Skocz do zawartości

Nie spotkałem i nie widziałem forumowicza - czyli ile nas naprawdę jest w Polsce


filipert

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie pokonałem prawie 300km po polskich drogach. Minąłem sporo budek i kilka kamperów, żaden pojazd nie miał logo naszego forum (jeszcze nigdy nikogo nie spotkałem na trasie z forumowym logo). Ponieważ podróżował sam, to był czas na rozmyślania i tak oto nasunęły mi się najpierw pytania z pogranicza psychologii i socjologii: ilu tak naprawdę jest forumowiczów? Pewnie administracja może podać liczbę zarejestrowanych ale ilu jest biernych obserwatorów? Ilu ludzi i dlaczego okleja swoje pojazdy logo forumowym (czytałem wątek dlaczego ktoś nieokleja)? 

A później były pytania statystyczno ekonomiczne: ile rodzin ma budkę /kamera w Polsce? Jak to wygląda w ujęciu statystyczny dla różnych grup, regionów itd? Jaka jest dynamika tego zjawiska? 

Pytań wiele, może znajdą się mądrzy i podzielą wiedzą :)

20190811_121706.jpg

Edytowane przez filipert (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Cześć.

Prawie 700 km za nami. Na trasie spotkana jedna przyczepa bez logo. Na kempingu żadna nie oklejona. Powoli przestaję machać i sprawdzać czy jest naklejka....

Kiedyś Bartosz K sprawdzał i jakoś liczył w starym forum... W ciągu roku aktywnych było 200 osób. Ja mam nalepkę z przodu i z tyłu... Przez 7 lat tułaczki spotkałem na kempingach może z 10 forumowiczów. Bywało że nalepka była po poprzednich właścicielach...

Zestaw mam charakterystyczny... Jak ktoś ma ochotę to podejdzie. Ja już się nie napraszam. Były sytuacje w zeszłym roku że ktoś stał 5 metrów ode mnie i się nie odezwał, ale po miesiącu o tym napisał....

Edytowane przez Commander (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Commander napisał:

... Jak ktoś ma ochotę to podejdzie. Ja już się nie napraszam. Były sytuacje w zeszłym roku że ktoś stał 5 metrów ode mnie i się nie odezwał, ale po miesiącu o tym napisał....

Jacku, ja też już odpuściłem. Raz kiedyś zagadałem i miałem odczucie, że gość w myślach mówi do mnie: "Po ch#j żeś tu przylazł! Co to za cwaniak? Nie chce mi się z Tobą gadać!". Rozmowa się nam bardzo kleiła :lol: i po 2 minutach postanowiłem uciekać z powrotem.

Pozytywne odczucia mam natomiast do obcokrajowców. Podczas naszego wypadu po Skandynawii praktycznie na każdym kempingu pogadaliśmy z przebywającymi tam załogami- nie były to kilkugodzinne meetingi ale kilkunastominutowe wymiany zdań na różne tematy, które zawiązywały jakieś nici wzajemnego porozumienia. Na kempingu w Sopocie dogadałem się z pewnym Szwedem, który zaprosił męską część załogi do swojego kampera, pogadaliśmy o jego polskich korzeniach i gdyby nie jego wyjazd nazajutrz rano to pewnie by się skończyło na czymś mocnym;)

W Grecji natomiast mieliśmy fajne pogaduszki ze słowacką rodziną i tutaj akurat popróbowaliśmy różnych specjałów;)

Ja myślę, że jak ktoś na kempingu z rana się uśmiecha i woła do Ciebie "Dzień dobry!", "Jak tam zdrówko?" to już widać, z kim mamy do czynienia i jest szansa na pogadanie o duperelach. Ale jak widzę ludzi, którzy na moje "Dzień dobry" w drodze do porannej toalety patrzą na mnie jak na dziwoląga i z lekkim zdziwieniem muszą odpowiedzieć te "Dzień dobry" to już wiem, że nie ma co podchodzić bo to będzie strata czasu dla mnie i dla niego...

Nasza rodzinka jest otwarta dla każdego! Co prawda na razie jesteśmy bez cepki i wyjazdy zawieszone ale myślę, że do zimy i następnego sezonu będziemy już zwarci i gotowi;)

Jacku, szerokości i udanego wyjazdu wakacyjnego dla całej Waszej rodzinki i kontynuuj swoją relację (czytam ale się nie udzielam- nie chcę zaśmiecać Twojego wątku- wystarczy, że już innym zaśmiecam:lol:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, filipert napisał:

...

Jak to wygląda w ujęciu statystyczny dla różnych grup, regionów itd?

 

Witaj, mogę się wypowiedzieć o moim regionie warmińsko-mazurskim (jako "administrator"), mamy 9 załóg na naszej forumowej grupce i 34 osoby na facebookowej.

Edytowane przez polo63 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość forumowiczów jest okopana na stałe, cały sezon w jednym miejscu, to nie karawaning.pl a stacjonaring. Zrobiliśmy ok. 1000 km po Wielkopolsce i budki z logo widzieliśmy tylko u Sikory a większość już zapuszczała korzenie. O zachowaniu "forumowiczów" napiszemy później w innym wątku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość forumowiczów jest okopana na stałe, cały sezon w jednym miejscu, to nie karawaning.pl a stacjonaring. Zrobiliśmy ok. 1000 km po Wielkopolsce i budki z logo widzieliśmy tylko u Sikory a większość już zapuszczała korzenie. O zachowaniu "forumowiczów" napiszemy później w innym wątku. 
Znam trochę forumowiczów i ani jednego stacjonarnego. Więc stwierdzenie, że większość koczuje stacjonarnie raczej nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jacek00 napisał:
18 minut temu, RobiBona napisał:
Większość forumowiczów jest okopana na stałe, cały sezon w jednym miejscu, to nie karawaning.pl a stacjonaring. Zrobiliśmy ok. 1000 km po Wielkopolsce i budki z logo widzieliśmy tylko u Sikory a większość już zapuszczała korzenie. O zachowaniu "forumowiczów" napiszemy później w innym wątku. 

Znam trochę forumowiczów i ani jednego stacjonarnego. Więc stwierdzenie, że większość koczuje stacjonarnie raczej nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości

To są tylko moje odczucia, bo znam też forumowiczów którzy jeżdżą. Będąc na czterech polach tylko na jednym spotkałem budki oklejone i większość była na cały sezon postawiona. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam mam naklejkę tylko do rabatu na niektórych polach chociaż nie wiem czy jeszcze takie są. Po prostu nie mamy potrzeby uczestniczenia w zakrapianym wieczorku bo nie łudźmy się ale przy mineralnej nie prowadzi się nocnych rozmów ;) Aczkolwiek jeśli ktoś podejdzie to przecież nie pogonię kijem...

Z drugiej strony mamy "tylko" niewiadówkę więc (może się mylę) podejrzewam że niektórzy może się wstydzą podchodzić do biedaka :lol:

Edytowane przez tantalos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tantalos napisał:

Ja tam mam naklejkę tylko do rabatu na niektórych polach chociaż nie wiem czy jeszcze takie są. Po prostu nie mamy potrzeby uczestniczenia w zakrapianym wieczorku bo nie łudźmy się ale przy mineralnej nie prowadzi się nocnych rozmów ;) Aczkolwiek jeśli ktoś podejdzie to przecież nie pogonię kijem...

Z drugiej strony mamy "tylko" niewiadówkę więc (może się mylę) podejrzewam że niektórzy może się wstydzą podchodzić do biedaka :lol:

A co to za różnica Niewiadówka czy inna z ludźmi rozmawiamy a nie ze sprzętem, czasem ci z wypasiony i budką i są... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też ostatnio nad tym myślałem, myślę że jest trochę osób które czyta forum a nie ma naklejek. Ogólnie można powiedzieć że odsetek przyczep z naklejką jest bardzo mały na ilość przyczep czy to na drogach czy na kempingach. Pokazuje to też to jak niewiele osób uprawiających karawaning tu zagląda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja kiedyś na 2ch pierwszych przyczepach miałem naklejki ze obu stron :)

dość aktywnie jeździmy ale przyznam ze ostatnie 2 przyczepy mamy już bez naklejek

ani mi nic one nie dawały ani nie odbierały ;)

tak jak przedmówcy napisali jak ktoś chce podejść porozmawiać to nie potrzebuje naklejki :)

my zarówno za granicą jak i w Polsce w dużej mierze na kempingach z obcokrajowcami rozmawiamy :)zawsze jest jakaś okazja żeby języki poćwiczyć 

Edytowane przez Kamil_K (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My w ciągu ostatnich 6 dni zrobiliśmy  kamperkiem 1500 km po Podlasiu i Mazurach i nie spotkaliśmy nikogo z naklejką Forum ? , aczkolwiek mamy oklejone nawet nasze osobówki. Tak chcemy i tak mamy, lubimy się przyznawać do Grupy ?. Pozdrawiamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.