Chorwacja - Namiot - śpiwory, sprzęt itp.

[annap]

Witajcie,

Podjęliśmy decyzję i w połowie sierpnia wybieramy się pod namiot do Chorwacji - pierwszy raz. Dwie osoby dorosłe + jedno dziecko 6lat. Celujemy w region pomiędzy Zadarem a Splitem. 
Zastanawiamy się czy zabierać śpiwory czy raczej jakieś cienkie koce/prześcieradła? Czy w ogóle da się wytrzymać tam pod namiotem w lecie?  
Co jeszcze się przydaje?  

Będę bardzo wdzięczna za wszystkie odpowiedzi, chcielibyśmy się jak najlepiej przygotować - mimo, że Chorwacja nie jest nam obca to z namiotem podróżowaliśmy jedynie po Polsce

 

 

[chris_66]

Moskitiera i prześcieradło wystarczy.

Oczywiście coś ciepłego też w rezerwie.

Chyba że przyjdzie bura to i namiot będzie za mało.

[kit]

Z namiotem w Cro jest spoko Ale śpiworki zabierzcie bo jak was przygrzeje  w dzien to w nocy będzie telepać

[janm]

Radzę Wam zabrać coś co rozwiesicie bezpośrednio nad namiotem ( cienka plandeczka , osłona p. słoneczna ) bo na słońcu nie wyrobicie a jak Wam trafi rozbić się w cieniu to z pinii potrafi pokapać żywica a z oliwek jakiś mniej sprecyzowany tłustawy syfik i namiot do wyrzucenia ! a i obowiązkowo niezawodne duże gwozdzie tzw ,, józwy " bo śledzia tam nie wbijecie

[reflexes]

I jakieś zatyczki do uszu, bo cykady dają ostro od świtu do zmroku. 

[chris_66]

I jakieś zatyczki do uszu, bo cykady dają ostro od świtu do zmroku. 

Nie od świtu do zmroku tylko o świcie i po zmroku. Poza tym nie przeszkadzają wcale . W przeciwieństwie do chrapiących sąsiadów

Dobrze że jamn wspomniał o solidnych gwoździach, to podstawa

[gusia-s]

9 godzin temu, chris_66 napisał:

Nie od świtu do zmroku tylko o świcie i po zmroku.

Jednak przyznam rację reflexowi

9 godzin temu, reflexes napisał:

cykady dają ostro od świtu do zmroku. 

a nawet po zmroku, wszystko zależy od temperatury powietrza, jak jest gorąco to dają cały czas z tej prostej przyczyny, że w ten sposób się chłodzą

a że nie przeszkadzają to się zgadza, szybko się idzie przyzwyczaić do tego hałasu.

[szwedki]

Dla mnie odgłosy cykad to znak że jest ciepło i tak jak szum morza" to jest to " 

 

[reflexes]

W przyczepie było ok. W odległości kilku kilkunastu metrów od drzew i krzaków też, ale spać w namiocie pod takim drzewem sobie nie wyobrażam. To pewnie subiektywne odczucie, bo mam dość delikatny sen ale stopery kosztują grosze i ważą nic wiec moim zdaniem warto spakować. 

[gusia-s]

 

?

[marcin81]

Chyba że rozbijecie się w pierwszej linii bo wtedy ani cykad, ani szakali na Peljeszcu nie słychać. Tylko kojące szzzyyyy, szzzzyy....

[chris_66]

Jednak przyznam rację reflexowi

Po dokładnym przeczytaniu tego co napisał też przyznaję rację
Otumaniony winem zrozumiałem że cykady halasują w nocy, a w dzień śpią