Skocz do zawartości

Smarowanie nóg, podpór przyczepy.


zuczek

Rekomendowane odpowiedzi

Czy spotkał się ktoś z tym preparatem: WAXOYL AEROSOL SPRAY - SMAR DO ŚLIZGÓW ?

Natknąłem się na niego przypadkiem, na forum ludzi obsługujących maszyny budowlane. Stosują go do smarowania podpór koparek i tym podobnych maszyn.

Na ten rok moja lista prac zawiera między innymi dokładne oczyszczenie i przesmarowanie mechanizmu spuszczania podpór ?.

P.S. znaleziony na alle ... https://allegro.pl/oferta/waxoyl-aerosol-spray-smar-do-slizgow-jcb-3cx-6832874423

Edytowane przez zuczek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Jestem świeży w temacie, ale wydaje mi się że moto godziny pracy, obciążenie i warunkiw tych dwóch przypadkach są skrajne. Stosowanie specjalistycznych smarów w przypadku podpór przyczepy wydaje się być przerostem formy nad treścią. Zwykły tawot raz do roku i to w małej ilości załatwi sprawę w cepkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak i nie.

Dwa razy w roku smaruję śrubę (delikatnie, powierzchniowo). Stosowałem smary grafitowe, towot. Do obu klei się drobny syf, który osiada w gwintowanej prowadnicy śruby skutkiem czego po czasie zapycha i wszystko ciężej chodzi. Gdyby ten nie łapał tak brudu to 39,59 PLN byłbym skłonny "stracić", tym bardziej, że dobra "substancja smarująca" przyda się nie tylko w przyczepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy dowolny wynalazek znany pod niemiecką nazwą trockenspray - czyli mówiąc krótko suchy smar który nie klei się , może być z silikonem, teflonem czy czymkolwiek innym

to od hammerita to jest woskowa powłoka do zabezpieczania gładzi siłowników kiedy długo nie pracują - trochę na wyrost, ale można zastosować

w sumie do smarowania przydają się - coś suchego na bazie teflonu, coś penetrującego i odpornego na ciężkie warunki (np HSS2000 z wurtha) , dla perfekcjonistów biały smar do plastików , WD40 jako zmywacz i usuwacz wody (nie jest to smar !!!) i coś do elektryki typu kontakt (są dwa typy - zmywacze nalotu i zabezpieczające przed utlenianiem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@chris_66, możesz podrzucić jakiś link do

13 minut temu, chris_66 napisał:

suchy smar który nie klei się , może być z silikonem, teflonem

z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, chris_66 napisał:

wystarczy dowolny wynalazek znany pod niemiecką nazwą trockenspray - czyli mówiąc krótko suchy smar który nie klei się , może być z silikonem, teflonem czy czymkolwiek innym

to od hammerita to jest woskowa powłoka do zabezpieczania gładzi siłowników kiedy długo nie pracują - trochę na wyrost, ale można zastosować

w sumie do smarowania przydają się - coś suchego na bazie teflonu, coś penetrującego i odpornego na ciężkie warunki (np HSS2000 z wurtha) , dla perfekcjonistów biały smar do plastików , WD40 jako zmywacz i usuwacz wody (nie jest to smar !!!) i coś do elektryki typu kontakt (są dwa typy - zmywacze nalotu i zabezpieczające przed utlenianiem)

Dokładnie tak.

Dzisiaj smarowałem podpory bo po zimie irytowało mnie piszczenie. Najpierw odtłuszczacz ( CX80 - xbraker)żeby zmyć tłusty brud a później suchy smar ( też CX80).

Edytowane przez bw81 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podkreślam że żaden ze mnie karwaningowiec. 

Ale czy takie pytania to nie przesada?

Czym smarować podpory? 

Olejem roślinnym, silnikowym, maszynowym i wszystkim co daje poślizg. 

Przecież śruby podpór to nie mechanizm zegarka, ani to delikatne ani kruche, tym bardziej skomplikowane. 

Jak rozkładanie przysporzy wam 4 pisków na jeden kemping nikt przecież słuchu nie straci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, chris_66 napisał:

 

Widać to niestety że technicznie też marnie stoisz emoji33.png, nie przyznawaj się lepiej.

 

Z przekąsem.... A w czym widzisz problem? 

Ze niby słonecznikowy zły, to może lepszy lniany? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PO tej zimie tez usłyszałem piski więc zastosowałem HHS2000 firmy WURTH. (bo to miałem pod ręką)

18 godzin temu, zuczek napisał:

Czy spotkał się ktoś z tym preparatem: WAXOYL AEROSOL SPRAY - SMAR DO ŚLIZGÓW ?

Smar mi jest bardzo dobrze znany jednak w postaci gęstego towotu. Jego ogromna zaleta to nie wchłanianie brudu (piasek i kurz) - w przeciwieństwie to smaru grafitowego.

W koparkach pełni zadanie wydłużenia czasu eksploatacji ślizów na wysuwie tylnego ramienia i podporach. Zmniejszenie sił  tarcia wpływa również na komfort odczuwalny i słyszalny dla operatora (JAK TO MÓWIĄ: IDZIE JAK PO MAŚLE). Zalecany przez firmę JCB. U mnie chłopaki lubią go stosować.

Jeśli usuniesz stare smarowidło, to zachęcam do zastosowania przedstawionej propozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, zuczek napisał:

Czy spotkał się ktoś z tym preparatem: WAXOYL AEROSOL SPRAY - SMAR DO ŚLIZGÓW ?

Na ten rok moja lista prac zawiera między innymi dokładne oczyszczenie i przesmarowanie mechanizmu spuszczania podpór ?.

P.S. znaleziony na alle ... https://allegro.pl/oferta/waxoyl-aerosol-spray-smar-do-slizgow-jcb-3cx-6832874423

Tylko do gwintów to raczej słabo. 

Ja używam smaru do łańcuchów motocyklowych ( of road ). Idealnie penetruje, a po wyschnięciu nie łapie brudu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam za wypowiedzenie się.

53 minuty temu, Malinki napisał:

Jeśli usuniesz stare smarowidło, to zachęcam do zastosowania przedstawionej propozycji.

Tak. Każda podpora będzie dokładnie wyczyszczona: wyjęcie z każdej podpory śruby i prowadnicy, dokładne wyczyszczenie śruby, dokładne wyczyszczenie prowadnicy z użyciem wyciora aby wybrać dokładnie co zalega w rowkach gwintowania, potem przesmarowanie i montaż na powrót. Oczywiście czyszczenie z użyciem odpowiedniej chemii - rozpuszczalników.

Nie wiedziałem o istnieniu suchych smarów a one wydają się najodpowiedniejsze (jak suche to nie będzie się czepiał syf albo tylko minimalnie). Na ten rok kupię takowy z dodatkiem teflonu i zobaczę. O WAXOYL AEROSOL SPRAY będę pamiętał.

11 godzin temu, Teodor2424 napisał:

Przecież śruby podpór to nie mechanizm zegarka, ani to delikatne ani kruche, tym bardziej skomplikowane. 

Jak rozkładanie przysporzy wam 4 pisków na jeden kemping nikt przecież słuchu nie straci?

Ale jak się już na skutek zaniedbania popsują to naprawa nie jest łatwa i przyjemna. Jeśli naprawa nie zamknie się w zakresie wymiany śruby i / lub prowadnicy, które uda Ci się kupić albo nie, to wymiana całej podpory nastręcza problemów (gniazda śrub mocujących podporę są w podłodze, gniazda lubią się obrobić a wtedy słowa na k, p, ... i dzień stracony).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to racja.Myślę że gdyby każdy smarował te elementy chociaż smarem do łańcuchów to by to wystarczyło.kłopoty maja głównie ci co w ogóle nie zawracają sobie głowy konserwacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za informacje, zrobiłem kompleksowe czyszczenie i smarowanie, zmajstrowałem relację:

Co potrzebne:

Wybijaki 4 i 5mm, młotek, klucz 19, wkrętarka z kluczem do podnoszenia / opuszczania podpór, pojemnik na substancję czyszczącą np.: słoik, pędzelek do czyszczenia, wyciory średnica 20mm, rękawiczki, do czyszczenia wstępnego benzyna ekstrakcyjna lub inne, do czyszczenia ostatecznego zmywacz do hamulców w sprayu, suchy smar w sprayu, smar grafitowy, karton, okulary ochronne, WD40 albo inny płyn penetrujący, ręczniki papierowe.

Potrzebne przy komplikacjach:

wiertła dobrej jakości do stali średnicy 4,5 i 6mm, kombinerki wygięte

Zacząłem wczoraj ok. 9:00.

  1. Z pozycji podpartej kilka obrotów aby zluzować podporę. Kartony na ziemię, człowiek na ziemię i potraktowanie kołka sprężystego preparatem WD40. Okulary ochronne na nosie.

    20190502_122602.thumb.jpg.fc4671d69e3d52211c2f99e93845098e.jpg

    20190502_122713.thumb.jpg.f0352ad965cd598f96433f414f543dfb.jpg

    20190502_122652.thumb.jpg.98cbcbc1cd5bd17539a40a5029422917.jpg

    20190502_122911.thumb.jpg.6f495ba00514f98d30aab8c90e07e5f7.jpg

    20190502_122929.thumb.jpg.b8637a33105075b6b38929a57a1a3438.jpg

    20190502_123445.thumb.jpg.b711e2cd316d9cce54f7275e582dc75f.jpg

    Po chwili kluczem 19 ustawić śrubę tak aby w otworze zobaczyć koniec kołka. Przez otwór, większym wybijakiem i młotkiem uderzyć kilka razy zdecydowanie ale z wyczuciem. Okręcić śrubę aby zobaczyć drugi koniec kołka. Jeśli nie wysunął się nawet na 1mm to ponownie większym wybijakiem i młotkiem uderzyć kilka razy zdecydowanie ale z wyczuciem. Ponowny obrót kluczem 19 i obserwacja, czy z drugiej strony nastąpiło choć minimalne wysunięcie. Jeśli tak to należy wrócić do poprzedniej strony i wybijać.
    UWAGA: nie wybijać do końca bo z drugiej strony zacznie się wbijać w podłogę !!!
    Jeśli kołek zostanie wybity do momentu, kiedy schowa się w śrubie, dalsze wybijanie trzeba kontynuować wybijakiem 4mm. W odpowiedniej chwili przekręcić śrubę do pozycji kołka w poziomie i wybijać od boku aby nie dziurawić podłogi.

    20190502_123501.thumb.jpg.7a6c316444c0bccccb999b4bc86cae23.jpg
     
  2. Po wybiciu kołka sprężystego wkrętarką z kluczem do podpór wykręcić śrubę aby wyszła z punktu oparcia w podporze i z prowadnicy.

    20190502_123837.thumb.jpg.c4a7d68e388709995478fecc5d7a0d8e.jpg

    20190502_123947.thumb.jpg.56780d0b913248e40ac6885511a8b904.jpg

    Śrubę wyjmować powoli. Po zewnętrznej stronie podpory jest łożysko, od wewnętrznej strony jest podkładka, która przy wyjmowaniu śruby trochę przeszkadza i tuleja. Po wyjęciu śruby wyjąć prowadnicę. Prowadnicę wyjmować z wpustów powoli i z taką samą siłą na obie strony bo pasowanie wpustów jest ciasne.


    20190502_124549.thumb.jpg.f5615124b7ff7b464efc6dcb5b611ce0.jpg
     
  3. Wszystko co potrzebne jest wymontowane, na zewnątrz.

    20190502_124606.thumb.jpg.454eb407203dc1692af769c599de867b.jpg
     
  4. Zaczynamy czyszczenie.

    20190502_124748.thumb.jpg.a3697bbedffe93c5a4476aa165f95382.jpg

    Czyszczenie wstępne benzyną albo inną substancją, która dobrze namacza, czyści i odparowuje. Czyściwo wlać do słoika i pędzelkiem nanosić, czyścić, ... . Zacząłem od prowadnicy: szorowanie pędzelkiem z zewnątrz, ile dało radę od wewnątrz. Potem część gwintowaną szorowanie wyciorem aby pozbyć się twardego syfu zalegającego w czeluściach gwintu. Po dokładnym czyszczeniu wstępnym i wysuszeniu na koniec czyściłem prowadnicę zmywaczem do hamulców. Podobnie ze śrubą z której również wyciorami pozbywałem się twardszego brudu. Podobnie tuleja i podkładka. Czyściłem operując w pudełku aby siebie i wszystkiego naokoło nie wybrudzić.
    UWAGA: Po czyszczeniu wstępnym prowadnicy i śruby, wysuszeniu, testowo przekręcałem zespół po całej długości gwintu aby potwierdzić czystość, brak skrzywień. Jak ok. to czyszczenie zmywaczem.
    UWAGA: Łożysko czyściłem tylko poprzez pędzelkowanie benzynom ekstrakcyjną. Zmywacz uważam za zbyt agresywny.

    Po czyszczeniu chwila dla całkowitego wyschnięcia.


    Pędzelkowaniem czyszczę podporę w miejscu osadzenia prowadnicy i płaszczyznę przesuwu prowadnicy, wycieram do sucha ręcznikiem papierowym.
     
  5. Zaczynamy smarowanie:

    Prowadnicę, część gwintowaną smaruję smarem suchym w sprayu. Elementy mocowania do wpustów prowadnicy smaruję smarem grafitowym. Gładź od góry smarem grafitowym.
    Śrubę po całości smaruję smarem suchym w sprayu. Otwory na kołki smaruję smarem grafitowym.
    Tuleje od środka smarem grafitowym, podkładkę obustronnie smarem grafitowym, kołek sprężysty dookoła.
    Łożysko smaruję smarem grafitowym w kilku etapach. Nanoszę smar, kręcę aby się rozprowadził, po wierzchu wycieram ręcznikiem papierowym aby móc pewnie trzymać. Ponownie nanoszę smar i kręcę aby mieć pewność, że będzie go pod dostatkiem. Co zostało z wierzchu wycieram ręcznikiem.
    Płaszczyznę przesuwu prowadnicy smaruję smarem grafitowym, rozprowadzam "paluchem" cienką warstwę.

    20190502_131528.thumb.jpg.52bcb958e580d862c11dc7ae857a90cb.jpg
     
  6. Montaż: prowadnica do wpustu w podporze i dalej wszystko jak przy demontażu tylko odwrotnie.
    Warto zwrócić uwagę aby nie pomylić kierunku montażu łożyska: część zamknięta w "stronę świata" (styka się z łbem śruby), część otwarta do ścianki podpory, z drugiej strony ścianki podkładka, następnie tuleja. Mając tę kolejność nakręcamy śrubę do prowadnicy, do chwili, kiedy wysunie się na tyle, aby wejść w punkt oparcia podpory. Po tym nabijamy kołek sprężysty.


    Możliwe problemy: Obie podpory z tyłu poszły gładko. Lewa przednia już miała oderwany kawałek kołka sprężystego ale udało się wybić, przy montażu zastąpić dwiema zawleczkami z nierdzewki. W prawej przedniej kołek nie dał się wybić. Przy pierwotnym montażu coś musiało pójść nie tak bo z oby stron był spęczniały na tyle, że wybicie było niemożliwe. Próby wybicia na wszelkie możliwe sposoby skończyły się pokruszeniem kołka z jednej i drugiej strony. Rozwiercanie nie dało efektu, nawet dobrej jakości wiertła do stali nie ruszyły tej materii. Finalnie trochę przez wiercenie, trochę z pomocą wybijaków udało mi się osiągnąć stan powierzchni śruby pozwalający na demontaż (spokojnie, bez najmniejszej szkody dla śruby ? ). Przy montażu zastosowałem zawleczkę z nierdzewki.

    Ogólnie: nie jest to praca lekka, czysta i przyjemna ... Ale udało się zrobić wszystkie cztery podpory.?

    Skończyłem wczoraj ok. godziny 19:00.
Edytowane przez zuczek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.