Skocz do zawartości

Podnośnik do przyczepy. 60 zł. kontra 600 zł., czyli jak pić piwo przez rok za darmo


BUMERANG

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, 

Użytkując poprzednią przyczepę, przez osiem lat woziłem mały hydrauliczny podnośnik  słupkowy, żeby w razie uszkodzenia opony móc podnieść cepkę i wymienić koło.

O ile w warunkach "laboratoryjnych" czyli u mnie na podwórku wszystko działało bez zarzutu, o tyle w warunkach "poligonowych" czyli w drodze zawsze miałem obawy czy nie przydarzy się przy ewentualnej wymianie jakaś katastrofa typu: za wysoki podnośnik, ześlizgnięcie tłoka podnośnika z ramy itp. Wiadomo, zawsze nerwy, niesprzyjająca pogoda, nocka. Prawo Murphiego przecież działa nieubłaganie ;) 

Po zmianie przyczepy gdzie oczywiście nie było śladu po podnośniku zdecydowałem o kupnie dedykowanego klamora, żeby mieć spokój w podróży.

Niestety jak zobaczyłem ceny " oryginałów " to wyrwało mnie z butów. W sumie musiał bym wydać ponad 600 zł. 

01.thumb.JPG.3c753aed879a8f930591a1b65f83fedb.JPG

Przyglądnąłem się więc oryginałowi, kupce złomu u mnie w garażu i zacząłem działać. Z kawałka ceownika dociąłem podkładkę pod podnośnik,  jeden z boków podciąłem i po przygięciu zaspawałem. Dospawałem z płaskownika element stabilizujący poprzecznie sam podnośnik i uchwyt podnośnika był gotowy. 

1.thumb.JPG.e32cef0fd933b3393b7d446986743a39.JPG2.thumb.JPG.a19c664068aad6d54b665fe86b7a7c91.JPG3.thumb.JPG.beb7b642734744aecb67a5606c90edda.JPG

Teoretycznie ten wynalazek trzymał już dobrze podnośnik, niemniej postanowiłem dorobić jeszcze uchwyt mocujący do ramy. Idealnie spasowała mi stara stopa z wyrzynarki. Solidna stal i idealne wymiary. Ponieważ u mnie w ramie nie ma otworu do mocowania oryginalnych kątowników, wykorzystałem otwór mocowania sanek do koła zapasowego. Lokalizacja prawie identyczna.

Podnośnik miałem z opla astry G. Jedyną przeróbką było podgięcie blaszanej stopy podnośnika ponieważ wysokość ramy od podłoża jest mniejsza niż podwozia samochodu. 

Przy pierwszej przymiarce zastosowałem "luźną śrubę z podkładką" ale z powodu konieczności położenia się na ziemi w celu montażu wynalazku, poprawiłem projekt dorabiając nakrętki z płaskownika aluminiowego. Pozwoliło to zostawić śruby na stałe i zakładać uchwyt podnośnika brudząc sobie tylko kolana :miga:

Oto montaż:

4.thumb.JPG.1f8190de42294694b400ec8d67e18b1b.JPG

5.thumb.JPG.c7d945718849b4ddaf67d884ceddbc07.JPG

7.thumb.JPG.942a27c3325f626b137a81a94b98096b.JPG

6.thumb.JPG.626badba33571f292dff8bce62e33820.JPG

I voila :thank:

8.thumb.JPG.ccd5e5994143f9455b00afd4333cfb41.JPG9.thumb.JPG.2ec4ade55ed7c290d621379066750d59.JPG

Cena używanego podnośnika to ok. 20-40 zł. plus "drobny złom" dwie śruby, trochę lakieru, prądu... W sumie nie więcej jak sześć dych.

600-60=560 / ca. 2,50 = 200  :piwko:   CBDU ( co było do udowodnienia ) - jak mawiała moja matematyczka :] 

Jeszcze nie opatentowałem mojego wynalazku, można kopiować. Za każdą kopię żądam 1 :piwo:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Można ? można :)

Nic tak nie cieszy jak swój wymyślony pomysł ,który też robi robotę a kosztuje ułamek co ori.

Graty za pomysłowość i najważniejsze w tym projekcie było bezpieczeństwo z którym sobie poradziłeś.

W mojej przyczepie podłodziowej też coś podobnego zmajstrowałem tylko inaczej. Mam lewarek trapezowy ,który jest  podwieszony pod kołem zapasowym a dorobiona blacha jest podkładana pod lewarek w czasie podnoszenia przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, filipert napisał:

?

oczywiście potrzebna będzie druga szt. na drugie koło, nie mylę się?

Jeśli tak to już o krok od produkcji seryjnej ;)

 

Analizując prawdopodobieństwo wystąpienia potrzeby użycia podnośnika do nakładów pracy / kosztów / niepotrzebnego obciążenia przyczepy złomem ;) - poprzestaje na jednej sztuce. Dlatego pozakładałem śruby na stałe, żeby montaż był prosty i trwał kilka sekund :D 

Jak na razie przez osiem lat obyło się bez awarii i niech tak zostanie. Najważniejszy spokój ducha i wyluzowanie. Przecież jedziemy na wakacje. :drive:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bardzo fajny pomysł.  Jednak podnośnik trapezowe byłby bardziej stabilniejszy. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Mam taki z Avensisa spróbuje w wolnej chwili coś zmajsterkować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mefju napisał:

A ile lewarek od auta wytrzyma obciążenia?

Zależy z jakiego auta weźmiesz. Myślę, że od 0,5 do 1,5 t.

 

16 minut temu, kojus napisał:

Jednak podnośnik trapezowe byłby bardziej stabilniejszy

Tylko też go w jakiś sposób trzeba unieruchomić w punkcie styku z ramą. Po za tym będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Kupując cepkę wyżebrałem od sprzedającego trochę wyposażenia, w tym lewarek:

20190402_172650.thumb.jpg.cc875ea445435f48a75de5dcd39b61ba.jpg

Jeżdżę z nim od 3 lat i jakoś nigdy się nie zastanawiałem, czy jest on OK. Dzięki temu tematowi zainteresowałem się nim i sprawdziłem na sucho, że działa. Jednak tak się zastanawiam, czy on się nadaje do awaryjnej wymiany koła w cepce? Niby waga do 2t, ale mocowania żadnego nie ma, pod ramę chyba zbyt duże ryzyko podstawiać (wygięcie ramy lub zsunięcie się). Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samym zwykłym podnośnikiem (bez owego dokręcanego szpeja) nie da się podnieść przyczepy kempingowej? Towarową się da bez tego szpeja podnieść, ale kempingowej nigdy nie miałem więc ciekawi mnie czy ten patent jest konieczny w kempingowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chris_66 napisał:

dając kawałek sklejki (nie deski) na to można podnieść budę za rurę od osi - sprawdzone osobiście

Dzięki za info Chris. Rozumiem, że ta sklejka jest do stabilizacji oraz żeby się odpowiednio wygięła na osi, by jej nie zgnieść? Grubość 1cm  chyba wystarczy?

@Łza Włóczynutka, wygląda na to, że ten drogi, dedykowany podnośnik + zaczep jest najpewniejszy. Czytałem inne tematy i chyba najtańszą, rozsądną opcją jest dość ciężka żabka na kółkach :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Żeby się dopasowała do osi, do stopki podnośnika i żeby nie pękła (bo deska ma dużą szansę na pęknięcie wzdłuż włókien). 1cm będzie ok chociaż grubsza nie zaszkodzi.
Zawsze do różnych podkładek używam sklejki, właśnie żeby uniknąć niespodzianki przy rozłupaniu się drewienka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.