Skocz do zawartości

Mocowanie akumulatora


Kamil_K

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Mefju napisał:

Są pudełka mocowane do podlogi, z dodatkowym pasem przytrzymujacym aku. Nalepiej zamocować nie w czesci mieszkalnej.

Kwasiaka nie powinno się montować w części mieszkalnej. Natomiast AGM i żele można a nawet powinno się w części mieszkalnej  - chociażby ze względu na temperaturę. Bakista jest dużo gorzej odizolowana niż wnętrze przyczepy. Zresztą w większości przyczep właśnie we wnętrzu przyczepy jest przygotowane miejsce pod montaż aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Kamil_K napisał:

Wiem, że są pudełka i pasy 

 

Jak mocujecie do podłogi? wystarczą wkręty czy wiercenie na wylot i nakrętka od dołu?

oglądałem kilka rożnych pudelek i powiem że wydawały mi się jakieś badziewne i zrezygnowałem, wykonałem mocowania z czterech kątowników aluminiowych przykręconych do podłogi przy pomocy 12 szt wkrętów.

nie widziałem potrzeby wiercenia na wylot przez podłogę,  przejechałem parę tyś km po polskich drogach i aku dalej jest na swoim miejscu.

Jak chcesz zobaczyć na żywo to zapraszam, wylot z Wrocławia w kierunku Zielonej Góry.

20190331_135050_resized.jpg

20190331_141729_resized.jpg

20190331_150541_resized.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei używam dedykowanej skrzynki, którą dodatkowo, poza pasem, przykręciłem wkrętami do podłogi

IMG-20190128-WA0004.thumb.jpeg.d6f64a45d4cb369fb2d6981328602960.jpeg

20190309_181500.thumb.jpg.8298f012cf584abd538338d00812ff81.jpg

 

IMG-20190323-WA0003.thumb.jpeg.70625d6fcab13624e56c800a140fd4d5.jpeg

Edytowane przez Jaśki (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiedziałem, że tyle osób ma mocowanie zrobione na kątowniki :D

U mnie też tak jest i się sprawdza od roku :ok:

Kolizji czy zderzenia chyba nie wytrzyma żadne mocowanie akumulatora :(

Edytowane przez lbuster (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

oglądałem kilka rożnych pudelek i powiem że wydawały mi się jakieś badziewne i zrezygnowałem, wykonałem mocowania z czterech kątowników aluminiowych przykręconych do podłogi przy pomocy 12 szt wkrętów.

nie widziałem potrzeby wiercenia na wylot przez podłogę,  przejechałem parę tyś km po polskich drogach i aku dalej jest na swoim miejscu.

Nie pomyśl sobie, że się czepiam :nono:, ale tak wykonaną instalacją, sam prosisz się o kłopoty :hmm: Dużo przewodów, duże przekroje, a zatem prąd może płynąć potężny. Do tego przewód "plusowy" biegnie razem z "minusowym" i nawet w kilku miejscach te przewody się krzyżują, a odpowiedniego zabezpieczenia brak! Popraw to, zanim przyczepa się sfajczy.

podł.jpg

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem od kątowników aluminiowych lepsze są 2,5 cm listwy drewniane przykręcone do podłogi wokół podstawy akumulatora  (żelowy) .

U mnie sprawdzają się doskonale ułatwiając ewentualne wyjmowanie i wkładanie akumulatora z luku bagażowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwól Lucek, że się z Tobą nie zgodzę :(

Według mnie kątownik aluminiowy o tych samych rozmiarach i zapewne o mniejszej wadze będzie lepszym i wytrzymalszym materiałem do stabilizacji ciężkiego AKU. 

Po drugie listwa drewniana 2,5x2,5 o przekroju kwadrata będzie miała wkręcone wkręty w nią oraz w podłogę. Przez co łebki śrub będą wystawały co najmniej 2 cm nad podłogę. Z tego względu przesuwający się akumulator będzie systematycznie przy każdym ruchu wyginał te śruby i będą one żłobiły w drewnie coraz większe otwory. Z upływem lat rozwiązanie będzie coraz mniej stabilne.

Dodatkowo na kątowniki aluminiowe można postawić akumulator,

20180217_163215.jpg

który dodatkowo będzie dociskał listwy i zabezpieczał przez ruchami listew oraz śrub w płaszczyźnie poziomej (głównie hamowanie). Na siły pionowe (których raczej unikamy jak ognia) i jedno i drugie rozwiązanie jest takie samo podatne, bo siły odrywające akumulator będą działały w obu przypadkach tak samo na śruby. Choć jednak pasek przypinający akumulator łatwiej złamie drewnianą listwę, niż aluminiowy kątownik.

IMHO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.