Skocz do zawartości

Mapa kempingów + opisy w Bułgarii


tamtam

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Już drugi rok "chodzi za nami" Bułgaria + ew. Turcja (ot taki wyjazd łączony). Jednak jak przeglądamy te kempy w Bg. to jakoś tak się nam odniechciewa. Albańskie kempingi są już nieco "spartańskie", ale te Bułgarskie wyglądają na dużo gorsze. Zainteresował nas kemp Silistar (bliskość granicy z Turcją), ale jak czytamy że prąd z generatora włączają od 19-tej, to i nasz entuzjazm przygasł na dobre. Ale może nie wszystkie kempy są takie... Byłeś, widziałeś to napisz jak jest faktycznie, bo na forum jakoś słabo z tym kierunkiem (może i dlatego że słabo z infrastrukturą). Jeździmy z dzieciakami, więc pewne minimum musimy mieć zagwarantowane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy na Silistar i w Kiten na Atliman z 2 dzieci 4 i 5 lat.

Silistar leży na terenie parku, więc tam siłą rzeczy nie ma wielkich udogodnień, ale jest bardzo tanio za to i przepiękna plaża, płaci się za zestaw/kampera nie liczą za osobę, psa, prąd itp wyszło nas niecałe 40 zł, bo nie policzyli nam pierwszego noclegu jak przyjechaliśmy ok 19tej i ostatniego dnia jak wyjechaliśmy też późnym popołudniem. Generalnie luz, obsługa bardzo miła, szczególnie żona właściciela, która mówi bardzo dobrze po angielsku. Pojechali po zakupy dla nas gdy poprosiliśmy. Z właścicielem tylko po bułgarsku, ale używaliśmy gogle translatora.

Masz 4 toalety i 4 prysznice, odnowione, ale ich oryginały były budowane chyba w latach 80tych, więc szału nie ma... Nie są to zachodnie warunki, ale wytrzymać się da. Są lodówki ogólnodostępne, woda dostępna cały czas, co jakiś czas miejsca do mycia garnków, nie było kolejek. Miejsca w lesie zacienione, i da się spokojnie wytrzymać upały. Najlepszymi miejscami wg mnie są te na zachodnio-północnej części dużej, centralnej polany. Od rana masz słońce, możesz ładować akumulatory z solarów. W południe masz już cień. Niestety część tych miejsc jest zajęta przez ludzi którzy przyjeżdżają tam na całe wakacje. Jest chyba ze 3 takie miejsca wolne, ale warto na nie polować. Jeśli będziesz blisko jakiegoś kranu z wodą przy toaletach, albo zlewozmywakach to masz jak się podłączyć do wody. Ludzie z całej Europy na kampie, Anglicy, Niemcy, Szwajcarzy itd

Plaża jest za to przepiękna. Wjazd na plaże płatny, dla mieszkających na kampie darmowy. Pomimo tego że wjazd płatny to bardzo wiele osób przyjeżdżało na plaże na 5 minut aby tylko ją zobaczyć i porobić sobie zdjęcia.

W niektóre dni wysokie fale, można pływać na deskach, są ratownicy. Świetna zabawa w falach w centrum plaży. Z prawej strony plaży więcej miejsca wolnego, bo z lewej jest wejście i tam rozbija się większość ludzi, ale w porównaniu z Kiten to tam był luz na plaży. Plaża bardzo długa, szeroka. Woda czysta i ciepła. Dookoła lasy, można zwiedzać ścieżkami wzdłuż wybrzeża. Dużo muszelek.

Idąc na plażę rano, albo wracając wieczorem możesz zobaczyć zające biegające po łące ptaki itd. Cisza i spokój dookoła.

W Kiten oglądaliśmy dwa kempingi: Atliman i Kiten. Ten drugi jest ogromny, z czasów demoludów, ma wiele barów na plaży, sklepów, świetnie zaopatrzone. Widać że zaczeli w niego inwestować, bo remontują domki pamiętające jeszcze lata 70te/80te. Do plaży idzie się przez wydmy, sama plaża bardzo długa, szeroka. Miejsca dużo, możesz się podłączyć do prądu i wody, nie widziałem zrzutu szarej wody. Nie widziałem toalet w jakim są stanie, bo za późno wyjechaliśmy z Silistar, a chcieliśmy zobaczyć jeszcze Atliman. Kemping tańszy niż Atliman, chyba coś koło 20 lewa za nasz zestaw, ale głowy sobie obciąć nie dam... Na recepcji mówią po angielsku, kampera można zostawić zaraz za szlabanem i zwiedzać kemping w poszukiwaniu miejsca.

Staliśmy na Atliman, ale to dlatego że już było późno i gdzieś musieliśmy zostać. Tak nam zeszło 5 dni, bo już mi się ruszać nie chciało.

Zacznę o plusów: kemping nowy, dostęp do wody tak jak na Silistar, jak staniesz obok zlewozmywaków to masz dostęp. Czysto. Jest prania w cenie kempingu. Można płacić kartą. Bramki otwierane na elektroniczny zegarek który dostajesz za kaucją w biurze. Jak go zgubisz to i tak się da przeskoczyć przez ogrodzenie bo jest niskie i ludzie tak robili. Niedaleko do miasteczka w którym jest wiele atrakcji dla dzieci i dorosłych, knajpy otwarte do późna, dyskoteki, place zabaw itd.

Teraz minusy: nieprzyjemna obsługa, pijany ochroniarz nas zatrzymał za bramą mówią że biuro zamknięte ale zadzwoni po pracownika.

Po chwili przyjechał koleś na rowerze, cały w tatuażach bohaterów narodowych i prawosławnych krzyży, więc klimat sam rozumiesz... Twierdził że mówi świetnie po angielsku, ale tak nie było i kilka razy wyszły z tego problemy. Pokazał nam kemping i stwierdził że wraca na impreze do jednej z przyczep, a my się zobaczymy jutro rano i rozliczymy.

Rano dogadaliśmy się że zapłacę jak będziemy wyjeżdżać bo nie wiem ile zostaniemy, na pewno zostaniemy jeszcze jedną noc. Chce już wychodzić a koleś że mam zapłacić. ??? Ale się umówiliśmy.... okazało się że musze jednak zapłacić za wczorajszą noc i dzisiejszą, a reszta to przy wyjeździe.

Przy wyjeździe chciał mnie oszukać przy płatności, licząc za dużo o 1 dzień, chociaż dałem mu na wstępie do ręki kwitek że już za 2 dni (sic!) zapłaciliśmy wcześniej. Po awanturze zapłaciłem tyle ile powinienem.

Plaża obok kempingu wąska, potem rozszerzająca się w stronę centrum miasta. Najbliżej miasta płatna, z dyskotekami i barami. Długa. Bliżej kampingu w wodzie głazy, więc można nogę sobie ubić wchodząc głębiej. Fale mniejsze niż na Silistar. Woda popołudniu zmącona i brudna, wiele śmieci w niej pływa: folie, kubki, widziałem nawet kolanko od zlewu. Plaża codziennie sprzątana popołudniu. Są ratownicy i kosze na śmieci, ale z koszy to generalnie tylko osoby z zachodu korzystały. Ratownicy na plaży

Bardzo dużo ludzi, jak nie wyjdziesz rano na plażę to z miejscem potem może być kłopot. Leży się jeden obok drugiego.

Sam Kiten to ulubione miejsce Bułgarów na wakacje, obcokrajowców nie ma wielu, spotkaliśmy trochę Polaków. Trzeba uważać, bo w sklepach i restauracjach czasem chcą orżnąć turystę przy płatnościach, źle policzą, źle wydadzą... Są bankomaty z których wypłacałem lewy kartą Curve i Revolut be dodatkowych opłat.

Na kempingu przez chwilę były 2 rodziny z Polski z namiotami. Kilka załóg z zagranicy.

Ceny niestety dość wysokie, w sklepach porównywalne z Polską, w restauracjach taniej niż w Krakowie, czy nad Bałtykiem, ale to już nie to co było 2 lata temu, gdy było tanio i można było szaleć. Większość knajp jest dla turystów i czynna cały dzień.

Duży tani sklep dla lokalsów jest w Primorsku, obok posterunku policji. Tak samo niedaleko od posterunku policji w Kiten jest tańsza piekarnia ze świetnymi wypiekami, chodzą tylko lokalsi. Wybór bałkańskich przysmaków jest duży ale trzeba być w miarę rano bo o 10:30 już niewiele do kupienia zostaje. Przy głównym deptaku jest smażalnia ryb, gdzie można zjeść bardzo dobre owoce morza w cenach akceptowalnych. Smażalnia otwierana wieczorem.

 

Ciekawym miejscem jest Tsarewo, ładna miejscowość, robiliśmy tam zakupy w dwóch sklepach, jest Lidl gdzie można było kupić tanie owoce z Grecji (sic!) bo bułgarskie było 2x droższe... Trochę pooglądaliśmy tą miejscowość i się nam spodobała, ma swój klimat. Niestety, nie wiem jak tam z kempingami...

Po drodze z Silistar widzieliśmy kilka kampów, ale nic nas nie zachwyciło. Za to widzieliśmy kilka razy stojące kampery i przyczepy na dziko na samych klifach nad plażami, lub w lasku przy drodze.

Jak coś to pytaj, postaram się odpowiedzieć.

Edytowane przez tamtam (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.