Skocz do zawartości

Włochy 2020 - Wezuwiusz, Pompeje, wyb. Amalfitańskie


lukilodz83

Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, Voku napisał:

Jak lubicie zatoczki knajpki itp. to polecam Grecję tam to dopiero jest klimat.

Dzięki, znamy i uwielbiamy tyle że na jesień na żaglach, pływamy tam od kilku lat więc na lato inny kierunek ;)

20191021_065826_resized.jpg

20191021_190851_resized.jpg

20191021_195139_resized.jpg

 

20191024_114245_resized.jpg

20191025_172355_resized.jpg

20191025_173640_resized.jpg

20191025_192102_resized.jpg

Edytowane przez Suzu4x4 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 39
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dla nas Sorrento bylo piekne. Dojazd na kemping zresztą bardzo fajny nie stanowił problemu. Do centrum szliśmy spacerem A nocą z dziećmi wracaliśmy busem. Miasteczko przepiękne. Z kempingu wykupilismy dwie super wycieczki. Nasze wspomnienia z tego rejonu są tylko pozytywne. Pozdrowionka

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, uwex napisał:

Dla nas Sorrento bylo piekne. Dojazd na kemping zresztą bardzo fajny nie stanowił problemu. Do centrum szliśmy spacerem A nocą z dziećmi wracaliśmy busem. Miasteczko przepiękne. Z kempingu wykupilismy dwie super wycieczki. Nasze wspomnienia z tego rejonu są tylko pozytywne. Pozdrowionka

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
 

 

6 godzin temu, dudek_t napisał:

Suzu, my z Sorento i wybrzeża Amalfi mamy tylko dwa wspomnienia: korki i hałas. Doszliśmy do wniosku że z przyczepą już nigdy tam nie pojedziemy. Jeśli już to samolot i transfer do hotelu od strony morza. Byliśmy w drugiej połowie września i to był drogowy koszmar. Pompeje niecałe 30km, dojazd 2 godziny, powrót 3.5. Objazd półwyspu, koło 100km i ponad 8 godzin.

pytanie kiedy kto z Was był w sensie w jakim terminie.

Wrażenia z każdego miejsca mogą być całkowicie inne w zależności od terminu wizyty. Jadąc w Tatry w szczycie sezonu wakacyjnego czy w słoneczny majowy weekend też się można zniechęcić ;)

My staramy się jeździć przed i po sezonie choć dzieci coraz większe i przez okres szkolny będzie to coraz trudniejsze.

PS. Dudek napisałem Ci ze dwa tygodnie temu PW ale chyba nie odczytałeś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka my byliśmy na początku lipca, więc jeszcze nie było włoskich wakacji ale już był sezon. ( ze względu na to iż dziecko zaczęło szkole skończyło się jeżdżenie poza sezonem). Zdjęcia i namiary z kempingu na naszej relacji.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat. Przez coraz szybszy tryb życia, całkowicie zapomniałem o wczasach. O tej porze w poprzednich latach plan już dawno był klepnięty, a przynajmniej był zarys. Dziś nagle podczas rozmowy z żoną przypomniałem sobie, że planu na wczasy nie ma ! jak już zaczęliśmy rozmawiać, zadzwonił Suzu :) i tyle z tego wyszło. 

a na poważnie, to po głowie chodzi nam południe Włoch (zachęceni półwyspem Gargano przez Uwex, Dudka i jednego Tomka :) ) relacjami z ubiegłego roku. Kusi też Grecja, na początek Halkidiki, albo Lefkada (nie sprawdzałem kempingów). Na 3 planie Chorwacja, do której miłość odżyła podczas wyjazdu noworocznego na Istrię... do tego co chwila powstaje w niej nowy camping (na wspomnianym przez Suzu Pagu przynajmniej ze 3 nowe dobrze rokujące do odwiedzenia)...

Winieta na Czechy tylko u nich - tak jak podano - stacja Eurooil - pierwsza po minięciu granicy. Winieta na Austrię - online, przed wyjazdem z domu lub na tej samej stacji w Czechach- tam chyba też bez prowizji.

Paliwo - w Austrii oczywiście (byle nie lpg) - tutaj https://goo.gl/maps/MnU1g7VpPbc1Z5UFA  wystarczy zjechać na drugą stronę autostrady (2 ronda i most) i mamy 2 duże stacje z paliwem po 1,1xxx E zamiast 1,6 na autostradzie..

Lpg - tankowanie w Czechach - w Mikulowie min 3 stacje, jedna typowo LPG - pierwsza od strony PL , ze znaczkiem - zjazd z drogi na parking w prawo , nie jest czynna 24h, mają terminal i cenę rzędu 2,3 pln (13,9Kor zamiast 15Kor na większych stacjach i miła obsługa).. Ja całą Austrię w kierunku Słowenii spokojnie przejadę bez tankowania, na Słowenii pierwsza stacja lpg w cenie ok 0,62E (w stosunku do 0,9 w Austrii jest ok). 30km dalej na autostradzie już cena 0,59E.

Termin ? jak nic się nie zawali start pomiędzy 20-30 maja 2020 :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek, ten termin to śmiało można się pchać i na Amalfi. Tak jak pisze Uvex - tam jest przepięknie i baaardzo klimatycznie. Gdyby nie ten potworny tłok i hałas 24/dobe chętnie bym tam wrócił. I wrócę ale nie karawaningowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, dudek_t napisał:

Marek, ten termin to śmiało można się pchać i na Amalfi. Tak jak pisze Uvex - tam jest przepięknie i baaardzo klimatycznie. Gdyby nie ten potworny tłok i hałas 24/dobe chętnie bym tam wrócił. I wrócę ale nie karawaningowo.

dziś to w sumie nie ma co planować, koronawirus już tam w okolicy krąży. Dobrze, że śmigamy bez rezerwacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.01.2020 o 10:09, dudek_t napisał:

my z Sorento i wybrzeża Amalfi mamy tylko dwa wspomnienia: korki i hałas. Doszliśmy do wniosku że z przyczepą już nigdy tam nie pojedziemy. Jeśli już to samolot i transfer do hotelu od strony morza. Byliśmy w drugiej połowie września i to był drogowy koszmar.

W połowie stycznia koleżanka leciała z Krakowa do Neapolu za  270 zł tam i nazad.  Noclegownię miała w samym Amalfi. 

Pogoda bajeczna, cieplutko na krótki rękaw, do tego pustki.

Wszelkie tego typu miejsca do zwiedzania to tylko po sezonie :)

 

W dniu 29.01.2020 o 22:11, maarec napisał:

Kusi też Grecja, na początek Halkidiki, albo Lefkada (nie sprawdzałem kempingów).

Kempingi na Lefce opisałam w mojej relacji.

Nie mieszkałam wprawdzie na żadnym ale jakiś zarys już tam masz. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

Widzę, że się rozwinął fajny temat. Wybaczcie, że rzuciłem hasło i była cisza z mojej strony ale trochę proza codzienna zabrała czas. Postaram się więcej odpisać w tym tygodniu. 

Na szybko odnośnie górnej częsci Włoch to jest tam (w Toskani) cała masa urokliwych, leniwych, skąpanych w słońcu i wolnych od turystów miasteczek. Oczywiście jest Pisa, Lukka i Florencja ale jest też Voltera, Monteriggioni, Pienza, Montepulciano i z najlepszymi lodami San Gimignano plus wiele więcej.

Cinque Terre to jeszcze inna bajka. To trzeba zobaczyć na własne oczy, bo żadne zdjęcia tego nie pokażą. 2-2,5 dnia wystarczy na wszystkie miasteczka.

Z niecierpliwością czekamy na wakacje i kierunek Neapol, Wezuwiusz, Amalfi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Cześć drodzy kempingowcy,

Mam nadzieję, że przed nami wakacje w starym stylu bez restrykcji. My chcemy wrócić do planów z 2020 czyli kierunek Amalfi. Postój planujemy w naszym kameralnym punkcie pod Florencją i dalej na południe.

Jako, że jesteśmy namiotowe to mamy mniejsze wymagania i pytanie czy szukać kameralnego kempingu nad samym Amalfi? 

Druga kwestia to słynne już ceny paliwa. Austria podobno to już tragedia - prawda to? Trasa zostaje chyba bez zmian, bo ją uwielbiamy czyli Cieszyn i Czechy, Austria i do Włoch koło Villach. Tam zjazd z autostrady ze względu na koszty i widoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dzień dobry,

Odświeżam temat. Czy możecie poradzić co jeszcze zobaczyć w rejonie lub drodze do Neapolu? Oczywiście sam Neapol, Pompeje, Wezuwiusz czy Sorento i Amalfi to podstawa. Jednak czy jest coś jeszcze? Jakieś urokliwe małe miasteczko?

Druga kwestia to kemping. My mamy namiot więc nie mamy takich obostrzeń, ale możecie coś polecić w rejonie Amalfi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dobry wieczór,

Na szybko relacja co u nas. Trasa spokojna, bez kontroli, z załamaniem pogody w Austrii, ale przejazd bez problemu.

Dwie noce pod Florencją dla odpoczynku i basenu (skwar z nieba) i w drogę do Pompeii. Przejazd sprawny autostradą z małą przygodą na zjeździe w Neapolu.

Płaciłem kartą i nie chciało jej przyjąć. Po dobrej minucie wypluło papier i bramka w górę. Dzięki czujności żony od razu się zatrzymaliśmy za bramkami i doczytałem, że przejazd nie został opłacony i mam 15 dni na uregulowanie albo na bramce albo przelew albo coś tam jeszcze. Trzeba być czujnym, bo kwitek wygląda jak paragon opłacony, ale taki nie jest. Dzięki temu zwiedziłem podziemia bramek na autostradzie i przebieganie przez pasy autostrady, ale to Neapol wiec norma. Na bramce można uregulowac ten kwit od ręki i mieć spokój.

Dotarliśmy do Zeusa pod samym muzeum w Pompejach i kamping jest ok. Dużo miejsca, mało ludzi, jak są to na chwilę. Oczywiście sanitariaty bywały lepsze, ale to Neapol nadal. Do tego pełno mrówek.

Samo miejsce jest o strzał z łuku od wejścia do ruin i w dniu przyjazdu było nocne zwiedzanie więc w chłodzie, z muzyką i światłami zwiedziliśmy Pompeje (w dzień chyba byśmy sobie odpuścili).

Kolejny dzień (dziś) to Neapol i zwiedzanie podziemnego miasta z przewodniczka z Polski (szukać na FB Ewa Krystyna Górecka). Świetnie opowiada całą historię, która jest niezwykła. Później to chodzenie wąskimi uliczki i unikanie śmierci przez szalone skutery. 

W poniedziałek wykupiony jest już Wezuwiusz z parkingiem. Planujemy opuścić Zeusa i jechać pod wulkan. Stamtąd kierunek Amalfi. Nadal jest aktualne pytanie o polecenie jakiegoś małego agricampeggio od strony Positiano, Amalfi itp.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

@lukilodz83 pewnie już wróciłeś i możesz podzielić się miejscówkami z okolic Amalfi. 

Agri kilka znalazłem ale chyba nie ma szans na dotarcie bo jakieś ograniczenia porobili z długością pojazdu, z parzystymi i nie cyframi na rejestracji, godzinach przy szerokość pojazdu..... 

Chyba będziemy musieli zrobić sobie bazę wypadową z Pompejów bo nie znalazłem nic lepszego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, tak wróciliśmy już jakiś czas temu, ale wpadłem w wir pracy. 

Co do miejsca to jako bazę na półwysep wybraliśmy Sorrento i kamping Camping International Nube d'Argento. Miejsce super i na namiot i na kamper. Z przyczepą trzeba mieć dobry (mocny) samochód, bo zjazd z ulicy jest dość stromy i ma kilka zakrętów. Na miejscu mamy zadbane parcele z zacienieniem, basenem i czyste sanitariaty. Do tego miasto w zasięgu 10 min spaceru, a dworzec 15 min. I tutaj polecamy autobus jako środek transportu do miast wybrzeża. Sam przejazd jest niezłą przygodą i trzeba to przeżyć.

Jechanie swoim autem nie ma sensu i szkoda lusterek. Z tymi numerami tablic to słyszałem, że dotyczy tylko weekendów, ale jako, że byliśmy w środku tygodnia i jeździliśmy PKSem to nie zgłębiałem tematu.

Z miejsc do zobaczenia to oczywiście Sorrento, Positano, Amalfi to jest must.

Samych kampingow na półwyspie od strony Amalfi praktycznie nie ma, a te co są są to glmpingi (drogo) albo agro, które ma słabe oceny i jest wysoko nad miastem z długim czasem dojścia do centrum miasteczka.

Jakby co to pytaj, jak będę miał wiedzę i możliwość to odpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.