Skocz do zawartości

Naprawa ścian i podłogi chateau


Rekomendowane odpowiedzi

No i wszystkie narożniki gotowe  , Jutro jak znajdę ze dwie godz to uzupełnię ten kawałek przy nadkolu , przykręcę nadkole i będzie można kombinować orynnowanie podłogi . Stare rynny wyrzuciłem bo pogięte strasznie były . kupiłem arkusz gładkiej blachy aluminiowej to powinno wystarczyć na przyczepę dookoła . Teraz jak oglądam wszystko to myślę że gdyby nie dokumentacja to nikt by nie uwierzył że tyle roboty  było .  A końca nie widać , blacha , malowanie , te resztę listew trzeba zrzucić .... na pewno jeszcze coś  jeszcze wyjdzie w praniu .  O już  mi się przypomniało . Gaz trzeba naprawić bo w zapale jak odpiłowywałem podłogę z przodu to razem z kawałkiem rurki poszło .
 

remont28.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jeszcze napiszę o technice odbudowy narożnika i przodu przyczepy ponieważ w innych wątkach i opisach widzę ze jest stosowana inna technika . U mnie w przyczepie żaden element nie jest łączony z czoła i taką też technikę zastosowałem , nigdzie nie łączyłem z czoła listew ,nawet tych uciętych . Przy odbudowie podłogi za bazę przyjąłem nie listwy nośne lecz sklejkę dolną . W sumie to tak jak się robi przyczepy . Gdy dołączyłem brakujące elementy sklejki dolnej to mogłem bez problemu dopasowywać listwy , poprawiać , przykręcać ściskami . Dawało to komfort pracy . Listwy mogłem dokładnie smarować klejem  i sklejkę co daje mocne i wytrzymałe połączenie na całej długości listew  .
Dopiero potem szła górna warstwa sklejki . Tak samo przy odbudowie ścian narożnika  , bazą była sklejka wewnętrzna z tyłu przyczepy , dokleiłem brakujący kawałek i do tej sklejki kleiłem i docinałem listwy stanowiące szkielet . Listwy można było  dokręcać ściskami , poprawiać , nic nie było w powietrzu . Przy odbudowie rogów z przodu bazą była sklejka przednia  . Dla mnie to było oczywiste taka metoda odbudowy że nie robiłem za każdym etapem fotek . Ale jak czytam że próbuje się odbudowywać w ten sposób że tworzy się szkielet z listew , łączy czoła  i potem dopiero poszycia to trochę żałuję ze nie robiłem dokładnie fotek . Ja uważam że metoda jaką zastosowałem ma swoje zalety . Dla kogoś inna jest dobra , dlatego opisuję swoją a nie polemizuję która lepsza .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem przyczepka otrzymała nowe orynnowanie na ścianach bocznych . Poszycie z przodu i z tyłu jest tak wygięte ze nie potrzeba . Tutaj nie kombinowałem , uciąłem kilka pasków blachy aluminiowej 0,8 mm  . Dwa kątowniki do wyginania  , młotek i gotowe . Nie szukałem fachowca do obróbki blacharskiej by to ładniej wygiął bo i tak tego nie widać , będzie schowane pod blachą zewnętrzną . ma spełniać swoją funkcję i nie dopuścić by woda spływała pod spód  podłogi . W sumie to teraz przykręcę łóżka które są kręcone od zewnątrz i będzie można malować i zakładać blachę zewnętrzną .
 

remont29.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest problem blachę na poszycie mam długości 200 cm a przyczepka ma prawie 400 cm . czyli trzeba zastosować łączenie .
W pierwszej wersji myślałem jakąś listwę maskującą ale nic takiego nie znalazłem . Może jakieś pomysły jak to zrobić najlepiej . 
Łączenia nie ma dużo jakieś 20 cm bo wychodzi akurat w nadkolu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może wymyśl jakąś ramkę nad nadkolem tak aby zakrywała łączenie i imitowała ozdobę.

Mi pękła blacha wzdłużnie zaraz obok kasety wc i wkleję z blachy ramkę ozdobną wokół kasety tak aby zakryć to pęknięcie i żeby to jakoś wyglądało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.06.2019 o 09:09, patriks napisał:

Może wymyśl jakąś ramkę nad nadkolem tak aby zakrywała łączenie i imitowała ozdobę.

Coś wymyślę by na to łączenie coś przykręcić . Zobaczy się z czasem .
Na razie przyciąłem blachę  i zacząłem kleić . Czekałem na podkład to trzeba było co innego robić  . Zamalowałem podkładem epoksydowym i kleję . Przykręcam tylko na końcach tam gdzie pójdą listwy ,  dlatego że okazało  się iż sikaflex 252 po dociśnięciu środka już nie oddaje , trzyma więc nie ma potrzeby dociskać  na tak małej powierzchni . Dawałem dość grubo by wszystko wyrównało  , poszło trzy tuby te duże w folii . Zdjęcia robiłem jak jeszcze jeden płat nie był przyklejony tylko przycięty . 
Postanowiłem że jak skończę blachę to zabiorę się za malowanie całej przyczepy dlatego ze warstwa farby wzmocni blachę . A ja już mam tyle rozebrane to ma sens . 


 

remont30.jpg

remont31.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blachy przykleiłem , rozbroiłem przyczepę dokładnie ze wszystkich szczegółów . Najgorzej stary butyl było pousuwać . Farby doszły i zaczęło się malowanie . Lecę podkładem epoksydowym by wzmocnić blachę . Niby dziurek na razie nigdzie  nie ma ale .... przecież lata przyczepa ma . Nawierzchnię tez kupiłem Na bazie żywicy syntetycznej ( Napolux Granit )  Dają ją do maszyn rolniczych , jest bardzo wytrzymała więc do przyczepy jak znalazł . Na dodatek względnie nie droga . 
Trochę głupi wygląda teraz bez naklejek i logo karawaningu ale jak wymaluję to pouzupełniam .
 

remont32.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobra , wszystko wymalowane , razem z dachem . Zostały tylko paski . Z nimi będzie zabawa bo trzeba taśmy przyklejać .
Ale to na drugi tydzień . 
Przerwaaaaaaaaaaaaaa ,  jadę z samego rana w Bieszczady bo to za długo już schodzi . Trzeba odpocząć kilka dni 


 

remont33.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2019‎-‎06‎-‎25 o 21:25, leszek napisał:

Nawierzchnię tez kupiłem Na bazie żywicy syntetycznej ( Napolux Granit )  Dają ją do maszyn rolniczych , jest bardzo wytrzymała więc do przyczepy jak znalazł .

Wszystko się zgadza, tylko pamiętaj: sama farba wysycha w atmosferze od zewnątrz, czyli po pomalowaniu pierwszej warstwy i uzyskaniu suchości dotykowej, kładąc następna warstwę odcinasz dostęp powietrza do spodniej warstwy która wówczas będzie schła miesiącami i może dojść do spękania lakieru.

Nawiasem mówiąc proponuje użyć utwardzacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Malinki napisał:

kładąc następna warstwę odcinasz dostęp powietrza do spodniej warstwy która wówczas będzie schła miesiącami i może dojść do spękania lakieru.

Nawiasem mówiąc proponuje użyć utwardzacza.

faktycznie wysycha nie od razu . na zdjeciu po malowaniu widac takie łaty. Dzis juz nie bylo jak wyschlo. I do podkladu i do nawierzchni dawalem utwardzacz. Malowalem cienką warstwą . Zobaczymy . Na razie to ogladam kolorki na poloninach . to dopiero są barwy . Dziś była Caryńska. Jutro chba Bukowe Berdo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobra . Po odpoczynku w Bieszczadach trzeba było poodpoczywać i zabrałem się za paski .  Nic się nie porobiło , wyschło wszystko na kamień . Nawet w słoiku jak zostało tak ze 3 cm farby z utwardzaczem to wszystko wyschło . Utwardzacz robi robotę .
Będę malował tak jak było w oryginale  . Na razie maluję zielone i muszę poczekać z tymi brązowymi aż zieleń stwardnieje bo będzie to zakrywane taśmą do malowania . Boję się żeby kawałki taśmy za bardzo się nie przykleiły do świeżej farby . Poczekam , pogoda sprzyja a jest dużo innych robót . Najgorsze to czyszczenie uszczelek .

 

remont34.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zrobiłem paseczki . Chciałem uratować naklejkę z przodu i z tyłu więc białe tło w naklejce różni się od farby ale to szczegół . Jak dojdą listwy okna i inne pierdoły to nie będzie rzucać się w oczy . Napis z boku to zamówię , nie powinno być z tym problemu bo litery były całe białe . 

 

remont35.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten remont - zgodnie z oryginalnym wzornictwem.  Oby więcej takich zabytków na campingach :bravo:

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś już pomału zacząłem składać w całość . Listwa z tyłu na taśmie butylowej , okna  i drzwi . Z drzwiami to było trochę problemu .
Bałem się ze ze względu na wytłoczenia w ścianie taśma butylowa 2mm będzie za mało . Dałem dodatkowo sikalastomer 710 z tuby .
gdy to wszystko dokręciłem wylazło tego dziadostwa tyle że drugie drzwi by osadził . Nie lubię jak za dużo uszczelniacza wystaje bo potem wszystko brudne . proch się przylepia . Pracy z usuwaniem resztek miałem sporo . Na kulkę nie dało rady  bo za rzadkie .
Dopiero sposób który ktoś podawał na forum pomógł . Przylepiałem taśmę malarską i po odrywaniu sikalastomer zostawał na niej .
Pracy było sporo ale wyczyściłem tak jak chciałem 



 

remont36.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.