tomekk Posted September 25, 2019 Witam ! ...znowu Włochy, nuuuudnoooo... właśnie nie, to jest kraj nieskończonych możliwości. W tym roku cel wyjazdu to półwysep Gargano, który czekał gdzieś tam w poczekalni z 5 lat. Oczywiście tak daleka podróż wymagała zaplanowania wypoczynku pośredniego, aby nie lecieć z jęzorem u szyi. Wszystkie kempingi z listy ACSI. Termin wyjazdu 26 sierpnia, powrót 13 września. Plan był taki : wyjazd z domu dość wcześnie - około 4 rano, następnie jechać do wieczora, po drodze odpoczywając na MOPach. Nocowaliśmy w Austrii, na fajnym MOPie, niedaleko granicy Włoskiej. Pierwszym kempingiem, gdzie dotarliśmy o 7 rano był : Belvedere Pineta Camping Village ****https://www.campingcard.co.uk/italy/friuli-venezia-giulia/gorizia/grado/belvedere-pineta-camping-village-104962/ Tutaj byliśmy 3 dni. Zaletą jest duża powierzchnia kempingu, zapełnienie w 30%, basen. Wada o której nie wiedziałem to niestety woda morska w lagunie z błotnistym dnem, a i sama plaża nie zachęcała do odpoczynku, korzystaliśmy więc z basenu 2 razy. Z drugiej strony będąc tutaj chcieliśmy zobaczyć Grado, Palmanova, oraz rowerowo okolicę. Bardzo urokliwe jest małe miasteczko pełne zabytków z okresu rzymskiego - Akwileja. Nocnik na MOPie w Austrii Nasze gospodarstwo Okolice kempingu Akwileja Nasza Nelusia u stóp pomnika wilczycy z Romulusem i Remusem. Tutejsze dzieci też używają smartfonów... Tutaj dwa pokolenia - Ola i Nela na basenie. cdn... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Koczaj Posted September 26, 2019 OOO Byliśmy w tym samym terminie na tym kempingu. Staliśmy naszą Hobby chyba w niedalekiej odległości od Was. Z tym, że my w środę 28.08 jechaliśmy dalej i chyba nie było okazji zagadać. Quote Share this post Link to post Share on other sites
uwex Posted September 26, 2019 Czekamy z niecierpliwością na Twoją relację....Miło będzie wrócić wspomnieniami w tamte strony. Pozdrawiam Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
tomekk Posted September 26, 2019 OOO Byliśmy w tym samym terminie na tym kempingu. Staliśmy naszą Hobby chyba w niedalekiej odległości od Was. Z tym, że my w środę 28.08 jechaliśmy dalej i chyba nie było okazji zagadać. Witam ...ale nasze żony zagadały Świat jest mały. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu TapatalkaCzekamy z niecierpliwością na Twoją relację....Miło będzie wrócić wspomnieniami w tamte strony. Pozdrawiam Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Nie ukrywam że Wasza relacja z Gargano utwierdziła nas w tym wyborze.Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
uwex Posted September 26, 2019 Cieszę się, że sie komuś przydała....Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
dudek_t Posted September 26, 2019 5 godzin temu, uwex napisał: Cieszę się, że sie komuś przydała.... Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Bardzo się przydała!!! Bardzo bardzo!!! Z tym że my dopiero jutro zjeżdżamy do domu i w pracy zacznę coś pisać. Uvex, śmiało mogę napisać że dzięki Waszej relacji mieliśmy ogrom wrażeń w tym roku i był to bardzo nietypowy jak na nas urlop. Jesteśmy niesamowicie zadowoleni. Jesteśmy Waszymi dłużnikami. Tomekk, fajnie będzie powspominać Tylko wina brak... Quote Share this post Link to post Share on other sites
uwex Posted September 26, 2019 No to ekstra -z niecierpliwością czekam na Twoją opowieść....spokojnej drogi powrotnej.Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
gusia-s Posted September 26, 2019 Nudno być nie może Buona sera 😊 Quote Share this post Link to post Share on other sites
tomekk Posted September 27, 2019 Witam ! Dosyć już basenu, jedziemy na wycieczkę, cel Grado. Sporo naczytałem się w przewodnikach na temat tego miasta i w zasadzie nie zawiodłem się. Jedna rzecz która nie wywarła na mnie zachwytów to jedna z 3 plaż miejskich, no ale my Polacy jesteśmy rozpuszczeni przez plaże Bałtyku, więc nie ma co się dziwić. Z zaparkowaniem nie ma większego problemu, bo jest po sezonie, kupujemy bilet i idziemy na szwędaczkę. Najpierw obiad w knajpie włoskiej, jedzenie smaczne. Chciałem zamówić słynną zupę rybną, ale niestety należy ją zamawiać dzień wcześniej. Słynna dlatego, że w tym regionie jest robiona bez pomidorów. Miasto urokliwe, wąskie, przytulne uliczki. Na koniec kawiarnia i gelato. Miasto położone jest na wyspie i droga dojazdowa wraz ze ścieżką rowerową i chodnikiem w jednym jest na usypanej grobli. Z jednej i drugiej strony laguna. Jak wybrałem się samotnie rowerem szukałem flamingów, ale niestety nie znalazłem. Laguna Grado Plaża Quote Share this post Link to post Share on other sites
tomekk Posted October 2, 2019 Witam ! Kolejnym miejscem, które chciałem odwiedzić jest Palmanova. Miasto z okresu renesansu, z założenia idealne, z idealnym społeczeństwem. Niestety plany nie do końca się udały i miasto stało się zbyt ciasne dla swojej społeczności. Na dzień dzisiejszy jest to swoista ciekawostka, z zabytkami wartymi zobaczenia. W trakcie spaceru odwiedziliśmy urokliwą knajpkę i zjedliśmy pizze, oraz napiliśmy się kawy w lokalnej kawiarni. Poniżej rzut na miasto okiem satelity. Jedna z bram wjazdowych. Centralny plac i okolica. Zabytkowe wrota i tablice pamiątkowe. cdn... Quote Share this post Link to post Share on other sites
tomekk Posted October 20, 2019 Witam ! Jedziemy dalej. Nastał wyjazd w dalszą drogę. Pakowanie jak zwykle zgrabnie wyszło, większość wieczorem, rano daszek i pozostałe drobiazgi. Wyjechaliśmy tak koło 9-10 rano, mając świadomość, że gdzieś pod koniec drogi śpimy na parkingu. Mając na względzie, że na półwyspie Gargano są serpentyny, wolałem zostawić ostatnie 150 km na poranną drogę. Ruszyliśmy, jechaliśmy cały czas autostradami, z czego część widząc Adriatyk. Trasa minęła na przystankach, kawkach i rozprostowaniu kości. Dwa razy zjeżdżaliśmy na parkingi przy stacjach benzynowych i słabo to wyglądało, nie to co w Austrii - dużo miejsca do parkowania. Śpiąc na stacjach zachowujemy oczywiście czujność, ja osobiście nie śpię mocno, Mateusz robi spacerki na papierosa, więc zawsze coś się dzieje, co zniechęca potencjalnych złodziei. Wstajemy też wcześnie, koło 3.30 - 4.00 rano, a wyjeżdżamy około 5.00. Zostało kawałek autostrady, zapłaciliśmy za odcinek Wenecja - zjazd na Gargano - 65 EUR. Odcinek ostatnich około 30 km który wiedzie do kempingu jest dość wymagający, nawrotki 180 stopni, spore przewyższenia, nie pozostawiają zbyt dużo czasu na oglądanie widoków dla kierowcy. Droga o normalnej szerokości, więc dwa auta się mijają, natomiast zakręty i nawrotki wymagają zjazdu na naprzeciwległy pas. Powolutku, co jakiś czas "odbijając" hamulec najazdowy na lekkim gazie, dojeżdżamy na miejsce. Na recepcji dogadanie się o co nam chodzi, wjazd na parcele i ocena całości - REWELACJA. Okazuje się, że 2 parcele od nas jest z rodziną dudek_t. Kemping to : Camping Internazionale Manacore, polecany przez Uwexa, - wielkie dzięki. Z parceli do plaży jakieś 30 m, parę schodków w dół, w cenie parasol i 2 leżaki. Plaża piaszczysta tak jak nad Bałtykiem, długo jest płytko, dla dzieci raj. Jak był większy wiaterek to spore bałwany się robiły z fal. Kemping stał się naszą bazą wypadową na kolejne 9 dni. Quote Share this post Link to post Share on other sites
uwex Posted October 20, 2019 Och jak miło tam wrocic- choćby wspomnieniami .....Czekam na dalszą opowieść....pozdrawiamWysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka Quote Share this post Link to post Share on other sites
gusia-s Posted November 3, 2019 W dniu 27.09.2019 o 22:59, tomekk napisał: Plaża Koszmar niestety W dniu 2.10.2019 o 20:25, tomekk napisał: Kolejnym miejscem, które chciałem odwiedzić jest Palmanova. Bardzo charakterystycznie wygląda na mapie Jadąc do Wenecji z pominięciem autostrady, przejeżdżaliśmy dosłownie po granicy fortu. Nawet myślałam czy by nie wstąpić ale jakoś ostatecznie zdecydowaliśmy, że szkoda czasu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
witus Posted November 3, 2019 To wbrew pozorom jest niegłupie ... zauważ, że spory pas przy morzu jest wolny gdzie nie możesz rozłożyć się ze swoim kocykiem, fajniej to ogarnęli niż nad Bałtykiem w sezonie gdzie parawanem możesz zrobić co chcesz. Łatwiej jest dopilnować bezpieczeństwa dzieci na przykład.No i po sezonie to całkiem ciekawy widok fotograficznie. Przypomina mi cmentarze w Normandii. Quote Share this post Link to post Share on other sites
tomekk Posted November 17, 2019 Witam ! Jest trochę czasu to ciągniemy relację dalej. Pierwszym miasteczkiem które odwiedziliśmy było Peschici. Niedaleko od kempingu, parę zakrętasów i byliśmy na miejscu. Żeby zaparkować trzeba trochę pojeździć, ale zawsze coś można znaleźć wśród budynków. Poszliśmy na spacer do zamku, gdzie znajduje się muzeum tortur. Wystawa dość straszna. Wąskie uliczki na starówce są we władaniu skuterów i trójkołowych samochodzików dostawczych. Quote Share this post Link to post Share on other sites