Przyczepa czy kamper?

[marek230482]

A ja w niedzielę w świętokrzyskim mijałem kampera ciągnącego przyczepę. Czyli zestaw idealny godzący wszystkich

[Suzu4x4]

9 godzin temu, filipert napisał:

@Suzu4x4 aleś sobie prowokacyjny awatar zapodał ?

czemu prowokacyjny ? naturalna droga  jaką przeszło , przechodzi lub przejdzie wielu użytkowników tego forum

9 godzin temu, maarec napisał:

Dawno go nie było i teraz będzie tu brykać

oj tam dawno. trzy tygodnie minęły jak biczem strzelił.

urlop był to nie było czasu na forum , trzeba teraz nadrobić forumowe zaległości

[Zulos]

6 minut temu, Suzu4x4 napisał:

urlop był to nie było czasu na forum , trzeba teraz nadrobić forumowe zaległości

Potrzebujesz ze trzech dni na bidę żeby tylko ten wątek nadrobić?

Choć trzeba przyznać, że się uspokoiło jak Cię nie było... Psipadek - nie sądzę?

[Suzu4x4]

3 minuty temu, Zulos napisał:

Potrzebujesz ze trzech dni na bidę żeby tylko ten wątek nadrobić?

Choć trzeba przyznać, że się uspokoiło jak Cię nie było... Psipadek - nie sądzę?

jakieś 50 stron . Przejrzałem po łebkach ... nuda

[filipert]

14 minut temu, Suzu4x4 napisał:

10 godzin temu, filipert napisał:

@Suzu4x4 aleś sobie prowokacyjny awatar zapodał ?

czemu prowokacyjny ? naturalna droga  jaką przeszło , przechodzi lub przejdzie wielu użytkowników tego forum

No bo skoro to ewolucja, to jak nazwać tych co zmieniają kampera na przyczepę ?

[portier]

5 minut temu, filipert napisał:

No bo skoro to ewolucja, to jak nazwać tych co zmieniają kampera na przyczepę ?

Mędrcami? Doświadczonymi?

W sumie jedno i drugie pasuje ?

[Piotrekm13]

26 minut temu, marek230482 napisał:

A ja w niedzielę w świętokrzyskim mijałem kampera ciągnącego przyczepę. Czyli zestaw idealny godzący wszystkich

Przestań, bo nie będzie tu o czym pisać ?

[Suzu4x4]

6 minut temu, filipert napisał:

No bo skoro to ewolucja, to jak nazwać tych co zmieniają kampera na przyczepę ?

cóż.  w życiu różne sytuacje  się zdarzają.

czasem trzeba zrobić krok w tył żeby potem pójść do przodu  ?

[portier]

9 minut temu, Suzu4x4 napisał:

cóż.  w życiu różne sytuacje  się zdarzają.

czasem trzeba zrobić krok w tył żeby potem pójść do przodu  ?

??Dobre ?

[jacek00]

38 minut temu, Suzu4x4 napisał:

czemu prowokacyjny ? naturalna droga  jaką przeszło , przechodzi lub przejdzie wielu użytkowników tego forum

U mnie namioty tylko za młodego, kiedy to się jeździło na "piwaki" A w dorosłym życiu nigdy z żoną nie mieliśmy ochoty jeździć pod namiot. Po paru przygodach wakacyjnych w jakiś apartamentach, pokojach, domkach trafiliśmy przypadkiem do domku holenderskiego i nam się spodobało, że najpierw chwilę myśleliśmy z żoną domku, a potem zaczęliśmy myśleć o przyczepie

23 minuty temu, filipert napisał:

No bo skoro to ewolucja, to jak nazwać tych co zmieniają kampera na przyczepę ?

Ja bym to nazwał wolnością wyboru. Droga z namiotu, przez przyczepę do kampera to nie jedyna ścieżka prowadząca do karawaningu. 

Edytowane 26 Października 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

26 minut temu, jacek00 napisał:

Ja bym to nazwał wolnością wyboru. Droga z namiotu, przez przyczepę do kampera to nie jedyna ścieżka prowadząca do karawaningu. 

oczywiście.

jak czytam o jakiś społecznych awansach albo o tym jak się ludzie zmieniają po zakupie kampera to śmiech mnie ogarnia więc pozwoliłem sobie na małą ironie

każdy podróżuje jak mu jest wygodnie i jak lubi  nie ma żadnych schematów i żadnej jednej słusznej drogi.

ja się nie ograniczam jedynie do kampera  który stoi w garażu nie użyty od miesiąca. Są inne równie ciekawe możliwości spędzenia urlopu

 

a co do namiotów to dwa namioty mamy i korzystamy  do dziś i pomimo ze mają po kilkanaście lat , są np spływy kajakowe czy inne imprezy gdzie są niezastąpione ,

ponadto wiąże się z nimi wiele ciekawych wspomnień jak np spanie w namiocie na budowie w sypialni w domu w stanie surowym jak nie było okien i drzwi albo potężna burza jaką przeżyliśmy i uderzenie pioruna kilkadziesiąt metrów dalej. Takie rzeczy się pamięta

co do domków holenderskich to spałem ze dwa razy , ale  te które się trafiły to lata świetności miały już za sobą , jedynie co zapamiętałem to grzyb w łazience

 

[jacek00]

1 godzinę temu, Suzu4x4 napisał:

jak czytam o jakiś społecznych awansach albo o tym jak się ludzie zmieniają po zakupie kampera to śmiech mnie ogarnia więc pozwoliłem sobie na małą ironie

Z tego też się tu już śmiałem. Albo z opowieści jak właściciele kamperów przestają Cię zauważać na kempingach i traktują jak kogoś gorszego ?  Myślę, że problem leży, ale głównie w głowach właścicieli przyczep, którzy wygłaszają takie tezy. To oni raczej mają problem "kampera"... 

Edytowane 26 Października 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[portier]

25 minut temu, jacek00 napisał:

Z tego też się tu już śmiałem. Albo z opowieści jak właściciele kamperów przestają Cię zauważać na kempingach i traktują jak kogoś gorszego ?  Myślę, że problem leży, ale głównie w głowach właścicieli przyczep, którzy wygłaszają takie tezy. To oni raczej mają problem "kampera"... 

No jasne, a słynny cytat "my też kiedyś mieliśmy przyczepę, ale teraz mamy kampera" to też oczywiście wymysł "przyczepowców" ?

[jacek00]

11 minut temu, portier napisał:

No jasne, a słynny cytat "my też kiedyś mieliśmy przyczepę, ale teraz mamy kampera" to też oczywiście wymysł "przyczepowców" ?

I co w tym cytacie jest nie halo bo nie rozumiem. No @Suzu4x4 też kiedyś miał przyczepę a teraz ma kampera i co z tego?

Dla mnie, jeśli ktoś kogoś ocenia przez pryzmat posiadanego sprzętu to ma coś nierówno pod sufitem i tyle bez względu na to czy ktoś ma namiot, przyczepę czy kampera. 

Edytowane 26 Października 2021 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[portier]

34 minuty temu, jacek00 napisał:

I co w tym cytacie jest nie halo bo nie rozumiem. No @Suzu4x4 też kiedyś miał przyczepę a teraz ma kampera i co z tego?

Dla mnie, jeśli ktoś kogoś ocenia przez pryzmat posiadanego sprzętu to ma coś nierówno pod sufitem i tyle bez względu na to czy ktoś ma namiot, przyczepę czy kampera. 

Jak to co - tak ładnie nawiązuje do tego (również znanego) namiot - przyczepa - kamper. I uwierz mi, dużo jest takich którzy myślą że z przyczepy na kampera awansowali. 

Natomiast zgadzam się z drugą częścią Twojej wypowiedzi, że naprawdę dobrze pod "kopułą" trzeba mieć na......ne, żeby według sprzętu oceniać. Ale jak wyżej, takich się naprawdę spotyka, 

Dla mnie to poprostu inna forma spędzania wolnego czasu - inna - nie gorsza - ani też nie lepsza. 

Śmieszy mnie tylko że on teraz może to czy tamto bo z przyczepą nie mógł. Takie nieraz usprawiedliwianie przed samym sobą. Bo przecież praktycznie to co jednym zrobisz, zrobisz i drugim. Pytanie tylko czy chcesz (np na dziko). Ale to już przecież indywidualna sprawa - nie przez sprzęt definiowana....