Karawaning - czy rzeczywiście taki wspaniały?

[Gość]

Godzinę temu, dudek_t napisał:

Normalka. Przeładowywała. Obstawiam wirnik w strzępach. Przy wymianie dokładnie wyczyść intercooler bo pewnie oleju tam baaardzo dużo. 

 

Kurde dzięki! Cenne info, dziś o 16 na komputer. W poniedziałek na warsztat. Weekend więc na ranczo w doma.

 

ps. Nie wiem jak to chopaki liczycie, ale moja 5 ilościowa rodzinka płaci ceny na kempingach mniejsze niż w hotelach, czy kwaterach ?

[Iven]

26 minut temu, Kevin napisał:

 

 

ps. Nie wiem jak to chopaki liczycie, ale moja 5 ilościowa rodzinka płaci ceny na kempingach mniejsze niż w hotelach, czy kwaterach ?

Kemping 5* , 30m od linii brzegowej ....cała tajemnica ?

[Helmut]

12 godzin temu, maarec napisał:

Karawaning czy wspaniały? Owszem. Wstaję rano, piżama na lewą stronę, jeden klapek mój, drugi żony, ledwie patrzę na oczy, idę po wodę na kawę. Nikogo nie dziwi gość w piżamie po 10 rano. W hotelu zaraz by się ludzie oglądali.

Ruszając z domu nie mam pojęcia gdzie wczasy spędzimy, owszem kraj docelowy jest, plan jest a życie weryfikuje. Aktualnie 10 i ostatnia noc na campie gdzie miały być 3 ale się zasiedzieliśmy bo było fajnie.

Życie bez rezerwacji, wyścigu za rezydentem, animatorem czy barmanem, OT cały karawaning.

To są właśnie uroki karawaningu,  Karawaning trzeba "kochać".

Mogę tylko dodać, że każdy podróżujący obywatel RP po Europie Zach. i nie tylko, jest po części niejako "ambasadorem" swojego kraju, więc jak się zachowujesz tak ciebie później widzą. 

[chris_66]

Kemping 5* , 30m od linii brzegowej ....cała tajemnica

30m to muszą być kwaterki klasy D. Do 5 m max.

[Gość]

Dalej temat ciągnąć, (wczorajsza awaria holownika) siedzę na ogrodzie na tarasie, wieje nudą, moje kobiety pojechały do wesołego miasteczka, strzelam z wiatrówki do puszek....

czary mary a gdybym był na kempingu to.....

byłbym jeszcze na kajakach? A może już po i wyżywał bym się w kuchni w cepce, w planie były albo stek z polędwicy wołowej albo schabowe albo udka z kurczaka w złocistej skórce....ekipa, gwar, biegające dzieci, cicho puszczone radio, wieczorem grill lub ognisko

...a tak to puszki i rewolwer...a dopiero 12.51....ehhh

 

Edytowane 21 Czerwca 2019 przez Gość (wyświetl historię edycji)

[do0h]

Witam,

 

Nie wiem czy było ale proszę

https://www.money.pl/gospodarka/polacy-turystycznie-zacofani-kempingi-to-szczyt-mody-w-europie-6392965440325249a.html?amp=1

[Gość]

Fajny artykuł, badania Eurostatu ciekawe ?

ale mogłeś to wrzucić w temat 

 

[GregPower]

To zależy kto co lubi  . Jeden woli urlop w klimatyzowanym pokoju hotelowym a drugi w ciasnej przyczepie kempingowej. Jak dla mnie na razie jest ok ale jak będzie dalej to nie wiem. Przejechaliśmy dopiero 2 tysiące kilometrów z przyczepą i biwakowaliśmy na dziko i na kempingu. Dla mnie i mojej żony to przygoda. Karawaning jest fajny i ciekawy! Polecam

[Jarosław69]

Oby wchodziło w to jak najmniej ludzi. Niestety %-towy   udział liczby buców i tych szumniejszych stale rośnie. Niech sobie jadą gdzie chcą byle nie na kampingi !!!

Czym mniej tym lepiej !

Na moje szczęście mam swoje "dziury" gdzie jeżdżę od kilkunastu lat i ze względu na kameralność  i "niewielkość" miejsc nie ma miejsca dla nowych szumnych.

A w miejscach tych znamy się ze stałymi bywalcami  już jak łyse konie. "Konie" wszelkich narodowości - tych zachodnich i tych wschodnich.

Niestety ciasno się robi wszędzie i coraz mniej jest "wypoczynku w wypoczynku".

 

Teraz można mnie zjechać za moje zdanie w temacie.......

[Voku]

W dniu 21.06.2019 o 09:12, cicik napisał:

myślę ze dla cześć z nas (dla mnie na pewno) czynnikiem zniechęcającym do wypoczywania na PL kempingach jest powszechny bród w toaletach, buractwo wiecznie pijanych somsiadów i tłok na polach w okresach wakacyjnych. Do tego jak dojdzie cena za PL kemping, to podpinam cepkę , jadę 500 km dalej w stronę skandynawi i mam cisze, pełną kulturę , czyste toalety , uśmiechniętych trzeźwych sąsiadów , etc. , a to wszystko w podobnych pieniądzach ...  ?

Nie jest tak do końca, raczej jeśli ktoś chce mieć obłożenie na kempingu to dba o te toalety i na tych na których bywałem jako takiego syfu nie widziałem. Trzeba też rozróżnić Pola od Kempingów bo od tych drugich już się czegoś tam wymaga. 

[konrad_b]

53 minuty temu, Voku napisał:

Nie jest tak do końca, raczej jeśli ktoś chce mieć obłożenie na kempingu to dba o te toalety i na tych na których bywałem jako takiego syfu nie widziałem. Trzeba też rozróżnić Pola od Kempingów bo od tych drugich już się czegoś tam wymaga. 

Są pola i kempingi gdzie jest całkiem OK, też uważam że może nie jest to jeszcze std jak w ITA, ale tragedii nie ma i spokojnie można korzystać.

Niestety u nas jest bałagan np cenniki, za parasol, za przyczepę do 4m, za prąd, za prysznic itd

Std to też różnie, są kempingi gdzie jest syf i zero standardu, a są pola gdzie masz wypas

Kiedyś były gwiazdki, ale to umarło wraz z PTTK

A w EU płaci się za parcelę, za osobę i po temacie, jak są gwiazdki to wiadomo że będzie jakiś poziom

najgorsze te prysznice na monety i pilnowanie żeby mieć wieczorem drobne  

 

[Iven]

19 minut temu, konrad_b napisał:

Są pola i kempingi gdzie jest całkiem OK, też uważam że może nie jest to jeszcze std jak w ITA, ale tragedii nie ma i spokojnie można korzystać.

Niestety u nas jest bałagan np cenniki, za parasol, za przyczepę do 4m, za prąd, za prysznic itd

Std to też różnie, są kempingi gdzie jest syf i zero standardu, a są pola gdzie masz wypas

Kiedyś były gwiazdki, ale to umarło wraz z PTTK

A w EU płaci się za parcelę, za osobę i po temacie, jak są gwiazdki to wiadomo że będzie jakiś poziom

najgorsze te prysznice na monety i pilnowanie żeby mieć wieczorem drobne  

 

...i ciepła woda do 22...

[Gość]

https://wiadomosci.wp.pl/zakopane-turysci-pobici-i-wyrzuceni-z-kwatery-6413471963297409a

zobaczcie materiał video, tak karawaning jest wspaniały, choćby jako, alternatywa czegoś takiego, jak z filmu....

[Iven]

Bo rodowitego górala w Zakopanem można już ze świecą szukać , większość wyprowadziła się do Nowego Targu. Takie "akcje" są dziełem "nowych" mieszkańców naszej stolicy Tatr , którzy ściągnęli tu z napływem gotówki ulokowanej w pensjonaty , apartamentowce itp

[Łza Włóczynutka]

W dniu 8.07.2019 o 21:57, konrad_b napisał:

A w EU płaci się za parcelę, za osobę i po temacie

Nie wszędzie, za granicą też są miejsca gdzie wciąż pokutują jakieś zabobony z lat 60-tych i cenniki są równie absurdalne jak u nas, co gorsza nie nadążają za motoryzacją. Latają z miarką żeby zmierzyć, czy moje auto to jeszcze "vw camperbus" czy już "camper" a może zwykłe auto. Ponieważ nie podpada pod żadne z tych kryteriów, to przez 20 minut jest rozkmnika co mają wpisać do karty i jak to policzyć. I czy namiot to "tend" czy "tenda" - czego nie kmnie po dziś dzień, ale opłata jest inna.

A parę dni temu we Włoszech widziałem prysznicowy absurd wszechglakatyki: automat na monety w kiblu na korytarzu. wrzucasz 1€ i klikasz kabinę, którą wybierasz. I biegiem do kabiny żeby w tym czasie nikt nie zajął wybranej. Jeśłi skończy Ci się woda, a nie zdążyłeś się spłukać, to wyłazisz z kabiny cały w pianie, idziesz sobie przez cały kibel do automatu, wrzucasz monetę. Jeśli masz. Jeśłi nie masz, idziesz przez cały kemping na recepcję... Może ma to sens, ale nie w męskim a w damskim prysznicu i jeśli kobiety na campingu są ładne i pełnoletnie. I nie przyjeżdżają tam nigdy grube niemki. ;D

Edytowane 14 Sierpnia 2019 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)