Skocz do zawartości

Nowe KNAUS'y - kilka przemyśleń i podpowiedz- zwrócicie uwagę


Kamil_K

Rekomendowane odpowiedzi

Czytając forum wiem, że kilka osób tez jest lub za chwilę będzie w posiadaniu nowych przyczep KNAUS

Z naszą przejechaliśmy już prawie 2000km ... spędzone kilka nocy ale także naprawiany już zestaw "usterek" ;/

 

Polecam do sprawdzenia:

- śruby mocujące fronty szuflad - jeden front się zupełnie odkręcił - musiałem dodać dodatkowe śrubki mocujące front szuflady żeby się dobrze trzymało

- rurka wody po zlewem ... mocowana jest na wcisk i niestety się wysunęła :( bilans - sprzątanie wody która się wylała po umyciu na szczęście tylko 1ego kubka - dodatkowo po "wciśnięciu" jej na miejsce zabezpieczyłem łączenie szeroką taśmą

- zasilanie wentylatora dmuchawy - po zatrzymaniu na kempingu i włączeniu nawiewu czuć było zapach instalacji - jeszcze nie spalenizna ale raczej tak nie powinno być ... dobrałem się do nadmuchu a tam kabelki zasilające (12V) dmuchawę się wysunęły ... jeszcze stykały ale już wytwarzały zwarcie ... od razu dodam jak się wysuną to końcówki damskie (Wsuwek) nie są zabezpieczone więc zwaracie gwarantowane -> polecam zajrzeć na tył dmuchawy ;)

Troszkę dużo niedociągnięć ... ale na szczęście naprawy typu 5min każda ... ;) 

Może ktoś zwrócił uwagę na coś innego ... chętnie sprawdzę "zawczasu" 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 33
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wszystko to 

Godzinę temu, Kamil_K napisał:

- rurka wody po zlewem ... mocowana jest na wcisk i niestety się wysunęła :( bilans - sprzątanie wody która się wylała po umyciu na szczęście tylko 1ego kubka - dodatkowo po "wciśnięciu" jej na miejsce zabezpieczyłem łączenie szeroką taśmą

Rurka doprowadzająca wodę do krany czy może odpływ ze zlewu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To żarty?
Otóż nie. Byłem zdecydowany na wymianę w przyszłości Avivy na Knausa, ale po tym co usłyszałem to wykreśliłem Knausa całkowicie z kręgu swoich zainteresowań
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po półtorej roku użytkowania Knausa napisze tak:

Nie jest to przyczepa pozbawiona wad. W większości są to drobiazgi, które szybko się naprawia ale bywają irytujące. 

Problem polega na tym, że mam paru znajomych, którzy kupili nowe: Fendty, Tabberty, Hobby czy Dethleffssy i wierzcie mi oni również borykają się niedociągnięciami.

Ja podzieliłem wady mojej przyczepy na 2 rodzaje:

1. Te, które zależą od producenta - jakość wykonania, spasowania, zastosowania rozwiązań etc.

2. Te, które nie zależą od producenta ( instalacja produktów innych firm jak AL-KO, Dometic etc ).

O ile moja przyczepa nie przysparza większych problemów z tym pierwszym o tyle mocno jestem zawiedziony drugim rodzajem czyli jakością wiodących firm na rynku takich jak AL-KO czy Dometic.

Jasne, że miałem parę bubli np. źle zamocowany siłownik podnoszenia dolnego piętrusa albo zbyt słabe użebrowanie pod siedziskami foteli przy stole. 

Tak naprawdę to są drobiazgi, które występują u większości producentów w dzisiejszych czasach. Ważne aby zostały usunięte bezproblemowo na gwarancji.

Martwi mnie co innego. Jak te przyczepy będą wyglądały po 10 latach normalnego użytkowania. Wątpliwości budzi jakość użytych materiałów ( mam na myśli wszystkich producentów przyczep) bo to współgra z założeniem, że nie opłaca się produkować rzeczy trwałych bo lepiej sprzedać więcej nowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj prawda, prawda.

Użytkuje  trzeci sezon Hobby i coraz więcej przy niej robię. Część wad wynika z żałosnej jakości montażu doposażenia, ale dokręcania,  czyszczenia, dmuchania, itp nie ma końca. Do serwisów nie jeżdżę bo do dobrych  mam daleko, a po doświadczeniach z montażem doposażenia u Pana Siergieja - nigdy więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach uzupełnienia 

tak fabrycznie nowa przyczepa prosto od Dealera 

nie była wcześniej rejestrowana a biorąc pod uwagę wielkość dealera nie była tez modelem pokazowym :)

 

rurka odprowadzająca wodę / zrobię zdjęcie. Ewidentna wada konstrukcyjna raczej niemożliwe żeby się nie odczepiła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Naprawdę uważacie, że tylko Knaus "zszedł na psy" z jakością :hmm: Od kilkunastu ładnych lat spotyka się podobne opinie, a dotyczą one wszystkich marek. Moim zdaniem, rzeczony Knaus, ale i Tabbert, Detthlews, KABE, czy LMC, mają i tak niższy odsetek niedoróbek, niż u wielu innych producentów. Wiele razy pisałem o tej "współczesnej" jakości, a potwierdzeniem są wielokrotne opinie innych osób. Po 2000 roku, przyczepy nagminnie traciły szczelność. Potem wymyślono inne sposoby na oszczędności i "zmuszanie" klientów, aby częściej wymieniali przyczepę na nową. To zresztą nie dotyczy przecież tylko przyczep. Takie czasy i taki trend. Niestety, wypada się z tym pogodzić lub ... Zerknijcie tylko na posty w kilku przykładowych tematach:

https://forum.karawaning.pl/topic/16096-o-badziewiu-jakie-produkuje-się-obecnie/

Od słów " Sedno sprawy " https://forum.karawaning.pl/topic/16608-zasady-konserwacji-uszczelnienia-przyczepy/?do=findComment&comment=470954

https://forum.karawaning.pl/topic/23548-poszukiwania-w-pn-zach-niemczech-i-calej-danii/?do=findComment&comment=528007

https://forum.karawaning.pl/topic/24675-toaleta-thetford-c400-przeciek/?do=findComment&comment=557406

https://forum.karawaning.pl/topic/23167-zakup-pierwszej-przyczepki-w-okolicach-8000zł/?do=findComment&comment=513796

https://forum.karawaning.pl/topic/25472-pęknięcie-nad-drzwiami-wgłębienia-wykładziny-itp/?do=findComment&comment=581677

https://forum.karawaning.pl/topic/218-lodówki-problemy-eksploatacja/?do=findComment&comment=634970

https://forum.karawaning.pl/topic/24476-zakup-przyczepy-kempingowej-do-25-tyś/?do=findComment&comment=555627

https://forum.karawaning.pl/topic/21986-przyczepa-modelowo-560-nowy-kącikowicz/?do=findComment&comment=481240

Niedokręconych kilka śrubek, niedokładnie zaciśnięta rurka, czy niedokładnie założony konektor, a nawet brak na nim izolacji, to faktycznie niedoróbki, ale tak naprawdę, to też drobiazgi, których nie da się porównać do znacznie gorszych usterek, które w obecnie produkowanych sprzętach występują.  IMHO

PS

Mam laptopa, który ma wszystko, czego potrzebuję. Nie wchodząc w szczegóły, ma dosyć dobry procesor, max ilość RAM'u, dwa dyski SSD itd. Napisałem to, aby było wiadomo, że nie jest "wiekowy" ;) Mam też na nim system Windows 7, ponieważ taki najbardziej mi odpowiada i uważam, że mam nad nim pełną kontrolę, a przynajmniej znacznie większą, niż w przypadku Win 10. Nic się nie psuje, sam się aktualizuje, wszystko działa znakomicie, no po prostu bajka. Odkąd go mam, zapomniałem, co to są awarie sprzętu, czy systemu, zwiechy, niebieski ekran itd. Aż się nie chce wierzyć, że to ma miejsce w dzisiejszej rzeczywistości :look: I co? Było zbyt pięknie! Dzisiaj pojawił się na ekranie następujący komunikat Microsoft'u:

Win7.thumb.jpg.7287f23e140369c87e4d723307182234.jpg

Od pewnego czasu zdawałem sobie sprawę, że "będą" kombinować. Jak ludziom sprzęt się nie psuje, to trzeba sprawę załatwić w inny sposób, programowo. Najlepiej wmówić klientowi, że potrzebuje zupełnie czegoś innego ("oni" przecież wiedzą lepiej), a jeśli mimo to, klient jest krnąbrny i dalej chce zostać przy swoim, to wymyślą taki sposób, aby szybko zmienił zdanie - nowy standardy gniazd, nowe protokoły, system, który będzie pracował jedynie na sprzęcie ze 100 GB RAM'u, dyskiem SSD 100 TB, 10-cio rdzeniowym procesorem i oczywiście jedynie słusznym Win 10. To wszystko tylko po to, aby sprzedać nowy, badziewny sprzęt, z eco lutowaniem, który ledwo wytrzyma  okres gwarancyjny.

Jak pisałem, takie czasy :pad:  Z ciekawości "kliknąłem" na ten wielki przycisk "Więcej informacji" :D

Win_7.thumb.jpg.cf1d2b102b4330450a9eaedbfa861ad1.jpg

Jak widzicie, nie pomyliłem się, ale mimo wszystko nie jest źle :nono:

Podpowiedzą mi, jak znaleźć najlepszy dla mnie komputer :yay:

Może za kilka lat, podobnie będzie z przyczepami ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Kristofer napisał:

Witam! Naprawdę uważacie, że tylko Knaus "zszedł na psy" z jakością :hmm: Od kilkunastu ładnych lat spotyka się podobne opinie, a dotyczą one wszystkich marek. Moim zdaniem, rzeczony Knaus, ale i Tabbert, Detthlews, KABE, czy LMC, mają i tak niższy odsetek niedoróbek, niż u wielu innych producentów. Wiele razy pisałem o tej "współczesnej" jakości, a potwierdzeniem są wielokrotne opinie innych osób. Po 2000 roku, przyczepy nagminnie traciły szczelność. Potem wymyślono inne sposoby na oszczędności i "zmuszanie" klientów, aby częściej wymieniali przyczepę na nową. To zresztą nie dotyczy przecież tylko przyczep. Takie czasy i taki trend. Niestety, wypada się z tym pogodzić lub ... Zerknijcie tylko na posty w kilku przykładowych tematach:

Dokładnie to samo miałem na myśli pisząc mój post. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kristofer napisał:

Witam! Naprawdę uważacie, że tylko Knaus "zszedł na psy" z jakością :hmm: Od kilkunastu ładnych lat spotyka się podobne opinie, a dotyczą one wszystkich marek.

Jasne, że większość producentów mogła zejść na psy, chociaż bym z tym polemizował, że przed 2000 rokiem było tak wspaniale, bo wg mnie nie było. Podejrzewam, że było tak samo źle, może tylko na innych tylko polach. Pamiętajmy, że przed 2000 rokiem nie było internetu jaki mamy dziś, i ludzie nie mieli gdzie wylewać swoich żali :D 

A co do Knausa, to jak Knaus nie robi nawet szczelności przyczepy przed sprzedażą, a chyba nie robi skoro sprzedaje buble z przeciekającymi oknami - a przecież to by wyszło przy pierwszym lepszym teście w deszszownicy. No chyba, że do polskiego dealera po prostu przyjeżdżają wybrakowane sztuki... 

Poza tym na forum (i poza forum) jest masa osób mająca nowe przyczepy. Dziwne, że najwięcej złego usłyszałem o Hobby i ostatnio właśnie o Knausie. Nie słyszałem za to strasznego narzekania na Fendty, Dethleffsy, Sterckemany i Adrie - a osobiście znam kilka osób mających nowe przyczepy tych marek.

Sam mam nową budżetową Adrię, wykonaną z "papieru" przecież. Jedyną rzeczą, która ujawniła się po dwóch pełnych sezonach (teraz leci 3 sezon) to odklejona okleina w jednym mebelku - odkleiło się w okolicach zlewu. Muszę podkleić jakimś klejem i będzie ok. Innych mankamentów nie zauważyłem, a przyczepy jakoś specjalnie nie traktuję. Jestem też już po 2 przeglądach szczelności. Test z tego roku pokazał, że przyczepa jest bardziej sucha niż w zeszłym :D Nie wiem jak to możliwe - najważniejsze, że nie cieknie ;)

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

A co do Knausa, to jak Knaus nie robi nawet szczelności przyczepy przed sprzedażą, a chyba nie robi skoro sprzedaje buble z przeciekającymi oknami - a przecież to by wyszło przy pierwszym lepszym teście w deszszownicy. No chyba, że do polskiego dealera po prostu przyjeżdżają wybrakowane sztuki... 

Tego nie wiem, nie spotkałem takich informacji :niewiem:

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Jestem też już po 2 przeglądach szczelności. Test z tego roku pokazał, że przyczepa jest bardziej sucha niż w zeszłym :DNie wiem jak to możliwe - najważniejsze, że nie cieknie ;)

Jacku, nic nadzwyczajnego, po prostu woda z testów w deszczownicy, zdążyła odparować  :]

A tak poważnie, to częściowo masz rację, niedoróbki były i przed 2000 rokiem, ale ja pisałem o ogólnej jakości przyczep, a ta zmieniła się od tamtej pory diametralnie - oczywiście na minus. Niedoróbki, o których tu piszemy, przeważnie są tylko dalszą konsekwencją wszelkich oszczędności. Z internetem wówczas nie było tak, jak obecnie, to oczywiste, ale nie było też, aż tak źle - mam na myśli lata 90 - te. Poza tym, większość opinii w tamtych latach, powstawała jednak poza Polską, a tam internet był lepiej rozwinięty i można to zobaczyć nawet obecnie, gdy ktoś zechce zagłębić się bardziej w tamtejsze fora. Co by nie pisać, nie widzę obecnie marki, która by nie szła tą drogą - oszczędność, słabsze materiały, uproszczenia konstrukcji, a dodatkowo braki powstające już na linii produkcyjnej. Te ostatnie nie zawsze wynikają z zaniedbań pracowników. Często są wynikiem uproszczeń przyjętego systemu montażu, wciąż skracanego czasu na poszczególne czynności, braku weryfikacji każdego etapu produkcji, jak i być może, tylko wyrywkowej kontroli wyrobów finalnych :hmm: Wszystko, o czym tu piszemy, ma być "maskowane" ładnym wyglądem, niecodziennymi kształtami i wodotryskami z gadżetów elektronicznych, które akurat są najtańsze w produkcji, a zarazem najbardziej awaryjne i to daje dodatkowe pole do popisu producentom. Jeszcze nie tak dawno, aby włączyć oświetlenie w przyczepie, wystarczało kilka wyłączników i kilkanaście metrów przewodu. To było bezawaryjne, a jeśli już coś się zepsuło, to prawie każdy mógł sobie z tym poradzić w kilka minut, z latarką w zębach, Dzisiaj oświetleniem musi sterować cała "rozdzielnia", wyłączniki mają być dotykowe, a wszystko musi być jeszcze widoczne na wyświetlaczach. Ma się co psuć i się psuje, bo takie są założenia. Kto poradzi sobie z taką usterką będąc gdzieś na urlopie :hmm: Polski rynek jest dalej bardzo specyficzny. Polak będzie myślał, kombinował, jak taką usterkę obejść, załatać, będzie pytał na forach, jak samemu coś z tym zrobić itd., ostatecznie nawet coś "zdrutuje" i będzie zadowolony, ale poza Polską niekoniecznie już tak będzie. Tam jeździ się najczęściej do serwisów, których sieć jest dużo bardziej rozwinięta, niż u nas i producent zarabia na naprawach, sprzedaży części, diagnostyce, regulacjach i przeglądach. Poza użytkownikiem, nikomu dzisiaj nie zależy, aby było dobrze, trwale i "na wieki". Ma się psuć, zużywać, rysować, matowieć, żółknąć i co tam jeszcze tylko przyjdzie nam do głowy. Skończyły się czasy jakości i trwałych wyrobów. Teraz króluje bylejakość i z góry ustalony okres trwałości wyrobu. Żaden producent się do tego nie przyzna, ale wszyscy to widzimy na każdym kroku. Widuję przyczepy, które mimo upływu kilkudziesięciu lat (tak, kilkudziesięciu, nie pomyliłem się) wyglądają niemal, jak za czasów, kiedy opuściły fabrykę. Widuję przyczepy kilkunastoletnie, którym zupełnie nic nie brakuje, a ząb czasu zupełnie ich nie chwycił. Fakt - ich właściciele o nie dbają, więc sprawdza się w ich przypadku powiedzenie: jak dbasz, tak masz. Patrząc na dzisiejsze przyczepy, można powiedzieć, że są coraz ładniejsze, przyciągają klienta wyglądem i "światełkami", ale niestety, jestem przekonany, że żadna z nich, nie przetrwa kilkunastu, a tym bardziej kilkudziesięciu lat, zachowując swój stan i parametry, do czego musimy się już przyzwyczaić - lepiej nie będzie :nono: Takie jest moje stanowisko, a każdy z nas mógłby jeszcze dużo na ten temat pisać.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kristofer napisał:

Tego nie wiem, nie spotkałem takich informacji :niewiem:

Też nie spotkałem takiej informacji, ale widziałem zdjęcia nowej przyczepy. Więc jeśli z fabryki wyjeżdża przyczepa ze szparą w przednim oknie to wygląda na to, że żadnego testu szczelności taka przyczepa nie przeszła, bo przejść zwyczajnie nie mogła.

A co do samej jakości to czas pokaże, czy obecne przyczepy będą jeździć za 10 czy 15 lat. Wg mnie będą :) 

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, jacek00 napisał:

A co do samej jakości to czas pokaże, czy obecne przyczepy będą jeździć za 10 czy 15 lat. Wg mnie będą :)

Również uważam, że będą jeździć, zwłaszcza u nas, ale nie samą jazdę miałem na myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.