Największa do 20 tys

[infer]

Wracając do meritum:

model 685 DF
Number of sleeping places4
overall length891 cm
overall width250 cm
height265 cm
Circumference1150 cm
Body length690 cm
tare1820 kg
Mass ready to drive1890 kg
techn. perm. total mass2200 kg
Auflastung2500 kg

oczywiście DMC może się różnić ale nie widziałem jeszcze żeby DMC bylo nizsze niż masa własna.


Jestem również na etapie szukania dużej przyczepy i żeby mieć jakąkolwiek ładowność trzeba liczyć się z DMC minimum 2200kg

Sent from my SM-G955F using Tapatalk

[chris_66]

Duże przyczepy niestety ciężko odsprzedać. No i ciągnik też musi być odpowiedni. Miejsce na działce, ewentualny garaż czy wiata też droższe. ..

Duże budki to w zasadzie kanał, są tanie bo nie ma klientów na nie, bo albo holownika brakuje, albo stacjonarnie na działce. W Tomicach jest handel budkami, serwis i sklep, nastawieni są właśnie na duże budy na wstawienie na działkę na mazurach. Ceny śmieszne bo to jest nieruchomość na zawsze.

metr z sevres

No właśnie coś mi nie pasowało z dwuosiowymi i bliźniakami

[czyś]

Trzeba też się pilnować z okazjami - są przypadki przełamanych cep w tych gabarytach i masie - może nie dosłownie, ale np. pęknięcia poszycia ścian, odspojenie krawędzi. Przy tej masie i wielkości, konstrukcja przenosi spore obciążenia, i mimo że nawet rama nie ucierpi, to w tyłek dostaje też konstrukcja samej budy, np. w okolicach drzwi i okien, na skutek pęknięć listew wzdłużnych przy krawędziach i pod poszyciem. Jeżeli więc trafiłoby się coś z pionowymi pęknięciami poszycia (blachy na zewn., sklejki w środku) lub punktowymi zafalowaniami poszycia, albo widocznymi śladami łatania na krawędziach (okolice listew krawędziowych, łączenie ścian z podłogą). Jest to ogólna zasada, ale to tym bardziej prawdopodobne w największych cepach. Kłopoty ze znalezieniem holownika to nie jedyna przyczyna pozornie atrakcyjnych cen nawet stosunkowo młodych roczników, i tego, że wiele takich przyczep kończy stacjonarnie, mimo że ich mniejsze równolatków mogą z powodzeniem  jeździć jeszcze naście lat. 

 

 

[x14]

34 minuty temu, czyś napisał:

Trzeba też się pilnować z okazjami - są przypadki przełamanych cep w tych gabarytach i masie - może nie dosłownie, ale np. pęknięcia poszycia ścian, odspojenie krawędzi. Przy tej masie i wielkości, konstrukcja przenosi spore obciążenia, i mimo że nawet rama nie ucierpi, to w tyłek dostaje też konstrukcja samej budy, np. w okolicach drzwi i okien, na skutek pęknięć listew wzdłużnych przy krawędziach i pod poszyciem. Jeżeli więc trafiłoby się coś z pionowymi pęknięciami poszycia (blachy na zewn., sklejki w środku) lub punktowymi zafalowaniami poszycia, albo widocznymi śladami łatania na krawędziach (okolice listew krawędziowych, łączenie ścian z podłogą). Jest to ogólna zasada, ale to tym bardziej prawdopodobne w największych cepach. Kłopoty ze znalezieniem holownika to nie jedyna przyczyna pozornie atrakcyjnych cen nawet stosunkowo młodych roczników, i tego, że wiele takich przyczep kończy stacjonarnie, mimo że ich mniejsze równolatków mogą z powodzeniem  jeździć jeszcze naście lat. 

 

 

Cenna uwaga, dzięki 

[infer]

Trzeba też się pilnować z okazjami - są przypadki przełamanych cep w tych gabarytach i masie - może nie dosłownie, ale np. pęknięcia poszycia ścian, odspojenie krawędzi. Przy tej masie i wielkości, konstrukcja przenosi spore obciążenia, i mimo że nawet rama nie ucierpi, to w tyłek dostaje też konstrukcja samej budy, np. w okolicach drzwi i okien, na skutek pęknięć listew wzdłużnych przy krawędziach i pod poszyciem. Jeżeli więc trafiłoby się coś z pionowymi pęknięciami poszycia (blachy na zewn., sklejki w środku) lub punktowymi zafalowaniami poszycia, albo widocznymi śladami łatania na krawędziach (okolice listew krawędziowych, łączenie ścian z podłogą). Jest to ogólna zasada, ale to tym bardziej prawdopodobne w największych cepach. Kłopoty ze znalezieniem holownika to nie jedyna przyczyna pozornie atrakcyjnych cen nawet stosunkowo młodych roczników, i tego, że wiele takich przyczep kończy stacjonarnie, mimo że ich mniejsze równolatków mogą z powodzeniem  jeździć jeszcze naście lat. 
 
 

Czys,

Przestraszyłes mnie szczerze mówiąc. Sam szukam dwuosiowej w rozmiarze 650. Center Camp ma sztukę 650 SKM w dość ok cenie, porównywalnej z 560 hobby

Wydawało mi się również że taka przyczepa dwuosiowa powinna być właśnie trwalsza niż np 560 lub adria 673 (2tony sic) na jednej osi

Sent from my SM-G955F using Tapatalk

[vinyl]

Jacekzoo przeczytaj prosze co napisałeś 10 stycznia 2018 roku w tym wątku strona 8. 

 

i jeszcze jedno - pierdoła to Cię robił. Do mnie tak nie mów!

Ja przy zmianie masy miałem zmieniana oś, bo sie juz nie łapała. 

[jacekzoo]

Zgoda, napisałem bo byłem w błędzie, później doczytałem i wiem jak jest. To pierwsze primo, drugie primo to wymiana osi jest tylko możliwa przy zamawianiu nowj budy, do jakiegoś dmc jest słabsza, powyżej jakiegoś dmc jest wsadzona mocniejsza, w używanej budzie jest to niezgodne z przepisami, tzn wymiana osi żeby podnieść dmc powyżej widełek przewidzianych dla osi na której wyjechała z fabryki. A w tym wątku jest mowa o używanej. 

A do twojej odzywki się nie odniosę nie będę się tak nisko zniżał, takie teksty to mają dzieci w przedszkolu

Edytowane 2 Sierpnia 2019 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

Jacekzoo przeczytaj prosze co napisałeś 10 stycznia 2018 roku w tym wątku strona 8. 
 
i jeszcze jedno - pierdoła to Cię robił. Do mnie tak nie mów!
Ja przy zmianie masy miałem zmieniana oś, bo sie juz nie łapała. 

Przy zamawianiu nowej możesz sobie zwiększyć DMC, które pociąga za sobą wymianę osi. Natomiast jak już taką przyczepę zarejestrujesz to zmiana osi nic nie da. Nie da się zwiekszyć DMC ponad to co w homologacji.

[vinyl]

Zmniejszyć. Panowie zmniejszyć. I da sie. I legalnie. I w używanej. Tyle, ze to troche kosztuje i zabiera nieco czasu. Wiec nie bądźcie tak arbitralni, bo o czymś nie słyszeliście. 

Jacekzoo, a jak myślisz dlaczego napisałem, ze w przypadku przeładowania i wypadku jest regres oc? Z premedytacja pisze i wprowadzam w blad, czy "byłem w błędzie" tak jak Ty? Bo widzę, ze stosujesz dwojaki sposob oceny. Ty jak cos napiszesz i sie nie zgadza z rzeczywistością - to jesteś w błędzie, jak inni - to piszą pierdoły. Używaj jednej miary sprawiedliwości. Traktuj innych tak jak siebie samego. Lub po prostu napisz ten przedszkolny zwrot, ze tez piszesz pierdoły. Wtedy bedzie wszystko ok. 

EOT. Wątek jest o czym innym. A karma natychmiastowa. 

[jacekzoo]

Ale mi nie problem napisać że ja też pierdoły napisałem, nie tylko teraz i nie tylko w tamtym wątku. Także luzik i więcej dystansu do siebie...

11 minut temu, vinyl napisał:

Zmniejszyć. Panowie zmniejszyć. 

Jaki sens byłby wymieniać oś żeby zmniejszyć dmc? ? poniżej pewnej wartości którą przewidział producent nie da się obniżyć, czyli mw plus ileś tam ładowności

[danielpoz]

Widzę tu tylko jedną pierdołe?

[x14]

Chyba ten zoltodziób co nie zna się na cepkach

[danielpoz]

3 godziny temu, x14 napisał:

Chyba ten zoltodziób co nie zna się na cepkach

Nie. 

[vinyl]

Jacekzoo ?

[Mandrol]

Oba Jacki- jak się nie da skoro producent mojej poprzedniej cepki twierdził inaczej (dotyczyło Hobby 545KMF MY2010 o DMC1600):

A change of the weight to 1750 kg is only possible with the following technical modifications:

• New axle (DB 18 MV, with brake 25-2025)

• New wheels (195/70 R 15 C LI 104)

• New drawbar (ZHL 15 A)

For the change of weight for 1750 kg you need a document “Unbedenklichkeitsbescheinigung” and a new chassis plate from Hobby. These documents are with costs and the costs are 55,- Euro with value tax.

Temat odpuściłem bo za dużo modyfikacji...