Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

Piotr, wszystko się zgadza (no poza tym, że u żabojadów zestawy mogą do 130 km/h i autentycznie z tego korzystają).

Jednakże, trzeba w Twojej wyliczance różnic uwzględnić brak elementarnej kultury drogowej i nieszanowanie przepisów przez polskich kierowców, dla których zdjęcie nogi z gazu i przyhamowanie to ujma na honorze, więc wyprzedzają gdzie się da, na trzeciego lub czwartego

W tym leży problem polskich kierowców, w tym i karawaningowców. Takich wyczynów i rzeźb, jak na polskich drogach,na zachodnich nie ujrzysz.

Stąd nie trzeba Francuza lub Niemca ograniczać kagańcami przepisów.

Co z tego, że nasze zestawy mogą jeździć szybciej, aniżeli dopuszczają przepisy, że przynajmniej wielu forumowiczów jest fantastycznymi kierowcami z umiejętnościami rajdowymi i wyścigowymi, z rozmaitymi systemami ATC w przyczepie, skoro jeden idiota wymusi na Tobie popełnienie błędu i z takiej opresji nie wyjdzie wówczas się obronną ręką.

Hkm pojeździłem trochę po Francji, także po Paryżu. Też jako pieszy i szczerze mówiąc paryscy kierowcy są jednymi z gorszych, tuż obok Włochów jeśli chodzi o kulturę jazdy. Oni od Polaków mogli by się naprawdę wiele nauczyć.

 

Taka ciekawostka. Jedynym miejscem, poza Ukrainą (ale tam mnie to nie dziwiło) gdzie musiałem, jako pieszy uciekać z pasów to właśnie Paryż. I nie był to jakiś odosobniony przypadek.

 

Tak więc nie generalizowałbym, bo Francuzi to nie jest najlepszy przykład kultury na drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I właśnie też o to chodzi...że jak widzisz pojazd z przyczepą na autostradzie to wiesz ze będzie jechał powiedzmy 80-100 ale właśnie na podstawie takich doświadczeń określamy ile mamy miejsca, czy czasu na manewr...

Niestety co do przepisów ograniczających...przytaczacie tu Europę a w stanach chyba 100-120km/h się lata po autostradach...znaczy ze tam mniej bezpiecznie gdy przez 300-500km masz 1-2zjazdy?

 

Takie prawo jest i już - chyba że ktoś widzi szanse jego zmiany to proszę bardzo...

 

To tak jak "uwaga zniszczona nawierzchnia" i ograniczenie do 40km/h i np dla 126p 30km/h tam jest już "szybko" , dla przeciętnego auta "ciut wolnawo" (spoko można by 50-60...), a jak ktoś przyjedzie dobrym samochodem terenowym...ale znak stoi 40

Niestety równaj jest do słabszego...bo taki jest świat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

........ przecież jest praktycznie tak samo kruchy, jak przyczepa. Tym samym, nie zapewnia dostatecznej ochrony dla pasażerów, nawet tych przypiętych pasami.

Masz rację Krzysiu, pasy dla pasażerów w kamperze mają takie samo zadanie jak w samolocie - utrzymać zwłoki mniej więcej na swoim miejscu w celu łatwiejszej identyfikacji i ograniczeniu rozrzutu po okolicznych krzakach.

 

Ktoś tam pisał o karambolach i lądowaniu w rowie, w korku na autostradzie raczej nie ma szans na to, chyba że jesteśmy na końcu i TIR przejedzie bez hamowania.

 

A tak naprawdę to super śpi się w alkowie w czasie jazdy, mógłbym tak podróżować :rolleyes:

 

Wysłane z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hkm pojeździłem trochę po Francji, także po Paryżu. Też jako pieszy i szczerze mówiąc paryscy kierowcy są jednymi z gorszych, tuż obok Włochów jeśli chodzi o kulturę jazdy. Oni od Polaków mogli by się naprawdę wiele nauczyć.

 

Taka ciekawostka. Jedynym miejscem, poza Ukrainą (ale tam mnie to nie dziwiło) gdzie musiałem, jako pieszy uciekać z pasów to właśnie Paryż. I nie był to jakiś odosobniony przypadek.

 

Tak więc nie generalizowałbym, bo Francuzi to nie jest najlepszy przykład kultury na drodze

No tak, są to przypadki nieodosobione.

Jednakże dyskutujemy, a przynajmniej ja tak odbieram zamieszczone tutaj wypowiedzi userów, o poruszaniu się zestawem na drogach pozamiejskich, na tzw. trasie, a nie w mieście.

Wszak dysputa o relacjach pieszy vs zmotoryzowany, zawsze będzie wielowątkowa, bo inaczej te relacje przedstawiać się będą na ulicach wielkomiejskich i w małej mieścinie. Osobiście nie wyobrażam sobie by pieszy pętał się po ulicy np. Jana Pawła w Warszawie oczekując, że wstrzyma ruch i wzbudzi zachwyt kierowców. Tak samo zareaguje w takiej sytuacji kierowca w Paryzu, Londynie, Warszawie czy innym wielkim mieście. W małej miejscowości zmotoryzowany może się bawić w ustępowanie pierwszeństwa pieszemu. Problem ten jest bardzo stresujący. Przykładowo w mojej miejscowości, na początku po wprowadzeniu zasady udzielania pierwszeństwa pieszemu, piesi zanim weszli na pasy rozglądali się uważnie wypatrując auta. Obecnie bez żenady, nie obejrzawszy sie w lewo i prawo wchodzą na jezdnię, często prosto pod zderzak.

 

A w ogóle ta dyskusja w świetle pytania zadanego przez autora wątku (co lepsze za 25-30 tys. zł: przyczepa czy kamper)rozwija się w zupełnie niewłaściwym kierunku. Ja nigdy, przenigdy nie kupiłbym kampera za takie pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś tam pisał o karambolach i lądowaniu w rowie, w korku na autostradzie raczej nie ma szans na to, chyba że jesteśmy na końcu i TIR przejedzie bez hamowania.

Ale wówczas to w sumie nie duża różnica jakim autem się jedzie...chyba że taka że szybciej z niego się ucieknie...

 

 

A tak naprawdę to super śpi się w alkowie w czasie jazdy, mógłbym tak podróżować :rolleyes:

Bardzo fajnie się śpi tylko kierowca ma troszkę trudniej manewrować, wszystko oczywiście też zależy od wagi śpiącego. Mnie wyganiano z alkowy :lol:

Niektórzy nawet twierdzą że to jedno z najbezpieczniejszych miejsc w Kamperze (tylko wjazd pod za niski most lub wydachowanie może wnieść tu niebezpieczeństwo dla śpiącego)...A Ty Benio spałeś w interze że kierowcy przeszkadzałeś?

A w ogóle ta dyskusja w świetle pytania zadanego przez autora wątku (co lepsze za 25-30 tys. zł: przyczepa czy kamper)rozwija się w zupełnie niewłaściwym kierunku. Ja nigdy, przenigdy nie kupiłbym kampera za takie pieniądze.

 

Zwróć uwagę że:

1) Pierwszy post był napisany 10,5 roku temu...inne realia, inne ceny inna dostępność...

2) Też są ludzie co powiedzą nigdy nie kupię za takie pieniądze nawet przyczepy, bo nie będzie takiej ceny na nową...a tylko takie on uważa że można kupić...

3) Jeździ sporo jednak kamperów na "ducato" I i II i jeszcze 2-3lata temu mógłbym śmiało mówić że są to najpopularniejsze kamery...(teraz się sporo zmieniło, społeczeństwo się bogaci :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był duży kamper 7os chyba roller team. Z tyłu łóżka piętrowe i strasznie nie wygodne a na środku stolik więc została alkowa do położenia w czasie jazdy. Trochę to było głupie ale to inne czasy i inne świadomość.

 

Wymęczone na tapata

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie wiem czemu kierowcy to przeszkadzało - przecież w normalnej alkowie kabina zostaje taka sama czy ktoś jest nad nią jest czy nie...

Misio leżący w alkowie podnosi środek ciężkości i troszkę utrudnia jazdę dla mniej wprawnego kierownicy, w dużym kamperze nie robi to żadnej różnicy, ale w małym i krótkim dosyć męczy przy krętych drogach

 

Wysłane z telefonu

 

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile razy tak prowadziłeś takie auto ??

Pełny box dachowy + ponton + klima dachowa na 100% dużo bardziej to utrudnia (może i ciut mniej kg ale wyżej o 1m)...

Chyba że tam coś innego robił ;) i kierowcy było "żal"...że to nie on ;)


Poza tym Benior mówił o dużym kamerze... 7 osobowym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ile razy tak prowadziłeś takie auto ??...........

Chyba że tam coś innego robił ;) i kierowcy było "żal"...że to nie on ;)........ ..

Z dużą budą nie ma problemu, nie doczytałem. Krótki daje czasem popalić.

 

Z parą w alkowie to w wogóle tragedia, żal d00pę ściska że musisz fajerą kręcić.

 

Auto z boxem i ogonem nie ma porównania do alkowy, szczególnie z lokatorami na pięterku

 

Wysłane z telefonu

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja prowadziłem tak auto (krótkim i starym kamperem też - wioząc w alkowie klimatyzator kanałowy około 60kg) moje już jest chyba ciut większe...wiele innych czynników jest gorszych dla takiego auta...już nawet wiatr...

A jak kierowca narzeka do d...a nie kierowca ;)


A o boxie i klimie pisałem o kamperze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • szary11 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.