Cena przyczepy

[Przemysław]

Cześć,

Od jakiegoś czasu próbuję sprzedać swoją przyczepę, link poniżej

https://www.otomoto.pl/oferta/tabbert-da-vinci-450-td-ID6Cy31M.html

Skąd taka cena napisałem w ogłoszeniu w opisie, zastanawiam się tylko czy nie za dużo sobie życzę, czy może sezon teraz na sprzedaż nieodpowiedni.

Nie spieszy mi się ze sprzedażą, nawet jak nie sprzedam to nic się nie stanie.

Teraz pytanie, za ile wg Was miałbym wystawić żeby sprzedać ją tak jak niektórzy piszą "w dwa dni".

[jacek00]

Cześć,
Od jakiegoś czasu próbuję sprzedać swoją przyczepę, link poniżej
https://www.otomoto.pl/oferta/tabbert-da-vinci-450-td-ID6Cy31M.html
Skąd taka cena napisałem w ogłoszeniu w opisie, zastanawiam się tylko czy nie za dużo sobie życzę, czy może sezon teraz na sprzedaż nieodpowiedni.
Nie spieszy mi się ze sprzedażą, nawet jak nie sprzedam to nic się nie stanie.
Teraz pytanie, za ile wg Was miałbym wystawić żeby sprzedać ją tak jak niektórzy piszą "w dwa dni".

Cena podobna jak w DE, nawet chyba ciut niższa. Niestety na nasze realia to dużo

[jacekzoo]

Buda fajna ale myślę że z dychę mniej, no może 8 mniej

Tak jak @jacek00 nie na nasz rynek. Ja gdybym miał kupić moją w cenie z de to bym w ogóle jej nie kupił

[Jerzy i Beata]

Jest pewna zasada, oczywiście o ile wchodzi w grę ta kwota to 39900 zł, a dlaczego? otóż sporo osób szukając robią widełki np 35-40 tyś i gdy ktoś wystawi 40500 zł to jest ona niewidoczna dla tych osób. Zachodzi pytanie, czy ta kwota Cię urządza.

[maarec]

Powiem tak. Miałem identyczną tylko z dużą lodówką - unikat w 450td. W 2016 sprzedałem za 30.000. było to tuż przed bumem na przyczepy i kampery. Pół roku później sprzedałbym za 35-37.000 i to było 4 sezony temu. 

Dziś więcej nie weźmiesz. Czemu ? Bo to 13 letnia przyczepa, za kilkanaście tys więcej kupisz w tym rozmiarze nową, nie tabberta, który w 2006 roczniku jest już tylko nazwą. 

Miałem dmc 1500, markizę kasetową, bagażnik rowerowy. 

1 minutę temu, Jerzy i Beata napisał:

Jest pewna zasada, oczywiście o ile wchodzi w grę ta kwota to 39900 zł, a dlaczego? otóż sporo osób szukając robią widełki np 35-40 tyś i gdy ktoś wystawi 40500 zł to jest ona niewidoczna dla tych osób. Zachodzi pytanie, czy ta kwota Cię urządza.

Tylko tu masz 44.900

[Gość]

Ja wystawiłem 1 września moja  przyczepę z 2005r Dethleffs i powiem tak jak mi powiedział kolega co handluje przyczepami powyżej 30tyś będzie stać, ale nic wywaliłem 35900zł i stała 5tygodni, wystawiłem na DE i nic, jakieś tylko suche maile z DE że 6.5eu mogą dać, z Polski nawet nikt nie zadzwonił a też była fajnie wyposażona, roleta, wieszaki do rowerów przód tył, klima, itp. Zrobiłem 29900zł to nie nadążałem odbierać telefonu i w 1 dzień zeszła. Słowa mojego kolegi okazały się prorocze, do 30tyś jest dużo chętnych a powyżej to już trzeba czekać, tylko ile.

Edytowane 13 Października 2019 przez peja76 (wyświetl historię edycji)

[kalapan]

Też mi się wydaje, że cena raczej zachodnia. Popatrz przykładowo - ta przyczepa też już drugi raz jest ogłaszana i nikt jej tam nie kupił, a przecież chyba porównywalna w miarę z Twoją.

https://www.marktplaats.nl/a/caravans-en-kamperen/caravans/m1465245945-fendt-topas-490-tf-incl-mover-en-luifel.html?c=efb2ef4dc323389c4f92ed10afa33e3a&previousPage=lr

[Przemysław]

15 minut temu, jacekzoo napisał:

Buda fajna ale myślę że z dychę mniej, no może 8 mniej

Za dychę mniej to myślę że szybko by się sprzedała, jak już mi kasa będzie bardzo potrzebna to będę obniżał no ale chyba nie dychę, bo co wtedy za to kupię...

 

10 minut temu, Jerzy i Beata napisał:

Jest pewna zasada, oczywiście o ile wchodzi w grę ta kwota to 39900 zł, a dlaczego? otóż sporo osób szukając robią widełki np 35-40 tyś i gdy ktoś wystawi 40500 zł to jest ona niewidoczna dla tych osób. Zachodzi pytanie, czy ta kwota Cię urządza.

A jak ktoś robi widełki 40-45 tyś ??? . Może jak już będę musiał ją sprzedać to wystawię poniżej 40 tyś

 

10 minut temu, maarec napisał:

tabberta, który w 2006 roczniku jest już tylko nazwą

Marek chyba nie chcesz napisać że jakość Tabberta jest taka sama jak innych przyczep wyprodukowanych w 2006 roku.

 

10 minut temu, peja76 napisał:

do 30tyś jest dużo chętnych a powyżej to już trzeba czekać, tylko ile.

Za tyle na pewno nie sprzedam, bo to w ogóle mija się z celem, chyba że za jakiś czas.

 

9 minut temu, kalapan napisał:

Też mi się wydaje, że cena raczej zachodnia.

Apropo tych zachodnich cen, to właśnie skąd te niby super suche szczelne budy w PL w dużo niższych cenach niż na zachodzie.

[Dpong]

Jeżeli nie ma żadnego zainteresowania to warto nad ceną się zastanowić, jeżeli jest to czekaj. Jeżeli możesz to poczekaj na wiosnę wtedy jakoś więcej chętnych do zakupu podekscytowanych zbliżającym się sezonem. Zwróć uwagę na komentarze jakie często są na naszym forum przy opisywaniu przyczep długo wystawionych na aukcjach, najczęściej są one niepochlebne, pełne podejrzeń, że coś nie teges z taką przyczepką. Pamiętaj o tym, że dodatkowe wyposażenie jest fajne jak się je dostaje, jest zbędne dla kupującego jak trzeba za nie zapłacić, doświadczony karawaningowiec dokładnie wie co potrzebuje więc może uważać, że nie do końca chce płacić za to co oferujesz bo jest mu to zbędne, a początkowy nie doceni marki Twojej przyczepy, Twojego wyposażenia, bo dla niego Twoja cena jest mega wysoka w porównaniu z innymi ofertami, a (nie obraź się) układ pospolity mega częsty za 2/3 Twojej ceny. Podobno każda przyczepa znajdzie swojego kupca, czy masz czas i chęci na czekanie, może warto zejść z ceny i mieć sprzedaż z głowy.

[chris_66]

też sprzedaję, odzew średni

ale pogoniłem dwóch kupców którzy chcieli postawić budki na działkach, jakoś nie pasował mi taki finał fajnej budki

obniżyłem trochę cenę

myślałem o sprzedaży na wiosnę - wtedy będzie większe ssanie , ale mam projekt na miejsce na hali i mogę lekko odpuścić, są trzej potencjalni kupcy którzy sie wahają

i jest po części tak jak Dpong napisał - stary wyga wie czego potrzebuje a co jest zbędne, laik porówna ceny i wybierze angielkę, trzeba poczekać na kogoś kto potrzebuje dokładnie taki towar jak masz

jak nie masz ciśnienia to poczekaj, jak płacisz za postój to przelicz ile musisz zainwestować w to

w każdym razie powodzenia

 

[Iven]

Każdy towar jest tyle wart , ile jest w stanie zapłacić za niego kupiec. Mój dobry kolega dopytując kiedyś o to , czy sprzedałem już swoje auto wystawione na aukcji, dał mi dobrą radę , na to dlaczego jeszcze mi się nie udało...." bo za dużo rządasz"  , inna maksyma brzmi " CCC" - cena czyni cuda ?

[Przemysław]

Właśnie w żadnym wypadku nie spieszy mi się ani nie muszę sprzedać tej przyczepy. Teraz już zimuje u brata w całkowicie zamkniętym pomieszczeniu, oczywiście żadnych kosztów z tego powodu nie ponoszę. Jak nikt się nie zdecyduje do końca trwania ogłoszenia, nie będę już wystawiał, poczekam do wiosny, a może i rozmyślę się, kto wie, może będzie z nami jeszcze kilka sezonów, a później to i za magiczne 29900 sprzedam bo wtedy będzie tyle warta.

[chris_66]

9 minut temu, Iven napisał:

Każdy towar jest tyle wart , ile jest w stanie zapłacić za niego kupiec. Mój dobry kolega dopytując kiedyś o to , czy sprzedałem już swoje auto wystawione na aukcji, dał mi dobrą radę , na to dlaczego jeszcze mi się nie udało...." bo za dużo rządasz"  , inna maksyma brzmi " CCC" - cena czyni cuda ?

z jednej strony tak, tak to bywa, chociaż często opinia wynika ze średniej ceny złomu wystawianego w necie, jak poszukasz sam towary motoryzacyjnego to załamiesz sie co ludzie wystawiają, z jakimi opisami i jakie mniemanie mają o swoim towarze

z drugiej, nie sprzedasz towaru wartego 40000 za pół ceny bo przyjdzie janusz biznesu i stwierdzi, że taka samą widział w necie za 20000

[maarec]

Jeżeli się nie śpieszy to wystaw ją jeszcze minimum do końca listopada w tej cenie. Czasem kupiec musi mieć czas trafić na to ogłoszenie. Czasem sprzeda swoją i zaczyna szukać. Wiosna im bliżej majówki tym większe ciśnienie w kupujących. Masz tylko pecha bo majówka 2020 to tylko 3 dni a nie 9.

 

[Gość]

Moim zdaniem, sprzedaż przyczep wg schematu obniżania ceny przez sprzedającego jest błędem. Po pierwsze przyczepy, podobnie jak jachty wolno się starzeją i wolniej od pojazdów samochodowych tracą na wartości. Po drugie, przyczepy nowe co do zasady mają wysokie ceny i sprzedaż przyczepy po 10 latach za 20% wartości początkowej jest nieporozumieniem mordującym rynek przyczep. Po trzecie, sprzedaż przyczep i nawet ceny ofertowe odgrywają zasadniczą rolę przy konstruowaniu wartości odsprzedażnej w czasie przez różnego rodzaju organizacje zajmujące się rynkiem pojazdów. Znaczy to tyle, że przyczepa oferowana/sprzedana w cenie o 10 tysięcy niższej od ceny średniej rynkowej, będzie odbijała sie w cenie kolejnej przyczepy danej marki. Czyli obniżają się ceny średnie,  "Panie, te przyczepy chodzą za....."

Reasumując, myślenie w kategoriach niskiej ceny odbija się na niekorzyść każdego kolejnego sprzedającego, gdyż za każdym razem traci on więcej niż wynosi  utrata wartości pojazdu . Przenosząc na rynek samochodów, sprzedaż pojazdów marki X (wartość początkowa wysoka) po pięciu latach za 30% wartości początkowej spowoduje całkowitą nieopłacalność kupowania nowych pojazdów . Moje zdanie? Przyczepy nie są artykułem pierwszej potrzeby i ich cena musi być wysoka.