Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, jacek00 napisał:

 Skoro z przyczepą musisz szukać kempingów zimą ...Co do zbiornika to zobacz jak to zorganizował @peja76. Generalnie dla chcącego nic trudnego. 

Po prostu na campingu łatwiej w zimie o odpływ szarej wody... w kamperze raczej ten problem nie występuje....

Widziałem patent @peja76 i ciekaw jestem jak to w zimie się sprawuje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Sebeb napisał:

 @jacek00w cepce mam Trume Combi 6 ( dual controla niestey nie mam) i w nocy nie było zimno, wręcz przeciwnie było ciepło, woda w odpływie nie zamarzła, z prysznica korzystaliśmy i równiez było ok....

Chodzi mi o to, że jako minus podajesz że ogrzewanie dopiero po przyjeździe. W kamperze bez duocontrola z CS też włączysz ogrzewanie dopiero po przyjeździe, a przy -13 nie sądze abyś ogrzał wnętrze kampera z szoferki. Tak więc to łatwo wyeliminujesz wymieniając reduktor i już CI jeden problem z listy odpada ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, szary11 napisał:

Hehe, o to mi chodzi :D Ten wątek tuż po "na wesoło" daje najwięcej uśmiechu na twarzy :D

No tak, kółkiem, a stabilizujesz łapami. Choć nie widzę też problemu drogi na skrót i regulacji wstępnej poziomu łapami. Nieważne, z kółkiem łatwiej :ok:

Ja madrala jeden, to na poczatku mojej "kariery" probowalem przyczepe lapami poziomowac - teraz jeszcze wlosy mi sie jeza (te ktore zostaly ;) ) jak sobie o tym pomysle. Najpewniejsza chyba to droga do nieszczelnosci. Ile razy na "wykrzyzu" biedna stala az w koncu poziom mialem. Az mnie ktorys oswiecil,. wytlumaczyl. W sumie mozna bylo samemu na to wpasc, az tak strasznie trudne to tez nie jest :mlot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Sebeb napisał:

Po prostu na campingu łatwiej w zimie o odpływ szarej wody... w kamperze raczej ten problem nie występuje....

Widziałem patent @peja76 i ciekaw jestem jak to w zimie się sprawuje ?

Patent sprawuje się bardzo dobrze, nic nie zamarzło wszystko działało do -8c, w niższych temperaturach nie stawałem, co do samego zbiornika polecam wszystkim co dużo podróżują.

Ja z wyjazdów zimowych przyczepą jestem bardzo zadowolony, jak DLA  MNIE  przyczepa wygrywa w takich wyjazdach jakie MY preferujemy na pole kempingowe, przyczepę grzejemy podczas jazdy, wjazd na parcelę w śniegu jak masz napęd 4x4 rewelacja, kampery nie mogły wjechać ślizgały się, problem z ustawieniem na klinach, co do szybkości w ustawieniu na parceli to ja może muszę podpory odkręcić ale w kamperze na szybę trzeba szmatę też zastosować jak chcesz mieć komfort termiczny( z tego co się dowiadywałem latem jak bardzo gorąco też trzeba ją założyć, może się mylę i ktoś mnie sprostuje) a to też zajmuje czas, a jak zamarznie to weż ją ściągnij, ach dużo jest pracy przy jednym jak i drugim sprzęcie jak ma być wszystko zrobione jak należy. Jak dla mnie okres zimowy jest bardziej wymagający do jednego i drugiego sprzętu.  Musisz sam stwierdzić co lepsze, spróbować lub obserwować jak ludzie użytkują swoje sprzęty.

W MOJEJ ocenie kamper na pewno wygrywa w wyjazdach jeden dzień jedna nocka to tak, wjazd do miasta ale nie jakimś dużym tylko takim do 7m, szybciej staniesz zaparkujesz, zestawem dużo gorzej, u mnie żona nasłuchała się na polach kempingowych jak to z mężami żony jadą do marketu:mlot: i one mają luz bo mężowie sobie siedzą w kamperze:winner:  mi teraz :pupa: truję o kampera :], nawet mówi mi ostatnio że może na próbę wypożyczymy, a ja jej na to, po co żeby na market jechać:lol:i tłumaczę że na nasze wyjazdy przyczepa jest ok i nie dociera:bzik:.

Jak by mi się chciało :D to bym mógł dużo zalet przyczepy w wyjazdach zimowych napisać ale po prostu mi się nie chce:], zobacz mój wyjazd na sylwestra jak opisałem.

Jak nie lubisz na dziko tylko pola kempingowe to przyczepa dużo lepsza, jak na dziko i jedno dwu dniówki na pewno kamper, chociaż nie miałem ale tak mi się wydaje:D

Dwa tygodnie temu byliśmy w Ustroniu Morski w nocy -5c i elegancko:winner:

 

20220311_152617.jpg

20220311_191619.jpg

20220313_182130.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, portier napisał:

Ja madrala jeden, to na poczatku mojej "kariery" probowalem przyczepe lapami poziomowac - teraz jeszcze wlosy mi sie jeza (te ktore zostaly ;) ) jak sobie o tym pomysle. Najpewniejsza chyba to droga do nieszczelnosci. Ile razy na "wykrzyzu" biedna stala az w koncu poziom mialem. Az mnie ktorys oswiecil,. wytlumaczyl. W sumie mozna bylo samemu na to wpasc, az tak strasznie trudne to tez nie jest :mlot:

Nie przesadzaj, że jak zaczniesz np podnosić przód tak, że oderwie się kółko od ziemi to krzywda przyczepie się stanie (oczywiście zakładając, że tyłu jeszcze nie rozkręcałeś). :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, szary11 napisał:

Nie przesadzaj, że jak zaczniesz np podnosić przód tak, że oderwie się kółko od ziemi to krzywda przyczepie się stanie (oczywiście zakładając, że tyłu jeszcze nie rozkręcałeś). :)

Niedoceniasz mnie, ja tak wszystkie 4 strony poziomowac probowalem (no dobra, w miare rowno bylo - ale najazd - ktory oczywiscie w bakiscie byl - bylby lepszym rozwiazaniem) :thank:

Najglupsze w tym przedsiewzieciu bylo krecenie podporami do oporu, jeden naroznik, potem drugi itd. Na szczescie szybko mnie oswiecono (na szczescie mial kto)

Edytowane przez portier (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, portier napisał:

Niedoceniasz mnie, ja tak wszystkie 4 strony poziomowac probowalem (no dobra, w miare rowno bylo - ale najazd - ktory oczywiscie w bakiscie byl - bylby lepszym rozwiazaniem) :thank:

Nie wnikajmy może, bo kamperowcy już podchwytują ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, szary11 napisał:

Nie wnikajmy może, bo kamperowcy już podchwytują ;)

Ech tam, maja dobry argument pro kamper - w nim tego bledu nie zrobia :jump: Ten akurat nie do podwazenia jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, szary11 napisał:

Rozstawienie podpór wkrętarką trwa tyle co i najazd na klin. A przy tym musisz znaleźć tylko miejsce by oś stała w miarę w poziomie. Przód/tył wyregulujesz łapami. W kamperze czasem nieco więcej zabawy jest ze znalezieniem odpowiedniego terenu, wzdłużnie kliny nie zawsze zniwelują różnicę. 

Nie zaobserwowałem takich sytuacji, klinów używam bardzo rzadko może zrobiłem to kilka razy. Za bardzo skupiacie się na tych klinach i poziomowaniu, w kamperze nie ma czegoś takiego jak poziomowanie wystarczy w miarę płaski teren , po prostu zajeżdżasz na miejsce wyłączasz silnik i tyle możesz nawet z niego nie wychodzić jak nie masz ochoty, kliny to już ostateczność :D i to właśnie w zimowych wyjazdach jest wielkim plusem kampera że nie musimy z niego wychodzić jeśli nie chcemy.

Co do szarej to są różne rozwiązania, ja mam izolowane rury odpływu i zbiornik, może być zbiornik doposażony w matę grzewczą na 12V, może być tam też doprowadzone grzanie z Trumy, wersje zimowe kamperów mają wszystkie zbiorniki miedzy podwójną ogrzewana podłogą więc im nic nie straszne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładając porównywalny standard wyposażenia moim zdaniem kamper ma jedną dużą zaletę - nie ważne czy wieje/leje - odwracasz fotele, przechodzisz na tył i bez wychodzenia na zewnątrz mieszkasz. Cała reszta to otoczka. Stoliki, leżaki, piwka, daszki, poziomowania... tyle samo pracy przy Tico Van, przyczepie czy kamperze. A argument "zostawiam cepkę i jadę na wycieczkę"? OK, wracam, a tu na miejscu dla holownika ktoś postawił swoje sprzęty i pojechał do marketu :wacko:.  I tak dalej.

Że szybciej odjadę kamperem? Bez stolików leżaków i daszków i podpór pewnie tak.

Że w przyczepie więcej miejsca? To sie trzeba nastawić na wakacje, a nie na przenoszenie całego dobytku. Dla mnie ma być wygodne spanie i miejsce do spożywania pod różną postacią. Chętnie się wykąpię u siebie, ale rzeką czy natryskiem na kempingu też nie pogardzę.

"Ciepła woda osobno, zimna woda osobno, kraniki, dywaniki, kafelki, duperelki"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Sebeb napisał:

@Voku właśnie na podstawie Twoich filmów uważam, że kamper dla mnie byłby lepszy :)

A ja wlasnie (miedzy innymi) na ich podstawie ze nie. I ze karawaning zima wykluczam - to juz chyba predzej na kampera niz na zimowy wyjazd dalbym sie namowic. Co nie oznacza ze ich nie ogladam, nawet bardzo chetnie, bo fajnie zrobione (strona techniczna) i fajnie prowadzone sa. Widac postep miedzy tymi poczatkowymi i tymi teraz. No i jakies tam wnioski dla siebie tez z nich wyciagam, moge tylko zachecic do ogladania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • szary11 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.