Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Czy spotkał się ktoś z tym preparatem: WAXOYL AEROSOL SPRAY - SMAR DO ŚLIZGÓW ?

Natknąłem się na niego przypadkiem, na forum ludzi obsługujących maszyny budowlane. Stosują go do smarowania podpór koparek i tym podobnych maszyn.

Na ten rok moja lista prac zawiera między innymi dokładne oczyszczenie i przesmarowanie mechanizmu spuszczania podpór ?.

P.S. znaleziony na alle ... https://allegro.pl/oferta/waxoyl-aerosol-spray-smar-do-slizgow-jcb-3cx-6832874423

Edytowane przez zuczek (wyświetl historię edycji)
  • Odpowiedzi 79
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano

Jestem świeży w temacie, ale wydaje mi się że moto godziny pracy, obciążenie i warunkiw tych dwóch przypadkach są skrajne. Stosowanie specjalistycznych smarów w przypadku podpór przyczepy wydaje się być przerostem formy nad treścią. Zwykły tawot raz do roku i to w małej ilości załatwi sprawę w cepkach. 

Opublikowano

I tak i nie.

Dwa razy w roku smaruję śrubę (delikatnie, powierzchniowo). Stosowałem smary grafitowe, towot. Do obu klei się drobny syf, który osiada w gwintowanej prowadnicy śruby skutkiem czego po czasie zapycha i wszystko ciężej chodzi. Gdyby ten nie łapał tak brudu to 39,59 PLN byłbym skłonny "stracić", tym bardziej, że dobra "substancja smarująca" przyda się nie tylko w przyczepie.

Opublikowano

wystarczy dowolny wynalazek znany pod niemiecką nazwą trockenspray - czyli mówiąc krótko suchy smar który nie klei się , może być z silikonem, teflonem czy czymkolwiek innym

to od hammerita to jest woskowa powłoka do zabezpieczania gładzi siłowników kiedy długo nie pracują - trochę na wyrost, ale można zastosować

w sumie do smarowania przydają się - coś suchego na bazie teflonu, coś penetrującego i odpornego na ciężkie warunki (np HSS2000 z wurtha) , dla perfekcjonistów biały smar do plastików , WD40 jako zmywacz i usuwacz wody (nie jest to smar !!!) i coś do elektryki typu kontakt (są dwa typy - zmywacze nalotu i zabezpieczające przed utlenianiem)

Opublikowano

@chris_66, możesz podrzucić jakiś link do

13 minut temu, chris_66 napisał:

suchy smar który nie klei się , może być z silikonem, teflonem

z góry dziękuję.

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, chris_66 napisał:

wystarczy dowolny wynalazek znany pod niemiecką nazwą trockenspray - czyli mówiąc krótko suchy smar który nie klei się , może być z silikonem, teflonem czy czymkolwiek innym

to od hammerita to jest woskowa powłoka do zabezpieczania gładzi siłowników kiedy długo nie pracują - trochę na wyrost, ale można zastosować

w sumie do smarowania przydają się - coś suchego na bazie teflonu, coś penetrującego i odpornego na ciężkie warunki (np HSS2000 z wurtha) , dla perfekcjonistów biały smar do plastików , WD40 jako zmywacz i usuwacz wody (nie jest to smar !!!) i coś do elektryki typu kontakt (są dwa typy - zmywacze nalotu i zabezpieczające przed utlenianiem)

Dokładnie tak.

Dzisiaj smarowałem podpory bo po zimie irytowało mnie piszczenie. Najpierw odtłuszczacz ( CX80 - xbraker)żeby zmyć tłusty brud a później suchy smar ( też CX80).

Edytowane przez bw81 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Podkreślam że żaden ze mnie karwaningowiec. 

Ale czy takie pytania to nie przesada?

Czym smarować podpory? 

Olejem roślinnym, silnikowym, maszynowym i wszystkim co daje poślizg. 

Przecież śruby podpór to nie mechanizm zegarka, ani to delikatne ani kruche, tym bardziej skomplikowane. 

Jak rozkładanie przysporzy wam 4 pisków na jeden kemping nikt przecież słuchu nie straci?

Opublikowano
Podkreślam że żaden ze mnie karwaningowiec.......

Olejem roślinnym..........i wszystkim co daje poślizg. 

 

Widać to niestety że technicznie też marnie stoisz , nie przyznawaj się lepiej.

 

Opublikowano
59 minut temu, chris_66 napisał:

 

Widać to niestety że technicznie też marnie stoisz emoji33.png, nie przyznawaj się lepiej.

 

Z przekąsem.... A w czym widzisz problem? 

Ze niby słonecznikowy zły, to może lepszy lniany? ?

Opublikowano

PO tej zimie tez usłyszałem piski więc zastosowałem HHS2000 firmy WURTH. (bo to miałem pod ręką)

18 godzin temu, zuczek napisał:

Czy spotkał się ktoś z tym preparatem: WAXOYL AEROSOL SPRAY - SMAR DO ŚLIZGÓW ?

Smar mi jest bardzo dobrze znany jednak w postaci gęstego towotu. Jego ogromna zaleta to nie wchłanianie brudu (piasek i kurz) - w przeciwieństwie to smaru grafitowego.

W koparkach pełni zadanie wydłużenia czasu eksploatacji ślizów na wysuwie tylnego ramienia i podporach. Zmniejszenie sił  tarcia wpływa również na komfort odczuwalny i słyszalny dla operatora (JAK TO MÓWIĄ: IDZIE JAK PO MAŚLE). Zalecany przez firmę JCB. U mnie chłopaki lubią go stosować.

Jeśli usuniesz stare smarowidło, to zachęcam do zastosowania przedstawionej propozycji.

Opublikowano
19 godzin temu, zuczek napisał:

Czy spotkał się ktoś z tym preparatem: WAXOYL AEROSOL SPRAY - SMAR DO ŚLIZGÓW ?

Na ten rok moja lista prac zawiera między innymi dokładne oczyszczenie i przesmarowanie mechanizmu spuszczania podpór ?.

P.S. znaleziony na alle ... https://allegro.pl/oferta/waxoyl-aerosol-spray-smar-do-slizgow-jcb-3cx-6832874423

Tylko do gwintów to raczej słabo. 

Ja używam smaru do łańcuchów motocyklowych ( of road ). Idealnie penetruje, a po wyschnięciu nie łapie brudu. 

Opublikowano

Dziękuję Wam za wypowiedzenie się.

53 minuty temu, Malinki napisał:

Jeśli usuniesz stare smarowidło, to zachęcam do zastosowania przedstawionej propozycji.

Tak. Każda podpora będzie dokładnie wyczyszczona: wyjęcie z każdej podpory śruby i prowadnicy, dokładne wyczyszczenie śruby, dokładne wyczyszczenie prowadnicy z użyciem wyciora aby wybrać dokładnie co zalega w rowkach gwintowania, potem przesmarowanie i montaż na powrót. Oczywiście czyszczenie z użyciem odpowiedniej chemii - rozpuszczalników.

Nie wiedziałem o istnieniu suchych smarów a one wydają się najodpowiedniejsze (jak suche to nie będzie się czepiał syf albo tylko minimalnie). Na ten rok kupię takowy z dodatkiem teflonu i zobaczę. O WAXOYL AEROSOL SPRAY będę pamiętał.

11 godzin temu, Teodor2424 napisał:

Przecież śruby podpór to nie mechanizm zegarka, ani to delikatne ani kruche, tym bardziej skomplikowane. 

Jak rozkładanie przysporzy wam 4 pisków na jeden kemping nikt przecież słuchu nie straci?

Ale jak się już na skutek zaniedbania popsują to naprawa nie jest łatwa i przyjemna. Jeśli naprawa nie zamknie się w zakresie wymiany śruby i / lub prowadnicy, które uda Ci się kupić albo nie, to wymiana całej podpory nastręcza problemów (gniazda śrub mocujących podporę są w podłodze, gniazda lubią się obrobić a wtedy słowa na k, p, ... i dzień stracony).

Opublikowano

Wszystko to racja.Myślę że gdyby każdy smarował te elementy chociaż smarem do łańcuchów to by to wystarczyło.kłopoty maja głównie ci co w ogóle nie zawracają sobie głowy konserwacją.

Opublikowano

Zawsze przed sezonem wymywam brudy zmywaczem do rowerów a po tym stosuję smar silikonowy (suchy) też do rowerów. Od razu odgłosy przyjemniejsze dla ucha i wystarcza na cały sezon.

Opublikowano (edytowane)

Dziękuję za informacje, zrobiłem kompleksowe czyszczenie i smarowanie, zmajstrowałem relację:

Co potrzebne:

Wybijaki 4 i 5mm, młotek, klucz 19, wkrętarka z kluczem do podnoszenia / opuszczania podpór, pojemnik na substancję czyszczącą np.: słoik, pędzelek do czyszczenia, wyciory średnica 20mm, rękawiczki, do czyszczenia wstępnego benzyna ekstrakcyjna lub inne, do czyszczenia ostatecznego zmywacz do hamulców w sprayu, suchy smar w sprayu, smar grafitowy, karton, okulary ochronne, WD40 albo inny płyn penetrujący, ręczniki papierowe.

Potrzebne przy komplikacjach:

wiertła dobrej jakości do stali średnicy 4,5 i 6mm, kombinerki wygięte

Zacząłem wczoraj ok. 9:00.

  1. Z pozycji podpartej kilka obrotów aby zluzować podporę. Kartony na ziemię, człowiek na ziemię i potraktowanie kołka sprężystego preparatem WD40. Okulary ochronne na nosie.

    20190502_122602.thumb.jpg.fc4671d69e3d52211c2f99e93845098e.jpg

    20190502_122713.thumb.jpg.f0352ad965cd598f96433f414f543dfb.jpg

    20190502_122652.thumb.jpg.98cbcbc1cd5bd17539a40a5029422917.jpg

    20190502_122911.thumb.jpg.6f495ba00514f98d30aab8c90e07e5f7.jpg

    20190502_122929.thumb.jpg.b8637a33105075b6b38929a57a1a3438.jpg

    20190502_123445.thumb.jpg.b711e2cd316d9cce54f7275e582dc75f.jpg

    Po chwili kluczem 19 ustawić śrubę tak aby w otworze zobaczyć koniec kołka. Przez otwór, większym wybijakiem i młotkiem uderzyć kilka razy zdecydowanie ale z wyczuciem. Okręcić śrubę aby zobaczyć drugi koniec kołka. Jeśli nie wysunął się nawet na 1mm to ponownie większym wybijakiem i młotkiem uderzyć kilka razy zdecydowanie ale z wyczuciem. Ponowny obrót kluczem 19 i obserwacja, czy z drugiej strony nastąpiło choć minimalne wysunięcie. Jeśli tak to należy wrócić do poprzedniej strony i wybijać.
    UWAGA: nie wybijać do końca bo z drugiej strony zacznie się wbijać w podłogę !!!
    Jeśli kołek zostanie wybity do momentu, kiedy schowa się w śrubie, dalsze wybijanie trzeba kontynuować wybijakiem 4mm. W odpowiedniej chwili przekręcić śrubę do pozycji kołka w poziomie i wybijać od boku aby nie dziurawić podłogi.

    20190502_123501.thumb.jpg.7a6c316444c0bccccb999b4bc86cae23.jpg
     
  2. Po wybiciu kołka sprężystego wkrętarką z kluczem do podpór wykręcić śrubę aby wyszła z punktu oparcia w podporze i z prowadnicy.

    20190502_123837.thumb.jpg.c4a7d68e388709995478fecc5d7a0d8e.jpg

    20190502_123947.thumb.jpg.56780d0b913248e40ac6885511a8b904.jpg

    Śrubę wyjmować powoli. Po zewnętrznej stronie podpory jest łożysko, od wewnętrznej strony jest podkładka, która przy wyjmowaniu śruby trochę przeszkadza i tuleja. Po wyjęciu śruby wyjąć prowadnicę. Prowadnicę wyjmować z wpustów powoli i z taką samą siłą na obie strony bo pasowanie wpustów jest ciasne.


    20190502_124549.thumb.jpg.f5615124b7ff7b464efc6dcb5b611ce0.jpg
     
  3. Wszystko co potrzebne jest wymontowane, na zewnątrz.

    20190502_124606.thumb.jpg.454eb407203dc1692af769c599de867b.jpg
     
  4. Zaczynamy czyszczenie.

    20190502_124748.thumb.jpg.a3697bbedffe93c5a4476aa165f95382.jpg

    Czyszczenie wstępne benzyną albo inną substancją, która dobrze namacza, czyści i odparowuje. Czyściwo wlać do słoika i pędzelkiem nanosić, czyścić, ... . Zacząłem od prowadnicy: szorowanie pędzelkiem z zewnątrz, ile dało radę od wewnątrz. Potem część gwintowaną szorowanie wyciorem aby pozbyć się twardego syfu zalegającego w czeluściach gwintu. Po dokładnym czyszczeniu wstępnym i wysuszeniu na koniec czyściłem prowadnicę zmywaczem do hamulców. Podobnie ze śrubą z której również wyciorami pozbywałem się twardszego brudu. Podobnie tuleja i podkładka. Czyściłem operując w pudełku aby siebie i wszystkiego naokoło nie wybrudzić.
    UWAGA: Po czyszczeniu wstępnym prowadnicy i śruby, wysuszeniu, testowo przekręcałem zespół po całej długości gwintu aby potwierdzić czystość, brak skrzywień. Jak ok. to czyszczenie zmywaczem.
    UWAGA: Łożysko czyściłem tylko poprzez pędzelkowanie benzynom ekstrakcyjną. Zmywacz uważam za zbyt agresywny.

    Po czyszczeniu chwila dla całkowitego wyschnięcia.


    Pędzelkowaniem czyszczę podporę w miejscu osadzenia prowadnicy i płaszczyznę przesuwu prowadnicy, wycieram do sucha ręcznikiem papierowym.
     
  5. Zaczynamy smarowanie:

    Prowadnicę, część gwintowaną smaruję smarem suchym w sprayu. Elementy mocowania do wpustów prowadnicy smaruję smarem grafitowym. Gładź od góry smarem grafitowym.
    Śrubę po całości smaruję smarem suchym w sprayu. Otwory na kołki smaruję smarem grafitowym.
    Tuleje od środka smarem grafitowym, podkładkę obustronnie smarem grafitowym, kołek sprężysty dookoła.
    Łożysko smaruję smarem grafitowym w kilku etapach. Nanoszę smar, kręcę aby się rozprowadził, po wierzchu wycieram ręcznikiem papierowym aby móc pewnie trzymać. Ponownie nanoszę smar i kręcę aby mieć pewność, że będzie go pod dostatkiem. Co zostało z wierzchu wycieram ręcznikiem.
    Płaszczyznę przesuwu prowadnicy smaruję smarem grafitowym, rozprowadzam "paluchem" cienką warstwę.

    20190502_131528.thumb.jpg.52bcb958e580d862c11dc7ae857a90cb.jpg
     
  6. Montaż: prowadnica do wpustu w podporze i dalej wszystko jak przy demontażu tylko odwrotnie.
    Warto zwrócić uwagę aby nie pomylić kierunku montażu łożyska: część zamknięta w "stronę świata" (styka się z łbem śruby), część otwarta do ścianki podpory, z drugiej strony ścianki podkładka, następnie tuleja. Mając tę kolejność nakręcamy śrubę do prowadnicy, do chwili, kiedy wysunie się na tyle, aby wejść w punkt oparcia podpory. Po tym nabijamy kołek sprężysty.


    Możliwe problemy: Obie podpory z tyłu poszły gładko. Lewa przednia już miała oderwany kawałek kołka sprężystego ale udało się wybić, przy montażu zastąpić dwiema zawleczkami z nierdzewki. W prawej przedniej kołek nie dał się wybić. Przy pierwotnym montażu coś musiało pójść nie tak bo z oby stron był spęczniały na tyle, że wybicie było niemożliwe. Próby wybicia na wszelkie możliwe sposoby skończyły się pokruszeniem kołka z jednej i drugiej strony. Rozwiercanie nie dało efektu, nawet dobrej jakości wiertła do stali nie ruszyły tej materii. Finalnie trochę przez wiercenie, trochę z pomocą wybijaków udało mi się osiągnąć stan powierzchni śruby pozwalający na demontaż (spokojnie, bez najmniejszej szkody dla śruby ? ). Przy montażu zastosowałem zawleczkę z nierdzewki.

    Ogólnie: nie jest to praca lekka, czysta i przyjemna ... Ale udało się zrobić wszystkie cztery podpory.?

    Skończyłem wczoraj ok. godziny 19:00.
Edytowane przez zuczek (wyświetl historię edycji)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.