Skocz do zawartości

Wkrętarka do podpór przyczepy


mundek28

Rekomendowane odpowiedzi

W życiu bym się nie spodziewał, że temat wkrętarki może być kontrowersyjny :hmm:

Będę się bał swojej używać ? 

Ogólnie wożę, używam, klucz kupiłem gotowy, a na wypadek awarii mam klucz krzyżak z auta, którym również bez problemu odpuszczę czy złożę łapy. Typowy klucz do podpór trafił do garażu. 

Wkrętarka nie raz przydała się do dokręcenia zawiasu, czy szafki. Oczywiście zwykły śrubokręt też by poradził, ale skoro mam... Czemu nie używać? Po to jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wożę ale z reguły nie używam. Padł mi akumulator i może raz albo dwa po naładowaniu daję radę obrobić podpory, później korba :lol:Wkrętarka jakaś z Juli Maec Meac czy jakoś tak, chyba nawet na gwarancji ale paragon gdzieś zginął. Aku nie opłaca się dokupować, bo kosztuje chyba 80 zł, a sama wkrętarka kosztowała w promocji lekko ponad 100. Kupiona specjalnie do przyczepy. Jak będzie kolejna promocja to może jeszcze zaryzykuję ale dobrze schowam paragon albo jak w końcu dorobię sobie gniazdo 12V na zewnątrz to przerobię na kabel, bo wkrętarka jest 12V. Klucz dorabiałem (obcinałem poprzeczkę) z nasadowego trzpieniowego Topex-a kupionego w jakimś markecie. Korba zawsze na wyposażeniu, bo nigdy nie wiadomo kiedy padnie akumulator (nawet jak jeszcze był sprawny akumulator). I tak sobie leży, a ja ją przekładam za każdym razem, bo szkoda mi wywalić :)

f-topex-klucz-trzpieniowy-nasadowy-10x20

 

Edytowane przez reflexes (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, misiek535 napisał:

Tak jak ciekawie sie watek rozpoczal tak jak i wiele innych zostal sprowadzony do parteru( i niestety poziomu niektorych wypowiadajacych sie).

dokładnie ... jak już ktoś to napisał przy innym temacie - coraz większa polaryzacja poglądów i coraz ostrzejsze wypowiadanie sie (co po niektórych) w tych tematach.

ale zawsze i na prawie każdym forum znajdą sie tacy co budują swoją pozycję na próbie "jechania" po innych :) małe fiutki i tyle.
Mi o tyle szkoda ze wróciłem na forum po przerwie i widzę jak bardzo spał poziom dyskusji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek...jak w życiu za lepsze i gorsze dni.
Ja jedynie ubolewam nad małą ilością relacji. Sam czerpie inspiracje z wypraw kolegów którzy się już tu nie logują. Nie ukrywam że swoich boję się zamieszczać....


69c9ec43981f74d391f18cab5e78a047.jpg

49fe9fe9568f6cce44f79a2283bbd12a.jpg

... to prawda, ale dzięki wkrętarce docieramy w takie piękne miejsca, ładujemy akumulatory, tylko lenistwo żeby to wszystko opisać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, cicik napisał:

 

 :) małe fiutki i tyle.
 

Nie wiem o kim piszesz konkretnie ale to wyżej świadczy o Tobie i Twoim poziomie . Przeczytałem cały wątek i nie było żadnego obrażania i osobistych wycieczek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napiszę jeszcze raz że używam wkrętarki do podpór oraz movera i jestem mega zadowolony.

Wkrętarka bdb jakości cały poprzedni sezon używana tylko do tego i nawet nie rozładował mi się raz akumulator, a mało nie jeździłem.

Także jeśli ktoś jest niezdecydowany to polecam jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Commander napisał:

Wojtek...jak w życiu za lepsze i gorsze dni.

Ja jedynie ubolewam nad małą ilością relacji. Sam czerpie inspiracje z wypraw kolegów którzy się już tu nie logują. Nie ukrywam że swoich boję się zamieszczać....

dokładnie. chociaż ostatnia relacja kolegi strasznie mi namieszała w planach na te wakacje ... tym bardziej ze pogoda na najbliższe 2 tyg w mojej ukochanej danii i pd norwegii ma być fatalna ?

:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.07.2019 o 21:41, misiek535 napisał:

Tak jak ciekawie sie watek rozpoczal tak jak i wiele innych zostal sprowadzony do parteru( i niestety poziomu niektorych wypowiadajacych sie)

Myślę, że lepiej w takiej sytuacji zacytować konkretne wpisy, tak można sądzić że piszesz ewentualnie o każdym z nas, mimo że mam swoje domysły ;)

 

14 godzin temu, szary11 napisał:

Będę się bał swojej używać ? 

Słuszny sarkazm ?

Temat dotyczy czy warto i jakie są plusy i minusy. Np. kolega "Reflexes" napisał, że wkrętarka za 100 zł padła i zgubił paragon. No to ja powiem, że to mało pomocne, świadczy o tym, że kupił taniochę i nie pomyślał o reklamacji. Jednak to też pewna porada (może bardziej forum konsument.pl) niemniej jak pisałem wyżej, moje wkrętarki wszystkie są sprawne, te sprzed 6-7lat też, więc nie jest to technologia kosmiczna tylko coś dla ludzi.

Oczywiście można chodzić bez butów, bo po co  z nimi, jak można bez... :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Kevin napisał:

No to ja powiem, że to mało pomocne, świadczy o tym, że kupił taniochę i nie pomyślał o reklamacji.

Jesteś w błędzie. To bardzo cenna porada, bo ten kto to przeczyta będzie wiedział, że ta wkrętarka to szmelc i nie warto kupować. Ja na co dzień do niczego innego nie potrzebuję wkrętarki więc nie kupię Boscha czy innego Metabo za 700 zł do odkręcania podpór. Kupiłem zwykłą, najtańszą tylko do do tego i padła (może przypadek, może nie) więc "czytelnik" tego posta zastanowi się 2 razy czy warto.

Może post nie jest w 100% na temat ale nie odbiega od niego tak bardzo jak połowa postów w tym wątku. Każdy robi jak mu wygodnie i jak mu pasuje. Jeden lubi świeczkę na stoliku przed przyczepą innemu przyczepa świeci się jak Las Vegas po zmroku, tylko po co te komentarze i nawracanie wszystkich na jedyną słuszną drogę. Karawaning to wolność pod każdym względem.

Żeby było bardzo na temat to napiszę, że moim zdaniem warto i że ma to same plusy o czym może świadczyć fakt, że kupiłem wkrętarkę specjalnie do tego. Niestety wyszło jak wyszło więc kręcę korbą i rozglądam się za kolejną promocją na wkrętarki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, reflexes napisał:

Jesteś w błędzie. To bardzo cenna porada, bo ten kto to przeczyta będzie wiedział, że ta wkrętarka to szmelc i nie warto kupować. Ja na co dzień do niczego innego nie potrzebuję wkrętarki więc nie kupię Boscha czy innego Metabo za 700 zł do odkręcania podpór. Kupiłem zwykłą, najtańszą tylko do do tego i padła (może przypadek, może nie) więc "czytelnik" tego posta zastanowi się 2 razy czy warto.

Jak coś padnie, nawet taniego to należy to reklamować i tyle. A z tanich wkrętarek to kupić wypada jakiegoś Parksida w Lidlu - są bardzo dobre i tanie - kosztują około 140 zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jacek00 napisał:

Jak coś padnie, nawet taniego to należy to reklamować i tyle.

 

19 godzin temu, reflexes napisał:

chyba nawet na gwarancji ale paragon gdzieś zginął.

Pewnie bym reklamował ale jak wspomniałem wcześniej paragon diabeł nakrył ogonem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, reflexes napisał:

Pewnie bym reklamował ale jak wspomniałem wcześniej paragon diabeł nakrył ogonem :) 

Paragon akurat nie jest konieczny do reklamacji w sklepie. Może być każdy inny dowód, że towar kupiłeś w tym sklepie - jak płaciłeś kartą to już masz dowód płatności

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Paragon akurat nie jest konieczny do reklamacji w sklepie. Może być każdy inny dowód, że towar kupiłeś w tym sklepie - jak płaciłeś kartą to już masz dowód płatności

Wiem, ale niestety akurat był płacony gotówką, bo znajomy kupował mi przy okazji. Znowu robimy OT. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starą wiertarkę 12V gdy padł akumulator zasilałem długim przewodem z aku cepki.

Pomysł okazał się do d....u bo spadek napięcia był olbrzymi i wiertarka ledwo kręciła.  Kupiłem nową w Lidlu i mi służy.

Dopowiem jeszcze, że z rzeczy niepotrzebnych wożę skrzynkę bosmańską wagi 20 kg. Jest tam mnóstwo niepotrzebnych narzędzi i duperełek ale dobrze się czuję mając ją ze sobą. Tak jak kable do aku auta gdyby padł to mógłbym odpalić z aku cepki.  CIężkie toto bo kable grube i długie. Ale chcę je mieć przy sobie tak jak liny , talie, wyciągarkę.  Nigdy tych rzeczy nie używałem, ale co to za argument ?

Raz się przydały ale nie mnie.

Pozdrawiam zakręconych

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.