Jaki pokrowiec na przyczepę kempingową?

[GregPower]

1 godzinę temu, pawel1966 napisał:

Moja dalej pod pokrowcem...i tak się zastanawiam czy przy tych temperaturach lepiej już ściągnąć ten pokrowiec czy zostawić...bo ile tak jeszcze będzie stała nie wie przecież nikt.

Mnie się też wydaje, że można ją trzymać pod pokrowcem pod warunkiem, że pokrowiec jest zrobiony z materiału, który przepuszcza powietrze. Rok temu moja przyczepa stała pod plandeką, to w cieplejsze dni temperatura w środku była bardzo wysoka. Nie polecam :).

[pawel1966]

Ten mój pokrowiec jest z materiału oddychającego ( Polcover) więc jeszcze jakiś czas go zostawiam.

[Voku]

Ja jak się robi ciepło to zdejmuje. Wydaje mi się że bez sensu robić w środku szklarnie. 

[Tomii]

30 minut temu, pawel1966 napisał:

Ten mój pokrowiec jest z materiału oddychającego ( Polcover) więc jeszcze jakiś czas go zostawiam.

Mój też z takiego był :

 

[Adam Rogowski]

Tomii dla tego ja własnie zdjąłem, według mnie nic przyczepie już nie zaszkodzi a pokrowiec jest na zimę. Teraz już czas aby oddychała otoczeniem i się wygrzewała przed wyjazdem, przy okazji coś się tam podłubie przy niej   ?.....

[pawel1966]

32 minuty temu, Tomii napisał:

Mój też z takiego był :

 

M oj pokrowiec ma drugi rok. Ale już po pierwszym miał kilka przetarć i urwał się na szwie pas ściągający ( pisałem, o tym, że polcover nie uznaje za bardzo reklamacji nawet na przecięty maszyną szew. Ponaprawiałem we własnym zakresie ( przysłali tylko ze 2 m2 matriału. No więc....OK przekonaliście mnie - jutro ściągam pokrowiec

[pawel1966]

5 godzin temu, Voku napisał:

Ja jak się robi ciepło to zdejmuje. Wydaje mi się że bez sensu robić w środku szklarnie. 

No powiem Ci, ze pod takim pokrowcem wcale nie jest w środku gorąco. Ja na środku, wzdłuż dachu położyłem trzy duże piłki do ćwiczeń więc jest tam przewiew. Jak ją odsłonię to  w naszym Krakowskim syfie będzie pewnie za tydzień brudna jak święta ziemia:(

[powolniak]

Też mam pokrowiec Polcovera. Czwartą zimę przeżył i jest w OK stanie.

Gdy słońce zaczyna przygrzewać wiosną pokrowiec zdejmuję. Nauczyło mnie tego doświadczenie z pokrowcem Polcovera na zaczep. Materiał pokrowca jest bardzo wrażliwy na słońce (promienie UV). Otóż, pokrowiec na zaczep służył mi niecałe 2 lata, rozsypał się w dłoniach. Tkanina zewnętrzna rozłaziła się jak wata.

To, że po zdjęciu pokrowca przyczepa się zakurzy, to żaden problem, deszcz to umyje, albo i nie (przed założeniem pokrowca na zimę przyczepę myję i woskuję).

Mimo, iż nie zanosi się w najbliższym czasie na jakiś wyjazd, to czeka mnie jeszcze:

-ponowne wyważenie kół zdjętych na zimę (przyczepa stoi na kobyłkach). Konieczność wyważenia kół wynika z założenia czujników ciśnienia (jeżdżąc miałem zawsze lęka przed nagłym ubytkiem ciśnienia, którego praktycznie nie sposób dostrzec podczas holowania). A tak będę miał w aucie monitorek ze wskazaniami ciśnienia w kołach przyczepy. Chińczycy mają dobre pomysły i tanio je realizują,

-przegląd techniczny, który upłynął mi 4 kwietnia. Przez wirusa i brak zamontowanych kół nie mogę jechać na stację diagnostyczną na badanie.

[ed]

Dziesięć lat termu zamówiłem w firmie w Zabrzu pokrowiec  na wymiar. Do dzisiaj bez przetarć czy uszkodzeń.  Kosztował trochę ponad 100 zł. Zakuli mi kółka co kilkanaście cm. Na przyczepę zrobiłem drewniany stelaż na niego płyty unilam  tak że plandeka ponad przyczepą ok 10 cm. Gumami zamocowałem do przyczepy. Spisuje się dobrze.

[Kogut]

W dniu 11.04.2020 o 15:48, ed napisał:

Dziesięć lat termu zamówiłem w firmie w Zabrzu pokrowiec  na wymiar. Do dzisiaj bez przetarć czy uszkodzeń.  Kosztował trochę ponad 100 zł. Zakuli mi kółka co kilkanaście cm. Na przyczepę zrobiłem drewniany stelaż na niego płyty unilam  tak że plandeka ponad przyczepą ok 10 cm. Gumami zamocowałem do przyczepy. Spisuje się dobrze.

Mógłbyś wrzucić zdjęcie twojego zadaszenia ??

[klosek23]

czy to już czas na rozglądanie się za pokrowcem? 

widzę że niektórzy posiadają od firmy mkn-moto, chyba kupie od nich bo chwalicie

[klosek23]

Panowie konkretnie nazwa firmy, którą polecacie odnośnie pokrowca i zamawiam

[w79]

Ja wraz z zakupem nowej budy, po sugestiach sprzedawcy, zrezygnowałem z pokrowca.. 

[filipert]

22 godziny temu, w79 napisał:

Ja wraz z zakupem nowej budy, po sugestiach sprzedawcy, zrezygnowałem z pokrowca.. 

Czyli co?

Przekonał Cię, że nie warto? Że szkodzi?

[w79]

37 minut temu, filipert napisał:

Czyli co?

Przekonał Cię, że nie warto? Że szkodzi?

Tak, potwierdzając moje doświadczenia.

Miałem porządny pokrowiec. Nie pamiętam już marki ale kilka lat temu kosztował ok 800-900pln.Od spodu miękki materiał itd. 

Pierwszy problem był z rozmiarem bo z uwagi na klimę dachowa ten dedykowany na długość nie pasowal, więc musiałem kupić nieco większy. Staralem się dobrze go zabezpieczyc, żeby się nie ruszał i przylegał idealnie.zamowilem nawet dodatkowe pasy. I tak po każdej zimie widać było na budzie przetarcia. O ile na dachu nie było problemu to z przodu wyglądało to nienajlepiej. 

Kupując nowa budę zapytałem dealera czy mają jakieś pokrowce. Sam powiedział że są nie potrzebne i że często rysują przyczepę. A do tego zmniejszają cyrkulację powietrza. 

Po za tym żaden sprzedawca nie trzyma w zimie przyczep pod plandeka, bo te są przystosowane do stania na dworze,. Poza tym że sniegiem i ujemnymi temperaturami u nas ostatnio co raz gorzej. 

Często jeżdżę w zimie w Alpy i na kempingach stoi sporo przyczep na stałe. Nie przypominam sobie abym widział przykryte plandeka. 

Uprzedzając szereg komentarzy informuje, że to moje zdanie i nie zamierzam dyskutować o wyższości pokrowca nad jego brakiem oraz umiejętnością jako założenia (być może nie potrafilem, ale za pierwszym razem nakładali mi go "fachowcy" bo zimowalwm przyczepę na terenie znanej firmy kempingowej... I też obtarła przod:)