Lago di Como - kto był, jaki kemping ?

[borek6]

Hej, nie wiem czy już taki temat istnieje ale ja w wyszukiwarce nie znalazłem. Mianowicie w drodze do Francji na camping Les Tournels chcemy się zatrzymać nad Como. Tam nas jeszcze nie było a podobno jest przepięknie, szczególnie w Bellagio. Jaki kemping polecacie nad jeziorem? Patrząc na mapę nie ma ich za wiele, obiecująco wygląda Magic Lake --> https://www.magiclake.it/camping-site/

[ed]

Może nie w samym Bellagio ale jadąc od miasta Como po drodze  w miejscowości Onno jest kemping, nieduży ale malowniczo położony. A samo Bellagio to istna perełka. Poszukajcie winiarni- naprawdę warto do niej zglądnąć - stara piwnica mnóstwo trunków.

[BDG81]

Trzy razy byłem na kempingu http://www.campingpanorama.info/en/ i mogę go polecić. Położony nad brzegiem jeziora, z dobrze utrzymaną infrastrukturą. Sympatyczny młody właściciel (w lodówce trzyma na sprzedaż miejscowe wino; świetnie smakuje w upały). Wjazd z głównej drogi jest słabo oznaczony, więc trzeba jechać z uwagą.

Do Dongo spacerem 10 min.; w miasteczku jest kilka sklepów i knajpek; większe sklepy w Domaso. Z Dongo odpływają statki, więc można zrobić wycieczkę po jeziorze. Z Dongo prowadzi trasa rowerowa na północ. Resztę znajdziecie sami. 

[borek6]

5 godzin temu, BDG81 napisał:

Trzy razy byłem na kempingu http://www.campingpanorama.info/en/ i mogę go polecić. Położony nad brzegiem jeziora, z dobrze utrzymaną infrastrukturą. Sympatyczny młody właściciel (w lodówce trzyma na sprzedaż miejscowe wino; świetnie smakuje w upały). Wjazd z głównej drogi jest słabo oznaczony, więc trzeba jechać z uwagą.

Do Dongo spacerem 10 min.; w miasteczku jest kilka sklepów i knajpek; większe sklepy w Domaso. Z Dongo odpływają statki, więc można zrobić wycieczkę po jeziorze. Z Dongo prowadzi trasa rowerowa na północ. Resztę znajdziecie sami. 

O, super ! Widzę po zdjęciach że faktycznie pięknie położony, a skoro byliście kilka razy to tym bardziej sie na niego nastawiamy, ten o którym wcześniej pisałem widzę że jest obok. W innym Twoim temacie widziałem że planowałeś jechać przez przełęcz Maloja, o tu:

Udało się ? Jeśli tak opisz jak wrażenia i na co szczególnie zwrócić uwagę.

Edited December 10, 2019 by borek6 (see edit history)

[BDG81]

Jeżeli chodzi o Maloję, to ostatecznie nie przejechałem jej z przyczepą. Mieliśmy jechać tą trasą, bo chcieliśmy zatrzymać się w Szwajcarii w Silvaplanie, ale zniechęciła nas pogoda.

Ale zrobiłem wcześniej rozeznanie (zresztą miałem okazję pokonać tę trasę samochodem) i mam następującą wiedzę:

1. z kempingu w Silvaplanie dostałem wiadmość, że z moim zestawem pokonam tę trasę,

2. w wakacje na trasie jeździ bardzo dużo rowerzystów (najpierw mozolnie wspinają się, a potem pędzą w dół), co wymaga ciągłego zwalniania, wyprzedzania i o ile nie ma problemu jak się jedzie solo, to z ogonem może to być problem,

3. serpentyny w górnej części,

3. na niemieckich forach zalecano jazdę z lekkim naddatkiem kilometrów, tj. drogami SS38 i 29 przez Berninapass (w załączeniu https://www.engadin.stmoritz.ch/_objects/file/?id=69631 rozpiska w której Maloja jest oznaczona jako średnia, a Bernina jako łatwa.).

[borek6]

@BDG81 dziękuje bardzo za odpowiedź i poradę. Spojrzałem sobie na Berninapass, kiedyś już na nią patrzyłem i nie skojarzyłem że są one obok siebie. Wiec jeśli już to przejedziemy tamtędy, i zaplanuje tak żeby skorzystać z przejażdżki również tym słynnym pociągiem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk