Angielki, ahh te nasze perełki ;)

[Gość]

4 godziny temu, ampere napisał:

ale moim zdaniem słabej jakości materiały

którą Elddis dokładnie miałeś? I który rocznik LMC?

Edytowane 25 Września 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[ampere]

44 minuty temu, Kevin napisał:

którą Elddis dokładnie miałeś? I który rocznik LMC?

Elddis whirlwind xl  ,a LMC Dominant 545k rok 90 

[PolariS]

W dniu 21.09.2019 o 20:20, Kevin napisał:

z tego co pamiętam, bo oglądałem, kapitan zbudował dość kontrowersyjną wersję napełniania baku wody w budzie....

Niemniej, te filmiki kiki i kapitana pierwsze w necie rzuciły mi się w oczy, forum dopiero później  Dlatego sentyment mam. 

Kiki i jego walka z przyczepą to dopiero jest temat. To co można było zrobić w prosty sposób (rozwiązania wodne) skomplikował aż miło, nakład tam zaworków, wężyków połączeń opasek, po zimie będzie dopiero rewelacja. .

[chris_66]

W dniu 24.09.2019 o 22:37, Kevin napisał:

 cepka była źle utrzymywana (brak remontów) czy po prostu szajs materiał do jej zbudowania

jakie remonty , przez 10-15 lat nie ma prawa absolutnie nic się stać z budą, jak jest dobrze przechowywana to 20-25 też nie zaszkodzi

a angielki widzimy młode a już wilgotne ?

[Gość]

35 minut temu, chris_66 napisał:

jak jest dobrze przechowywana to 20-25 też nie zaszkodzi

a angielki widzimy młode a już wilgotne ?

Dziękuję @chris_66 że dalej uczestniczysz w dyskusji ?

1. Dobrze przechowywana? Angielka czy raczej inne? Przechowywana? 

2. Młode wilgotne, chodzi Ci o 15 - 20 letnie? Jak sądzę? 

Edytowane 25 Września 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[chris_66]

18 minut temu, Kevin napisał:

Dziękuję @chris_66 że dalej uczestniczysz w dyskusji ?

1. Dobrze przechowywana? Angielka czy raczej inne? Przechowywana? 

2. Młode wilgotne, chodzi Ci o 15 - 20 letnie? Jak sądzę? 

dowolna przyczepa powinna wytrzymać parę lat, szczególnie, że nie widać różnicy cenowej w zakupie EU vs GB , bo mógł bym zrozumieć że angielki rozpadają się po 15 latach ale kosztują 1/3 tego co europejskie , a tak nie jest

klimat, skoro jest mokro to produkt powinien być dostosowany do tego (zobacz np KABE czy SOLIFER na północy), nie jest to import z bangladeszu towaru przeznaczonego na inny rynek

przechowywanie - wiadomo, że zima szkodzi , szczególnie zmienna temp plus/minus jak woda wnika i rozsadza wszystko powoli

już było to podnoszone przez kogoś - skoro ma być wypasione wyposażenie, a cena musi się trzymać to gdzieś trzeba oszczędzić , nie ma bata   jak w tym trójkącie : szybko, tanio i dobrze

 

Edytowane 25 Września 2019 przez chris_66 (wyświetl historię edycji)

[Gość]

zasadniczo temat powoli umiera. 

Opinia forum jest druzgocąca przeciwko angielkom. Pewnie dlatego, że tak po prostu jest. Szkoda tylko, że tak mały odzew właścicieli (byłych właścicieli) angielek, cóż. 

Myślę, że ten temat wiele osób, przyszłych nabywców nauczy pokory przy szukaniu ukochanej angielki, lub z niego wyleczy co jest niestety bardziej prawdopodobne. 

Na forum głucha cisza, nasi przegrywają czwarty set póki co, 23:24 .....

W setach przegrywają jednak 1:2 

i przegrali...

Edytowane 26 Września 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[infer]

Kevin.

Cena czyni ccuda, rynek na angielskie przyczepy będzie jeszcze długo miał sie dobrze.

Jak tak dalej pójdzie to będzie się opłacało ściągać angielki z Polski i sprzedawać na wyspach.

Sent from my SM-N975F using Tapatalk

[smok_wawelski]

Tak na początek - jestem raczej antyangielski - bo uważam ze na śrubę M8 ma być nakretka na klucz 13 a jeździ się prawą stroną ale doceniam to że angielki maja NDKDZP i to jest fajne  
Dobra tyle żartobliwie a teraz do rzeczy  na technicznie 
-- aby porównanie EU vs GB było obiektywne - gusty bezwzględnie na bok 
-- dla porównania konieczny wspólny mianownik
------ klasa i wielkości przyczepy, rocznik,
----- sposób i częstotliwość używania, sposób garażowania 
------ i w końcu cena
Sorry  nie da się porównywać Tico ze Scanią ani malucha z Rolsem - Dopiero we wspólnym mianowniku można dokonywać porównań
Tak się składa że parę lat temu bebeszyłem prawie do spodu swoja europejkę 1978 i częściowo angielke kumpeli ok 1985
Ale to porównanie właściwie też nie jest pełne - wiem jak eksploatowana przez 20 lat była moja, wiem ze  garażowana była pod chmurką - jak wcześniej nie wiem bo pierwsze swoje 15 lat spędziła w Holandii, wiem także  jak angielka była eksploatowana i garażowana u kumpeli ale nie wiem jak przez 10 czy więcej lat przed tym na Wyspach
To co mogę powiedzieć z sekcji zwłok i reanimacji archaicznych   TE europa 1978 - Eldis GB 1985 - porównywalna wielkość i klasa
- konstrukcyjnie podłoga, ściany, dach - 100:80 na korzyść TE  - w GB słabsza krata, słabsze połaczenia listew zwłaszcza w rejonie okien
- zgnilizna zdecydowanie  na niekorzyść angielki głównie też okolice okien i podłoga,
- wyposażenie GB nawet z tych lat biło Europe na głowę
Jak porównanie EU vs GB wypada w erze nowożytnej - po prostu nie wiem a ocenić mógłbym tylko tylko jakby ktoś podstawił mi do bebeszenia dwie 10-latki o znanej historii eksploatacji i garażowania.
Ceny i zwiększająca się sprzedaż angielek - skąd się biura  - otóż wysprzątano już trochę zachód EU i Holandię - podaż przyczep EU zwłaszcza małych w tym roku była praktycznie zerowa co powoduje normalnym prawem podaży i popytu rosnące ceny i rosnącą sprzedaż angielek których jest dość sporo i kuszą bogatym wyposażeniem

Kiosk warzywny na kółkach wiadomo nie będzie wieczny choć ma się zaskakująco dobrze - Czy grozi mi wymiana na angielkę  - powiem zdecydowanie nie ale nawet to nie to że oceniam je ciut niżej niż europejki dodam tu jeszcze że pamietać należy że są europejki i europejki np. Caravelair i Steckerman z wygladu są jak TEC czy Dethfles - jak porównać masy włąsne to już nie - głowne moje powody na nie dla GB to to  "późne rokoko" to nie mój typ,  wyposażenie to mnie aż tak nie kreci, ponadto zmieniły się tez potrzeby i ilość osób zatem najprawdopodobniej urwę 1 ośke od zestawu  i tu faktycznie przyznam sie że mocno rozważam anglika + przekładka bo jak trochę poszukać to relacje cenowe bywają naprawdę fajne

Edytowane 27 Września 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Gość]

6 godzin temu, smok_wawelski napisał:

Tak na początek

relacja bardzo twórcza! ?

Kiedy oglądałem hobby (2007 czy jakoś) w Malborku dla forumowicza, ok zero rokoko, ale lodówka miała jeden tryb. Zamknięta i zabezpieczona. W angielkach są dwa zamknięta i zabezpieczona, uchylona i zabezpieczona. To bardzo ważne, żeby franca się nie zamknęła sama, kiedy jej nie chłodzimy. Było też wiele innych niedociągnięć. Szafa główna, porażka. Oczywiście alu felgi i sucha. Niemniej, stolik składany (10kg), który robi podstawę do łóżka kontra wysuwany  stelaż w angielkach.... Nie do porównania. Tak i cena. Dostałem zjebkę na tym forum, że gościowi odradziłem zakup za około 30koła oglądanej cepy, ale on mnie się spytał "co ja osobiście sądzę, czy warto". Ok, niech chodzą w tych cenach, ale z daleka ode mnie. Powiedziałem koledze, co osobiście sądzę. Nie wiem jaki jego dalszy los, kupił nie kupił....  

Tam o prysznicu w ubikacji z umywalką w jednym koło siebie, właściwie na sobie, nie wspomnę  

Edytowane 27 Września 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[ampere]

Jakoś wolę ten stolik-podstawkę składany,niż codzienne wyjmowanie stolika z szafy .Kwestia gustu może przyzwyczajenia.

[Gość]

15 minut temu, ampere napisał:

,niż codzienne wyjmowanie stolika z szafy

nic podobnego ?

[smok_wawelski]

3 godziny temu, Kevin napisał:

ale lodówka miała jeden tryb. Zamknięta i zabezpieczona. W angielkach są dwa zamknięta i zabezpieczona, uchylona i zabezpieczona. To bardzo ważne, żeby franca się nie zamknęła sama, kiedy jej nie chłodzimy.

A ja uważam że te x pozycji to  brutalnie mówiąc "pierdoła" - dla mnie sprawa jest banalnie prosta jak jeżdżę i chłodzę browara proste lodówa ma być zamknięta jak stawia sie  na zimę można podłożyć byle szpej i jest uchylona ale ja jako paskudny leń nawet tego nie robię bo i po co - po wymyciu lodówki po sezonie i jej porządnym wysuszeniu robię dup drzwiami i stoi tak buda  przez zimę pod chmurka - jeżdżę tak i robię kupę lat i nigdy nie miałem stęchlizny ani żaden grzybek w lodówce się nie zalęgnął
Sorry Kevin ale ja  jestem minimalistą i chyba się już nie zmienię   nie cierpię również  "robienia statku miedzy galaktycznego"  z prymitywnego  toczydła jakim  jest każda buda  
Może i trochę  Cie wkurzyłem - otóż było to celowe  -  już się tłumaczę z powodów - absolutnie nie jestem  sadystą który lubi wkurzać ludzi chciałem po prostu dobitniej zobrazować jak podchodzi się na początku  do tej pierwszej a jak powszednieje to po x latach  choć może nie każdemu w takim stopniu jak mnie   

Jeszcze jeden aspekt GB vs EU i t zarówno dla budy jak i dla kampera - strona drzwi i bezpieczeństwo w EU na przykład przy stanięciu na poboczu 

Edytowane 27 Września 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)

[Gość]

19 minut temu, smok_wawelski napisał:

podłożyć byle szpej i jest uchylona

i sposób ?

Niemniej, chodzi o wymyślenie producenta. Lepiej szpej czy system?  

[smok_wawelski]

Kevin powiem tak - system ale mój system szpej też jest spoko  
Tak poważnie - nie porównywałbym doskonałości myśli technicznej  producentów na mniej istotnych (w mojej ocenie) gadżetach
Co mi da wielostopniowe uchylanie lodówki jak np. buda będzie słabsza i szybciej zgnije ?
To tak jakby w aucie porównywać tapicerek a nie zawiechę czy motor

Edytowane 27 Września 2019 przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)