Abbey Dorset

[maciejkos]

W dniu 9.10.2019 o 07:47, zuczek napisał:

Nie ma czegoś takiego jak klej i uszczelniacz w jednym.

Dość odważna hipoteza, rozumiem że pracujesz w laboratorium i na podstawie wieloletnich badań odkryłeś spisek producentów szczeliw klejących? ?

Fix All z tego co pamiętam zastyga na twardą nieelastyczną skorupę. Może posiada jakieś inne ukryte właściwości które powodują że jednak nadaje się do karawaningu... 

[zuczek]

W dniu 10.10.2019 o 19:03, maciejkos napisał:

Dość odważna hipoteza, rozumiem że pracujesz w laboratorium i na podstawie wieloletnich badań odkryłeś spisek producentów szczeliw klejących? ?

To Twój, swobodny i zabawny poziom rozumienia a nie moja hipoteza.

W dniu 10.10.2019 o 19:03, maciejkos napisał:

Fix All z tego co pamiętam zastyga na twardą nieelastyczną skorupę.

To źle pamiętasz albo mylisz z czymś innym ...

W dniu 10.10.2019 o 19:03, maciejkos napisał:

Może posiada jakieś inne ukryte właściwości które powodują że jednak nadaje się do karawaningu... 

Ukrytych żadnych. Same jawne. Zastosowanie znajduje wszędzie tam gdzie potrzebny jest klej (nie uszczelniacz): o wysokich parametrach odporności na działanie czynników atmosferycznych, skrajnych temperatur, nie wchodzący w reakcje chemiczne z innymi substancjami (np. powierzchniami klejonymi), dający trwałą spoinę o umiarkowanej elastyczności.

[smok_wawelski]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

mi również czy klej i uszczelniacz Sikaflex 11FC się do tego nada gdyż taki posiadam? . 

Tego co piszesz nie znam a doradzać lubię tylko to co sam używałem z pozytywnym skutkiem.Ja to robiłem klejenie dziur od wewnątrz sikaflex jak na zdjeciu 

 

Do uszczelnień używam Dekalinu jak 2ga fota. Na focie jest kolor antracyt gdy koło białej blachy np listwy narożne to lepszy biały nie papra wygla to lepiej jak gdzieś wylezie 

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Bob Duży]

221 nie jest odporny na UV, 252 natomiast tak. Mam w swojej zrobione wzdłuż listw aluminiowych i jest cacy.

[smok_wawelski]

Nie zauważyłem negatywnego wpływu  UV zapewne dlatego że było z wierzchu pryśnięte po nim akrylem,  to były małe dziurki były - racja też że nawet jak nie widać to chemicznie może się coś dziać jak akryl spęka odejdzie i odsłoni.  
Zatem żeby ustrzec się błędu  jeśli producent mówi że na UV to 252 to  niewątpliwie należy się do tego zastosować aby uniknąć problemów po dłuższym czasie.
W zasadzie Sika nie mówi wprost o odporności 252 na UV - mówi jednak o odporności na warunki atmosferyczne a takim jest na pewno słoneczko 

A propos wcześniejszej dyskusji i stwierdzenia   "nie może być jednocześnie klejem i uszczelniaczem" - polecam lekturę karty 221 - gdzie producent jasno określa wyrób jako" wszechstronny klej i uszczelniacz...." - oczywiście nie jest to butyl ale 221  może być jednocześnie klejem i uszczelniaczem.

Sikaflex-221_pl_v3_06-10.pdfKlej_Sikaflex-252_pl_v1_02-09.pdf
 

Edytowane 14 Października 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[kubispawel1]

Kupiłem Sikalastomer 710 i sikaflex 221. Jak narazie prace idą pełna para ze względu na pogodę.

[smok_wawelski]

jak zalakierujesz 221 z wierzchu blachy  i będzie bo jako klej jest ok 

 

Edytowane 14 Października 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Bob Duży]

Wiecie bo to jest tak że niektórzy nie idą do przodu tylko stoją w miejscu z butylem. Owszem butyl to butyl i nic tego nie zastąpi i kiedy robi się od zera i ma na wierzchu to butyl i tylko butyl. Natomiast każdy powinien wiedzieć, że wykręcanie i wkręcanie listw to one już się mogą tak nie trzymać. Ba.. może i by się trzymały ale nie świadomie można zerwać gwint w drewnia i co?  DLa tego uważam że taki patent wzdłuż listwy i uszczelki zamyka  temat a 252 jest do tego doskonały bo jest i elastyczny i stosunkowo dobrze go usunąć.

[smok_wawelski]

2 godziny temu, Bob Duży napisał:

Natomiast każdy powinien wiedzieć, że wykręcanie i wkręcanie listw to one już się mogą tak nie trzymać. Ba.. może i by się trzymały ale nie świadomie można zerwać gwint w drewnie i co? 

Stary sprawdzony patent - klej do drewna i kołek w dziurę załatwia zarówno luźne z powodu podgnicia jak i te zerwane gwinty w drewnie

Bez przesady - jak kręcisz mądrze czytaj wkrętarka lekkie dokręcenie i dociągniecie ostateczne wkrętakiem - ma to mankament łapa boli wiec to dobre dla kilku wkrętów a nie wszystkich l w listwach. Ale dobra wyregulowana wkrętarka  a raczej jej sprzęgło przeciążeniowe  to też poczujesz jak wkręt zerwie gwint i zawsze można się poratować kołkiem czy wykałaczką na kleju, nieźle sprawdzają się również patyczki do szaszłyków  

Przy demontażu listew mojej staruszki większość wkrętów już nie była tak ściśle jak z fabryki, załatwiłem własnie to wszystko po stolarsku.
Daje to taki plus jak - połączenie jest rozłączne i można listwy  kolejny raz rozłączyć i dokonać naprawy czy wymiany uszczelnień  - tego  niestety nie uzyskamy przy klejeniu.
Podobna sprawa jest w butylem - owszem trzyma prawie  jak klej ale da się to rozłączyć bez uszkodzenia elementów klejonych i to też jest powodem stosowania butylu tam gdzie może zajść potrzeba ponownego rozłączenia do późniejszych napraw - natomiast przy klejeniu mocnym klejem zwykle jest niemożliwe rozłączenie bez uszkodzenia elementów klejonych.

Edytowane 14 Października 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

Godzinę temu, smok_wawelski napisał:

Stary sprawdzony patent - klej do drewna i kołek w dziurę załatwia zarówno luźne z powodu podgnicia jak i te zerwane gwinty w drewnie

Podobna sprawa jest w butylem - owszem trzyma prawie  jak klej ale da się to rozłączyć..................przy klejeniu mocnym klejem zwykle jest niemożliwe rozłączenie bez uszkodzenia elementów klejonych.

Dobry patent to zasypanie dziurki sodą i zalanie klejem cyjanoakrylowym (kropelką) (robi się z tego coś w rodzaju plastiku - można też odtwarzać małe ubytki w elementach z tworzyw) , sama kropelka też nieźle sobie radzi z utwardzeniem zmęczonego drewna. Tylko do takiej zabawy lepiej kupić gęsty klej i przyspieszacz do niego. Trochę istnieje ryzyko rozpuszczenia styropianu, jeśli jest w okolicy.

 

[smok_wawelski]

Wydaje mi sie że Kropelka i kropelkopodobne kleje to właśnie z reguły cyjanoakryle i są to kleje kontaktowe.  Klej kontaktowy to im cieniej tym lepiej.  Ale nie neguję patentu bo  pewnie  zachodzi tu jakaś reakcja z NaCl a ze mnie chemik żaden a identyfikuję i znam z autopsji tylko reakcję  i proces "1410"  (choć rok to epokowy jednak mało zbieżne to z historią)  w wyniku której powstaje C2H5OH  w ilości takiej że po dodaniu H2O  otrzymamy około 1 litr wody rozmownej   - to tak na zapas bo to nie na tym etapie remontu budy  

Wg mnie otwór należy wypełniać tym samym materiałem co materiał  rodzimy wiec obstawałbym dla drewna przy kołku i kleju do drewna 

Edytowane 15 Października 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

Kontaktowe owszem. Ale zastosowanie ma szerokie. Ostatnio ratowałem się drewnem w proszku z dodatkiem sody na sucho, ubiłem to w dziurę, wkręciłem wkręta żeby wycisnąć gwint, wykręciłem i zalałem kropelką. Jak nowe

[smok_wawelski]

2 godziny temu, chris_66 napisał:

Kontaktowe owszem. Ale zastosowanie ma szerokie.
Ostatnio ratowałem się drewnem w proszku z dodatkiem sody na sucho

Nie zgodzę się - z założenia nie ma - służy do klejenia kontaktowego czyli cienka warstwa i mocny ścisk. należałoby też zauważyć że Kropelka z kiosku Ruch to też nie jest klej profi

Jeżeli było to odtworzenie w drewnie - sorry Ty uważasz że super. ja uważam że to niewłaściwa technologia - choć nie neguję bo być może skuteczna bo nieraz zaskakujące metody sprawdzają się znakomicie. 

Jeżeli było to odtworzenie gwintu w metalu są do tego również odpowiedniejsze  środki - problem jest taki że np. Chestermetal  kosztuje ok. złociaka za gram a sprzedawany jest w opakowaniach min 250g a to jeszcze nie jest max w tego typu zabawach 

Chemia poszła b. daleko do przodu i naprawdę dziś można uzyskać mocniejsze klejenie od spawu, znam z praktyki zawodowej łatanie rurociągów średniego ciśnienia 20-30 atm specyfikami z rodziny Belzona Molecular ale to nie są środki porównywalne z Kropelką z kiosku RUCHu a za ich parametrami i jakością idzie cena która wyklucza ich stosowanie a'la p. Adam Słodowy

I uparcie dalej twierdzę że do załatania luźnego czy przekręconego otworu wkręta w drewnianej listwie naprawianej budy jest właściwy i wystarczy kołeczek lub wykałaczka  i kropla Wikolu lub innego szybszego kleju do drewna z Castoramy oraz twierdzę dalej z uporem maniaka że w stolarstwie jest to właściwa technologia.

Natomiast pył drewniany owszem jest znany i stosowany od wieków do wypełnień porów drewna np w szpachlówkach ale nie do załatwiania rozrytego otworu pod wkręt.

Edytowane 15 Października 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

24 minuty temu, smok_wawelski napisał:

Jeżeli było to odtworzenie w drewnie - sorry Ty uważasz że super. ja uważam że to niewłaściwa technologia

Natomiast pył drewniany owszem jest znany i stosowany od wieków do wypełnień porów drewna np w szpachlówkach ale nie do załatwiania rozrytego otworu pod wkręt.

działa , i to najważniejsze, rozryty otwór jest teraz właściwego kalibru, bo bardziej mi chodziło o zrobienie "gwintu" w nadwyrężonym drewnie niż jakieś inne kombinacje

kołeczek wklejony w dziurkę będzie fajny, o ile listewka jest odpowiednio mocna i przy wkręcaniu nowego wkręta nie rozepchniemy jej albo inaczej nie uszkodzimy

 

a kleje są teraz fajne, kwestia poszukania czegoś dobrego do naszych potrzeb i zapłacenia za to (o ile nie przekombinujemy z mocą i super dopasowaniem do amatorskich zastosowań)

a tak przy okazji szukam dobrego kleju do PS, najlepiej gęstego o właściwościach lekko wypełniających

Edytowane 15 Października 2019 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[smok_wawelski]

Godzinę temu, chris_66 napisał:

kołeczek wklejony w dziurkę będzie fajny, o ile listewka jest odpowiednio mocna i przy wkręcaniu nowego wkręta nie rozepchniemy jej albo inaczej nie uszkodzimy

 

To nie chodzi o to czy listwa jest mocna - tylko o to czy zostanie zastosowany odpowiedni wkręt i jej nie rozszczepi, jeżeli w drewnie zastosujesz za duży wkręt i np. nie nawiercisz mu odpowiedniego otworu to każda najmocniejsza listwa się rozszczepi - po prostu działanie klina to fest siła, Tak samo się stanie  jak kołkujesz za mocno.

W drewnie obowiązują zasady zależności co do wielkości otworu i wkręta tak samo jak dla stali  obowiązuje zasada odpowiedniego otworu pod gwintowanie - oczywiście sa na to tabele jak dobierać w praktyce warsztatowej dla stali tak do M8 M10 liczy się z na skróty mnożąc przez 0,8 i tak na skróty jak masz M8 to otwór 6,4 - co się stanie gdy będziesz gwintował za mały otwór - urwiesz gwintownik wiadomo a gwintownik w tym przypadku nie jest niczym innym jak własnie wkrętem nacinającym sobie gwint w otworze.

W drewnie też jest tak że otwór przyjmuje się z grubsza o średnicy równej średnicy rdzenia wkręta  bo wtedy gwint prawidłowo się wcina. a rdzeń nie trzyma nigdy - trzyma wcięty w drewno gwint
Jak zrobisz otwór pół średnicy rdzenia to większy wkręt zadziała jak klin i prawie zawsze rozszczepi drewno bo tu w odróżnieniu od stalli wkręt jest silniejszy niż drewno 

W lite drewno kręci się tylko b. cienkie wkręty a i nie w każde drewno i nie w każdy układ słojów  - jeśli mówimy o listwach budy to raczej nie kręcimy bez otworu bo drewno iglaste łatwo się rozszczepia - wynika to z jego budowy słojów

Dobra - ja Jacku kończę tą wkrętowi klejową dyskusję,  bo choć może i kapkę będzie ona przydatna kol. @kubispawel1 przy remoncie  to jednak tu w tym wątku jest ona za szeroka i  jest jednak trochę  OffTopem a przecież Paweł jak będzie coś potrzebował z tych tematów  to zapyta na pewno konkretnie i wtedy odpowiemy  

 

Edytowane 15 Października 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)