Odkażanie instalacji wodnej.

[bozka]

Stosujemy przed sezonem 2 szt. tabletek do zmywarki rozpuszczonych w gorącej wodzie. Zaciągamy roztwór do poziomu odbiorników na ok. 30 min.  Jeżeli widzę, że układ jest zanieczyszczony w znacznym stopniu to spuszczam wodę przez zaworki. i powtarzam operację. Druga woda jest na tyle bez kłaczków, że można opróżnić układ przez wszystkie odbiorniki po kolei.  Następnie kilka razy płuczę cały układ czystą wodą. Tabletki działają tak jak w zmywarce i mam nadzieję, że nie niszczy niczego.

[Teodor2424]

9 godzin temu, zuczek napisał:

@Kristofer, dziękuję za odpowiedz.

Jeszcze dopytam:

• Moja instalacja działa w standardzie cyt.: " ... Ten pomysł może być trafiony wyłącznie w standardowych instalacjach wody, gdzie jest pompka zanurzeniowa, zbiornik i inne elementy wyłącznie z tworzywa. ..." , całość oprócz termy to tworzywo. Mam możliwość wyłączyć termę z obiegu bo obie rurki są wyposażone w zawory. Czy w tej sytuacji postać rzeczy się zmienia = brak ryzyka związanego z czyszczeniem chlorem ?
• Wiesz o co chodzi z ryzykiem użycia chloru ? Pytam bo chętnie bym się "uświadomił" dogłębnie ?. Nie naciągam Ciebie na "wykłado - referat" w temacie, ale jeśli wiesz coś więcej to poproszę o hasło, maksymalnie zdanie, to sobie wyguglam i doczytam.
• Gdyby odejść od użycia chloru to czy istnieje inny efektywny sposób, nie mający negatywnego wpływu na termę ?

Tak to wygląda u mnie:

 

 

Pozdrawiam !! I z góry dziękuję :-).

A te dwa zaworki to nie są czasami do spuszczania wody z układu? Nie wychodzą one na zewnątrz przyczepy po podłogą? 

[Kristofer]

Tak, jak napisał Jarek: widoczne zaworki służą do spuszczania wody z instalacji i nie zamykają jej dopływu do bojlera, chyba, że miałeś na myśli fizyczne rozpięcie węży i ich połączenie na czas płukania.   Tak naprawdę, to masz bojler, a nie termę, co nie zmienia jednak faktu, że i dla termy i dla bojlera, zabronione jest używanie do czyszczenia preparatów z chlorem! Nie zastanawiałem się nad tym głębiej, ale zapewne chodzi o jego reakcję z jakimiś metalowymi elementami ogrzewaczy wody. Zbiorniki w wielu przypadkach są z "nierdzewki, a ta nie koroduje w kontakcie z wodą, ale z chlorem już tak. Skoro producent ostrzega, to takiego zalecenia należny się trzymać.

Z instrukcji termy:

 

Z instrukcji bojlera:

Jeżeli masz mocno "zapuszczoną" instalację wody, to rozważyłbym fizyczne odpięcie jej od bojlera, połączenie odpiętych węży i przeczyszczenie całej instalacji jakąś bardziej "agresywną" metodą. Pamiętaj, że może to mieć też wpływ na pompkę wody, więc na czas czyszczenia warto ją wyjąć ze zbiornika i ewentualnie włożyć tylko w chwili, gdy będzie potrzebna. Z drugiej strony, często węże mogą być w takim stanie, że ich wymiana jest bardziej sensowna, niż jakiekolwiek czyszczenie. W ogóle, to wszystko, co można doczyścić ręcznie (np. zbiornik), to to tak właśnie należy czyścić. Chemia tylko tam, gdzie ręcznie się nie da. Jest mnóstwo różnych preparatów do dezynfekcji i czyszczenia instalacji w przyczepach, jednak w przypadkach skrajnego jej stanu, te preparaty mogą być nieskuteczne. Wtedy można próbować bardziej radykalnych metod, choćby tu podawanych, ale osobiście ich nigdy nie stosowałem, więc nie wiem, jaki może być skutek. Tak, czy inaczej, po doprowadzeniu instalacji do porządku, trzeba bojler przyłączyć ponownie, a on sam też będzie wymagał czyszczenia i do niego potrzebny będzie już dedykowany środek. Mam też w przyczepie bojler Trumy i używam "Certinox TankRein" (może być też "Pura Tank"), natomiast do odkażania wody, raz na jakiś czas stosuję "Certisil-Argento". Generalnie, to najlepiej na zakończenie sezonu, opróżnić i osuszyć, co się da w instalacji, to wtedy na kolejny sezon nie ma zbyt wiele pracy.

 

 

 

Edytowane 28 Kwietnia 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Teodor2424]

Ja właśnie próbuję wyczyścić układ z bojlerem poprzez wpompowanie w układ gorącej wody z roztopionymi tabletkami do zmywarki. Truma gazowa ustawione nagrzewanie do 70*c.

Myslelem że rurki są czyste ale jak pierwszy raz po pół godziny roztworu w rurach przelałem to z każdego kranu przez pierwsze 5sec leciała brązowa woda. 

Procedurę właśnie powtarzam drugi raz. Tym razem poczekam trochę dłużej. 

 

[zuczek]

@Teodor2424, @Kristofer z tymi zaworami to jakaś pomroczność mnie naszła ... bo jest tak jak piszecie, tak ich używałem a z czego mi się uroiła opcja zamknięcia to .... . Może przy badaniach kontrolnych wyjdzie ?.

@Kristofer, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź popartą załączonymi materiałami. Szanuje i doceniam jakość wypowiedzi, pracę jaką wykonujesz dla forum i społeczności ?.

Instalacja w mojej przyczepie nie jest zapuszczona. Nie wożę wody w przyczepie, nie przetrzymuje wody, .... Instalacja pracuje tylko kiedy jesteśmy na wyjeździe = wypoczynku z przyczepą, poza tym zawsze pusta i przewietrzona. Piszę ponieważ działając prewencyjnie, przed tym sezonem chcę ją optymalnie oczyścić, wykorzystać bogate doświadczenie forumowiczów aby to zrobić raz a dobrze ??.

Odpowiedzi, które wyżej dostałem są pomocne, trafione. Coś z tego wybiorę i jeśli pogoda dopisze w wolne od pracy majowe dni zrobię czyszczenie.

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję ?.

 

[PolariS]

Ja u siebie najpierw użyłem specjalnego preparatu do czyszczenia PURA TANK,  zastosowałem tak jak to napisane na opakowaniu, włączyłem na chwile pompkę tak aby woda z preparatem poszła w rurki i tak zostawiłem na 24h. Po tym czasie wypompowałam wszystko i przepłukałem całą instalację wody - efekt ładny zapach ze zbiornika i nic poza tym, rurki od wody jak były brudne tak pozostały.  Zamiast się z tym szarpać napełniłem zbiornik czystą ciepłą wodą i wlałem brutalnie do niego preparat ala domestos, znów załączyłem pompkę tak aby woda wlazła w rurki. Po 30 minutach puściłem wodę i z rur poleciał cały syf przez kran a w rurkach czysto. Potem przepłukałem zbiornik czystą wodą znów wlałem ciepłą i wrzuciłem kostkę od zmywarki i ja rozpuściłem. Znowu woda w rury i odczekać. Po tym znowu płukanie czysta wodą i efekt - czyste rury, brak zapachów. Na zimę spuściłem wodę i zostawiłem otwarte krany. Teraz na wiosnę albo użyję tego puratanku albo kostka od zmywarki i płukanie wodą.  U mnie jest prosta instalacja z wyjmowanym zbiornikiem, pompką zanurzeniową, bez podgrzewania. 

[adaml61]

Jak macie czyste instalacje to do wody użytkowej dodajemy roztwór azotanu srebra, przepis z CT , i mamy spokój ze śmierdzącą wodą  .Zakładając że 5 g azotanu srebra daje 300 porcji na 100 litrów wody, możemy zrobić tak: 5 g azotanu srebra rozpuszczamy w 300 ml wody demineralizowanej. Zabieramy ze sobą do kampera butelkę (ciemną) z tym roztworem i strzykawkę. 1 ml tego roztworu będzie "oczyszczał" 100 litrów wody ,https://allegro.pl/oferta/azotan-srebra-czysty-lapis-5g-biomus-6891590899?

[Teodor2424]

21 minut temu, adaml61 napisał:

Jak macie czyste instalacje to do wody użytkowej dodajemy roztwór azotanu srebra, przepis z CT , i mamy spokój ze śmierdzącą wodą  .Zakładając że 5 g azotanu srebra daje 300 porcji na 100 litrów wody, możemy zrobić tak: 5 g azotanu srebra rozpuszczamy w 300 ml wody demineralizowanej. Zabieramy ze sobą do kampera butelkę (ciemną) z tym roztworem i strzykawkę. 1 ml tego roztworu będzie "oczyszczał" 100 litrów wody ,https://allegro.pl/oferta/azotan-srebra-czysty-lapis-5g-biomus-6891590899?

Czy to bezpieczne dla zdrowia jak chce się ta wodę spożywać? 

[Kristofer]

4 godziny temu, zuczek napisał:

Instalacja w mojej przyczepie nie jest zapuszczona. Nie wożę wody w przyczepie, nie przetrzymuje wody, .... Instalacja pracuje tylko kiedy jesteśmy na wyjeździe = wypoczynku z przyczepą, poza tym zawsze pusta i przewietrzona.

Tego nie twierdziłem   Nie znałem stanu instalacji wody w Twojej przyczepie, dlatego użyłem słowa "jeśli", ale pisałem i tak ogólnie, z myślą, że będą to kiedyś czytać również inne osoby. Stan instalacji naprawdę bywa różny i często bywa skrajnie zaniedbany Przepraszam, jeżeli poczułeś się urażony - nie miałem takiego zamiaru i nie miałem nic złego na myśli.

[adaml61]

Do wody spożywczej mniejsza dawka . Osobiście stosuje tylko do użytkowej tak jak wyżej pisałem, Spożywczą wożę w osobnym pojemniku , ona niema czasu się zestarzeć .

N jakimś niemieckim portalu aukcyjnym widziałem srebrną gąbkę , czy coś takiego w cenie 25 eur. wrzucasz to do zbiornika  i spokój na długi czas ,również do wody spożywczej .

[Kristofer]

40 minut temu, adaml61 napisał:

Jak macie czyste instalacje to do wody użytkowej dodajemy roztwór azotanu srebra, przepis z CT , i mamy spokój ze śmierdzącą wodą  .Zakładając że 5 g azotanu srebra daje 300 porcji na 100 litrów wody, możemy zrobić tak: 5 g azotanu srebra rozpuszczamy w 300 ml wody demineralizowanej. Zabieramy ze sobą do kampera butelkę (ciemną) z tym roztworem i strzykawkę. 1 ml tego roztworu będzie "oczyszczał" 100 litrów wody ,https://allegro.pl/oferta/azotan-srebra-czysty-lapis-5g-biomus-6891590899?

Nie jestem chemikiem i nie znam się szczegółowo na różnych możliwych reakcjach czystego azotanu srebra z innymi związkami, jego wpływu na zdrowie, a szczególnie, gdy samodzielnie robi się jakieś "mikstury", gdzie bardzo łatwo nie trafić z odpowiednią dawką i proporcją.  Z tych powodów, wolę kupić sprawdzony, atestowany preparat służący tym celom. "Certisil Argento", którego używam od kilkunastu już lat, a który pokazałem kilka postów wcześniej, jest właśnie do omawianego celu, zawiera już odpowiednie stężenie jonów srebra i bardzo łatwo się go dawkuje (miarka na zakrętce). Buteleczka wystarcza naprawdę na bardzo długo (10 000 litrów wody).

Cyt. " Uzdatniacz do wody Certisil Argento marki Certinox
Skuteczny środek do uzdatniania wody, wykorzystujący bakteriobójcze działanie cząsteczek srebra
Przydatny wszędzie tam gdzie może być problem z dostępem do bezpiecznej wody pitnej
Utrzymuje wodę zdatną do picia
Preparat zawiera granulki srebra bez zawartości chloru
Zapobiega osadzaniu się kamienia w zbiorniku i instalacji do 6 miesięcy
Preparat zaczyna działać po dwóch godzinach
Preparat nie zmienia smaku wody, nie zawiera chloru
Dawkowanie: 1 ml na 100 L wody
100 ml starcza na 10.000 L wody
Pojemność: 100 ml (płyn) "

Edytowane 28 Kwietnia 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[adaml61]

Chodzi o cząsteczki srebra , a w jakiej postaci  wprowadzimy  je  do wody to już tylko zależy od nas , ja podałem przykład stosowany przez kolegów z CT i napisane jak byk do wody użytkowej nie spożywczej .

[Kristofer]

No tak, ale jak widzisz, nie tylko ja odebrałem treść Twojego posta w ten sposób - Jarek też miał wątpliwości, jak to wpływa na zdrowie.

Podkreślamy zatem tłustym drukiem: do wody użytkowej.

Preparat, który podałem, jest natomiast dla wody pitnej. W całym swoim karawaningowym życiu i we wszystkich przyczepach, które miałem, instalacja wody zawsze była priorytetem i nigdy nie przeznaczałem jej zastosowania wyłącznie na użytkowe. Dla mnie byłoby to świadomym pozbawianiem się komfortu użytkowania, jaki taka instalacja powinna zapewnić. Zawsze mam ją w takim stanie, że korzystam z niej, jak z normalnego kranu w mieszkaniu. Bez obaw piję tą wodę i używam do wszelkich celów spożywczych. Oczywiście są pewne aspekty, których należy przestrzegać, aby instalacja w takim stanie była, ale zapewniam, że jest to możliwe i warto z tego udogodnienia korzystać w normalny, standardowy sposób. W kontekście tego, całkowicie rozumiem pytania, które zadaje Rafał, ponieważ zdaje mi się, że dąży właśnie do takiego celu. To są właśnie zalety posiadania przyczepy. Akceptuję nalewanie wody butelkowanej będąc pod namiotem, ale w przyczepie już nie. Mam odkręcić kran i nalać wodę np. do czajnika, jakbym zrobił to będąc w domu, a nie zastanawiać się, co leci z kranu i czy mogę to pić, czy tylko myć tym ręce. Podobne podejście mam w kilku innych kwestiach. To tylko moje podejście do tu omawianego zagadnienia, a każdy robi, jak sam uważa. Szczerze polecam taki sposób utrzymania instalacji wody, aby można było z niej korzystać, jak w domu.

IMHO

Edytowane 28 Kwietnia 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Jarosław69]

A ja używam bardzo specyficznego specyfiku od lat. Raz max 2 razy w roku.

2-3 butelki octu ( tj 1,5 do 2,o litra) na zbiornik letniej wody. Zaciągam w instalację - w tym w bojler Trumy (gazowy 11litrów) . 30-45 minut "wymoczenie "- często w czasie jazdy.

Potem spust i płukanka . Instalacja i pomka żyje już 8my sezon i ma się dobrze. Za oszczędności względem specyfików .. ... zakupiłem ...nowy holownik.... żartowałem z tym holownikiem - reszta na poważnie    ?

[Teodor2424]

23 minuty temu, Kristofer napisał:

Szczerze polecam taki sposób utrzymania instalacji wody, aby można było z niej korzystać, jak w domu.

Tego samego chce w swojej przyczepie. Zwłaszcza jak są dzieci. Wpadną do przyczepy bo będą się chciały szybko napić wody. Odkrecaja kran szklanka do łapy i piją. A kto ich wszystkich 4 upilnuje? Muszę mieć w kranie pitną!

Tylko gdzie ja to https://www.muziker.pl/certisil-argento-ca-1000-f?gclid=EAIaIQobChMIqpvhpLLz4QIV2qSaCh3eMA1ZEAQYAiABEgIKu_D_BwE teraz dostanę do majówki? Dziewiczy start już 1maja. Może ktoś pożyczy 3ml specyfiku na majówce U Sikory?