Skocz do zawartości

Videorejestrator - można korzystać, czy nie? (Austria i inne kraje)


Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Koledzy i Koleżanki.

Nie znalazłem podobnego tematu - jeśli nie umiem szukać to z góry przepraszam...

W naszym pięknym kraju coraz więcej z nas jeździ z kamerkami. Przepisy tego nie regulują, a co nie zabronione to dozwolone.

Unia jeszcze też nie nadążyła z regulacją odgórną.

Na temat kamerek w Austrii jest dużo artykułów w necie, ale wszystkie mają w zasadzie chyba jedno źródło - tak przynajmniej wyglądają.

Zadałem sobie trud i wysłałem zapytanie do ambasady austriackiej w Warszawie i - co mnie pozytywnie zaskoczyło - otrzymałem odpowiedź, aczkolwiek nie wyjaśnia tematu jednoznacznie.

W skrócie - austriacki UODO uważa, że to nielegalne i zagrożone grzywną do 10.000 EUR i ewentualnym pozwem nagranych osób do 20.000 EUR, a austriacki automobilklub (coś, jak niemiecki ADAC) uważa, że dopiero niezanimizowane udostępnienie w przestrzeni publicznej może być penalizowane.

Poniżej treść maila - przedruk z PDF ze zanonimizowanymi danymi osobowymi, ale treść autentyczna - skierowana bezpośrednio do mnie:

"Dot. korzystanie z wideorejestratora/kamery w pojeździe w Austrii

Szanowny Panie,

W odpowiedzi na Pana zapytanie, które otrzymaliśmy drogą mailową w dniu 16 kwietnia b.r. Ambasada Austrii w Warszawie uprzejmie informuje, że używanie w Austrii kamery pokładowej w samochodzie, tzw. „private street view”, jest zabronione zgodnie z wytycznymi austriackiego Urzędu Ochrony Danych Osobowych (następcy Komisji ds. ochrony danych). Szczegółowe informacje znajdują się na stronie Urzędu Ochrony Danych Osobowych: https://www.dsb.gv.at/gesetze-in-osterreich

Zgodnie z informacjami Urzędu Ochrony Danych Osobowych (Österreichische Datenschutzbehörde) montowanie kamer, np. na przedniej szybie pojazdu w celu rejestrowania ulicy/ruchu drogowego (tzw. dashcams) jest obecnie w Austrii niedopuszczalne. Oznacza to w praktyce, że rejestrowanie kamerą wideo jest możliwe jedynie na terenie prywatnym (który z reguły jest jako taki oznaczony, ogrodzony etc.), ale nigdy w strefie publicznej, tj. na drogach publicznych. Jeśli w terenie publicznym takie nagrania są dokonywane, to jest to wykroczenie administracyjne zagrożone grzywną w wysokości do 10.000 Euro z uzasadnieniem, że inwigilowanie urządzeniami wideo w przestrzeni publicznej jest sprawą władz bezpieczeństwa. Osoby, które bezprawnie sfilmowano, mogą domagać się odszkodowania do wysokości 20.000 Euro składając pozew cywilnoprawny. Jednocześnie Urząd wyróżnia także kamery filmujące wnętrze samochodu (montowane np. w taksówkach), służące do ochrony w razie napadu czy aktów wandalizmu i jako takie tego rodzaju kamery są zasadniczo dopuszczalne, o ile są one złoszone do rejestru przetwarzania danych).

Austriacki automobilklub ÖAMTC wskazuje z kolei w swoim artykule, że dopiero upubliczniony, bez zapewnienia anonimowości sfilmowanym osobom i pojazdom (np. poprzez zamazanie numerów tablic rejestracyjnych), zapis wideo z kamery typu dashcam stanowi naruszenie ochrony danych osobowych, a rejestrowanie do użytku prywatnego jest dopuszczalne. Wskazany artykuł dostępny jest pod następującym linkiem: https://www.oeamtc.at/thema/vorschriften-strafen/zulaessigkeit-von-dashcams-im-oesterreichischen-strassenverkehr-16180594

Sprawą wydania zezwolenia na zamontowanie kamery wideo w samochodzie (np. do rejestrowania wypadków drogowych) zajął się m. in. austriacki Federalny Sąd Administracyjny (sprawa p. Andreasa Pohlodek), co było komentowane m.in. także w polskich mediach:

http://www.cargonews.pl/kamera-w-samochodzie-ochrona-danych-osobowych-w-austrii/

Póki co jednak rejestrowanie kamerą wideo w przestrzeni publicznej jest nadal dyskusyjne i może być traktowane jako wykroczenie administracyjne. W celu uzyskania dokładnej wykładni austriackich przepisów Ambasada uprzejmie doradza kontakt bezpośrednio z ÖAMTC:

Österreichischer Automobil-, Motorrad- und Touringclub (ÖAMTC)

Schubertring 1-3, 1010 Wien office@oeamtc.at www.oeamtc.at

Mam nadzieję, że te informacje okażą się dla Pana przydatne.

Ambasada pozostaje z wyrazami szacunku:

Minister

(dokument sporządzony elektronicznie)"

Ja zamierzam po prostu w razie zatrzymania mnie do kontroli w Austrii odpiąć kabelek od kamerki, którą mam na stałe - posiadanie nie jest zabronione, tylko używanie (i to jedynie w interpretacji austriackiego UODO).

Jak macie jakieś sprawdzone, pewne informacje (nie od byle jakiego wujka gugla, tylko z jakiś pewnych źródeł) na temat tego, w jakich krajach jest to zabronione lub korzystanie jest niepewne do dopisujcie.

Edytowane przez Zulos (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda w Austrii oraz w  Szwajcarii jest to zabronione.  Ja często odwiedzam rodziców w Szwajcarii i miałem tam przypadek w którym na parkingu podszedł do mnie Policjant i zapytał dlaczego na dachu samochodu mam dwie anteny. Po wytłumaczeniu mu, ze to pojazd służbowy i posiadam zamontowane radio w aucie na stałe jako środek łączności dla naszych kierowców serwisowych ale na chwilę obecną jest całkowicie wyłączone - Policjant odszedł. Pomimo mojej deklaracji, sam sprawdził w aucie czy można włączyć radio. Faktycznie radio było wyłączone na bezpieczniku i spokojnie podziękował i odszedł. 

Co do Videorejestratorów? Wszystko zależy od okoliczności? Czasem reagują pochopnie czasem ich to nie wzrusza. Zależy na jakiego funkcjonariusza się trafi.

Myślę, że DASHCAM już niedługo doczeka się europejskiego uregulowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne pismo.

A życie sobie, bo nikt nie zabrania nagrywania komórką czegokolwiek. Poza jakąś chorą wioską w Swiss

Na kilkanaście kontroli w A nigdy nie była poruszana sprawa kamery. CB owszem, pytali się ale na kamerę nie zwrócili uwagi.

Zresztą mam na szybie kamerę sportową a nie jakiegoś dashcama.

W zeszłym roku miałem dyskusję z władzą A nt co jest obowiązkowe a co niekoniecznie w aucie. Zacząłem nawet nagrywać pajaca bo głupoty gadał. I bardzo oburzył się, że to jest zabronione. Niestety, ale policjant na służbie nie jest pod ochroną

Więc różne rzeczy można, ale trzeba ewentualnie być przygotowanym na dyskusję.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Helmut napisał:

To prawda w Austrii oraz w  Szwajcarii jest to zabronione.

Nie masz racji - przynajmniej jeśli chodzi o Austrię.

To nie jest zabronione - przynajmniej nie wynika to wprost z żadnych przepisów. Jedynie ichniejsze UODO tak to interpretuje. W jednym wyroku, jaki został wydany, przedmiotem była odmowa wydania zezwolenia na kamerę i tylko z uzasadnienia sądu wynika, że jest to filmowanie przestrzeni publicznej, zastrzeżone dla władz publicznych.

Póki co nie jest to uregulowane, ale biorąc pod uwagę tą interpretację jest to ryzykowne i lepiej tego nie robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróćcie tylko uwagę, że UODO jest organem państwowym, a ÖAMTC  jedynie automobilklubem. Więc jeśli chodzi o wykładnie prawa, policjant będzie brał pod uwagę zdanie organu państwowego, a nie klubu samochodowego. A to, że podczas kontroli austriacki policjant nie zwrócił uwagi na kamerkę wcale nie oznacza, że można ją mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe co z autami, które fabrycznie mają wbudowane kamery i nagrywają. A co z kamerami przy parkowaniu albo co z GoPro przy nagrywaniu np zjazdu na nartach? Wg ich absurdalnych wykładni takich rzeczy też w Austrii nie wolno używać? Nie słyszałem aby kogoś na stoku narciarskim goniono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, sailor69 napisał:

Zwróćcie tylko uwagę, że UODO jest organem państwowym, a ÖAMTC  jedynie automobilklubem. Więc jeśli chodzi o wykładnie prawa, policjant będzie brał pod uwagę zdanie organu państwowego, a nie klubu samochodowego. A to, że podczas kontroli austriacki policjant nie zwrócił uwagi na kamerkę wcale nie oznacza, że można ją mieć.

Racja - lepiej zaufać - choć mega durnej - interpretacji organu państwowego, niż automobilklubu.

Choć z drugiej strony ten OAMTC, podobnie jak ADAC to jest taki prawie-państwowy twór, który u nich jest traktowany podobnie jak organ państwowy.

Ta interpretacja to oczywista durnota biorąc pod uwagę fakt, że corocznie miliony turystów utrwala wizerunek innych ludzi w przestrzeni publicznej, robiąc fotki na prawo i lewo gdzie się da. Powinni zatem zabronić absolutnie wszystkim turystom robienia jakichkolwiek zdjęć, poza utrwalającymi wyłącznie ich samych. Są miejsca popularne, zatłoczone gdzie nijak nie da się zrobić zdjęcia nie uwidaczniając nikogo. Po prostu głupota do potęgi entej!

OAMTC słusznie to interpretuje - dopiero jak wykorzystujesz to i puszczasz w przestrzeń publiczną (internety) bez zanonimizowania, to naruszasz dobra osobiste.

W pewnym sensie dobrze zrobili to Węgrzy - ponoć tam możesz sobie filmować jak chcesz taką kamerką, tylko powinieneś usunąć materiał po bodajże max. 5 dniach. Moja kamerka usunie w trasie taki materiał po kilku godzinach - nadpisując kolejne nagrania. Ja więc nie utrwalam tego co nagrałem, poza zdarzeniami, które zabezpieczę przed nadpisaniem.

Oczywiście można by się doktoryzować, że definicja przetwarzania danych osobowych jest bardzo szeroka. To nie tylko utrwalanie, ale także i zbieranie, więc nawet jak mi się zapis automatycznie kasuje, to do tego momentu wykonałem już operację na danych osobowych. No ale w takim razie powinni mnie zabić - mój mózg przecież codziennie zbiera dane osobowe osób, które mijam na ulicy i dokonuje na tych danych licznych operacji! A jeśli już nie zabić, to przynajmniej 10 tys. ojro za każdą zauważoną przeze mnie osobę...

Pierdzielę - jadę przez Austrię nie tylko bez kamerki, ale z zamkniętymi oczami...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2019 o 13:43, Zulos napisał:

No ale w takim razie powinni mnie zabić - mój mózg przecież codziennie zbiera dane osobowe osób, które mijam na ulicy i dokonuje na tych danych licznych operacji! A jeśli już nie zabić, to przynajmniej 10 tys. ojro za każdą zauważoną przeze mnie osobę...

No to teraz módl się, żeby jakiś durny Austriak nie czytał naszego forum... Jeszcze zinterpretuje dosłownie twoja wypowiedź :admin::banned: :sciana:  :zlo:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.