Skocz do zawartości

Przyczepa czy kamper?


olokup

Przyczepa czy kamper?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co byś wybrał?

    • Przyczepę kempingową
      38
    • Kampera
      12
    • Camper vana
      16
    • Micro campera (auto osobowe)
      0


Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, peja76 napisał:

W wtorek kupiłem hulajnogę, niby ma odzysk baterii, dziś jechałem 7km i w połowie drogi została mi jedna kropka a do domu jeszcze około 4km myślę sobie nie dam rady, jadąc mam kawałek z górki i dosyć ostry zjazd, puściłem manetkę i tak z 0.8km ostro w dół ale musiałem przyhamowywać bo tam ostre zakręty i ku mojemu zdziwieniu przy dole pojawiały się dwie kropeczki, zobaczymy jak będzie w dalszym użytkowaniu.

20210518_154637.jpg

rozumiem, że ruszałeś z rozładowaną ? bo zasięgi które podajesz wyglądają na zabawkę, a przecież byś dziadostwa nie kupił ?

ja w mojej od 2 tygodni zbieram się za wymianę dziurawej dętki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, maarec napisał:

rozumiem, że ruszałeś z rozładowaną ?

 

Dokładnie tak jak piszesz, miała połowę baterii jak przyszła, zrobiłem 17km i została 1 kropka, jeszcze żyła ale dziś ją podłączyłem do 230v?, zasięg ma mieć 60km, zobaczymy jak wyjdzie, prędkość 40km/h ?

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, peja76 napisał:

Dokładnie tak jak piszesz, miała połowę baterii jak przyszła, zrobiłem 17km i została 1 kropka, jeszcze żyła ale dziś ją podłączyłem do 230v?, zasięg ma mieć 60km, zobaczymy jak wyjdzie, prędkość 40km/h ?

40kmh to już wymiata :). Ja na mojej osiągnąłem bankowo ok 32-35kmh z mega górki po wyłączeniu jej zasilania w trakcie jazdy (aby zwolnic blokadę :) ), oczywiście nie wiedziałem wtedy, że po włączeniu ponownym, się zawiesi i hamulca "silnikowego" nie będzie.  40kmh na tak małych kółkach to już są emocje - trzeba by kupić OC i prawko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, maarec napisał:

  40kmh na tak małych kółkach to już są emocje - trzeba by kupić OC i prawko :)

Tak jak piszesz jest ?, z OC nie ma problemu moja żona zajmuje się tym co ty:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, peja76 napisał:

Bo ja wiem czy co jakiś czas, zależy kto ile jezdzi mój na najmocniejszym trybie i to jazda mieszana las-asfalt 80km zrobi bez problemu i jeszcze pokazuje że 10-15km ma zapasu, ale ja już go ładuję, żony damka 70km też zrobi.

nie zrozumiałeś mnie. z ładowaniem " co jakiś czas" miałem namyśli jeżdżenie ciężkim elektrycznym rowerem z rozładowaną baterią. 

  

17 godzin temu, danielpoz napisał:

Które modele mają odzysk? 

marki nie pamiętam był to fabryczny rower miał kilka trybów i przy największym "ładowaniu" jechał tak "ciężko" że nie szło jechać po płaskim .

finalnie nie zdecydowałem się na zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Suzu4x4 napisał:

nie zrozumiałeś mnie. z ładowaniem " co jakiś czas" miałem namyśli jeżdżenie ciężkim elektrycznym rowerem z rozładowaną baterią. 

 

A ok, jazda elektrykiem z rozładowaną baterią nie należy do zbyt przyjemnych, to fakt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, danielpoz napisał:

Z góry się nie hamuje! ?

Nasza trasa dom - szkoła: dzieci jadą tak do 30km/h z gorki i to jest ich max, a mnie nadal rozpędza. Wrzucam sobie -1 nie nie dotykam hamulców ;)

15 godzin temu, danielpoz napisał:

Psa nie mam a kot chyba nie podoła?

Też od psa zależy ;) Mój staruszek na smyczy idzie (mniej więcej ;)  ) przy nodze, ale jak mu się szelki założy to nie ma mocnych - ciągnie bez opamiętania na maxa ;) W starym rowerze często klocki hamulcowe wymieniałem. 

Ale tak mówiąc serio - jak będę kupować następny rower to nie będe wcale na to zwracać uwagi. Gadżet i tyle. 

15 godzin temu, danielpoz napisał:

Możesz wysłać link do silnika z Twojego roweru? Patrzyłem opisy tego roweru i nigdzie nie znalazlem jakiś danych odnośnie rekuperacji. 

A na przykład tutaj:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak silnik jest w przedniej piaście to bez włączonego wspomagania idzie niemalże jak zwykły rower...(nie potrafię wyczuć różnicy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Po 1,5 roku od zakupu pierwszego  kampera udało się w końcu wyjechać na tzw główne wczasy,  które stanowiły  największą  zagadkę. 

Na weekendy już pisałem,  że kamper lepszy.

Dziś wiem, że na wczasy  też daje radę. Max 2 razy trafił się moment, kiedy przydałby się  holownik. Pojechaliśmy rowerami. Podróż oczywiście objazdowa. Dzięki  minimalnej liczbie  postoi  podróż do Zadaru ok 1080km zajęła nam niewiele ponad 12h.

Później 2-3 noce i zmiana campingu. Po drodze zrzut,  tankowanie wody i czasem paliwa ( zasięg 800km). Ani razu szarej wody czy czystej nie trzeba było ręcznie wozić.

Kolejny  kamper będzie  miał większą  ładowność, teraz byliśmy z rowerami na granicy 3530kg. Nie wykluczam więc prawka C. 

 

Edytowane przez maarec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, maarec napisał:

Po 1,5 roku od zakupu pierwszego  kampera udało się w końcu wyjechać na tzw główne wczasy,  które stanowiły  największą  zagadkę. 

Na weekendy już pisałem,  że kamper lepszy.

Dziś wiem, że na wczasy  też daje radę. Max 2 razy trafił się moment, kiedy przydałby się  holownik. Pojechaliśmy rowerami. Podróż oczywiście objazdowa. Dzięki  minimalnej liczbie  postoi  podróż do Zadaru ok 1080km zajęła nam niewiele ponad 12h.

Później 2-3 noce i zmiana campingu. Po drodze zrzut,  tankowanie wody i czasem paliwa ( zasięg 800km). Ani razu szarej wody czy czystej nie trzeba było ręcznie wozić.

Kolejny  kamper będzie  miał większą  ładowność, teraz byliśmy z rowerami na granicy 3530kg. Nie wykluczam więc prawka C. 

 

Super że ci się podoba.

Ja im więcej oglądam kampery, próbuje tym bardziej jestem na nie, możesz mi powiedzieć czy twój też prowadza przy prędkościach powyżej 80km/h, nie pamiętam czy masz długi zwis tylny. Jestem po oględzinach dwóch sztuk i jestem przerażony prowadzeniem jak i hałasem w środku, nie dość ze od silnika to jeszcze echo z tyłu oraz odgłosy szpargałów. Te co oglądałem to miały duży garaż (długi zwis), jeden z nich był cały załadowany i ten najmocniej prowadzał, miałem wrażenie jak by przód się unosił, miałem tak kiedyś w najezdzie w dubel kabinie, zwis tylny też był dość długi, jak załadowałem małe auto było ok, jak cięższe i dłuższe to takie same było uczucie, przez to też wydłużała się droga hamowania bo przód był za mało dociążony, sprzedałem go bo zle mi się jezdziło.

Czy kamper z tak wysuniętą zabudową żle się prowadzi ????, może jest jeszcze ktoś na forum co ma takie auto i też się wypowie, czy ja tak zle trafiłem.

Poniżej jeden z tych co oglądałem, czy też masz tak za osią wysuniętą zabudowę???

 

20210630_192345.jpg

20210630_192406.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ostatnio co innego odrzuciło w kamperze. Stałem na przeciwko miejsca do obsługi kamperów na kampie. Wąż do nalewania wody, pierwszy gość nalał do kampera, później zamaszyście i dogłębnie kasete od kibla. Przyjechal nastepny i zrobił dokładnie to samo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem pytania. Mój kamper normalnie jedzie 115kmh, bywa 130kmh przy wyprzedzaniu. Normalnie  jadę  105-110kmh. Nic się nie dzieje dziwnego.  Zwis tylny bardzo długi,  ok 2 metrów.  Może  źle załadowałeś  albo zawieszenie zużyte? 

Wyciszenie wnętrza- zgadzam się- w stosunku do osobówki  to przepaść. Ostatnio  zapomniałem  zamknąć tylne okno dachowe i nie było różnicy.  

Mam duży garaż, i rowery na tylnej ścianie.  Mam też dość duże  koła, i chyba ramę  na więcej niż 3,5t. Poszerzana os z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, maarec napisał:

Nie rozumiem pytania. Mój kamper normalnie jedzie 115kmh, bywa 130kmh przy wyprzedzaniu. Normalnie  jadę  105-110kmh. Nic się nie dzieje dziwnego.  Zwis tylny bardzo długi,  ok 2 metrów.  Może  źle załadowałeś  albo zawieszenie zużyte? 

Wyciszenie wnętrza- zgadzam się- w stosunku do osobówki  to przepaść. Ostatnio  zapomniałem  zamknąć tylne okno dachowe i nie było różnicy.  

Mam duży garaż, i rowery na tylnej ścianie.  Mam też dość duże  koła, i chyba ramę  na więcej niż 3,5t. Poszerzana os z tyłu.

Przebieg tego  z zdjęć  50tyś km, 2010r, wszystko jak nowe, był delikatnie uszkodzony był w zabudowę lewy przód, widziałem zdjęcia, miałem takie uczucie że przód jest pod sterowny, lekki ruch kierownicą i chodził, tak samo miałem w najezdzie, jak na pusto jechałem ok ale jak dłuższe auto załadowane podobne odczucia były. Ten pierwszy co oglądałem też długa zabudowa, praktycznie pusty ale też go delikatnie czułem, w kierownicy.

Poniżej fotki podobnego co miałem

RENAULT MASTER / MOVANO AUTOLAWETA POMOC DROGOWA NAJAZD Piekarzew -  Sprzedajemy.plWidzisz jak ma wysuniętą  zabudowę do tyłu

16 minut temu, jacekzoo napisał:

A mnie ostatnio co innego odrzuciło w kamperze. Stałem na przeciwko miejsca do obsługi kamperów na kampie. Wąż do nalewania wody, pierwszy gość nalał do kampera, później zamaszyście i dogłębnie kasete od kibla. Przyjechal nastepny i zrobił dokładnie to samo ?

Dlatego wąż mam na wyposażeniu, taki 2m przezroczysty z szybkozłączką, mi się też widzi jak podjeżdzają i kładą się na zlewni, żeby zobaczyć czy dobrze najechali?

Edytowane przez peja76 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • szary11 zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.