Zimowanie i parkowanie przyczepy

[bale76]

W dniu 19.08.2019 o 21:37, marshall28 napisał:

Np.tu...

Czyżby to moja była przyczepka??

[marshall28]

3 godziny temu, bale76 napisał:

Czyżby to moja była przyczepka??

Zgadza się ?.

[kazakoff]

Witajcie,

powoli, ale zbliża się pierwsze zimowanie mojej pierwszej przyczepy, stąd prośba o poradę.

Przyczepa stoi na działce, gdzie zrobiłem dla niej twardy i równy podjazd. Na zimę planowałem zakup dobrego pokrowca, ale zaczęła mi też świtać myśl o postawieniu wiaty, która ma swoje zalety cały rok.

Teraz pytanie: Czy przyczepa powinna zimować pod wiatą bez pokrowca czy jest to niewskazane z jakiś powodów? Ewentualnie na zimę można zamontować jakieś plandeki jako ścianki (tak żeby był dopływ powietrza). Czy mimo wiaty, pokrowiec musiałby być ?

Pytam, bo trochę szkoda wyrzucić hajs na pokrowiec, co można przeznaczyć na materiały do wiaty.

Edytowane 6 Września 2020 przez kazakoff (wyświetl historię edycji)

[jacekzoo]

Wiata jest o niebo lepsza od najlepszego pokrowca. Ja w tamtym roku postawiłem i jestem bardzo zadowolony

[kazakoff]

Czyli mając wiatę nie ma co już brać pokrowca?

A jakieś ścianki z plandeki mają sens? Np. gdyby mocno zacinało (deszczem/śniegiem).

[jacekzoo]

Bez sensu wiata i pokrowiec. Ja ścian nie robiłem, z jednej strony mam elewacje, z drugiej thuje 
 

czasami zacina od przodu, ale tak sporadycznie, że nie ma potrzeby zasłaniać

[Cichy56]

13 godzin temu, kazakoff napisał:

Czyli mając wiatę nie ma co już brać pokrowca?

A jakieś ścianki z plandeki mają sens? Np. gdyby mocno zacinało (deszczem/śniegiem).

Zależy czy od wystawy na słońce bo ono może więcej uszkodzić gumę, uszczelki , okna niż zacinający deszcz czy śnieg.