Skocz do zawartości

Siłownik UN stuka przy ruszaniu.


Tharule

Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, borek6 napisał:

Odebrałem dzisiaj przyczepę, szczęki hamulcowe faktycznie były na wykończeniu, częściowo już nawet brakowało tej warstwy ściernej. Co do dyszla, musieli wytoczyc jakieś nowe tuleje które trzymają to suwadło bo poprzednie już były wyrobione, nie wiem co to oznacza ale wychodzi ze chyba jest lepiej. Pytanie tylko czy stojąc od czoła dyszla, zakres ruchu zaczepu lewo prawo tzw wychylenie jest bardzo mały, mam wrażenie że przed robota zakres był większy. Jak jest u was? Takie foto udało mi się zrobić:43b84cbe96c29e4a7adabf628e9ec3db.jpgf62072b3f3f98f7bd59ff923b00289ea.jpg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

I to wszystko dzieje się w 4-letnim Knausie?! Świat produkcji schodzi na psy i chyba już każdy producent oszczędza na wszystkim... Do tego jeszcze forumowe historie z osiami w nowych cepkach Knausa... Ten producent na pewno odpada z moich zakupowych przemyśleń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

4 godziny temu, Mandrol napisał:

I to wszystko dzieje się w 4-letnim Knausie?! Świat produkcji schodzi na psy i chyba już każdy producent oszczędza na wszystkim... Do tego jeszcze forumowe historie z osiami w nowych cepkach Knausa... Ten producent na pewno odpada z moich zakupowych przemyśleń...

Podwozie czyli oś i  i urządzenie najazdowe to jest jeden z kilku podstawowych podzespołów z których składa się przyczepy tu akurat jest to AL-KO.

A takie al-ko jest montowane w 90% przyczep bo mamy jeszcze podwozie BPW.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku, wychodzi na to, że to Al-ko to żadna jakość jest:(

Moja była już Hobby jest akurat na ramie Knott i złego słowa nie powiem- 9 lat się bujało i pewnie jeszcze pobuja kolejne 9 jak i nie więcej. No ale w 2010 roku jeszcze chyba tak nie oszczędzano jak w 2015...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



.
A takie al-ko jest montowane w 90% przyczep bo mamy jeszcze podwozie BPW.  


Już nie mamy. Oddział "przyczepowy" BPW został przejęty przez Alko - niestety. Sam mam chyba jedną z ostatnich przyczep z ramą BPW jeszcze. Już z następnego rocznika wychodziły na Alko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, danielpoz napisał:

Może jeździsz z przyczepą  mało a może dużo. Skąd ja mogę wiedziec? Tak z ciekawości to średnio ile tysięcy km w miesiącu? 

Daniel, post wyżej wiedziałeś- cytuję ".. Jak ktoś cały rok nigdzie nie jeździ ..." a teraz już nie wiesz? Ile km/m-c? Na pewno nie tyle co Ty...

OT się robi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.05.2019 o 19:42, borek6 napisał:

Góra dół nie ma i nie było wcześniej, lewo prawo jest minimalne a było większe. Wspominał że oprócz nowych tulei przeszlifowali suwadło, nie wiem czy prawdą i czy to dobrze czy źle. Ale czuć że jest lepiej. Z nowymi klockami i robocizną zapłaciłem 560 więc chyba nieźle...

Teraz pytanie - czy ta robota się opłacała, a na dodatek jest luz choćby minimalny w lewo i prawo.Ja kompletnie się nie zastanawiając kupiłem zupełnie nowe, kompletne urządzenie najazdowe za 550 zł - z tego sprzedałem zaczep chyba AK 160 albo 161 - za 110 zł, więc nowe UN kosztowało mnie z robocizną  - całe 440 zł.   Pól godziny roboty i  luzu zero, bo jednak całość nowa. Co ciekawe moje stare urządzenie najazdowe chyba po dwóch tygodniach odkupił sąsiad, do swojej towarówki  za stówkę i 2 piwa :)  Łatwo więc policzyć komu i co się lepiej opłacało. :)   A nówka to zawsze nówka ( oczy cieszy)  i chociaż rok gwarancji :) 

 

IMG_20190419_100818.thumb.jpg.e777f632e52a357f2d14305eeec0f5d3.jpg

Edytowane przez kalapan (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Mandrol napisał:

I to wszystko dzieje się w 4-letnim Knausie?! Świat produkcji schodzi na psy i chyba już każdy producent oszczędza na wszystkim... Do tego jeszcze forumowe historie z osiami w nowych cepkach Knausa... Ten producent na pewno odpada z moich zakupowych przemyśleń...

Nie zapominaj, że to przyczepa kupiona z wypożyczalni więc jej przebieg jest grubo ponadnormatywny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mandrol napisał:

Marku, wychodzi na to, że to Al-ko to żadna jakość jest:(

Moja była już Hobby jest akurat na ramie Knott i złego słowa nie powiem- 9 lat się bujało i pewnie jeszcze pobuja kolejne 9 jak i nie więcej. No ale w 2010 roku jeszcze chyba tak nie oszczędzano jak w 2015...

Nie powiedziałbym ,że AL-KO to żadna jakość.

Porównując osie AL-KO i KNOTT-a to na przestrzeni 20 lat nic się nie zmieniło w ich jakości dalej jest to co było.Poza drobnymi zmianami. Najbardziej popularna oś hamowana to 1300kg. Od kilku lat zarówno AL-KO jak i Knott podnieśli jej DMC o 50 kg.pierwsza zmiana   Czyli teraz mamy 1350kg. Korpus co za tym idzie jest tej samej wielkości i grubości. Czopy i wielkość /rozmiar łożyska kompaktowego jest cały czas ten sam ( mocniejsze osie mają odpowiednio większe łożyska ale cały czas te same rozmiary) Druga zmiana to nakrętka łożyska wcześniej była na klucz 36 teraz jest 32 ale kołnierz , średnica i skok gwintu ten sam. Bebechy czyli tarcza kotwiczna,szczęki, rozpieraki,regulatory itd. cały czas jest to samo. Knott  zmienił wizualnie bęben z zewnętrznej strony z  gładkiego na taki pofalowany (oś 1,35 t).Więc można śmiało powiedzieć ,że księgowi z w.w firm nie poszaleli i żadnych oszczędności nie wymyślili  :). Oszczędności ,które można zauważyć to to co jest na tym podwoziu zbudowane .Mam na myśli przyczepy kempingowe jak również towarowe i lawety tu bystre oko od razu wychwyci  jak teraz są produkowane np. bardzo cienkie burty ,podłogi czy też dyszle.  

Porównując obydwie osie  to można zauważyć ,że AL-KO ma trzy gumowe wałki a Knott  ma ich cztery.Czy jest jakaś  różnica ? tak  . Oś Knott-a jest bardziej "odporna" na przeciążenia niż oś AL-KO .Przewagą Kontt-a jest  lepsze czyli bardziej trwalsze  trzymanie zbieżności kół. Oczywiście bez przesady wszystko ma górną granicę. Wahacze w tych osiach mają naprawdę mały skok w porównaniu np. ze skokiem wahacza w samochodzie. Po wpadnięciu w konkretną dziurę w jezdni wahacz w przyczepie przyjmuje  wszystko  na"klatę"  w samochodzie dziurę w jezdni zbiera sprężyna zawieszenia a tłumi amortyzator. Ktoś powie ,że przyczepy też mają amortyzatory tak mają ale one działają odwrotnie.

Więc uszkodzić oś w przyczepie jest bardzo łatwo . Nie ,że zaraz odpadnie ale oś ,która śmiga w górnej jej granicy DMC i zalicza dziury w jezdni szybko traci zbieżność co objawia się "darciem" bieżnika opony a w późniejszym czasie widocznym dla oka  jest rozjechanie kół  . To jest to co "zabija" osie nieodpowiednio eksploatowane.

Mam w swoich przyczepach osie AL-KO i Knotta i złego słowa nie powiem . Warto też powiedzieć ,że trzeba czasami sprawdzić czy hamulce prawidłowo działają ,czy nie ma luzów na łożysku itd. a jak już coś się dzieje to usterki usuwamy na bieżąco.     

   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A waszym zdaniem jaki przebieg powinny wytrzymać szczęki hamulcowe, i po jakim przebiegu może się coś zacząć dziać z hamulcem najazdowym? Dla mnie nie jest to jakaś wielka usterka, uznaje to za normalne zużycie eksploatacyjne. Ja nią zrobiłem jakieś 7-8 tysięcy km, nie wiem ile zrobiła wcześniej, w każdym razie moim zdaniem nie jakieś dziesiątki tysięcy... Widać to po stanie zarówno ramy, całego podwozia jak i środka przyczepy.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienione łożyska, szczęki i okładziny stabilizatora po ok. 8,5 tyś. km mojego przebiegu. Poprzedni właściciel pewnie nie zrobił z tym nic. Najazdu nie wymieniałem bo serwis stwierdził, że właśnie szczęki były winowajcą stuków podczas hamowania.

12 godzin temu, Maras napisał:

Nie powiedziałbym ,że AL-KO to żadna jakość.

Porównując osie AL-KO i KNOTT-a to na przestrzeni 20 lat nic się nie zmieniło w ich jakości dalej jest to co było.Poza drobnymi zmianami. Najbardziej popularna oś hamowana to 1300kg. Od kilku lat zarówno AL-KO jak i Knott podnieśli jej DMC o 50 kg.pierwsza zmiana   Czyli teraz mamy 1350kg. Korpus co za tym idzie jest tej samej wielkości i grubości. Czopy i wielkość /rozmiar łożyska kompaktowego jest cały czas ten sam ( mocniejsze osie mają odpowiednio większe łożyska ale cały czas te same rozmiary) Druga zmiana to nakrętka łożyska wcześniej była na klucz 36 teraz jest 32 ale kołnierz , średnica i skok gwintu ten sam. Bebechy czyli tarcza kotwiczna,szczęki, rozpieraki,regulatory itd. cały czas jest to samo. Knott  zmienił wizualnie bęben z zewnętrznej strony z  gładkiego na taki pofalowany (oś 1,35 t).Więc można śmiało powiedzieć ,że księgowi z w.w firm nie poszaleli i żadnych oszczędności nie wymyślili  :). Oszczędności ,które można zauważyć to to co jest na tym podwoziu zbudowane .Mam na myśli przyczepy kempingowe jak również towarowe i lawety tu bystre oko od razu wychwyci  jak teraz są produkowane np. bardzo cienkie burty ,podłogi czy też dyszle.  

Porównując obydwie osie  to można zauważyć ,że AL-KO ma trzy gumowe wałki a Knott  ma ich cztery.Czy jest jakaś  różnica ? tak  . Oś Knott-a jest bardziej "odporna" na przeciążenia niż oś AL-KO .Przewagą Kontt-a jest  lepsze czyli bardziej trwalsze  trzymanie zbieżności kół. Oczywiście bez przesady wszystko ma górną granicę. Wahacze w tych osiach mają naprawdę mały skok w porównaniu np. ze skokiem wahacza w samochodzie. Po wpadnięciu w konkretną dziurę w jezdni wahacz w przyczepie przyjmuje  wszystko  na"klatę"  w samochodzie dziurę w jezdni zbiera sprężyna zawieszenia a tłumi amortyzator. Ktoś powie ,że przyczepy też mają amortyzatory tak mają ale one działają odwrotnie.

Więc uszkodzić oś w przyczepie jest bardzo łatwo . Nie ,że zaraz odpadnie ale oś ,która śmiga w górnej jej granicy DMC i zalicza dziury w jezdni szybko traci zbieżność co objawia się "darciem" bieżnika opony a w późniejszym czasie widocznym dla oka  jest rozjechanie kół  . To jest to co "zabija" osie nieodpowiednio eksploatowane.

Mam w swoich przyczepach osie AL-KO i Knotta i złego słowa nie powiem . Warto też powiedzieć ,że trzeba czasami sprawdzić czy hamulce prawidłowo działają ,czy nie ma luzów na łożysku itd. a jak już coś się dzieje to usterki usuwamy na bieżąco.     

Ja miałem właśnie tę najpopularniejszą Knott-a 1350kg;) Nowa cepka prawdopodobnie będzie z Alko więc będę mieć porównanie. Ale to dopiero pod koniec roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.05.2019 o 20:11, borek6 napisał:

U mnie objaw jest taki ze wali mi w hak podczas hamowania. Jest takie jakby uderzenie. Zaprowadziłem dzisiaj rano do mechanika, dzwonili ze wymienili szczęki hamulcowe (jedna sie całkowicie rozleciała i podczas hamowania tarł metal o wewnętrzną ścianę bębna). Dodatkowo do wymiany tuleje, jeżeli dobrze zrouzmiałem przez telefon te które trzymają amortyzator hamulca najazdowego, dlatego uderzało w hak. Powiedział że dali do tokarza do zrobienia bo ponoć nowe około 400 zł. Jutro będe znał szczegóły, po odbiorze przyczepy.

miałem dokładnie to samo,  stuk i dobicie przy mocniejszym hamowaniu, każdy sugerował amortyzator lub gumowy odbój a u mnie też się okazało że  w jednej ze szczęk (ALKO) odpadła okładzina i blacha tarła o bęben , suwadło konserwuje i smaruje na bieżąco  więc luzów żadnych nie posiada i chodzi jak nowe a po wymianie szczęk i bębnów  przyczepa hamuje płynnie i bez żadnego stuku nawet przy hamowaniu awaryjnym.

Dziwię się że Twój mechanik nie wymienił Ci bębnów skoro pisałeś że szczęka tarła "blacha o blachę" to bęben nie nadaje się do dalszej eksploatacji jak założyli Ci nowe szczęki do starego bębna który miał rowki to hamulce nie będą mieć pełnej sprawności a szczęki będą "znikać' w oczach

20190423_094035_resized.jpg

20190423_204434_resized.jpg

20190423_204441_resized.jpg

20190424_195235_resized.jpg

20190424_195241_resized.jpg

20190424_195322_resized.jpg

13 godzin temu, borek6 napisał:

A waszym zdaniem jaki przebieg powinny wytrzymać szczęki hamulcowe, i po jakim przebiegu może się coś zacząć dziać z hamulcem najazdowym? Dla mnie nie jest to jakaś wielka usterka, uznaje to za normalne zużycie eksploatacyjne. Ja nią zrobiłem jakieś 7-8 tysięcy km, nie wiem ile zrobiła wcześniej, w każdym razie moim zdaniem nie jakieś dziesiątki tysięcy... Widać to po stanie zarówno ramy, całego podwozia jak i środka przyczepy.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
 

na szczęki nie ma reguły, zależy jak kto i gdzie jeździ ale 30kkm ta takie miniumum

a przebieg przyczepy trudno określić jednoznacznie , moja poprzednia przyczepa prawie dwudziestoletnia wyglądała "jak nowa" zarówno rama, podłoga jak i wnętrze , myślę że nie stała u niemca przez 18 lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pokazali mi szczęki to wyglądały bardzo podobnie, może coś robili z bębnem nie wiem, ale widocznie nadał się do powtórnego założenia skoro założyli. U mnie najazd wyglada tak, zarówno na zaciągniętym jak i zwolnionym hamulcem. Widzę że ta szpara jest u mnie większa niż na zdjęciach powyżej. I nie ma opcji żebym ręcznie wdusił UN, to prawidłowo? Hamować hamuje dobrze bo sprawdzałem po odebraniu od mechanika... 816183df2d10a8e4260086755e48644f.jpgffd334bafcf6802c1955ec669d87193a.jpg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.