Knaus - nieszczelność schowka przedniego, wymiana klinów

[Bob Duży]

Mówią że partyzantki są paskudne ale zdają egzamin.

Ostatnio przyjechał do nas znajomy z ładnym Knausem 2009r. Jak to ja wlazłem, zacząłem oglądać i macać. Na jego nie szczęśćie w tym pięnym knausie znalazłem przeciek. Jak mam pomyśleć sobie że taki rocznik, po 1 wł i takie wykonanie że cieknie już to.... zrobiłem w swojej partyzantke ale mam pewność że będzie sucho. Heh...

[jacekzoo]

1 godzinę temu, Bob Duży napisał:

Mówią że partyzantki są paskudne ale zdają egzamin.

Ostatnio przyjechał do nas znajomy z ładnym Knausem 2009r. Jak to ja wlazłem, zacząłem oglądać i macać. Na jego nie szczęśćie w tym pięnym knausie znalazłem przeciek. Jak mam pomyśleć sobie że taki rocznik, po 1 wł i takie wykonanie że cieknie już to.... zrobiłem w swojej partyzantke ale mam pewność że będzie sucho. Heh...

@Bob Duży to byś się zdziwił jakbyś kupił nówkę knausa a tam przeciek. Info od właściciela pro campu, każdą budę co przyjeżdża od producenta lecą miernikiem bo zdarza się że w nowych są przecieki i naprawiają zanim wydadzą klientowi...

[jacek00]

[mention=35879]Bob Duży[/mention] to byś się zdziwił jakbyś kupił nówkę knausa a tam przeciek. Info od właściciela pro campu, każdą budę co przyjeżdża od producenta lecą miernikiem bo zdarza się że w nowych są przecieki i naprawiają zanim wydadzą klientowi...

Wynika z tego, że Knaus w ogóle nie robi badania szczelności.

Kiedyś widziałem filmik jak to robi Adria. Mają specjalne pomieszczenie gdzie robią symulacje deszcze. Walą wody tyle co roczne opady I tak każda budę ponoć testują.

[smutny]

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że to już nie jest sprzęt przystosowany do trzymania przez cały rok pod chmurką. Ma stać pod dachem , a deszczyk i inne warunki atmosferyczne nie zaszkodzą mu tylko na urlopie - okazjonalnie (kilka tygodni w roku albo miesięcy latem). Takie wysuwam wnioski po krótkim czasie posiadania przyczepki. Dopiero teraz poznałem lepiej tą konstrukcje i z tego co czytam na forum to temat jest na topie non stop. Szczerze mówiąc jakbym nie miał wiaty do trzymania budy to już bym to sprzedawał bo szkoda się męczyć. Tak więc ZADASZENIE jest niezbędne żeby sprzęt posłużył parę ładnych lat. Nie wierzę że inni producenci są pod tym względem dużo lepsi. To jest taki produkt "luksusowy" 

Edytowane 26 Października 2019 przez smutny (wyświetl historię edycji)

[klonik058]

W dniu 26.10.2019 o 09:53, jacekzoo napisał:

[mention=35879]Bob Duży[/mention] to byś się zdziwił jakbyś kupił nówkę knausa a tam przeciek. Info od właściciela pro campu, każdą budę co przyjeżdża od producenta lecą miernikiem bo zdarza się że w nowych są przecieki i naprawiają zanim wydadzą klientowi...

@jacekzoo. Kiedyś rozbierałem do uszczelnienia i zmiany przedniego poszycia knalusa z 78 roku. Tam dach, przednie i tylnie poszycie było na zakładkę z bocznym poszyciem. Wszystko zdrowe. Dzięki tym zakładkom to woda miała mniejsze szanse na dostanie się do środka.

Rozbierałem knalusa z 88 roku do remontu. I tam już zgnilizna była. Dach, poszycie przednie i tylne do poszycia bocznego już było na styk bez zakładki. Więc już oszczędności zadziałały i tam woda miała jak się dostać. Nie wiem jak to jest w nowszych czy tam w nowych budach. Ale myślę, że im nowsza to oszczędności robią swoje.

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

 

 

[danielpoz]

Co za kabaret?

[smutny]

W dniu 26.10.2019 o 10:49, klonik058 napisał:

@jacekzoo. Kiedyś rozbierałem do uszczelnienia i zmiany przedniego poszycia knalusa z 78 roku. Tam dach, przednie i tylnie poszycie było na zakładkę z bocznym poszyciem. Wszystko zdrowe. Dzięki tym zakładkom to woda miała mniejsze szanse na dostanie się do środka.

Rozbierałem knalusa z 88 roku do remontu. I tam już zgnilizna była. Dach, poszycie przednie i tylne do poszycia bocznego już było na styk bez zakładki. Więc już oszczędności zadziałały i tam woda miała jak się dostać. Nie wiem jak to jest w nowszych czy tam w nowych budach. Ale myślę, że im nowsza to oszczędności robią swoje.

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

 

 

może po prostu jedna była garażowana , a druga nie

[Bob Duży]

Dach na zakładkę był montowany i to był duży plus dla wytrzymałości całej budki. Poszycie na styk zawsze daje większą szanse na podciekanie. Niestety ale to są może nie tyle oszczędności co "klient kupi za 5 lat wróci" w przypadku lat 70  było zupełnie inne podejście w budowie jak i ze wszystkim.

[klonik058]

może po prostu jedna była garażowana , a druga nie

nie była garażowa na przez ostatnie 15 lat po prostu inne wykonanie grubsza do tego zakładki a stelaż naprawdę pierwsza klasa

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[smutny]

Aha 

czyli z tego co mówicie to po prostu zwykła wszechobecna tandeta naszych czasów . Zwykła kalkulacja rynkowa księgowych itp. Jak wszędzie 

[Bob Duży]

Niestety jak ze wszystkim. Trzeba przywyknąć i działać prewencyjnie jak się tylko da. 

[roadwarrior23]

Cześć,

odgrzeję trochę stary temat założony przez mnie. Mianowicie za waszą radą napchałem uszczelniacza SikaLastomer 710 w roku 2019 - narożniki minimalnie podciekały, w roku 2020 i 2021 zamieniłem na proponowany  Dekalin Dekasyl  8936 i efekt ten sam, minimalne podciekanie a zaznaczę że nie ma już gdzie pchać tego uszczelniacza. Listwa wzdłuż kufra również podklejona na taśmę. Ewidentnie podcieka pod tymi plastikowymi narożnikami. Podczas kolejnego odnawiania masy butylowej (czyszczę starą i nakładam nową) doszedłem do wniosku że zarówno jeden jak i drugi uszczelniacz nie klei się zbyt dobrze (aluminium, plastik, gumowa uszczelka). Wydaje mi się osobiście że one dobrze sprawdzą się pod elementy skręcane jak okna, klapy itp.  Zarówno jeden jak i drugi nie ma właściwości do tzw. "ściągania" Czy nie lepiej bym zrobił gdybym użył jednak kleju pod te narożniki Dekalin Dekasyl MS-5 ???

Specyfikacja poniżej:

Elastyczny klej i uszczelniacz MS-5 Polimer firmy Dekalin – biały
Przeznaczony do montażu: anten, markiz, systemów solarnych, progów, ram
Stosowany do podłoża: Akryl, PVC, szkło, aluminium, powierzchnie lakierowane, stal galwanizowana, poliester
Wysoka wytrzymałość przed finalnym utwardzeniem, bardzo dobra odporność na promienie UV i starzenie

Proszę o radę.

[jacekzoo]

Weź pod uwagę to, że jakby znowu ciekło to kleju już tak łatwo nie usuniesz i nie wymienisz jak butyl

[smutny]

Ja 2019 to zalepiłem i trzyma do tej pory. Pamiętaj ze tamtędy do bakisty idzie praktycznie „rynna”z całego dachu, utworzona z listwy (przykryta klinem) - zlikwidowałeś to ??? Inaczej samo zalepianie  narożnika nic nie da 

Edytowane 18 Sierpnia 2021 przez smutny (wyświetl historię edycji)

[macies]

Witam, wszystkich mam podobny problem w swojej przyczepce Knaus 2005 rocznik. Leje się woda którędyś do bakisty. Ogólnie przyczepkę kupiłem z uszkodzonym narożnikiem. Odbudowałem z włókna szklanego lewy narożnik, wymieniłem listwę aluminiową na nową. Wymieniłem kawałek przegnitej podłogi w bakiście. Wydawało mi się że wszystko uszczelniłem, jednak skąś woda zbiera sie w bakiście. Pierwsze podejrzenie to ten plastikowy kapselek. Dwa razy to uszczelniałem, uszczelniłem również listwę aluminiową tą poziomą nad bakistą. W dalszym ciąga leje mie sie woda do bakisty. Mam podejrzenie że albo pod tą uszczelkę klina albo może nad oknem. Ogólnie ta poprzeczka drewniana co jest nad bakistą to jest do połowy przyczepy mokra.Prosze bardzo o sugestie co teraz sprawdzać ?

https://photos.app.goo.gl/breWVWztRTUaSHrSA

 

Edytowane 1 Września 2021 przez macies (wyświetl historię edycji)