Skocz do zawartości

Co zabrac ze sobą na kemping?


KONZIO

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o budziki, pomysł zły nie jest. Ja jak pisałem to mam z radiem (koszt wcale niewielki-Watson z Makro za 22 zł). Ale to wszystko nie nie jest niezbędne. Żeby zorientować się, która godzina, to wystarczy położyć w widocznym miejscu zegarek na rękę (najlepiej wskazówkowy), a budzik to każda komórka ma :)

Kolejnym czasem przydatnym gadżetem na kempingu są takie lampki ogrodowe z diodą ładowane małym panelem słonecznym. Ok. 5 zł kosztują za sztukę. Ich zdolności oświetleniowe są symboliczne (powiedziałbym, że rozpraszają ciemność w promieniu do metra), ale jeśli na kempingu nie ma w nocy oświetlenia (bo i po co miałoby być-żeby przez okna świecić?) przydają się do oznakowania wejścia do przedsionka czy odciągów lub dyszla (aby ktoś w nie się niechcąco, szczególnie po % nie wpakował).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Ja oprócz Skype, czy GG mam również w komputerze telefon VOIP i nie muszę płacić harachów wszelkiej maści operatorom. Jeśli tylko jestem w zasięgu WiFi mogę dzwonić praktycznie bezkosztowo i do mnie można dzwonić na krajowy numer stacjonarny.

 

Dobrym przykładem może być Egipt (choć bez przyczepy) gdzie minuta w roamingu kosztuje 10 zł, a przez WiFi 10 gr.

 

Komentarz chyba zbyteczny, więc wożę ze sobą stosowny zestaw WiFi, by mieć darmowy dostęp do internetu o co wcale nie jest tak trudno.

 

Tu masz w zupełności rację. Ja specjalnie w tych celach zakupiłem telefon z Androidem. Kto jeszcze nie ma to naprawdę polecam. Jeden sprzęt naprawdę zastępuje mi i komputer na wyjazdach i nawigację i notatnik i kilka innych rzeczy. super się sprawdza jako teflon VoIP czy to poprzez Nalonet, czy Skype. Również takie aplikacje jak właśnei Skype czy inne komunikatory działaja dobrze. ale też stały podgląd ma maila, wysyłanie informacji na Facebooka, Picassa itp.

Wada jest jedna - bateria. Przy WiFi musowo trzeba codziennie ładować.

Aha no i jeszcze wielki plus - bajki można spokojnie oglądać !!

Ale na wyjazdach bardzo ograniczam ten sprzęt i praktycznie po rozstawieniu budki używam tylko telefonu, budzika i wyszukiwania bankomatów i ciekawostek okolicznych.

 

Aha tak jeśli ktoś ma Androida i jeszcze się nie bawił to polecam aplikację Layar czy jakoś tak - jest niesamowita.

 

 

A i jeszcze przypomniał mi się pewien gadżet - otóż mała latarka na dynamo - kupiłem w Decathlonie. Ma diodę która świeci na tyle by trafić do toalety czy poświecić sobie aby odszukać zagubiona butelkę o 2 w nocy - bo przecież gdzieś tu była... :). Plus jest taki że nie trzeba pamiętać o bateriach, może cały rok leżeć w przyczepie a jak będzie potrzeba to kilka obrotów korbką i działa jak nowa. - koszt - około 35zł.

Edytowane przez stef (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śpiewnik się przydaje, owszem. W każdej chwili można zapomnieć tekstu, i jest to całkiem naturalne, po.....

(ustawa o wychowaniu w trzeźwości kazała wyciąć mi ciąg dalszy powyższej sentencji).

W sensie takim, że każdemu może zabraknąć słów, albo zapomnieć, nawet i najlepszym ;-)

Pozdrowienia

od Maćka

PS. Ale zergara, poza mną, nikt nie ma?

Edytowane przez maciej68 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:hehe: ja znów jestem gadżeciarzem, najlepiej gdybym miał przyczepę MW 500kg a DMC 2000kg, nie sposób wymienić wszystkiego co biorę, kiedyś jadąc na wczsy autokarem kierowca odbierał walizki i zapytał kiedy przyjdzie reszta grupy - ja mówie jaka reszta te kilka walizek to moj bagaż:hehe:

 

Laptopa biorę zawsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja się stałem totalnym minimalistą :ok: i pewnie 1/10 nie zabieramy z tego co się w tym temacie pojawiło :hmm: a mimo to świetnie sobie radzimy i niczego nam nie brakuje :-]

 

 

 

Robię podobnie - zabieram coraz mniej klamotów, bo wiele rzeczy woziłem tylko tam i z powrotem.

 

I co najważniejsze - nie zabieram ze sobą żadnych łączników z codziennym życiem - żadnych laptopów. Telefon włączany tylko w razie nagłej potrzeby. Pięknie jest wyłączyć się z codziennego kieratu przynajmniej na dwa tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

I co najważniejsze - nie zabieram ze sobą żadnych łączników z codziennym życiem - żadnych laptopów. Telefon włączany tylko w razie nagłej potrzeby. Pięknie jest wyłączyć się z codziennego kieratu przynajmniej na dwa tygodnie.

 

heh :] a ja zupełnie przeciwnie - nie wyobrażam sobie tego, że nie mam dostępu do internetu :], pracuję akurat w taki sposób, że lepiej dla mnie jak odbiorę telefon i stracę te 3 minuty - załatwię klienta - w najgorszym wypadku - wieczorkiem mu mailem odpowiem... tak już ich oswajaliśmy przez 20 lat i ciężko zmienić nawyki...

 

 

 

 

 

 

 

 

a tak na poważnie.... - wieczór bez forum - stracony :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.