażu ?

[czepkateam]

W dniu 9.02.2020 o 07:06, Suzu4x4 napisał:

Nie ma nic fajniejszego niż przemarznąć na dworze w drodze do karczmy czy schroniska w górach idąc po skrzypiącym śniegu nawet w trakcie zamieci a potem rozgrzać się przy kominku delektując się lokalnymi specjałami

Nie ma nic fajniejszego niż mieszkać w najcieplejszym regionie kraju. Nie męczyć się codziennie z czasochłonnym i męczącym odśnieżaniem podwórka z 30 cm warstwy śniegu, ze zwalaniem takiej samej warstwy z auta rano, z zamarzniętym wszystkim dookoła, z zablokowanymi drogami. Pewnie zmieniłbyś zdanie, gdybyś sobie wieczorem,  po przyjeździe z pracy w (raptem) 2,5 godz. odśnieżył podwórko, żeby można było autem wjechać, a rano zobaczył kolejną warstwę do odśnieżenia na następne 2,5 godz. Uwierz mi, skrzypiący śnieg pod butami szybko "wyszedłby Ci bokiem" . No chyba, że mieszkasz w bloku, wtedy ktoś inny, zrobi to za ciebie. Dla jednych śnieg to "rarytas", a dla innych udręka. 

Jak dla mnie - do tej pory - jedna z lepszych zim ( już takie bywały). Śnieg pada co jakiś czas, ale nie ma go za dużo. Śnieg jest na stokach, i jak dla mnie, przez całą zimę, tylko tam mógłby być. Brakuje tylko solidnego mrozu żeby wybić wszelkie "dziadostwo". Obawiam się tylko powtórki z zeszłego roku - śnieg spadł, ale w maju - na szczęście nie został na długo. Tak czy owak, pogoda "warjuje" i to nie tylko u nas. 

W dniu 17.02.2020 o 17:45, Łza Włóczynutka napisał:

Sanki - najbardziej bezużyteczny gadżet w garażu ?

Wywaliłbym na śmietnik takie bezużyteczne sanki... 

A propo śniegu w maju: 6 maj 2019 - widok z okna. 

[Suzu4x4]

8 godzin temu, czepkateam napisał:

Nie ma nic fajniejszego niż mieszkać w najcieplejszym regionie kraju. Nie męczyć się codziennie z czasochłonnym i męczącym odśnieżaniem podwórka z 30 cm warstwy śniegu, ze zwalaniem takiej samej warstwy z auta rano, z zamarzniętym wszystkim dookoła, z zablokowanymi drogami. Pewnie zmieniłbyś zdanie, gdybyś sobie wieczorem,  po przyjeździe z pracy w (raptem) 2,5 godz. odśnieżył podwórko, żeby można było autem wjechać, a rano zobaczył kolejną warstwę do odśnieżenia na następne 2,5 godz. Uwierz mi, skrzypiący śnieg pod butami szybko "wyszedłby Ci bokiem" . No chyba, że mieszkasz w bloku, wtedy ktoś inny, zrobi to za ciebie. Dla jednych śnieg to "rarytas", a dla innych udręka. 

Jak dla mnie - do tej pory - jedna z lepszych zim ( już takie bywały). Śnieg pada co jakiś czas, ale nie ma go za dużo. Śnieg jest na stokach, i jak dla mnie, przez całą zimę, tylko tam mógłby być. Brakuje tylko solidnego mrozu żeby wybić wszelkie "dziadostwo". Obawiam się tylko powtórki z zeszłego roku - śnieg spadł, ale w maju - na szczęście nie został na długo. Tak czy owak, pogoda "warjuje" i to nie tylko u nas. 

Wywaliłbym na śmietnik takie bezużyteczne sanki... 

A propo śniegu w maju: 6 maj 2019 - widok z okna. 

 

to się przeprowadź do nas, zapraszam, ja przez ostatnie kilka lat odśnieżałem podjazd może ze dwa razy 

2.5 h odśnieżania ? rozumiem że masz 200 m podjazdu  lub u was spada 50 cm śniegu na dobę ?

mieszkając w takiej lokalizacji nie ma co narzekać tyko  uzbroić się w odpowiednie sprzęty (odśnieżarka wirkinowa czy lemiesz do quada czy traktorka  to nie jest jakiś wydatek nie do przeskoczenia) .

Oczywiście nie neguję że ciągłe opady mogą być upierdliwe dla każdego prędzej czy później :

 

 

[czepkateam]

2 godziny temu, Suzu4x4 napisał:

to się przeprowadź do nas, zapraszam, ja przez ostatnie kilka lat odśnieżałem podjazd może ze dwa razy 

Patrząc jaką mamy zimę, to chyba już nie będę musiał... 

2 godziny temu, Suzu4x4 napisał:

2.5 h odśnieżania ? rozumiem że masz 200 m podjazdu 

Mam podwórko przed domem + uliczka dojazdowa, może nie 200m, ale przy łopacie tyle schodzi. 

2 godziny temu, Suzu4x4 napisał:

uzbroić się w odpowiednie sprzęty (odśnieżarka wirkinowa czy lemiesz do quada czy traktorka

Jak przyłoży mokrym, ciężkim śniegiem to, zostaje tylko łopatologia. Do tego płoty sąsiadów dookoła. Odśnieżarką cały swój śnieg musiałbym sąsiadowi wrzucić. 

Jak narazie "prawdziwej" zimy nie było i nie zanosi się na to, żeby jeszcze miała być. Ciekawe, czy tak już będzie, czy tylko ten rok jest taki. Jak tak dalej pójdzie to śnieg będziemy tylko na zdjęciach oglądać. 

Ps. Padłem ze śmiechu przy filmiku?samo życie. 

Edytowane 23 Lutego 2020 przez czepkateam (wyświetl historię edycji)

[Łza Włóczynutka]

Przeda chwilą była u nas burza, waliły pioruny. No kurła, w lutym to jeszcze nie pamiętam  Jak nie koronawirus, to zmiany klimatyczne. Planeta nas już nie chce.

[Tomex]

16 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał:

Przeda chwilą była u nas burza, waliły pioruny. No kurła, w lutym to jeszcze nie pamiętam  Jak nie koronawirus, to zmiany klimatyczne. Planeta nas już nie chce.

Cześć, na trasie Katowice -> Wrocław podobnie było.. jak nie wiatr, to ulewa, jak nie ulewa, to pioruny. Na szczęście udało się dojechać do celu bez szwanku  

[Suzu4x4]

u nas to samo, byliśmy z dziećmi w aquaparku i przyszła taka burza że normalnie na szybach  ściana deszczu.

Flesze takie jakby ktoś zdjęcia robił .

Na Teneryfie przyszły ciepłe masy powietrza z piaskiem znad Sahary mam znajomych relacjonują na bieżąco, wiatr taki że powyrywało im okna dachowe i dachówki . wyspa sparaliżowana

nie jest to nic nadzwyczajnego ale w takiej skali nawet lokalesi nie pamiętają od wielu lat.

https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-zamkniete-lotniska-i-drogi-kalima-dotarla-na-wyspy-kanaryjsk,nId,4343290

kolega wrócił wczoraj z nart z Dolomitów , temperatura  w górach dochodziła do 19 st .