Testowy listopadowy wyjazd na 3 dni

[Łza Włóczynutka]

Rzeczywiście, w takim razie Berlin odpada  W Mikulaszu byłem, ale w sumie nie próbowałem tych atrakcji które podałeś. Może faktycznie Słowacja to dobry kierunek na taki wypad.

W dniu 9.10.2019 o 11:00, Voku napisał:

A co to za przyczepa będzie?

A nie wiem jeszcze, pewnie coś małego w okolicach "400" i o niewielkim dmc bo moje autko tylko 1113kg może ciągnąć

[vrs]

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Rzeczywiście, w takim razie Berlin odpada  W Mikulaszu byłem, ale w sumie nie próbowałem tych atrakcji które podałeś. Może faktycznie Słowacja to dobry kierunek na taki wypad.

200km, po górach, w połowie listopada, samochodem FWD, przyczepą z wypożyczalnii, po raz pierwszy...

Do tego Mikulasza będziesz jechał ze 4h przy dobrej pogodzie.

 

I w ogóle co ma ten wyjazd Ci dać? Tzn co chcesz sprawdzić? 

Bo ja kiedyś pojechałem w góry w listopadzie wypożyczoną przyczepą ale założenie miałem takie że chciałem zobaczyć jak się po pierwsze ta konkretna przyczepa prowadzi w warunkach jakie mogą być zimą a po drugie jak się w niej zimą mieszka (jak działa ogrzewanie, czy ten rozmiar będzie dla nas OK, czy taki układ będzie dobry, czy okno z przodu jest mi do czegoś potrzebne, itd itp).. Oba punkty udało się idealnie spełnić bo jak już pisałem spotkała nas w górach prawdziwa zima. Ale warunki do jazdy określiłbym jako "ciekawe"

 

Napiszę jeszcze raz, nie napinaj się. Jedź na północ po płaskim, ewentualnie gdzieś blisko do wymienionych już miejsc.

 

BTW. Może ktoś podrzucić jakiś link do kempingu w tym Mikulasu?

Edytowane 10 Października 2019 przez vrs (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

10 minut temu, vrs napisał:

200km, po górach, w połowie listopada, samochodem FWD, przyczepą z wypożyczalnii, po raz pierwszy...

Do tego Mikulasza będziesz jechał ze 4h przy dobrej pogodzie.

 

I w ogóle co ma ten wyjazd Ci dać? Tzn co chcesz sprawdzić? 

Bo ja kiedyś pojechałem w góry w listopadzie wypożyczoną przyczepą ale założenie miałem takie że chciałem zobaczyć jak się po pierwsze ta konkretna przyczepa prowadzi w warunkach jakie mogą być zimą a po drugie jak się w niej zimą mieszka (jak działa ogrzewanie, czy ten rozmiar będzie dla nas OK, czy taki układ będzie dobry, czy okno z przodu jest mi do czegoś potrzebne, itd itp).. Oba punkty udało się idealnie spełnić bo jak już pisałem spotkała nas w górach prawdziwa zima. Ale warunki do jazdy określiłbym jako "ciekawe"

 

Napiszę jeszcze raz, nie napinaj się. Jedź na północ po płaskim, ewentualnie gdzieś blisko do wymienionych już miejsc.

 

BTW. Może ktoś podrzucić jakiś link do kempingu w tym Mikulasu?

W Liptowskim Mikulaszu, niedaleko Tatralandii to jest chyba tylko to: https://maracamping.sk

Edytowane 10 Października 2019 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[vrs]

@jacek00 Dzięki, wygląda fajnie. To jest kemping całoroczny? Bo nie mogę się doczytać na stronie

[jacek00]

26 minut temu, vrs napisał:

@jacek00 Dzięki, wygląda fajnie. To jest kemping całoroczny? Bo nie mogę się doczytać na stronie

Wydaje mi się, że tak. W zimę byłem w Mikulaszu ale na kwaterach Ale z tego co pamiętam, to widziałem, że on działał. Napisz do nich

[Mandrol]

24 minuty temu, vrs napisał:

@jacek00 Dzięki, wygląda fajnie. To jest kemping całoroczny? Bo nie mogę się doczytać na stronie

Michał, wydaje mi się, że chyba nie...

Myśmy już kilka razy stali za free na łące po drugiej stronie drogi W lecie to miejsce służy jako parking.

Na parkingu przy basenach stały za to kampery i nikt ich nie wyganiał

 

 

[kocur]

3 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

A nie wiem jeszcze, pewnie coś małego w okolicach "400" i o niewielkim dmc bo moje autko tylko 1113kg może ciągnąć

Na pierwszy raz, w trudnym terenie, przy niepewnej pogodzie szukaj jak najlżejszej przyczepy. Żeby od razu się nie zniechęcić ?

Do Liptovskiego Mikulasza można pojechać po bardziej płaskich drogach przez Dolny Kubin i Ruzomberk. Niestety, trzeba kawałek pojechać po płatnej autostradzie...

[Łza Włóczynutka]

Po tych wszystkich wpisach, to widzę, że chyba jednak przyczepa się dla mnie nie nadaje, skoro listopad, czy tak małe pagórki i wzgórza jakie występują w PL czy SK (ja bym tego poważnymi górami nie nazwał) generują problemy dla przyczep. Może od razu powinienem się rozejrzeć za dużym camper-vanem?

Edytowane 11 Października 2019 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

51 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

Po tych wszystkich wpisach, to widzę, że chyba jednak przyczepa się dla mnie nie nadaje, skoro listopad, czy tak małe pagórki i wzgórza jakie występują w PL czy SK (ja bym tego poważnymi górami nie nazwał) generują problemy dla przyczep. Może od razu powinienem się rozejrzeć za dużym camper-vanem?

nie generują problemów , wymagają tylko trochę wprawy

nic poza tym

[pawel1966]

@Łza Włóczynutka nie zrażaj się! po prostu spróbuj:) my wyrywany w ten weekend z cepką do Zakopanego - pogoda ma być piękna więc trzeba jeszcze połazić po górach. Zabieramy ze sobą wnuki - wyprawa o tej porze roku, jesli masz sprawne auto, działa Ci ogrzewanie w przyczepce nie jest absolutnie żadnym problemem.

[kit]

 ?

1 godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Po tych wszystkich wpisach, to widzę, że chyba jednak przyczepa się dla mnie nie nadaje, skoro listopad, czy tak małe pagórki i wzgórza jakie występują w PL czy SK (ja bym tego poważnymi górami nie nazwał) generują problemy dla przyczep. Może od razu powinienem się rozejrzeć za dużym camper-vanem?

Kolego bo niepotrzebnie wypytujesz i wyczytujesz forumy przerozne ... jak wiadomo w internetach sa pierdoly ... wiec bierz budke zapinaj i jedz sie cieszyc weekendem Przyjemnosci ?

Edytowane 11 Października 2019 przez kit (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

11 minut temu, kit napisał:

 ?

Kolego bo niepotrzebnie wypytujesz i wyczytujesz forumy przerozne ... jak wiadomo w internetach sa pierdoly ... wiec bierz budke zapinaj i jedz sie cieszyc weekendem Przyjemnosci ?

Dokładnie, dziwie się że jeszcze nie pojawił się temat 1,33 w tym wątku ?

[Suzu4x4]

 

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

Po tych wszystkich wpisach, to widzę, że chyba jednak przyczepa się dla mnie nie nadaje, skoro listopad, czy tak małe pagórki i wzgórza jakie występują w PL czy SK (ja bym tego poważnymi górami nie nazwał) generują problemy dla przyczep. Może od razu powinienem się rozejrzeć za dużym camper-vanem?

Kolego Łza piszesz teraz jakbyś  pierwsze dni spędzał za kółkiem, jeździłeś ponoć zestawami i zadajesz takie pytania ?

temat jest prosty , masz odpowiedni holownik i opony zapinasz budę i jedziesz  gdzie chcesz i kiedy chcesz , a jak masz lekkiego vana z FWD to się nie pchasz na serpentyny i strome podjazdy w warunkach gdzie może nie być przyczepności.

nad czym tu się zastanawiać ?

[vrs]

3 minuty temu, Suzu4x4 napisał:

 

Kolego Łza piszesz teraz jakbyś  pierwsze dni spędzał za kółkiem, jeździłeś ponoć zestawami i zadajesz takie pytania ?

temat jest prosty , masz odpowiedni holownik i opony zapinasz budę i jedziesz  gdzie chcesz i kiedy chcesz , a jak masz lekkiego vana z FWD to się nie pchasz na serpentyny i strome podjazdy w warunkach gdzie może nie być przyczepności.

nad czym tu się zastanawiać ?

To samo miałem napisać. 

Proponuję podjąć decyzje o kierunku wyjazdu na 2-3 dni przed samym wyjazdem. Będzie wiadomo jaka mniej więcej jest przewidywana pogoda. Może się przecież zdarzyć ze będzie lampa i po 15 stopni na plusie. 

[Gość]

Ja w pierwszej budce zimą byłem tak spięty w Dolomitach, że zgubiłem kółko podporowe .?

Powodzenia Łzawłoczynutka?