Skocz do zawartości

Ogrzewanie wody poprzez piecyk Truma


Toczi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Jestem na etapie usprawniania mojej przyczepy i przerabiania jej tak, by można było użytkować ją niezależnie od zewnętrznych czynników (brak prądu, wody itp). 

Przyczepa to Hobby 425 z 1989 roku, więc swoje lata ma i brakuje w niej wielu rzeczy, spotykanych w nowoczesnych, komfortowych budkach. 

 

Obecnie zastanawiam się nad tanim rozwiązaniem, które pozwoli na delikatne chociaż podgrzanie wody, tak aby możliwy był szybki prysznic. Podczas naprawy pieca Truma SL3002 wpadłem na pewien pomysł, który chciałbym skonsultować i ewentualnie dowiedzieć się jakie mogą być tego wady. A być może już ktoś korzysta z takiego rozwiązania? 

Co do samego pomysłu - na wężu biegnącym od pompki w zbiorniku założony trójnik w okolicach piecyka, do trójnika kawałek rurki gumowej z zaworem, a dalej łączenie z rurką miedzianą. Taka rurka następnie poprzez otwór w osłonie tylnej piecyka wchodziłaby do środka. Rurka ułożona byłaby tak, aby możliwie największą powierzchnią stykać się z żeberkami piecyka i dzięki temu ogrzewać biegnąca w niej wodę. Następnie rurka miedziana wychodzi kolejnym otworem poza piecyk i leci już do zbiornika, gdzie wpada podgrzana woda. Do działania pozostaje jeszcze tylko montaż dodatkowego włącznika pompki.

Wiem że wadą takiego rozwiązania może być szybsze osadzanie się zanieczyszczeń, glonów itp wewnątrz zbiornika, ale odpowiednia chemia raz na jakiś czas może załatwić sprawę, a do picia można używać wody z 5L PET-ów. 

 

Zastanawiam się nad zachowaniem takiej instalacji podczas korzystania z piecyka bez uruchomionej pompki. Ale z drugiej strony nie będzie to instalacja zamknięta, z jednej strony będzie swobodny wylot do zbiornika. 

 

Z góry dziękuję za wszystkie cenne uwagi i wskazówki. 

 

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prościej jeśli chodzi o wykonanie to na pewno. Jednak w ogólnym rozrachunku dużo łatwiej odkręcić zawór, włączyć pompkę i poczekać aż woda się nagrzeje. Tym bardziej że ogrzewanie zwłaszcza wieczorami na wiosnę i jesień jest używane na co dzień. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, vrs napisał:

Chyba jeden z naszych forumowych Jacków ma coś w ten deseń zrobione do grzania podłogówki. @jacekzoo?

Nie do końca, na w obwód podłogówki mam założony bojler, taki sam jak do grzania wody, i osobno pompka wymuszająca obieg, nie grzeje się ,,ciepłem,, z trumy

Edytowane przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, jacekzoo napisał:

Nie do końca, na w obwód podłogówki mam założony bojler, taki sam jak do grzania wody, i osobno pompka wymuszająca obieg, nie grzeje się ,,ciepłem,, z trumy

A, ok, to może nie u Ciebie to widziałem, gdzieś widziałem na forum, może niemieckim, wężownice na piecyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, vrs napisał:

A, ok, to może nie u Ciebie to widziałem, gdzieś widziałem na forum, może niemieckim, wężownice na piecyku.

To nie u mnie, ale faktycznie niegłupie ? można by mieć podłogówkę na dzikusa bez dostępu do 230v zwłaszcza że mam podwójny piec 5002

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko zaplanuj odpowiednia długość tej miedzianej rury bo ona Ci się w piecyku upali. Poza tym, gdzie będziesz magazynować Ciepłą wodę? Moim zdaniem musisz mieć do tego jakiś oddzielny zbiornik powiedzmy 10-20L. Wodę ze zbiornika puszczasz poprzez wężownice pompką np do ogrzewania wodnego Alde ( jest cicha i na 12v) non stop. 

Edytowane przez vrs (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Kevin napisał:

...może takie rozwiązanie nie jest zalecane...? Też tak może być ;) 

Nie kombinuj. Ja w tym roku zagrzałem wodę w basenie do 38C przy pomocy kawałka czarnej rurki. Nie musiałem wydać 10.000 na solary. A tutaj mamy źródło ciepła, zamkniętą komorę spalania i można to ciepło wykorzystać. Uważałbym na wibracje podczas jazdy, lepiej, żeby ta miedziana rurka była dobrze osadzona i nic nie tarła. Użyłbym elastycznej, od instalacji gazowej czy klimatyzacji. 

Tylko pytanie co na to pompka wody, ona chyba nie gotowa na ciągłą pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem też o takim rozwiązaniu ale moje obawy są takie że jak dasz rurki za obudowę pieca a między żeberka pieca to ta woda będzie za gorąca i po całej nocy będzie wrzątek . Mówię o zimowych wyjazdac. Nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniu by było dac zbiornik metalowy za piec 10 l takie rozwiązania ludzie mieli i podobno działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, vrs napisał:

Tylko zaplanuj odpowiednia długość tej miedzianej rury bo ona Ci się w piecyku upali. Poza tym, gdzie będziesz magazynować Ciepłą wodę? Moim zdaniem musisz mieć do tego jakiś oddzielny zbiornik powiedzmy 10-20L. Wodę ze zbiornika puszczasz poprzez wężownice pompką np do ogrzewania wodnego Alde ( jest cicha i na 12v) non stop. 

Wydaje mi się, że na żeberkach piecyka nie ma już aż tak wysokiej temperatury aby upaliła rurki. Temperatura topnienia miedzi to ponad 1000°C. Zbiornik chce zastosować tylko jeden, gdzie woda będzie podgrzewana na chwilę przed planowanym prysznicem do komfortowej temperatury (ok 40°C).

 

16 minut temu, maarec napisał:

Uważałbym na wibracje podczas jazdy, lepiej, żeby ta miedziana rurka była dobrze osadzona i nic nie tarła. Użyłbym elastycznej, od instalacji gazowej czy klimatyzacji. 

Tylko pytanie co na to pompka wody, ona chyba nie gotowa na ciągłą pracę.

Rzeczywiście miedź jest na tyle miękka, że tarcie nie jest wskazane. Można przymocować rurki za pomocą stalowego drutu, ewentualnie w miejscach styku zastosować jakieś podkładki żaroodporne. 

Nad zachowaniem pompy wody się nie zastanawiałem. Na pewno pompa nie będzie chodziła dłużej niż godzinę, przynajmniej mam nadzieję że system będzie na tyle wydajny. Ewentualnie można zastosować jakiś układ elektryczny włączający pompę w określonych interwałach czasowych lub znaleźć pompę której nie przeszkadza ciągła praca. 

16 minut temu, byry007 napisał:

Myślałem też o takim rozwiązaniu ale moje obawy są takie że jak dasz rurki za obudowę pieca a między żeberka pieca to ta woda będzie za gorąca i po całej nocy będzie wrzątek . Mówię o zimowych wyjazdac.

Wg moich założeń woda będzie grzana przez jakiś krótki czas wieczorem. Potem pompa zostaje wyłączona, więc woda w zbiorniku nie nagrzewa się przez całą noc. Ewentualny problem to resztki wody w rurce, ale wydaje mi się, że jeśli zastosuje swobodny wpływ to wzrost temperatury i ciśnienia nie będzie miał większego znaczenia. 

20 minut temu, byry007 napisał:

Nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniu by było dac zbiornik metalowy za piec 10 l takie rozwiązania ludzie mieli i podobno działa.

Zależy mi na jednym układzie wodnym, bez podpinania dodatkowych zbiorników, węży do kranów itp. Cały system wodny w mojej przyczepie zbudowany jest w oparciu o tylko jedną nitkę wodną (niestety zimną). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, maarec napisał:

Nie kombinuj

jasne, słusznie. Ja tylko z takiej perspektywy, bo nie znam się, ale....jeżeli coś autor wątku popierniczy, lub nie, a na krajowej drodze cepka podskoczy tak, że nowy "system" się uszkodzi, to konsekwencje mogą być tragiczne ?

Z drugiej strony wierzę, że oryginalne instalację (w tym przypadku na ciepłą wodę) są testowane we fabrykach, dostają certyfikaty na produkcję danego typu. Zasypiać w cepce, nie wiedząc, czy aby na pewno wsio działa na gites... ok, to nie dla mnie. Może @Toczi da radę, ale co na to jego ewentualna rodzina? Ja mojej żony bym nawet nie pytał. No ale to moja osobista refleksja. Przemyśl rozsądnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o to że te rurki się stopią tylko o to że gdzieś będziesz musiał mieć gumowe połączenie tej wężownicy na piecu z resztą instalacji i tam nie powinno być więcej jak 80*C. Moim zdaniem musisz mieć dwa zbiorniki i mieszacz. Wtedy będziesz mógł regulować temperaturę wody do mycia. Tak jak pisałem trzeba zastosować pompę od ogrzewania a nie od wody taka pompa ma mniejszy przepływ, jest cichsza i może pracować w dłuższych okresach. Pomysł ze zbiornikiem za piecem też nie jest zły ale za piecem masz wentylator wiec moim zdaniem możesz tam dać zbiornik plastikowy (za wentylator). Nawet zimą temperatura nie jest tam aż tak wysoka żeby rozpuścić plastik IMHO. Jak nalejesz wodę na wieczór to na rano będziesz miał ciepłą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.