Skocz do zawartości

Przyczepa Dethleffs do zaopiniowania


smkrot

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, ampere napisał:

Brak uszczelki oraz inny kolor pasa niż na pozostałych ścianach ,to daje do myślenia, 

Brak uszczelki nie musi oznaczać wymienianej ściany to raz a dwa jaki pas? oglądam zdjęcia 10x i różnicy nie widzę jeśli chodzi o boki ścian P i L.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolny pas szary na lewej i tylnej ,a na prawej odcień brązu.

Screenshot_20191112-171809_OTOMOTO.jpg

Screenshot_20191112-171757_OTOMOTO.jpg

Edytowane przez ampere (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Bob Duży napisał:

Trzeba na żywo zobaczyć i tyle ale nawet jakby miała ściane wymienianą to jaki problem? Przecież to ma 30 lat

Czy ja piszę, że problem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@smkrot

Gdybyś jechał oglądać tą przyczepę to nie zakładaj, że wszystkie wyszczególnione wyżej wątpliwości (wcale nie błahe ani mało istotne) to efekt dbałości i samej dobrej woli ... a potencjalnie robiona ściana to w ogóle bonus i super rzecz :mlot:.

To sprzedaż. Zasada ograniczonego zaufania przede wszystkim. Wątków o takich co wtopili jest na forum aż naddto ... . Oglądać bardzo dokładnie i bez pośpiechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno w jakimś tam wątku ktoś napisał ,że najlepiej kupić jak oferta jest ,że sprzedaje osoba prywatna.

Ta lmc też widnieje jako od osoby prywatnej . 

I ten sam prywatny sprzedawca   https://archiwum.allegro.pl/oferta/burstner-horizon-4308-suchy-100-ladne-wnetrze-i6828239679.html    

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, zuczek napisał:

@smkrot

Gdybyś jechał oglądać tą przyczepę to nie zakładaj, że wszystkie wyszczególnione wyżej wątpliwości (wcale nie błahe ani mało istotne) to efekt dbałości i samej dobrej woli ... a potencjalnie robiona ściana to w ogóle bonus i super rzecz :mlot:.

To sprzedaż. Zasada ograniczonego zaufania przede wszystkim. Wątków o takich co wtopili jest na forum aż naddto ... . Oglądać bardzo dokładnie i bez pośpiechu.

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maras napisał:

Nie tak dawno w jakimś tam wątku ktoś napisał ,że najlepiej kupić jak oferta jest ,że sprzedaje osoba prywatna.

Bo "sprzedawca prywatny" to jest tradycyjne, ale bardo nieprecyzyjne stwierdzenie.  Wiadomo że chodzi o to aby kupować od osoby która "przyczepę czy samochód sama użytkowała".

Niestety setki handlarzy którzy walą lewizny bez firmy, mówią zgodnie z tym co kupujący chce słyszeć ze jest sprzedawcą prywatnym. No i nie kłamie. A że sens jest inny to nie jego problem.

To tak samo jak z chęcią kupowania auta z polskiego salonu i serwisowanego w ASO. Więc handlarze piszą: "Kupiony w salonie serwisowany w ASO". No bo przecież w Niemczech też jest salon i ASO. Nie dopisali że w "polskim" więc nie skłamali, A  że klient nie zwrócił na ten niuans uwagi to.... znowu nie handlarza problem.

Kolejny temat to pojazd bezwypadkowy. Formalnie auto na poniższym zdjęciu jest bezwypadkowe i handlarz ma prawo tak napisać w ogłoszeniu. 

Pijacka morda wyszła z tego wypadku bez szwanku, a więc.... była to kolizja. A pozycji kolizja w ogłoszeniach nie mamy. 

Więc może jednak powinna się tam pojawić? Albo może "auto po interwencji blacharsko lakierniczej".

 

I tak można pisać i pisać. I tylko dokładne oględziny pojazdu, dokładne badanie, wydanie paru złotych na raport DNA itp. może nam pomóc.

Ale bywa że i tak wpadkę zaliczymy.

 

 

 

 

kolizja przykład.JPG

Edytowane przez Cathay (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo "sprzedawca prywatny" to jest tradycyjne, ale bardo nieprecyzyjne stwierdzenie.  Wiadomo że chodzi o to aby kupować od osoby która "przyczepę czy samochód sama użytkowała".
Niestety setki handlarzy którzy walą lewizny bez firmy, mówią zgodnie z tym co kupujący chce słyszeć ze jest sprzedawcą prywatnym. No i nie kłamie. A że sens jest inny to nie jego problem.
To tak samo jak z chęcią kupowania auta z polskiego salonu i serwisowanego w ASO. Więc handlarze piszą: "Kupiony w salonie serwisowany w ASO". No bo przecież w Niemczech też jest salon i ASO. Nie dopisali że w "polskim" więc nie skłamali, A  że klient nie zwrócił na ten niuans uwagi to.... znowu nie handlarza problem.
Kolejny temat to pojazd bezwypadkowy. Formalnie auto na poniższym zdjęciu jest bezwypadkowe i handlarz ma prawo tak napisać w ogłoszeniu. 
Pijacka morda wyszła z tego wypadku bez szwanku, a więc.... była to kolizja. A pozycji kolizja w ogłoszeniach nie mamy. 
Więc może jednak powinna się tam pojawić? Albo może "auto po interwencji blacharsko lakierniczej".
 
I tak można pisać i pisać. I tylko dokładne oględziny pojazdu, dokładne badanie, wydanie paru złotych na raport DNA itp. może nam pomóc.
Ale bywa że i tak wpadkę zaliczymy.
 
 
 
 
1910915681_kolizjaprzykad.thumb.JPG.4b2f682281e5e6008d9f2920ce83e981.JPG
Nie, nie ma prawa pisać że bezwypadkowy. W polskich przepisy każde zdarzenie drogowe jest uznawane za wypadek. Wypadek natomiast dzieli się na taki z udziałem osób rannych i zabitych i na taki bez udziału osób rannych i zabitych. Tak czy inaczej każde zdarzenie jest wypadkiem, to co potocznie nazywamy kolizją także
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#jacek00 każde zdarzenie to kolizja, nie każda kolizja jest wypadkiem. Czytaj:

 

 

http://www.brd.org.pl/2,148,Kolizja_czy_wypadek_drogowy.htm

 

Dlatego połowa rozbitych aut jest "bezwypadkowa" a o bezkolizyjność nikt nie pyta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

#jacek00 każde zdarzenie to kolizja, nie każda kolizja jest wypadkiem. Czytaj:  http://www.brd.org.pl/2,148,Kolizja_czy_wypadek_drogowy.htm Dlatego połowa rozbitych aut jest "bezwypadkowa" a o bezkolizyjność nikt nie pyta default_smile.png

 

 

 

 

 

 Czytam i znajduje potwierdzenie dokładnie tego co napisałem: "Określenia kolizji drogowej nie znajdziemy ani w Ustawie Prawo o ruchu drogowym, ani też w kodeksie wykroczeń. To określenie potoczne..."

 

Jest tak jak napisałem. Prawo o ruchu drogowym definiuje tylko wypadek (art. 44.1 i 44.2 PoRD, w innych przepisach też tylko mowa o wypadku itp). Wypadek z udziałem zabitych i rannych oraz wypadek bez udziału zabitych i rannych (potocznie kolizja). Więc każde zdarzenie to nie kolizja a właśnie wypadek.

 

Czyli patrząc na to z prawnego punktu widzenia to auto z nawet najmniejszą przeszłością "kolizyjną" nie może być autem bezwypadkowym.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.