Skocz do zawartości

Wymiana kompletna podwozia przyczepy kempingowej


Helmut

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Potrzebuje małej porady. Czy ktoś z forumowiczów wymieniał w przeszłości kompletne podwozie w przyczepie kempingowej?

Dlaczego pytam? Jeden z kolegów, z naszego karawaningowego Team-u przy wjeździe na osiedle najechał podwoziem przyczepy na dwie wychylające się z ziemi ( jeżeli tak mogę opisać) stalowe wieżyczki o średnicy 35 cm i wysokości 60 cm przyczepą kempingową Burstner 510TK. Przyczepę holował Mercedesem Vito. Najechał tak nieszczęśliwie, że podwozie przyczepy ześlizgnęło się z wystających(wychylających się z ziemi) stalowych wieżyczek i "wzięło w klin/ dźwignię" lewą ramę przyczepy tak, że niewielka prędkość i ciężar sprawiły, że rama podwozia z lewej strony uległa odkształceniu. Sam zaczep (rama zaczepu) również się odkształcił. W Piątek 28.06.2019 roku był rzeczoznawca i stwierdził, że naprawa ramy nie wchodzi w kalkulację i jak już zgadza się na kompletną wymianę podwozia. Podobno część nadwoziowa przyczepy nie uległa uszkodzeniu wg. rzeczoznawcy ale zaznaczył, że zostało naruszone miejsce mocowania podłogi w części nadwoziowej z lewą ramą w dwóch miejscach. Zaznaczył w protokole, że po zdemontowaniu podwozia należy miejsca mocowań jeszcze raz wnikliwie oglądnąć.

W nadchodzący weekend zamierzam sam udać się na miejsce do kolegi i na spokojnie zrobić kilka fotek oraz wnikliwie obejrzeć zakres uszkodzeń. Dotknięty nieszczęściem kolega rozważa wymianę całego podwozia kompletnie wraz z nową osią. Chce zamówić u producenta. Przyczepa jest dwuletnia. Część kosztów pokryje ubezpieczyciel i kolega czeka na decyzję, jaką część kosztów pokryje. Nie wiem czy dobrze rozumuje, ale łatwe - taka wymiana podwozia to chyba nie będzie. 

Edytowane przez Helmut (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

jak ktoś to będzie robił z jajami to banalne, ale uciążliwe

trzeba rozbroić podwozie z tego co jest wspólne z budą i wszelkie instalacje które będą przeszkadzały

odkręcić podwozie , a potem podnieść mądrze budę na kobyłkach i wyjechać podwoziem

montaż w odwrotnej kolejności :thank:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana podwozia nie powinna być jakaś trudna .Tak jak wyżej napisałeś podłoga jest łączona z "ramą" i te punkty o ile nie zostały drastycznie zdewastowane i gwarantują solidne połączenie to myślę ,że jest to warte zachodu.

     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam!

A ja będę wymieniał samą oś Alko. Dziś zamówiłem nową w firmie Wiola. Całość - 4000 brutto. No ale w mojej ewidentnie jest skrzywiony wahacz koło nie stoi prosto i pewnie to miało też wpływ na wystrzał mojej opony ( bieżnik był obciążony mocniej od wewnętrznej strony koła) . Z tego co mówili w Wioli, wymiana nie jest taka prosta bo ramy przyczep campingowych są po zdjęciu osi muszą być odpowiednio usztywnione żeby buda się nie rozjechała...:) No zobaczymy - nowa oś ma przyjechać za 4 tygodnie i wtedy będziemy ją zmieniać...Na co zwrócić szczególną uwagę???ma ktoś doswiadczenie z taką operacją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze to właśnie dobrze podeprzeć "nadwozie" przyczepy przed wymontowaniem osi. Oś w kempingówce nie tyle jest przykręcana do ramy, a stanowi łącznik między dwoma częściami podłużnic. Trzeba to zrobić idealnie , jeśli chodzi o poziomowanie, przed odkręceniem osi, i bardzo równomiernie podeprzeć. Po wymonotowaniu osi na środku ramy (podłużnic ramy), w podłużnicach zostaje duży otwór, a połówki podłużnic spaja tylko ok. 2-cm długości spaw powyżej gniazda na oś (tzn. 2 cm materiału i spawu na ściance pionowej ramy) i na górnej póce ramy. Bez osi podłużnice są mega wiotkie. Musi to być tak zrobione, żeby cepa nie dostała żadnych naprężeń ani wzdłużnych, ani poprzecznych., bo po przykręceniu nowej osi, te naprężenia "pozostaną". I dlatego np. nie da się mzd. zrobić tego podpierając cepę pod ramę - rama przy takiej operacji przestaje być elementem w jakikolwiek sposób nośnym. Nie znam technologii serwisowej, ale prawdopodobnie używają pomocniczych podłużnic, mocowanych tymczasowo do ramy pod osią jeszcze przed zdjęciem osi oraz poprzecznic trzymających rozstaw podłużnic - wówczas rama "trzyma" liniowość po wymontowaniu osi, dopiero po zamontowaniu nowej osi zdejmują poprzecznice. W warunkach "chałupniczych" obawiam się, że trzeba będzie cepę opróżnić ze wszystkiego co zbędne, i idealnie wypoziomować pod podłogę, i do tego jeszcze zabezpieczając ramę przed rozjechaniem się po zdjęciu osi chociażby pod ciężarem własnym i dyszla (po wymontowaniu osi tylko przy podparciu cepy za podłogę, rama będzie się składała w kształt ^), ale też rama nie może przenosić żadnych innych obciążeń). Nie jest to niemożliwe, ale obchodzić się trzeba jak z jajkiem, a raczej wydmuszką. Proponuję użyć do sprawdzenia liniowości dobrej poziomicy laserowej, już na etapie przygotowania do demontażu, i z pręta gwintowanego podkładek i nakrętek zrobić sobie stężenia w poprzek ramy, żeby uniknąć rozjechania podłużnic na szerokość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, pawel1966 napisał:

Witam!

A ja będę wymieniał samą oś Alko. Dziś zamówiłem nową w firmie Wiola. Całość - 4000 brutto. No ale w mojej ewidentnie jest skrzywiony wahacz koło nie stoi prosto i pewnie to miało też wpływ na wystrzał mojej opony ( bieżnik był obciążony mocniej od wewnętrznej strony koła) . Z tego co mówili w Wioli, wymiana nie jest taka prosta bo ramy przyczep campingowych są po zdjęciu osi muszą być odpowiednio usztywnione żeby buda się nie rozjechała...:) No zobaczymy - nowa oś ma przyjechać za 4 tygodnie i wtedy będziemy ją zmieniać...Na co zwrócić szczególną uwagę???ma ktoś doswiadczenie z taką operacją?

Załóż Pawle nowe amortyzatory do tej osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Commander napisał:

Załóż Pawle nowe amortyzatory do tej osi.

A może przyjdzie z amorkami?? :):) w tej obecnej osi są niebieskie, ale widziałem na półce w Wioli różne kolory.  Jaki to mniej więcej koszt i jakie są różnice jeśli chodzi o kolor i sztywność? To się pewnie dobiera do masy przyczepy?

@czyś Tak mniej  więcej przedstawiał to sprzedawca ( specjalista ds Serwisu) w Wioli. Powiedział,że muszą to specjalnie usztywnić, żeby potem dobrze złożyć. Ja sam nigdy bym się do tego nie zabierał. Nie robią też tzw" regeneracji "wahaczy. Pewnie nie ma to większego sensu. No cóż firma generalnie mi się podoba, bez ściemy, konkretnie i klarownie mi to wszystko przedstawili i jak widać szybko znaleźli oryginalną oś do naszego burstnera. No ale zaczyna mi się robić z z naszej zabawki niezła skarbonka:...dopiero co wymieniałem kompletny najazd, urządzeni spłukujące w kasecie C 400.., potem z konieczności opony a teraz jeszcze doszła oś:)

Edytowane przez pawel1966 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolory kapturów oznaczają przedział mas przyczepy, do której dany amorek się stosuje. 

U mnie nowy vs stary (niebieskie) - przy ściskaniu (skok ugięcia) tak samo ustępują, ale przy rozciąganiu (w skoku odbicia) tłumienie odbicia w starym (1999 r.) to tylko ok. 50% skuteczności nowego. Na zewnątrz suchutkie, brak wycieków itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że założę nowe , po pierwsze pewnie przy zdjętej osi i przyczepie na podnośniku zajmie to niewiele czasu, a nie chce mi się jeździć do serwisów co chwilę. A po drugie, że jeśli tylko wszystko będzie OK to na przyszły sezon też planujemy dalsze i bliższe podróże. No cóż - dziękuję za porady a cała opercje pewnie gdzieć za miesiąc - zależy kiedy dotrze do Wioli nowa ośka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jacekzoo napisał:

Nawet w budzie na kołach to jest 10 min roboty, po dwie śruby na amorek

no nie wiem:):)żeby zrobić zdjęcia tabliczki znamionowej ośki musiałem ją podnieść na kółku podporowym, podnieść tylne podpory -bo nie za bardzo mogłem się wczołgać po ramę:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.