Relacja. Włoskie wakacje Uwexow [emoji3] 2019

[uwex]

Hejka. Dzięki. Piaszczysta plaża i bardzo daleko plytko. Plaża strzeżona ratownicy co kawałek. Właśnie wyjechaliśmy. Teraz kierunek Sorrento.

 

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

Obiecałam opisać nasza całodniowa wycieczkę po półwyspie Gargano. Wielu z nas zastanawia się co lepsze kamper czy przyczepa. Nie ukrywam, że też mam takie wątpliwości i wielkie chęci na zamianę przyczepy na kamper. Nasi znajomi z którymi jeździmy jeżdżą kamperem i na pewno odwiedzają więcej ciekawych miejscowości po drodze bo łatwiej im zaparkować. Nasz długo zestaw się do tego nie nadaje. Z drugiej strony jednak na przedwczorajsza wycieczkę nie daliby rady pojechać kamperem bo do niektórych miejscowości jest zakaz wjazdu kamperow i przyczep. Żeby się z nami wybrać musieli wypożyczyć samochód- zrobili to poprzez kemping. Koszt wypożyczenia fiata pandy wyniósł 100 euro za 24h. Miało być 80 euro za 12h ale z powodu nieporozumienia ( chcieli auto od 8 do 20tej A Pani zrozumiała że od 20tej do 8 rano) w związku z tym dostali auto od 9.30 na 24h za 100 euro.

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[golob]

Godzinę temu, jacekzoo napisał:

Skąd wiesz?  

przedwczoraj właśnie przelałem 300€ za dwa takie  

Już z obecnego wyjazdu dostałeś??

[jacekzoo]

@golob nie, z zeszłego roku

[uwex]

Wracajac do wycieczki. Na pierwszy przystanek wybralosmy Vieste. Zaparkowalismy auto na bezpiecznym parkingu Parceggio A Pagamento, Via Jenner, 71019 Vieste. Zapłaciliśmy 5 euro za 3h. Z parkingu jest bardzo blisko do starego miasta. Po drodze wstapilismy do zachwalanej na blogu "kierunekwlochy" i w trip advisorze lodziarni Gelateria Maggiore Via Santa Maria di Marino 40. Lody faktycznie przepyszne i co ważne dla mojej córki którą nie toleruje mleka- mają przeróżne smaki bezmleczne również z bezmlecznymi wafelkami.

Samo Vieste przepiękne, zachwyca swoimi wąskimi malutkimi uliczkami, białymi domami. Uśmiechniętymi ludźmi. W każdej uliczce pełno malutkich sklepów z lokalnymi produktami-wszystkiego można spróbować...pełno knajpek z widokiem na Adriatyk. Na szczycie mieści się zamek z którego widać plaze po południowej stronie Vieste a na niej symbol miasta skałę Pizzomuno. W drodze z Vieste na Mattinata koniecznie trzeba się zatrzymać na Torre di San Felice aby zobaczyć i zrobić sobie zdjęcie z drugim symbolem miasta którym jest Arco di San Felice to widowiskowa skala pod którą można przepłynąć łodzią. Poniżej trochę zdjęć z Vieste.

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Kolejnym punktem wycieczki bylo Monte Sant Angelo. Taka mała dygresja jeżeli ktoś ma chorobę lokomocyjna to radzę się zabezpieczyć w woreczki i odpowiednie leki. Cały półwysep Gargano usiany jest serpentynami, przy okazji z pięknymi widokami .
W Monte Sant Angelo zaparkowalismy przy samym zamku. Z tego miejsca krótkim spacerkiem dochodzimy do sanktuarium św. Michała Anioła. Warto je pozwiedzać. Jest część bezpłatna i platne muzeum. My ograniczylismy się do część ogólnodostępnej. Z sanktuarium niedaleko jest do ruin zamku, które warto zobaczyć. 2 euro wstęp dla osoby dorosłej. Bardzo dobrze zachowane ruiny z mnóstwem korytarzy i zakamarków udostępnionych dla zwiedzających. Uwaga warto zabrać latarkę .

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Kolejnym miejscem do którego trafiliśmy był Forresta Umbra ostatni zachowany fragment starożytnego lasu Nemus Garganicum, ktorybkiedys porastał cała Apulię. My niestety nie mieliśmy już czasu na zwiedzanie tego przepięknego miejsca-myślę że warto sobie na nie zarezerwować cały dzień.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[tomekk]

Dzięki Uwexom już wiem gdzie zakotwiczę na początku września   Jak pierwsza linia będzie wolna to zostaniemy tam pewnie ze dwa tygodnie.

Witam

Istnieje szansa na spotkanie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Ostatnim miejscem do którego dotarliśmy jest Peschici wg mnie najpiękniejsza perełka. Miasto urzekło mnie właściwie wszystkim. Tak jak w Vieste pełno tu malutkich uliczek, białych domków ale mają one w sobie więcej uroku. Pełno tu knajpek i sklepików. Nie da się oddać wrażenia jakie to miasteczko wywiera. Przez czysty przypadek znaleźliśmy knajpie Ristorante La Torretta którą mieści się na tarasie nad samym morzem. Prowadzi ja przemiła Włoszka. Panuje tam super rodzinna atmosfera. Przepyszne jedzenie, wino i zachod slonca- czego chcieć więcej.

Poniżej zdjęcia z Peschici i wspomnianej knajpy.

Jeżeli ktoś się zastanawia czy warto jechać tak daleko to powiem Wam że zdecydowanie tak...Nawet jak zdecydujecie się przyjechać tu na dłużej na pewno nie będziecie się nudzić...półwysep Gargano ma bardzo wiele do zaoferowania....

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[dudek_t]

19 minut temu, tomekk napisał:

Witam

Istnieje szansa na spotkanie

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
 

Super gdyby się udało! Nie wiem jeszcze kiedy dokładnie tam dotrzemy ale pozostańmy w kontakcie to powinno się udać

[tomekk]

Witam

Czy w miasteczkach na wjazdach na parkingi są belki ograniczające wysokość auta do około 2 m, czy też w ogóle nie ma ograniczeń ?

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Witam

 

Czy w miasteczkach na wjazdach na parkingi są belki ograniczające wysokość auta do około 2 m, czy też w ogóle nie ma ograniczeń ?

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

 

 

Generalnie nie ma bo jest zakaz wjazdu do miasteczek kamperow, przyczep i autokarów. Tak jest np. w Peschici. W Monte Sant Angelo jest parking dla kamperow. Do Vieste blisko centrum też się nie uda podjechać. Tam są wąskie i bardzo kręte uliczki więc kamperem może być trudno.

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

[Gość]

Ahhh....relacja pomarzyć...ja bez holownika dalej, ale za to moja mama lepiej chodzi. 

Zazdroszczę strasznie. 

[tomekk]

Witam

Ja mam przyczepę, holownik jest wysoki i ma na dachu box, wysokość w sumie wychodzi około 2,3 m. Nad Gardą mieliśmy spory problem z parkingami, stąd moje pytanie.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

To bez problemu zaparkujesz wszędzie. Noe ma ograniczeń wysokości.

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[uwex]

Witam. Przepraszam za kilka dni ciszy, ale jakoś tak zeszło. Zacznę od końca. Właśnie jedziemy autostradą z widokiem na Wezuwiusza do Passignano Sul Trasimeno w regionie Umbria. Pomału zaczynamy wracać do domu - niestety....Ja mogłabym tu zostać....
Wracając jednak do relacji z półwyspu Gargano dojechaliśmy do Sorrento na kemping Villagio Campeggio Santa Fortunata- kemping znaleziony przez aplikacje ACSI oczywiście w tym okresie bez zniżek. Ceny w naszym okresie: dorosły 12 euro za 24h, dziecko 6 euro za 24h, samochód i przyczepa 16 euro za 24h, klimatyczne 1.50 za 24h ale tylko dorośli. Kemping ogromny z niewielkim ale wystarczającym basenem z plaża do której dojście jest jakieś 8 "pieter" w dół. "Plaza" to niewielki kawałek skały, trochę kamyczków ale dojscie do morza jest . A i oczywiście jest bar na plaży. Na kempingu znajduje się boisko do piłki nożnej i gry w siatkówkę, mini zoo. Parcele duże. Te z pięknym widokiem są tylko po zarezerwowaniu i przy dłuższym pobycie. Bardzo fajny mini klub i baby dance. Wszystko na miejscu: market, restauracja, pralki. Jedyne co było dziwne to na kempingu nie zapłacimy pieniędzmi. Za wszystko płaci się wcześniej przedplacona kartą w recepcji.
Wazna informacja, która zresztą chwalą się na stronie, mają bardzo szeroki wjazd i dużo miejsca po wjeździe na kemping co w porównaniu z innymi kempingami w tym rejonie jest dużym atutem. Na kemping Internationale Nude, który znajduje się bliżej centrum Sorrento my swoim zestawem nie dalibysmy rady wjechać.
Jest kilka miejsc po wjeździe dla oczekujących. Jeżeli przyjedzie się po zamknięciu recepcji Pan na bramie wpuścić i można poczekać do rana z podłączeniem do pradu.
Z kempingu do centrum Sorrento jest jakieś 2 km-my w jedną stronę poszliśmy pieszo ale droga jest nieciekawa wąska i bez chodnika z jezdzacymi wszędzie typowo po poludniowemu Włochami . Można też skorzystać z jezdzacego czesto busika kempingowego.
W recepcji można wykupić wycieczki właściwie do wszystkiego co warto zobaczyć w okolicy. Bus zabiera i dowozu nas z pod samej recepcji. My skorzystaliśmy z dwóch takich wycieczek ale o tym później.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Dzień ponprzyjezdzie na kemping zrobiliśmy sobie dzień odpoczynku. Szaleństwa basenowe z dziećmi przez kilka dobrych godzin, lezakowanie i winko. Wieczorem wybraliśmy się na spacer do centrum Sorrento. Jak już pisałam wyżej do Sorrento poszliśmy na nogach ale z powrotem po ciemku uznaliśmy to za zbyt niebezpieczne i wróciliśmy busem z kempingu- cena 1 euro za osobę.
Centrum Sorrento przepiekne- jak zresztą wszystkie te południowe miasteczka. Wieczorny ruch, muzyka, przepyszne jedzenie i wino...czego chcieć więcej... wspaniały widok na majestatycznego i groźnego Wezuwiusza

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[uwex]

Kolejnego dnia wybraliśmy się na wykupiony wycieczkę z kempingu na Wezuwiusza i do Pompei. Cena 45 e/ dorosły, 37.5 e/ dziecko plis bilety wstępu 10 e/dorosły/ Wezuwiusz i 15e/dorosly/ Pompeje. Dzieci wstep mają za darmo. W cenie mieliśmy transport i przewodnika. Zdaje sobie sprawę, że można było taniej to zorganizować ale tak na pewno było dużo wygodniej. Gdybyśmy chcieli to zrobić na własną rękę na pewno jednego dnia nie udałoby się nam zrobi obu tych rzeczy. Do tego bezcenny byl przewodnik - trafił nam się znakomity starszy pan który opowiadał bardzo ciekawie i z humorem. Przewodnik w języku angielskim.

Z praktycznych uwag-na Wezuwiusza najdroższa jest woda-za puszkę 0.33 pysznej zimnej wody 1.50 euro więc warto jest się zaopatrzyć w duże jej ilosci- tym bardziej jeżeli wybieracie się w takim okresie jak my-było strasznie goraco- na górze też. Druga uwaga to buty- na Wezuwiusza wchodzimy ścieżką pełną pyłu i kamyków dobrze jest więc założyć pełne obuwie.

Busik z kempingu zabiera nas najpierw do Pompei. Tam dostajemy radia, żeby dobrze słyszeć przewodnika i zwiedzamy to niesamowite miasto. Jeszcze w busie przewodnik opowiada nam już historię tej ogromnej tragedii. Pokazuje po drodze miejsca które zostały zniszczone. Jak to nam powiedział aby zwiedzić Pompeje potrzeba 6 dni i w każdym dni i 6h. My byliśmy tam jedynie 2 h, więc tak na prawdę poznaliśmy tylko skrawek. Dla dzieci jednak w tym upale, które są za małe aby zrozumieć przewodnika po angielsku było to trochę męczące i nudne tym bardzie że matka była tak zachwycona tym co widzi i słyszy że trudno jej było poświęcić uwagę dzieciom.

Z Pompei budik zabiera wycieczkę do knajpy gdzie możemy ale nie musimy zjeść obiad. Do wyboru mamy 4 posiłki, wino, piwo, wodę, na deser kawa i ciastko. Cena za zestaw 14 euro.

Myślę że warto z tego skorzystać bo później trasa prowadzi od razu do Wezuwiusza A tam już za dużo nie ma.

Sam Wezuwiusz piękny, robi wrażenie- choć podobno Etna robi wieksze-moze kiedyś uda mi się sprawdzić. Bus podwozi nas na parking na wysokość 1000m npm, prywatnym samochodem tak wysoko nie wjdziemy, trzeba iść na nogach lub pojechać taxi. Parking dla aut chyba 15-20 euro i stoimy w średnio bezpiecznym miejscu. Z tych wielu względów uważam że warto wykupić wycieczke-jak sobie to wszystko zliczycie razem to cenowo wyjdzie podobnie. Z parkingu ok 200 m w górę musimy wejść na nogach po żwirowych alejach. Krateru nie da się obejść dookoła ale dużą jego częścią da się pospacerować. Niezapomniane widoki na zatokę Neapolitanska. Na to wszystko mam 1.5h co w zupełności powinno starczyc.

Innym sposobem dostania się na Wezuwiusza jest pojechanie pociągiem Circa Vesuviana który jeździ na trasie Sorrento-Neapol. W Ercolano wykupienie biletu na Vesuvio Ekspres który zawozi nas na parking u samej gory-daje nam 1.5h ale niestety nie czeka na spoznialskich -a kolejny który przyjedzie niekoniecznie chce zabierać ludzi nadprogramowo. Tu znowu pokazuje się wyższość naszego busika -czekał grzecznie na cała grupę.

Wracając mieliśmy mała przygodę- A mianowicie złapaliśmy gume-co oczywiście dla Włochów nie było problemem. Dojechaliśmy wolno widokową trasa aby ominąć autostradę jakieś 10 km na spotkanie zamiennemu busikowi który zawiózł nas na kemping.

Niezależnie od tego jak i czym ale jeśli będziecie w tej okolicy musicie koniecznie zobaczyć Pompeje i Wezuwiusza, który jest 5 najniebezpieczniejszym wulkanem świata, wciąż drzemiacym i wciaz aktywnym. Myślę że warte zobaczenia jest też Herculano- zupełnie inne niż Pompeje. Mnie niestety tym razem się nie udało-zabrakło czasu, ale będzie to motywacja dla szybkiego powrotu.

Poniżej zdjęcia z Pompei i Wezuwiusza:

Zdjęcia postaci i psa przedstawiają oryginalne odlewy ludzi którzy właśnie w takiej pozycji byli znalezieni.

 

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka