Rowy Camping WYGODA

[Gość]

6 minut temu, PolariS napisał:

tu kolega Kevin chyba mnie nie polubi

Twój post jest jak najbardziej zasadny! ?

Tak samo zwierzaki jak muzyka, czy nawet dzieci, każdy ma coś swojego i niech to będzie w/przy jego karawanie, reszty nie uszczęśliwiać na się

Dlaczego Yoga jeździ z nami....ona nie ma opcji, nie zrobi nawet tyciu siku na campie, ogrodzie, czy innym tego typu miejscu. Ponadto bardzo staram się z żoną, aby była zaraz przy nas, jak są jakieś zagrożenia ląduje na smyczy, choć przyznaję że to się rzadko zdarza  

[tantalos]

Po to jest przyczepa że jak mi coś nie pasi (pogoda, towarzystwo, kemping) to cepa na hak i adios. Nigdy nie płacę za cały pobyt bo najzwyczajniej nie wiem jak długo będę. Jak muszę to płacę za max 2 doby ,reszta przy wyjeździe i tyle. 

[Gość]

W dniu 27.08.2019 o 19:13, tantalos napisał:

Po to jest przyczepa że jak mi coś nie pasi

ale, że np. o 16 godz. ktoś odpali łomot i ja mam się zwijać? Niby tak, ale nie do końca ? (jak to mawia mój wujo  ) 

[PolariS]

W dniu 27.08.2019 o 19:13, tantalos napisał:

Po to jest przyczepa że jak mi coś nie pasi (pogoda, towarzystwo, kemping) to cepa na hak i adios. Nigdy nie płacę za cały pobyt bo najzwyczajniej nie wiem jak długo będę. Jak muszę to płacę za max 2 doby ,reszta przy wyjeździe i tyle. 

To co pisałem  (zwierzaki i muzyka) - to po prostu tak było, Z tych dwóch rzeczy radzieccy kompozytorzy byli znacznie bardziej uciążliwi niż futrzaki biegające, jeden zwierz sąsiadów obok nawet chętnie się spoufalał ze mną, i dał się wytarmosić, ale takie np Achtung! Minen!  w zbieżności z pięknym plakatem pieska i karą 50 E za zaminowywanie pola co najmniej nie licuje. Finalnie i tak zmieniłem miejscówkę bo mi się zasoby rowów znudziły, ale do bardzo częstej zmiany też aż tak skłonny nie jestem bo :

a: trzeba poszukać innego pola (miejsce ceny, zaplecze nowej miejscówki)

b: trzeba ten cały majdan składać i rozkładać (zwijanie przedsionka, układanie gratów tak aby po dotarciu na nowe miejsce w cepie nie była sieczka) ponowna alokacja - to jest czas który zawsze można spędzić inaczej, więc warto to dobrze rozważyć. 

[tantalos]

Masz rację. Czytając poprzednie posty odniosłem wrażenie że mimo niedogodności i tak koledzy zostają. Odnośnie nowej miejscówki zawsze czytam opinie, między innymi w Google. 

[PolariS]

W dniu 28.08.2019 o 22:59, tantalos napisał:

Odnośnie nowej miejscówki zawsze czytam opinie, między innymi w Google. 

Odnośnie googli to niestety jest sporo opinii tak różnych że czasem nie ma co wybrać, bo w każdej lokalizacji jest tak dobrze i tak źle że nie wiadomo co myśleć o tym, więc o kempingach priorytet opinii dla mnie jest tutaj. 

[cityflipper]

W dniu 22.08.2019 o 23:30, PolariS napisał:

Odpowiedziałem że też mam głośnik i zaraz go wstawię na dwór a jak to nie pomoże to kupię w budowlanym szlifierkę i będę pilowal do 22. 

Tak niestety teraz jest. Nie tylko na kempingach, ale wszędzie - również na działkach. Wendeta zazwyczaj skutkuje, tylko że pozostaje po niej szrama na mózgu. Zazwyczaj tego, który reaguje. 

Edytowane 24 Lipca 2020 przez cityflipper (wyświetl historię edycji)