Oczekiwania a kasa

[zuczek]

Piękna budka. Gratuluję. Do zobaczenia.

P.S. Marek, komentarz w punkt , jesteś "ojcem chrzestnym" tej przyczepy. Teraz jak z wodowaniem statku: butlę szampana musisz rozbić o ścianę ... ?

[górol]

2 godziny temu, jacek00 napisał:

Ładna! Pokazuj wnętrze po wypucowaniu

?? Dla mnie jest wypucowana, fotki po wypucowaniu będą po pucowaniu żony.

49 minut temu, kalapan napisał:

 No to mam u Ciebie piwo, bo to ja dałem cynk na forum, po zwiadzie jakiego się dopuściłem, że aktualnie stoi parę budek w Bieruniu     I mam satysfakcję, że ja pierwszy w tej budce siedziałem jak Ty  Gratulacje - wybór przedni.... ?

Masz jak tylko się gdzieś spotkamy, chyba że kurierem poślę, eee głupi pomysł będzie ciepłe, a poza tym to nie ma jak ?.

Dziękuję wszystkim za dobre rady i za to że trafiłem na to forum, mam nadzieję że będzie okazja spotkać się i podziękować osobiście.

Od tej chwili śledzę uważnie wątek "Spotkania forumowiczów i inne imprezy"

 

31 minut temu, zuczek napisał:

Piękna budka. Gratuluję. Do zobaczenia.

P.S. Marek, komentarz w punkt , jesteś "ojcem chrzestnym" tej przyczepy. Teraz jak z wodowaniem statku: butlę szampana musisz rozbić o ścianę ... ?

Jestem prawie za, ale gdyby tak tego szampana o dyszel to byłbym bardziej za?

[Kristofer]

Ode mnie też gratulacje - niech się dobrze sprawuje

15 minut temu, górol napisał:

[...]  fotki po wypucowaniu będą po pucowaniu żony.

Czyżbyś chciał przez to powiedzieć, że dopóki nie wypucujesz żony, to nie wpuścisz jej do przyczepy

Nie chcę sobie nawet wyobrażać, czym zakończy się to "pucowanie"  

[górol]

10 godzin temu, Kristofer napisał:

 

Czyżbyś chciał przez to powiedzieć, że dopóki nie wypucujesz żony, to nie wpuścisz jej do przyczepy

 

10 godzin temu, zuczek napisał:

 

P.S. Marek, komentarz w punkt , jesteś "ojcem chrzestnym"

Jak czytam te posty, to zaczynam się bać czy za jakiś czas budka nie będzie za mała.?

ale chrzest budki połączony z pucowaniem może może być ciekawy.?

[Kristofer]

... najważniejsza jest pierwsza noc w przyczepie

[Commander]

Super, że się udało. Gratuluję choroby i przyczepy...?

[Jarosław69]

Miałem kiedyś model LMC 520 HTD Munsterland. Wersja następna po "pasiastych tapicerkach " jak u kolegi.

Bardzo solidna konstrukcja. Kupili ją ode mnie na budkę mieszkalną motoro-ścigacze na wszelkiego typu zawody na terenie Europy. Tyle kilometrów i takiej eksploatacji i przy takich prędkościach przelotowych jak u nich to inna konstrukcja mogłaby nie przeżyć.

Dawała radę. Mega fajna i solidna przyczepa .