Jak stracić prawo jazdy, ale dalej jeździć ?

[adamkwiatek]

Nawiasem zabrano mi prawo jazdy również na motocykl, i lawetę

To ile razy mnie ukarano ?

Ale luzik chłopaki, co przepierdziałem, to moje

[Bob Duży]

Jechać jak znaki pokazują i po kłopocie. CO Wam to daje szpan? mokre majty małżonki? To teraz nie niuńczyć tylko na klate wziaść problem.Śmieszą mnie tacy ludzie, sami sobie winni a szukają winnego obok. Jeżdżę mocnymi autami, i śmiać mi się chce jak pajace w 1.9tdi 90KM na 3ciego wyprzedzają, pchają się wymuszają już nie wspomnę o pajacach w służbowych autach.Królowie szosy tylko poza podniesieniem własnego EGO co to daje? To że zagrożenie spowodowane w ruchu lądowym to raz,dwa zagrożenie życia ciul że siebie skasuje może i lepiej tacy mają pierwszeństwo do autodestrukcji siebie ale niech dzieciaka potrąci i co? On szybko nie jeździ.. nie  nie to grzeczny chłopak za kółkiem przepisowo a w necie filmik 110 przez miasto... żal mi takich cieci którzy udają driverów z filmów.

Jak dla mnie prawo jazdy dożywotnio i podejście do egzaminu razem z psychotestami.

A ten film wyżej to co mamy klaskać? 17s z dupy wzięte.

Edytowane 28 Grudnia 2019 przez Bob Duży (wyświetl historię edycji)

[tantalos]

Dla mnie ten temat jak i wpisy jego autora to jakiś żart, dziecinada....nie wierzę że to skamlanie na poważnie...kompromitacja.

[Bob Duży]

Mnie nic nie zdziwi a już  takich ludzi nie jest mi nawet żal...pół biedy jak sobie coś zrobi ale są inni.To już nie do pomyslenia. Nie chcę nawet myśleć..

[ampere]

2 minuty temu, Bob Duży napisał:

Mnie nic nie zdziwi a już  takich ludzi nie jest mi nawet żal...pół biedy jak sobie coś zrobi ale są inni.To już nie do pomyslenia. Nie chcę nawet myśleć..

Nie mogę się nie zgodzić, dziecinada ,ehh.

15 minut temu, tantalos napisał:

Dla mnie ten temat jak i wpisy jego autora to jakiś żart, dziecinada....nie wierzę że to skamlanie na poważnie...kompromitacja.

A może to prowokacja...

[smok_wawelski]

6 minut temu, ampere napisał:

A może to prowokacja...

w przypadku gdy autorem posta jest Adaś  - wcale bym się nie zdziwił  

[Bob Duży]

Adaś? hmmm na zdjęciu widać że jest to poważny dojrzaly człowiek lecz chyba ciałem bo pod kopułką hula halny...

[ampere]

7 minut temu, smok_wawelski napisał:

w przypadku gdy autorem posta jest Adaś  - wcale bym się nie zdziwił  

Nie zmienia to faktu,że temat jest pełen kontrowersji.

7 minut temu, Bob Duży napisał:

Adaś? hmmm na zdjęciu widać że jest to poważny dojrzaly człowiek lecz chyba ciałem bo pod kopułką hula halny...

Pozory często mylą. Nie oceniam jednak tego przypadku ,tylko sugeruję. 

[klonik058]

Zluzujcie. To jest styl pisania Adama. Czytalem wiele jego felietonów. Bo tak mozna je nazywać. Według mnie. A czy kto z was nigdy nie przekroczył prędkości. Bo ja tak. Mimo, iż nie mam nawet punktów. A jeżdżę zawodowo.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[ampere]

Teraz, klonik058 napisał:

Zluzujcie. To jest styl pisania Adama. Czytalem wiele jego felietonów. Bo tak mozna je nazywać. Według mnie. A czy kto z was nigdy nie przekroczył prędkości. Bo ja tak. Mimo, iż nie mam nawet punktów. A jeżdżę zawodowo.
 

Też posiadam więcej niż tylko B, zdarza się przekroczyć prędkość, lecz nie jestem skory się tym chwalić bo i nie ma czym.A tępic takie zachowania trzeba ,szczegolnie gdy jest to obszar zabudowany.

[Bob Duży]

3 minuty temu, klonik058 napisał:

Zluzujcie. To jest styl pisania Adama. Czytalem wiele jego felietonów. Bo tak mozna je nazywać. Według mnie. A czy kto z was nigdy nie przekroczył prędkości. Bo ja tak. Mimo, iż nie mam nawet punktów. A jeżdżę zawodowo.

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka
 

Od 2005 prawko i sporo jeździłem. W calej krótkiej 14 letniej karierze 1 mandat za brak gaśnicy/trójkąta i 1 za brak zapiętych pasów. Konto czyste można? ROzumiem że można depnąć jak się ma czym i jest gdzie poza terenem zabudowanym ok, ale w terenie zabudowanym? Pomyśl co się stanie jak wyleci dziecko, zatrzymasz się? wątpie... NIe jestem w stanie pojąć jeszcze chwalić się i użalać w jednym poście.Brak totalnej odpowiedzialności. Chcesz się wyszaleć...jedź na tor i szalej do zesrania.

[chris_66]

można depnąć jak się ma czym

I jak wspomniałeś są do tego odpowiednie warunki albo tor.

[konrad_b]

11 minut temu, Bob Duży napisał:

Od 2005 prawko i sporo jeździłem. W calej krótkiej 14 letniej karierze 1 mandat za brak gaśnicy/trójkąta i 1 za brak zapiętych pasów. Konto czyste można? ROzumiem że można depnąć jak się ma czym i jest gdzie poza terenem zabudowanym ok, ale w terenie zabudowanym? Pomyśl co się stanie jak wyleci dziecko, zatrzymasz się? wątpie... NIe jestem w stanie pojąć jeszcze chwalić się i użalać w jednym poście.Brak totalnej odpowiedzialności. Chcesz się wyszaleć...jedź na tor i szalej do zesrania.

A widziałeś odcinek o którym pisze Adam ?

To jest szeroka wydzielona arteria z tunelem tylko dla aut ... ale fakt, może tam i cała grupa przedszkolaków się pojawić ?

Adam napisał jak sobie poradził, a większość po prostu jeździ te 3 miesiące bez lejcow, tylko bardziej się pilnując

I żeby nie było, sam przepis uważam za zasadny, bo +50 w zabudowanym to już grube przegięcie.

Szkoda że za zaostrzaniem kar nie idzie też porządek w oznakowaniu 

 

[ampere]

2 minuty temu, konrad_b napisał:

A widziałeś odcinek o którym pisze Adam ?

To jest szeroka wydzielona arteria z tunelem tylko dla aut ...

 

 

Gdzie jest tak bezpiecznie,że można się bez problemu przy większej prędkości do ściany przytulić...

[Bob Duży]

11 minut temu, konrad_b napisał:

A widziałeś odcinek o którym pisze Adam ?

To jest szeroka wydzielona arteria z tunelem tylko dla aut ... ale fakt, może tam i cała grupa przedszkolaków się pojawić ?

Adam napisał jak sobie poradził, a większość po prostu jeździ te 3 miesiące bez lejcow, tylko bardziej się pilnując

I żeby nie było, sam przepis uważam za zasadny, bo +50 w zabudowanym to już grube przegięcie.

Szkoda że za zaostrzaniem kar nie idzie też porządek w oznakowaniu 

 

Mało mnie obchodzi trasa na której zostal zatrzymany. Bardziej mnie interesuje to że to teren zabudowany. NIech on będzie w polu i będą stały 2 domy na krzyż. Teren zabudowany i koniec tematu. NIe wiem gdzie Ty mieszkasz, nie wiem czy i jak jeździsz po mieście, nie wiem czy miałeś takie sytuacje kiedy jedziesz 40-50 i nagle zza znaku wyskakuje mały nieletni z telefonem w ręku słuchawkach na uszach i Ty masz 150cm żeby się zatrzymać. Ja miałem, więc dla mnie teren zabudowany to nie tylko 50km/h wręcz przeciwnie jeżdżę wolniej. I nie podas zmi żadnego argumentu czy to tunel z barierkami co utrzymają auto przy 300km/h czy jest to tunel pod ziemią gdzie nie ma NIC, jest 50 to ma być 50. Mamy stanowczo za niskie kary względem prędkości. 3 mies brak lejc? co to kpina chyba... Czasami żaluje że przepisy z USA nie panują u nas, tam 60mil na autostradzie to i tak dużo za dużo.Teren zabudowany? święta świętość.

Kilka dni temu na facebooko ktoś wstawił zdjęcie z fajnym tytułem : jechał z zapałkami w oczach żeby dojechać. Kur.a jechał kamperem, zasnął przewrócił i skasował kampera. Tak samo idiotyczne jak to zachowanie Adasia. Jechać domem na kołach i jechać na zapałki szczyt glupoty. Tak jak tutaj.

Edytowane 28 Grudnia 2019 przez Bob Duży (wyświetl historię edycji)