Skocz do zawartości

Ceny i roczniki na OLX, a reszta Europy.


PiotruśMiłek

Rekomendowane odpowiedzi

Od niedawna drążę temat kupna przyczepy używanej. Znalazłem kilka na olx, które mnie zainteresowały, dla porównania przeszukałem też podobne ogłoszenia w holandii, belgii i niemczech. I tu moje pytanie. Jak wytłumaczyć, że przyczepy w Polsce często jeszcze nieprzerejestrowane - za tą samą cenę co w innych krajach są lepiej zadbane i młodsze rocznikowo często o ok. 4-5 lat? Niby korzystne ale jak to możliwe? Czy jest jakiś rejestr (tak jak z samochodami) gdzie można sprawdzić historię danej przyczepy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, PiotruśMiłek napisał:

Jak wytłumaczyć, że przyczepy w Polsce często jeszcze nieprzerejestrowane - za tą samą cenę co w innych krajach są lepiej zadbane i młodsze rocznikowo często o ok. 4-5 lat?

Skoro życie Cię jeszcze nie nauczyło, czy może nie doświadczyło i trudno Ci zrozumieć dlaczego tak się dzieje, to odpowiem. Na zachodzie karawaning jest jeszcze w powijakach, oni dopiero uczą się od nas. My Polacy poniekąd najzamożniejszy kraj możemy sobie na wiele więcej pozwolić.Kto bogatemu zabroni, mamy kaprys kupić sobie nową budę - to kupujemy, a starą żeby nie stała bezczynnie pod domem to wypychamy za grosze Niemcom, Holendrom czy innym tam.I teraz jak oni sobie doliczą koszty transportu, zarobek itd. - to co się dziwisz, że u nich wszystko droższe.  Każdy chce żyć, normalne prawa rynku zbytu.... A jeżeli chcesz bardziej drążyć ten temat to wejdź tutaj w dział Technika i poszukaj tematów  - naprawa ścian i dachów, odbudowa zgniłków i temu podobne.To Ci dużo wyjaśni... 

Edytowane przez kalapan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kalapan napisał:

Skoro życie Cię jeszcze nie nauczyło, czy może nie doświadczyło i trudno Ci zrozumieć dlaczego tak się dzieje, to odpowiem. Na zachodzie karawaning jest jeszcze w powijakach, oni dopiero uczą się od nas. My Polacy poniekąd najzamożniejszy kraj możemy sobie na wiele więcej pozwolić.Kto bogatemu zabroni, mamy kaprys kupić sobie nową budę - to kupujemy, a starą żeby nie stała bezczynnie pod domem to wypychamy za grosze Niemcom, Holendrom czy innym tam.I teraz jak oni sobie doliczą koszty transportu, zarobek itd. - to co się dziwisz, że u nich wszystko droższe.  Każdy chce żyć, normalne prawa rynku zbytu.... A jeżeli chcesz bardziej drążyć ten temat to wejdź tutaj w dział Technika i poszukaj tematów  - naprawa ścian i dachów, odbudowa zgniłków i temu podobne.To Ci dużo wyjaśni... 

Ups! Chyba nie chcący dotknąłem drażliwego tematu. Kapcie mi pospadały, dzięki za objaśnienie. Faktycznie mogłem się domyślić zawiłości działu technika, wszak Polak potrafi. 

A co z rejestrem? Jest jakiś? Zaznaczam, że już nie mam więcej kapci na nogach. Proszę o łagodność i wyrozumiałość. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zaczynasz się interesować karawaningiem to już na samym początku musisz poznać parę zasad. Pierwsza z nich - przyczepa to nie samochód. Druga z nich - w przyczepie nie liczy się rocznik - tylko jej stan i cena. 

2 godziny temu, PiotruśMiłek napisał:

 za tą samą cenę co w innych krajach są lepiej zadbane i młodsze rocznikowo często o ok. 4-5 lat? Niby korzystne ale jak to możliwe? 

I teraz - na jakiej podstawie stwierdzasz, że w Polsce sprzedawane są bardziej zadbane i młodsze rocznikowo przyczepy i to jeszcze za mniejsze pieniądze? Oczywiście domyślam się , że na podstawie zdjęcia. I to kolejny błąd, ale długo by tłumaczyć dlaczego. Chcesz się przekonać? To wyszukaj sobie kilka ogłoszeń podobnych przyczep tu i tam i jedź je sprawdź. To byłaby pierwsza lekcja i duże doświadczenie. Przekonałbyś się, że zdjęcie to taki  złudny kawałek kolorowego papierka, a rzeczywistość ma swój zapach, kolor i stan. A tak to tylko lizak zawinięty w papierek, który nawet polizać sobie nie możesz żeby jego smak poczuć, choć wiesz ile masz za niego zapłacić.  

Żeby teraz nie owijać w bawełnę - oszukać Cię może każdy , tak Polak jak Niemiec czy Holender, czyli naciąć się możesz na każdą przyczepę.Ale jedno Ci mogę zagwarantować, że jeżeli  są sprzedawane dwie takie same przyczepy, tej samej marki i w tym samym roczniku i w Holandii będzie ona kosztowała 4000 Euro, a w Polsce 12 tys. zł - to w tym przypadku oszukać Cię chce Polak - mimo, że na zdjęciach przyczepy będą wyglądały tak samo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę już edytować, a chciałem tylko dodać do tego przykładu, który podałem powyżej, że jeszcze gorzej będzie jeżeli podobna dysproporcja w cenie się utrzyma, ale w Polsce przyczepa będzie na dodatek o 4-5 lat młodsza jak to w swoim pierwszym poście pisałeś.Cudów nie ma, nikt prezentów robił nie będzie - sam zresztą pisałeś - Polak potrafi :)  Jeżeli mimo wszystko się na taką "okazję" skusisz, co niestety spora grupa ludzi robi - to sam na własnej skórze się przekonasz jak szybko :

 

Jeżeli mi nie wierzysz

 

Edytowane przez kalapan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę,  że są pewne plusy tego że przyczepy są u nas tańsze, szczególnie dla wytrwałych  poszukiwaczy.  Przyczepy na zachodzie  są zdecydowanie  droższe,  dla czego ? Wiadomo. Handlarze  ciągną do nas wszystko na czym można przyciąć kasę, co za tym idzie na naszym rynku większość budek (bez koloryzowania-większość) jest "słaba". Dobrze kiedy uszkodzenia, czy defekty były niewielkie i naprawione zgodnie ze "sztuką" . Gorzej , kiedy handlarze wciskają prawdziwy szrot, bazując na niewiedzy kupującego co też nie jest w PL żadnym wyjątkiem.  

Do sedna  :)Ten plus dla kupującego budkę w PL  jest taki, że czasem uczciwy sprzedający, w akcie desperacji, kiedy chce sprzedać swoją "nieskazitelną" budkę ,musi obniżyć cenę, bo ta większość szrotu która zalewa nasze portale sprzedażowe skutecznie zaniża średnią cenę . Oczywiście wiadomo że czasem jak jest coś dobrego, to trzyma cenę i mimo wysokiej schodzi w krótkim czasie,  ale nie zawsze jest łatwo (Jak się już sam przekonałem) sprzedać coś dobrego. Ten gąszcz ofert złych skutecznie ukrywa "perełki"  i trudno przesiać ziarno od plew. Dlatego życzę wszystkim udanch łowów:)

Edytowane przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że przyczepy to nie samochody i jako takiego rejestru (choćby z firm ubezpieczeniowych - np.: o wypadkowości, gradobiciu, zalaniu, ilość właścicieli, itp.) nie ma, a dopóki nie ma w/w proceder kwitnie. 

Dziękuję wam za ostrzeżenia. Trochę to wszystko przykre ale cóż takie życie. 

Gdybyście szukali przyczepy to lepiej szukać w Holandii, Belgii czy Niemczech? Co myślicie? 

Dodatkowe pytanie: Ludzie na ogół odradzają Tabberty, dlaczego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jacekzoo napisał:

Kto odradza tabberty?

No często tu odradzają tabberty - głównie te z wielkimi oknami, z wyjściem awaryjnym i bez sraczyka :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, PiotruśMiłek napisał:

Rozumiem, że przyczepy to nie samochody i jako takiego rejestru (choćby z firm ubezpieczeniowych - np.: o wypadkowości, gradobiciu, zalaniu, ilość właścicieli, itp.) nie ma, a dopóki nie ma w/w proceder kwitnie. 

A propos relacji geograficzno cenowych i przyczyn - nic dodać nic ująć - koledzy już wyjaśnili
Natomiast nie do końca  masz rację z tym rejestrem  - nr ramy przyczepy lub jej numer fabryczny jest jak VIN w aucie  i można sporo się dowiedzieć, ostatnio nawet sprawdzałem pewną przyczepę i trochę historii uzyskałem.
Weż sobie wklep jakiś numer z oferty sprzedaży w dowolny dekoder VIN to zobaczysz - szczegóły bywają zwykle płatne ale to nie są kosmiczne pieniądze
Niestety ma tu miejsce taka sama prawidłowość jak przy samochodach - aby uzyskać dane z rejestru muszą być one tam wprowadzone a robią to przeważnie tylko autoryzowane serwisy.

7 godzin temu, PiotruśMiłek napisał:

Gdybyście szukali przyczepy to lepiej szukać w Holandii, Belgii czy Niemczech? Co myślicie? 

Szukałbym a raczej właśnie to robię (niesporo mi to idzie - mało jest sensownych przyczep w układzie 2+1)
- wyłącznie zarejestrowanej w PL - aby uniknąć komplikacji z zakupem od słupa
- nie dalej niż max 300km od chałupy bo każdy daleki wyjazd rodzi koszty i jedziesz z presją zakupu

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, smok_wawelski napisał:

Weż sobie wklep jakiś numer z oferty sprzedaży w dowolny dekoder VIN to zobaczysz - szczegóły bywają zwykle płatne ale to nie są kosmiczne pieniądze

Dzięki za Twoją opinię. A mógłbyś jeszcze podać więcej info na temat tych rejestrów/ dekoderów VIN od przyczep, jakiś link? Może któryś możesz szczególnie polecić?

2 godziny temu, kalapan napisał:

No często tu odradzają tabberty - głównie te z wielkimi oknami, z wyjściem awaryjnym i bez sraczyka :) 

No właśnie ale czy są jakieś szczególne wady używanych na które musiałbym zwrócić uwagę lub dlaczego powinienem ich unikać?

Choć przyznam, że na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo komfortowo i solidnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, PiotruśMiłek napisał:

No właśnie ale czy są jakieś szczególne wady używanych na które musiałbym zwrócić uwagę lub dlaczego powinienem ich unikać?

Choć przyznam, że na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo komfortowo i solidnie.

Każdy tabbert to komfortowa i solidna buda, mam nadzieję, że zrozumiałeś o  jakich tabbertach ja pisałem powyżej. Jeżeli nie, to napiszę dosadniej - chodzi o budki po cyganach :), a takich jest sporo.  Nie każdy je chce....A czy Ty byś chciał, to ja już zgadywał nie będę :) 

Edytowane przez kalapan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej leniuszku :) -  wujek Google wyrzuca tony tych dekoderów kliknij to te same co dla aut - używam głównie  autobazy - przykładowy Dethleffs https://www.autobaza.pl/zamow-raporty/WDT1RM26NL0002048

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, kalapan napisał:

Każdy tabbert to komfortowa i solidna buda, mam nadzieję, że zrozumiałeś o  jakich tabbertach ja pisałem powyżej. Jeżeli nie, to napiszę dosadniej - chodzi o budki po cyganach :), a takich jest sporo.  Nie każdy je chce....A czy Ty byś chciał, to ja już zgadywał nie będę :) 

Aha. Dzięki. ??

21 minut temu, smok_wawelski napisał:

Ej leniuszku :) -  wujek Google wyrzuca tony tych dekoderów kliknij to te same co dla aut - używam głównie  autobazy - przykładowy Dethleffs https://www.autobaza.pl/zamow-raporty/WDT1RM26NL0002048

 

Kto pyta nie błądzi. ? Ale też ważne by umieć się dzielić. Inni też może skorzystają. Dzięki za wszystko. ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.