Truma a Primus

[Wirek]

szary11, no u tu Ciebie mam nie tak dawno pisałeś, że chwalimy się ogrzewaniem PRIMUS , a teraz na takie wypady by się przydało takie ogrzewanie, bo nie trzeba by było 0.5 metrowej pierzyny a lekką kołdre.

Przy tym ogrzewaniu ustawiasz sobie temperature np 20 stopni i spisz spokojnie, a piecyk grzeje do tej temp wyłacza sie i włacza gdy temp spada .

Testowałem to , co prawda nie na kempingu , ale podczas remontu łazienki , zostawiłem na cała noc ogrzewanie i rano w przyczepce było cieplutko.

[szary11]

szary11, no u tu Ciebie mam

 

Moja truma też sobie radzi Jak były lekkie mrozki (-2-3 stopnia) w 15 minut po odpaleniu temperatura powietrza oscylowała wokół 20 stopni przy nastawie na piecu na 5 Ale dobra pierzynka nie jest zła

[Wirek]

szary11, wiem, że truma sobie radzi , w poprzedniej miałem , ale jest taka różnica, że nastawisz wieczorem jak piszesz na 5 w trumie , a wiadomo nad ranem temperatura spada i trzeba by było przestawiać trume na 6, 7, 8, 9 czy 10 , by utrzymac stała temperature w przyczepce , a nei dygodac z zimna rano , przy primusie tego problemu nie mam

A pierzynka uhm nigdy nie jest zła , troche miejsca tylko zajmuje wiecej , ale spac pod nią sama przyjemność , i najlepiej nie samemu

[Stu]

Hmm, moja Truma nie ma problemu z utrzymaniem temperatury (ponieważ ma uszkodzony czujnik ). Jak ją włączę, to po godzinie mam 30stopni, i rano jak się budzę, dalej jest 30... Trzeba się tylko przyzwyczaić do spania z otwartymi oknami

Pzdr, Kuba

[Wirek]

Stu, No i gazu zuzywa przy tym sporo , wiec zapasowa butla potrzebna.

[Jarekkow]

jest taka różnica, że nastawisz wieczorem jak piszesz na 5 w trumie , a wiadomo nad ranem temperatura spada i trzeba by było przestawiać trume na 6, 7, 8, 9 czy 10 , by utrzymac stała temperature w przyczepce , a nei dygodac z zimna rano , przy primusie tego problemu nie mam

 

wirku to chyba masz doświadczenia z bardzo starym modelem Trumy albo z uszkodzonym egzemplarzem ......... Normalna , sprawna Truma tak samo jak Primus utrzymuje stałą temperaturę / na 5 ponad 20 stopni / Jak w przyczepie jest jeszcze zimno to pali się więcej palników a w miarę nagrzewania mniej / bynajmniej u mnie /

[Wirek]

Jarekkow, taka sama trume miałem i trudno było utrzymać stała temperature teraz majać Primusa widze zalety tego piecyka, wiesz mi jest różnica. Ciepło jest rozprowadzane za pomoca kolektorów wokól całej przyczepki i dodatkowo jest też ciepła woda primus podgrzewa ja do 65 stopni i w kranach mieszalnik ciepłej , zimnej wody.

 

Majać trume nie narzekałem dobre są te piecyki , ale primus zdecydowanie lepszy.

[Tomii]

Majać trume nie narzekałem dobre są te piecyki , ale primus zdecydowanie lepszy.

 

Wyższość świąt bożego narodzenia, nad świętami Wielkanocy . Wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne - wiadomo .

 

Primusik jest super, ale zauważ iż musi on mieć non-stop zasilanie. Brak zasilania będzie chyba oznaczał brak ogrzewania? Dobrze myślę? No albo przynajmniej ogrzewanie grawitacyjne - przy czym wiadome jest że różnica poziomów między żródłem ciepła (kociołkiem) a grzejnikiem wewnątrz przyczepy jest praktycznie znikoma, zatem ciśnienie czynne wynikające ze schłodzenia jest strasznie niskie co może oznaczać niedogrzanie przyczepy.

 

Truma daję radę bez nawiewu (zasilania elektrycznego) w mojej małej przyczepce przy -2° C na 3 biegu .

 

Kolejna sprawa - proste urządzenia łatwiej naprawić , szczególnie w warunkach polowych.

 

Jak w Primusie jest rozwiązany wylot spalin?

[Wirek]

Tomii, Primus potrzebuje nie wielkiego zasilania, jak jest podłączenie do 230 , tak , wiec nie ma problemu , a gdy nie ma mam baterie solarne i aku, wieć tego prądu nie braknie, bo nie wiele go potrzeba.

Nie grozi nie dogrzanie przyczepki płyn rozprowadza pomka w piecyku .

Piecyk znajduje sie w luku bagazowym i z niego jest wylot spalin.

Faktem jest , że naprawa tego jest o wiele bardziej skomplikowana niz trumy i tu jest chyba jedyny minus.

Mam porównanie użytkowałem trume a obecnie Primusa , może głupio zabrzmi , że się chwale ale zdecydowanie lepiej działa i sprawuje się primus i lepszy efekt w rozprowadzania ciepła i do tego ciepła woda , latem odcinasz rozprowadzenie ciepła po przyczepie i piecyk podgrzewa tylko wode - jest 5 litrowy bojler, może nie duży , ale na warunki kempingu wystarcza.

Wszystko to z myśla o spedzaniu czasu na dzikich miejscach z wędką w ciszy i spokoju.

Tego typu ogrzewanie Primus, Alde stosuje sie między innymi na jachtach i tez doskonale się tam sprawuje.

[Tomii]

Nie grozi nie dogrzanie przyczepki płyn rozprowadza pomka w piecyku .

No ale pompka na korbkę nie jest . Potrzebuje prądu i o to mi się właśnie rozchodziło. Mając Primusa niezbędne jest posiadanie oddzielnego akku do tego najlepiej z solarem. Jeśli działanie jednego układu zależy od innego układu to już prawdopodobieństwo awarii tego pierwszego jest sporo większe .

 

Piecyk znajduje sie w luku bagazowym i z niego jest wylot spalin.

Rozumiem że wylot spalin jest na ścianie bocznej? To też nie jest super rozwiązaniem moim zdaniem - brak możliwości zamontowania otwieranego okna na tej ścianie.

 

Mam porównanie użytkowałem trume a obecnie Primusa

 

Wszystko jest super do momentu kiedy nie mamy problemów i obyś ich nie miał .

 

Trzeba spojrzeć na to też troszkę w ten sposób:

- 90% sprzedawanych przyczepek ma ogrzewanie Trumy. Jeśli rynek jest zdominowany przez Trume to chyba musi to o czymś świadczyć i mi nie chodzi o udowadnianie co jest lepsze a co gorszę, tylko o to że mówienie że produkt X jest lepszy od Y jest mocnym generalizowaniem.

[Wirek]

Tomii, miałęm trume i nie mam co narzekać na jej działanie .

I nie jest tak, ze skoro 90% w przyczepach jest truma ma znaczyć , że ma byc tym samym lepsze .

Ogrzewanie Primusa stosowana do przyczep , które miały byc uzytkowane w okresie zimowym, bo jednak ogrzewanie trumy przy dużo niższych temperaturach nie daje rady otrzymac odpowiedniej temperatury , pewnie czytasz też posty kolegów , którzy udaja sie z przyczepkami na zimowiska z nartami i zaopatruja sie w dodatkowe ogrzewanie elektryczne by dogrzac przyczepke .

90 % przyczep jednak uzytkuje sie latem i dlatego truma .

 

 

Okno od strony wylotu jest otwierane , pewnie myślisz , że kupa spalin sie wydostaje z tego primusa - nie jest takledwo mała para sie unosi , nawet nie zauważalna - serio

 

Sprawdzisz na zlocie włacze tego primusa

[Tomii]

I nie jest tak, ze skoro 90% w przyczepach jest truma ma znaczyć , że ma byc tym samym lepsze .

Nie, jest po prostu częściej wybierana co może oznaczać że dla przeciętnego Nowaka, czy Kowalskiego będzie wystarczająca

 

Ogrzewanie Primusa stosowana do przyczep , które miały byc uzytkowane w okresie zimowym

No i właśnie dobrym tropem idziesz . Teraz wystarczy policzyć ile osób z tego forum wyjeżdża zimą .

 

Wirku moim zdaniem Primus ma jedną wielką zaletę o której nie wspomniałeś - jest dużo cichszy niż Truma z nawiewem i to bym uważał za główny plus, bo problemów z utrzymaniem stałej temperatury nigdy nie miałem.

 

Okno od strony wylotu jest otwierane , pewnie myślisz , że kupa spalin sie wydostaje z tego primusa - nie jest takledwo mała para sie unosi , nawet nie zauważalna - serio

Powiedz czy okno to nie ma przypadkiem jakiegoś czujnika? Gdzieś kiedyś coś o tym czytałem, ale nie pamiętam dokładnie.

[Jule]

Wodne ogrzewanie jest dla normalnego uzytkownika tz nie zapalonego morsa zimowego, ekonomicznie nieoplacalne... zeby w przyczepie zmienic ogrzewanie trumy na alde, trzeba doplacic prawie 3 tysiece euronow, czyli bez sensu kiedy jezdzi sie tylko od wiosny do jesieni.

 

ps u mnie jest normalny komin na dachu.

[Wirek]

Powiedz czy okno to nie ma przypadkiem jakiegoś czujnika? Gdzieś kiedyś coś o tym czytałem, ale nie pamiętam dokładnie.

 

 

Nie widze potrzeby by był potrzebny czujnik .

No i właśnie dobrym tropem idziesz . Teraz wystarczy policzyć ile osób z tego forum wyjeżdża zimą .

 

Napisałem do kolegi Szarego11, który chce sie wybrac w tym okresie z przyczepką , ze dobrze by było takie ogrzewanie zamiast 0.5 metrowej pierzyny , a jednak ktoś sie wybiera

 

 

Fakt zapomniałem , że tego primusa praktycznie nie słychać , no czasami słychać trzask iskrownika gdy sie zapala, bo po osiągnieciu temperatury gaśnie i po jakimś czasie sie zapala i to bywa słyszalne , szczególnie w nocy gdy cisza w koło , ale nie jest to huk

[Tomii]

Nie widze potrzeby by był potrzebny czujnik .

 

Pytam się czy przypadkiem producent Ci nie założył ?